malgos2 29.11.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Do tego nie trzeba prawnika moim zdaniem tylko jedna kumata osobe. A jesli prawnik - to owszem, ale zaangazowany emocjonalnie, a nie jedynie finansowo. Prawnik nie jest lekarstwem na cale zlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 29.11.2012 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Do tego nie trzeba prawnika moim zdaniem tylko jedna kumata osobe. A jesli prawnik - to owszem, ale zaangazowany emocjonalnie, a nie jedynie finansowo. Prawnik nie jest lekarstwem na cale zlo. o taki właśnie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.11.2012 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Upraszczając, wygląda to tak:- akceptuje podana wycenę i pieniądze zostaną przelane na konto bez potrzeby ich rozliczenia rachunkami z ubezpieczycielem, oraz dodatkowych uwarunkowań, oczywiście przy założeniu, że kosztorys jest też zaakceptowany,- ubezpieczenie może wzrosnąć o max 10% jeśli, będzie rozliczać się z całości kwoty rachunkami, ale uwaga odtworzenie budynku będzie możliwe tylko w dotychczasowej technologii, czyli szkieletowej. Wychodzi na to, że ubezpieczyciel, na podstawie opinii swoich biegłych, zakwalifikował dom do "remontu" na bazie istniejących (nienaruszonych elementów). Przepychanki w tym zakresie mogą być długotrwałe. Opinia nadzoru budowlanego może być pomocna, ale naprawdę skuteczna byłaby tylko decyzja z urzędu (z urzędu w sensie ustawowych uprawnień NB w zakresie np. budowli zagrażających zawaleniem się) o nakazie rozbiórki.Moim zdaniem należy dążyć do tego aby NB z urzędu taką decyzję o nakazie rozbiórki wydał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 29.11.2012 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Czyli mniej więcej wygląda to tak samo jak przy likwidacji szkody auta-gotówka proponowana,albo zwrot kosztów z rachunków.Ale teraz tak-jest jeszcze koszt kredytu,który ubezpieczyciela nie obchodzi,ponieważ ubezpieczony był konkretnie dom.Inwestor pozostaje z kredytem na dom bez domu.Czy można w jakikolwiek sposób temu zapobiegać?Istnieją jakieś dodatkowe ubezpieczenia które mogą nas uchronić przed taką sytuacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.11.2012 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Ten wpis nie jest w intencji obrażania kogokolwiek, ale z nadmiaru dobrych chęci .......Ilość wpisów nie w temacie poraża. Trudno wyszukać istotne informacje od Nelli, a jeszcze trudniej faktyczne porady. Ja mało to ogarniam, a co dopiero Nelli, która ma do tego inne istotne sprawy na głowie. Litości ludzie, LITOŚCI ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 29.11.2012 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Siwy,sorki chyba jesteś trochę przewrażliwony-spójrz na pierwszy post tego tematu w jakim celu został założony.Potem "cel"został przeniesiony gdzie indziej i ustaliliśmy że ten temat zostaje bardziej luzny,ale oczywiście bez przesady żeby ktoś zaczął dyskutować tu o szydełkowaniu na przykład.Ktokolwiek będzie w stanie konkretnie pomóc Nelli i tak musi korespondować z nią na priv,bo dużo rzeczy na pewno nie jest do publicznej wiadomości.A 33 strony od 2 listopada,to chyba jeden z mniej eksploatowanych wątków.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bossisko 29.11.2012 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Witam. Jestem tu "nowy", ale od jakiegoś tygodnia gdy przy okazji przeglądania forum trafiłem na temat pożaru u Nelli śledzę go co dzień i wreszcie zmobilizowałem się do rejestracji na forum . Od kilku dni głównym tematem jest ubezpieczenie, a mi przeszła przez myśl inna sprawa. Mianowicie, jeśli PINB wyda decyzję o konieczności rozbiórki, trzeba trzymać rękę na pulsie i czym prędzej dowiedzieć się czy do rozbiórki potrzebne będzie pozwolenie na rozbiórkę czy też zgłoszenie. Na co dzień "użeram się" z wydziałami budownictwa w starostwach powiatowych i wiem (jak pewnie większość z nas), że papierologia u nich musi swoje odleżeć. Także, jeśli zajdzie konieczność rozbiórki to szybo trzeba będzie zorganizować konieczne papiery i złożyć wniosek o pozwolenie na rozbiórkę lub zgłosić zamierzenie rozbiórki, żeby można było szybciej fizycznie wykonać ewentualną rozbiórkę (sorry za powielanie słowa "rozbiórka"). Starostwo sprawę pozwolenia może przeciągać do bodajże 65 dni, później decyzja musi się uprawomocnić i wszystko się przeciąga, a jak wszyscy widzimy chęci do działania są wielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 29.11.2012 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Nelciu może ja się nie znam ale wydaje mi się, że jeśli decyzja ubezpieczyciela będzie dla Was niekorzystna to nie ma wyjścia, będzie trzeba odwoływać się w sądzie. Moja dobra znajoma miała problem z przyznaniem odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Dobry prawnik i rozprawa sądowa załatwiły sprawę korzystnie dla niej. Prawnik mojej znajomej twierdzi, że firmy ubezpieczeniowe często podejmują niekorzystne dla ich klientów decyzje bo liczą, że nie każdy się odwoła. Więc zawsze warto próbować. Zastanawiam się tylko czy nie należy się powstrzymać tak na wszelki wypadek od umieszczania tutaj różnego rodzaju wypowiedzi o ubezpieczycielu. Czy to aby nie zaszkodzi gdyby faktycznie była konieczność dochodzenia praw na drodze sądowej. Tak sobie myślę choć nie wiem czy dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 29.11.2012 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Pewnie masz rację, co do tych niekorzystnych opinii o ubezpieczycielu, choć z drugiej strony każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. Ja starałam się ograniczyć do przekazania informacji bez włączania emocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 29.11.2012 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Tak sobie myślę choć nie wiem czy dobrze Bardzo dobrze myślisz i piszesz Krokusiu:yes:, bardzo dobrze:yes:. Możemy radzić Nelci, wskazywać drogi postępowania, ale nie możemy nikogo oceniać... ferować wyroków... Bo zwyczajnie nie mamy ku temu podstaw, wiedzy... nie znając szczegółów i niuansów umów nie wiemy czy ubezpieczyciel nie wywiązał się w 100% ze swoich zobowiązań... że bank postępuje słusznie itd... itp... itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 29.11.2012 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Oczywiście Nelciu ale ja to taka czasem ostrożna nazbyt bywam jednak w tym przypadku tylko z troski o Was A jeśli zajdzie taka potrzeba i tylko zechcesz to daj znać proszę, popytam mojej znajomej o tego prawnika. Też jest ze Śląska Ściskam mocno Nelciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krokusia 29.11.2012 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Rasia...Twoje uznanie jest dla mnie wielkim wyróżnieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.11.2012 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Rasia budzisz respekt nawet avatarem ... cholera musze swoj wymienic ..... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 30.11.2012 02:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Krokusia, Edytka, proszę się ze mnie nie naśmiewać. Wszyscy bez wyjątku chcemy dla Nelci jak najlepiej, wszystkimi też targają emocje w różnym natężeniu... normalne to:yes:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 30.11.2012 02:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Rasia http://emotikona.pl/emotikony/pic/zakochany.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 30.11.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Ja to jestem chyba jakaś ślepa,bo zawsze myślałam że na avatarze Rasia gra na jakimś flecie dopiero teraz patrzę,a to miecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.11.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Ja to jestem chyba jakaś ślepa,bo zawsze myślałam że na avatarze Rasia gra na jakimś flecie dopiero teraz patrzę,a to miecz o matko..padłam:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.11.2012 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 30.11.2012 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Ja to jestem chyba jakaś ślepa,bo zawsze myślałam że na avatarze Rasia gra na jakimś flecie dopiero teraz patrzę,a to miecz ja myślałem, że to ...... smyczek, tylko skrzypiec mi brakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 30.11.2012 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Czekamy na kolejne interpretacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.