Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

Należało by wziąć pod uwagę fakt,że moja wentylacja działa ciut inaczej niż normalna WM. Mam nawiew na dole a anemostaty wyciągowe w sufitach.Taka konfiguracja powoduje ,że nawet przy 70m3/h łatwiej pozbywać się zapachów.Wentylacja wydaje się bardziej skuteczna-wydajna.Podczas gotowania nawet upierdliwych potraw jak kapucha.Kilka minut po skończeniu nie czuć w domu specyficznego zapachu.Mało tego kuchnia i salon to jedna przestrzeń.To co się gotuje w kuchni to czuć tylko w jej obrębie.Produkt gotowania to przecież obciążona zapachem gorąca para wodna.Z natury rzeczy gna pod sufit.A tam ma gzie ujść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jest jeszcze prawo i ono jest najważniejsze :)

Gdyby w domu była wentylacja jaką preferuje nydar,dom taki nie zostanie odddany prawnie do użytkowania.

powiedz to tym co mieli zgodnie z prawem a teraz wąchają kwiatki od spodu bo tlenku węgla się na wdychali ...;)

WG raczej ktoś odbierał też "zgodnie z prawem"...:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należało by wziąć pod uwagę fakt,że moja wentylacja działa ciut inaczej niż normalna WM. Mam nawiew na dole a anemostaty wyciągowe w sufitach.

jak by każdy projekt budynku z WG miał zaprojektowany układ kanałów doprowadzających powietrze to nie było by tu teraz dyskusji co jest lepsze ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nydar, a nie myslales o tym, zeby wywiewane powietrze pchac przez GMC ?

 

Tak sobie mysle, ze gdyby tak zrobic to istnieje jeszcze wieksza szansa na to zeby na CO wydac tyle co nic :)

 

Pozdrawiam

Mam pomysł aby raczej odebrać wszystko z tych 10kWh/dobę co teraz wyrzutnią ulatuje.gdybym to pchał pod dom to odzyskał bym prawie nic.Myślałem o przeciwprądowej dwururce świeże -zużyte,ale zaniechałem.Póki co myślę o mini pompie ciepła co by te 10kWh zagospodarowała.wydaje mi się,że to pozwoliło by skrócić sezon grzewczy (dla mnie sezon grzewczy to korzystanie z obcej energii) do 30dni w roku.A że o pompach ciepła wiem nic,to potrzeba trochę czasu na dokształt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pomysł aby raczej odebrać wszystko z tych 10kWh/dobę co teraz wyrzutnią ulatuje.gdybym to pchał pod dom to odzyskał bym prawie nic.Myślałem o przeciwprądowej dwururce świeże -zużyte,ale zaniechałem.Póki co myślę o mini pompie ciepła co by te 10kWh zagospodarowała.wydaje mi się,że to pozwoliło by skrócić sezon grzewczy (dla mnie sezon grzewczy to korzystanie z obcej energii) do 30dni w roku.A że o pompach ciepła wiem nic,to potrzeba trochę czasu na dokształt.

a ja myślę że chłodnica i ze dwa duże zbiorniki na strychu zdały by egzamin...

oczywiście wszystko w grawitacji ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze wylot puscic przez jakas wezownice ktora wode z sieci puszczamy do zasobnika ?

 

Chociaz drugi zasobnik bylby raczej niezbedny, odbieralby na biezaco i mieszal wode z tym podstawowym, tylko to juz z czerpnia z polaci trza by zgrac, zeby oba miejsca: wylot z reku i czerpnia dachowa mogly poprawiac bilans i CWU i CO.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re gentoox:

Aby było jasno: wentylacja na NAJWYŻSZYM BIEGU ma zapewnić minimalne wartości określone normą (czyli 70,50,30 itd.), a na 10% wydajności w kuchni jest np. 15m3/h wyciągu i TAK MA BYĆ, aby nie przewentylować. Po to jest regulator, aby dostosować wydajność do potrzeb, i jeśli np. w dużym domu z 5 pokojami i 3 łazienkami mieszka 1 osoba z kotem to podczas gotowania czy korzystania z łazienki ma mieć możliwość załączenia wentylacji na max, a potem niech sobie chodzi na 10%.

Nie ma tu nic nie halo: jak ktoś pozwie mnie że na minimum wentylacja nie spełnia norm, to w 5 minut naprawię: ustawię regulator na maxa i zaplombuję :-) Ciągła praca z normową wydajnośią przewentyluje każdy normalny dom, to chyba oczywiste.. Robię tak od lat, w poprzedniej firmie szpitale, supermarkety, hale, a teraz domki i małe firmy i nigdy przez robienie zgodnie z normami nie miałem żadnych problemów. One są po to, by w trudnych sytuacjach pokazać rozwiązanie.

 

A co do przykładu z zalaniem: jeśli do mojego domu wprowadzi się nagle 8 osób i 3 koty, to też nie problem: na najwyższym biegu dalej mam w kuchni spełnione 70, 50 i 30m3/h, a że najmniejsze rekuperatory jakie montuję mają na najwyższym biegu 350m3/h, jest również zapewnione 30m3 /osobę i kota.. Więc w czym problem, bo z kolei zaczynam się gubić w Twojej logice....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pomp ciepła na powietrzu wywiewanym: porażka, porównajcie sobie chociaż przepływ powietrza przez najmniejsza pompę z 70m3/h wywiewu u Nydara, nic z tego nie wyjdzie. A gdy nawet zrobią tak małą pompkę, to schładzając powietrze z 20'C do 0'C przy 70 m3/h można uzyskać ok. 500W. Doliczając straty pompy na wyjściu wyjdzie około 700W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie szklanka jest zawsze do polowy pełna.Pisali że GWC to lipa,że RSŚ to lipa,ze GMC to lipa a mi to daje w mrozy +17,6oC. O pompach to moja wiedza na razie jest zerowa ale perspektywa obiecująca.Bo skoro wyrzucam co dobę 10kWh to wszystko co więcej z prostej wymiany z ZWU +napęd będzie sukcesem.500W/h to kupa energii.Tyle zużywam na ogrzewanie gdy na dworze jest ciut powyżej zera.Tyle starczy aby podgrzać CWU do 45oC dla całej rodziny.Tak małych pomp nikt nie produkuje .Trzeba samemu spróbować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijam.

Dlaczego WM z nawiewem pod sufitem i wyciągiem pod drzwiami jest lepsza od wyciągu pod sufitem i nawiewem pod drzwiami.Bo z tego co prof.Bosak mi do mózgu wpajał usilnie to to drugie rozwiązanie jest bardziej efektywne.Mniej energii aby zrealizować cel i jakby zgodnie z naturą.

Indiana odpowiedz bo może błądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re gentoox:

Aby było jasno: wentylacja na NAJWYŻSZYM BIEGU ma zapewnić minimalne wartości określone normą (czyli 70,50,30 itd.), a na 10% wydajności w kuchni jest np. 15m3/h wyciągu i TAK MA BYĆ, aby nie przewentylować. Po to jest regulator, aby dostosować wydajność do potrzeb, i jeśli np. w dużym domu z 5 pokojami i 3 łazienkami mieszka 1 osoba z kotem to podczas gotowania czy korzystania z łazienki ma mieć możliwość załączenia wentylacji na max, a potem niech sobie chodzi na 10%.

Nie ma tu nic nie halo: jak ktoś pozwie mnie że na minimum wentylacja nie spełnia norm, to w 5 minut naprawię: ustawię regulator na maxa i zaplombuję :-) Ciągła praca z normową wydajnośią przewentyluje każdy normalny dom, to chyba oczywiste.. Robię tak od lat, w poprzedniej firmie szpitale, supermarkety, hale, a teraz domki i małe firmy i nigdy przez robienie zgodnie z normami nie miałem żadnych problemów. One są po to, by w trudnych sytuacjach pokazać rozwiązanie.

 

A co do przykładu z zalaniem: jeśli do mojego domu wprowadzi się nagle 8 osób i 3 koty, to też nie problem: na najwyższym biegu dalej mam w kuchni spełnione 70, 50 i 30m3/h, a że najmniejsze rekuperatory jakie montuję mają na najwyższym biegu 350m3/h, jest również zapewnione 30m3 /osobę i kota.. Więc w czym problem, bo z kolei zaczynam się gubić w Twojej logice....

 

No i doszliśmy wreszcie do czegoś.

 

Czyli jednak zgodzisz się, że 10% (15,11,6) też jest OK. (Nie czepiajmy się że nie jest w liczbach - chodzi o zasadę obniżania.)

 

Nie zrozumiałem tego co napisałeś. Teraz rozumiem, że jak piszesz że na NAJWYŻSZYM ma zapewnić minima normowe, to masz na myśli np. norma - 70, na najwyższym - 120. Tylko po co piszesz NA NAJWYŻSZYM skoro osiągasz to na drugim i nieprecyzyjnie opisujesz.

NORMOWO osiągasz na drugim, a NA NAJWYŻSZYM maks wydajności centrali.

 

No i gra gitara i popieram. Teraz odnośnie odbioru przy tym co nydar wpieprza do środka. Posługując się twoimi słowami, ze podkręcasz sterownik i plombujesz. nydar przełącza wentylator na wyższą prędkość i ma to samo. Jest jakiś problem z odbiorem? (pewnie zaraz podyskutujemy o przepływach :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nic będzie bezprzedmiotowa druga, albo i trzecia dyskusja o przepływach. Norma normą, życie życiem. Norma nie określa jak ma wlatać czy wylatać, gorą, dołem, bokiem. Patrząc "na chłopski rozum' różnice są i to znaczne, wg mnie. Wszystko da się pomierzyć przecież. Inna sprawa, że tradycyjna WM (wszystko z góry) jest stosowna od lat, wszystko pomierzone, obliczone, dobrane parametry wentylatorów, porządne spręże, technologie na kanały. Wszystko opisane, zmarketyzowane, gotowe do produkcji i handlu. Biznes się kręci, świat idzie do przodu. Ktoś chce inaczej - to go w łeb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...