Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

Z moich obserwacji szwagrowego kawałka wynikają takie wnioski:

 

1. 7mb fi160, wydatek na TT160HI to jakieś 500m3/h (nie wiem, nie mierzyłem) zależnie od temperatury zewnętrznej schłodzenie o 8-4stC (tz=37stC ->tnaw=28,9stC; tz=27stC ->tnaw=23,3stC --- podaję średnio), żeby było ciekawiej, to te 7mb nie jest jeszcze zasypane, a jedynie przysypane z wierzchu warstwą może 15cm piachu, tyle że tylko przez 4 godz latem ok 3mb początkowe jest nasłonecznione.

wkleje zdjęcie jak znajdę, nie chce mi się szukać

 

2. po mimo braku docieplenia ścian zewnetrznych, po upałach udało się schłodzić budynek do 24stC w ciągu 3 dni ( najwyższa zanotowana wewnętrzna 2,5tyg. temu 31,6stC), nie bez znaczenia jest co prawda nie zaizolowana podłoga, ale chudziak już pokryty papą, więc jak słonko operuje w jadalni to czuć jak czarne pije ciepełko.

 

 

ale to co najważniejsze to to, że już te 7mb daje sporo, czyli to co adam_mk pisał o efektywnym działaniu pierwszych kilkunastu metrów ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Trochę pomaga ale łba nie urywa. Sporo energii jest przy przemianie fazowej .Odparowanie czy skraplanie.W rurze owszem .W domu już nie.

Przypomniałem sobie jeszcze jedną ważną rzecz. Podłączone raz GWC rurowe powinno zawsze pracować.Nie eksploatowane powoduje że wykrapla się wilgoć bardziej niż roszenie ścianek. A po czasie capi. wiem bo tak miałem.Raz zalałem świadomie a raz nie używałem jakiś czas i capiło.Na czas braku eksploatacji powinno się zatykać szczelnie wlot i wylot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam...

Sam udowodniłeś, że mając WM spokojnie MOŻNA sobie jakie okno otworzyć.

Nie biją za to.

Dla mnie 1:1

Adam M.

 

Podniesie się wrzawa, po cóż rekuperator za X tys. zł, skoro bez otwierania okna, ani rusz.

Podzielam - to dom jest dla mnie, a nie ja dla domu.

 

Z moich obserwacji szwagrowego kawałka wynikają takie wnioski:

 

1. 7mb fi160, wydatek na TT160HI to jakieś 500m3/h (nie wiem, nie mierzyłem) zależnie od temperatury zewnętrznej schłodzenie o 8-4stC (tz=37stC ->tnaw=28,9stC; tz=27stC ->tnaw=23,3stC --- podaję średnio), żeby było ciekawiej, to te 7mb nie jest jeszcze zasypane, a jedynie przysypane z wierzchu warstwą może 15cm piachu, tyle że tylko przez 4 godz latem ok 3mb początkowe jest nasłonecznione.

wkleje zdjęcie jak znajdę, nie chce mi się szukać

 

2. po mimo braku docieplenia ścian zewnetrznych, po upałach udało się schłodzić budynek do 24stC w ciągu 3 dni ( najwyższa zanotowana wewnętrzna 2,5tyg. temu 31,6stC), nie bez znaczenia jest co prawda nie zaizolowana podłoga, ale chudziak już pokryty papą, więc jak słonko operuje w jadalni to czuć jak czarne pije ciepełko.

 

 

ale to co najważniejsze to to, że już te 7mb daje sporo, czyli to co adam_mk pisał o efektywnym działaniu pierwszych kilkunastu metrów ma sens.

 

Daje sporo pod warunkiem, że powietrze turbulentnie się porusza w wymienniku. Gdzieś na necie widziałem symulację , gdzie pokazano ruch cząsteczek w rurze gładkiej, a obok w identycznej rurze, ale z włożoną spiralą. Po obejrzeniu tego materiału kombinowałem, jaką spiralę zastosować i w jaki bezpieczny sposób włożyć ją w mój układ Tichelmana. Zasadność tego przedsięwzięcia bierze się w przypadku krótkich odcinków. Jeżeli GWC jest wykonane na wymiar, bądź przewymiarowane, spirala nie wiele zmieni.

Jak znajdę ten materiał to podrzucę link.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pomaga ale łba nie urywa. Sporo energii jest przy przemianie fazowej .Odparowanie czy skraplanie.W rurze owszem .W domu już nie.

Przypomniałem sobie jeszcze jedną ważną rzecz. Podłączone raz GWC rurowe powinno zawsze pracować.Nie eksploatowane powoduje że wykrapla się wilgoć bardziej niż roszenie ścianek. A po czasie capi. wiem bo tak miałem.Raz zalałem świadomie a raz nie używałem jakiś czas i capiło.Na czas braku eksploatacji powinno się zatykać szczelnie wlot i wylot.

 

Mogę potwierdzić, że rurowiec zatkany na okres 10 miesięcy nie przesiąkł żadnym przykrym zapachem. Istotne było, aby nie zalęgło się coś. Na wilgoć w GWC najlepszy jest przeciąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pionie 1mb, potem 6mb rownolegle w wykopie i 1,5mb na ukos do fundamentu - rura fi160. Jak zrobimy całego to czerpnia bedzie pod tym murem maksymalnie w lewo w narożniku działki.

 

Czyli nydar powiadasz że odprowadzenie skroplin nie pod czerpnia, a najlepiej gdzieś w środku? (wypada przed tichellmannem zrobić za czerpnią jakieś 15mb)

DSCF1173.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniesie się wrzawa, po cóż rekuperator za X tys. zł, skoro bez otwierania okna, ani rusz.

Podzielam - to dom jest dla mnie, a nie ja dla domu.

 

 

 

Daje sporo pod warunkiem, że powietrze turbulentnie się porusza w wymienniku. Gdzieś na necie widziałem symulację , gdzie pokazano ruch cząsteczek w rurze gładkiej, a obok w identycznej rurze, ale z włożoną spiralą. Po obejrzeniu tego materiału kombinowałem, jaką spiralę zastosować i w jaki bezpieczny sposób włożyć ją w mój układ Tichelmana. Zasadność tego przedsięwzięcia bierze się w przypadku krótkich odcinków. Jeżeli GWC jest wykonane na wymiar, bądź przewymiarowane, spirala nie wiele zmieni.

Jak znajdę ten materiał to podrzucę link.

 

Tak jak mówisz, tzn przy rurowcu czem więcej kolan, tem wieksze opory i zmieniając kierunek strugi zaburzasz przepływ - oczywiście wszystko w granicach rozsądku, szwagrowy w zime ma podawać 150m3/h, więc teraz to turbulencje ma po byku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pionie 1mb, potem 6mb rownolegle w wykopie i 1,5mb na ukos do fundamentu - rura fi160. Jak zrobimy całego to czerpnia bedzie pod tym murem maksymalnie w lewo w narożniku działki.

 

Czyli nydar powiadasz że odprowadzenie skroplin nie pod czerpnia, a najlepiej gdzieś w środku? (wypada przed tichellmannem zrobić za czerpnią jakieś 15mb)

 

Zastanawiam się raczej ,czy odwodnienie jest dla GWC niezbędne. Padały pytania czy ktoś widział skropliny spływające do odwodnienia i póki co ,bez odzewu. Gdyby to okazało się zbędne,to rurowca można by było nawet przy wysokich wodach gruntowych stosować. Wiesz. Twoje rurki termokurczliwe na złączach i wio.Chyba że bredzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez dostępu promieniowania słonecznego, nawet jak się coś wykropli, to nie ma prawa się coś rozwijać, deszczówka u Lisa stojąca w beczce na powietrzu zarosła, ale ta sama w zbiornikach wody deszczowej w ziemi już czysta jest długi czas.

 

No tak - termokurczki będą u mnie, jak będę robił za rok (takie plany), zapodam zdjątka, może nawe filmik jak to wychodzi i jakie badanko może z zalaniem wodą z zewnątrz.

 

Ja robię GWC całoroczne (u szwagra też) - na kawałku co jest teraz nie zauważyłem "jaśkowego" efektu zagotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam ta wizja pochlaniania IR przez co2 jest kuszaca, ale raczej mylna. Juz to poruszane bylo na forum. JBZ skwitowal, ze co2 musialby miec cos kolo 200stC, zeby stac sie lzejszym gazem.

 

 

Kiedys juz na pewno to i inne wklejalem, ale odgrzeje starego kotleta, bo pamiec dobra, ale krotka.

 

Distribution of carbon dioxide in a naturally ventilated room with high internal heat load

 

http://www.google.co.uk/url?sa=t&rct=j&q=co2%20stratification%20breathing%20zone&source=web&cd=1&ved=0CC0QFjAA&url=http%3A%2F%2Fweb.byv.kth.se%2Fbphys%2Fcopenhagen%2Fpdf%2F093-2.pdf&ei=E6wQUt_8COSf0QWmpYDIBw&usg=AFQjCNEdpEEbAZY3fttD98p-PQTQtDYFnw&bvm=bv.50768961,d.d2k&cad=rja

 

z wynikow mozna zauwazyc, ze co2 nie gromadzi sie przy podlodze pomimo, ze gestosc ogrzanego co2 (1.77kg/m3) jest ciagle znaczaco wieksza niz powietrza (1.2kg/m3). to musi byc wypor cieplego powietrza w poblizu manekinow porywajacy emitowany gaz. ten efekt jest wspomagany kiedy wpadajace chlodne powietrze zasila rotacje powietrza wewnetrznego.

to zalozenie jest dalej utwierdzone przez kolejny test bez emisji ciepla z manekinow. wtedy zmierzone wartosci powyzej podlogi sa zauwazalnie wyzsze. dodatkowo wystepuja extremalne fluktuacje koncentracji co2 przy braku emisji ciepla, co sugeruje niestabilne przeplywy wewnetrznego powietrza.

 

Pare innych fragmentow:

Rezultaty pomiaru co2 w pomieszczeniu z wentylacja NATURALNA i duza iloscia osob

-przy otwartym oknie i wydalanym co2 koncentracja byla najwieksza pod sufitem, najmniejsza przy podlodze, przy czym nie zawsze stratyfikacja byla stabilna

-przy zamknietym oknie i bez wydalania co2 koncentracja wyrownywala sie po paru minutach

-kiedy nie bylo termicznego wyporu przy manekinach wiecej co2 emitowanego z manekinow opadlo na podloge ze wzgledu na wyzsza gestosc

-w poblizu okien i ponizej sufitu pojawialy sie duze fluktuacje poziomu co2

-najlepsze polozenie dla czujnika co2 jest na wysokosci strefy oddychania, z dala od okien

 

Odwoluja sie tez do tekstu: "demand controlled ventilation systems" Mansson 1993:

opisane 2 testy apropo dyspersji co2. oba z mechaniczna wentylacja (mieszajaca i wyporowa) i mala iloscia osob. w mieszajacej dystrybucja co2 byla prawie jednolita, jedynie nieco wieksza powyzej manekinow. ale przy otwartych drzwiach roznice koncentracji rosly do 75%. miejsce najwyzszych koncentracji zalezalo od roznicy temperatur pomiedzy pomieszczeniem, a korytarzem. przy wyporowej, emisja gazu byla bezposrednio do wyzszej mieszanej strefy i nie cofala sie do strefy nizszej. koncentracja wokol manekinow byla zawsze nizsza, niz w strefie mieszania, nawet kiedy granica byla ponizej strefy oddychania. zatem testy pokazaly, ze schemat dyspersji moze byc bardzo zroznicowany zaleznie od systemu wentylacji czy ilosci polaczen do sasiednich pomieszczen.

 

podobne wyniki wyszly Mattsson M. 2003 - co2 mierzone w rzeczywistej klasie. z wentylacja mieszajaca roznice koncentracji z wysokoscia byly zaniedbywalne, chociaz nieco nizsze wartosci przy 0.6m niz 3.0m. przy wyporowej roznice byly niemal dwukrotne pomiedzy 0.6m a 2.1m.

 

Dyskusja:

rezultatow nie mozna przelozyc bezposrednio do rzeczywistych sytuacji. trzeba rozwazyc pewne ograniczenia experymentu:

co2 emitowany z manekinow tworzy jedynie 4% cieplego (wymieszanego z tym co2) powietrza emitowanego przez prawdziwa osobe. wywiewane powietrze jest mniej geste (1.18kg/m3) niz zewnetrzne (1.2kg/m3) i kieruje sie ku gorze (w przeciwienstwie do cieplego kowadla ;p) bez dodatkowego wyporu wywolanego cieplota ciala. to moze wzmacniac stratyfikacje co2. ...

 

Konkluzja

... pomiary pokazaly podobne rezultaty do mieszajacej wentylacji w przypadku otwartych drzwi. roznice w koncentracji byly bardzo wysokie przy otwartych oknach i nie zawsze wystepowala jasna stratyfikacja. chociaz wentylacja okienna jest najczesciej porownywana do wentylacji wyporowej, w tym przypadku gaz nie byl przenoszony do wyzszej strefy na calej powierzchni, byl takze czesciowo wtornie wymieszany w strefie nizszej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz

 

u szwagra zrobiliśmy nawiew z dwóch kanałów Regulusa, czyli wlot do kanału poziomo i z kanału pionowo do góry bedzie wychodzić na wysokości przesówek w salonie. Osobiście bardziej skłaniam sie do nawiewów ze ściany 10-15cm nad podłogą. Do najdalszego wyciągowego anemostatu będzie kawałek - jakieś 15mb po podłodze. Do 3 anemostatów wyciągowych będzie bez drzwi, do pozostałych po jednej sztuce drzwi. Jak do tej pory zmierzyłem takie temperatury( mierzone 2 tygodnie temu na szybko - jednorazowo po złożeniu rur wywiewnych poza budynek)

tzew=28,2stC

tnaw=24,3stC

twew=26,5stC

t wyw 31,3stC

to było przy prawdopodobnie 500m3/h nawiew, jakieś 450m3/h wywiew (bede miał miernik to cos pomierzę), chałupa jeszcze nieszczelna, okna 3szybowe już szczelnie oklejone taśmą, stropodach 30-50cm styro, ściany bez docieplenia silka 24cm, chudziak pokryty papą, powierzchnia wentylowana 300m2, kubatura wentylowana ok 1100m3

Edytowane przez gentoonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

na kawałku co jest teraz nie zauważyłem "jaśkowego" efektu zagotowania.

no przy 24* temp. nawiewu raczej trudno też mówić o efekcie chłodzenia ...:D

a "efekt przegrzania" u mnie to wzrost temperatury o ok. 2* ( z 16* na 18* obecnie...)w przeciągu kilku dni podczas pracy non stop na max wydajności i upałach, wystarczy 2-3 chłodne noce i wraca do normy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie podgrzanie to mały pikuś :)

 

jak zrobimy szwagrowego do końca dopiero zobaczymy efekty, a i ściany już może docieplone będą, bo podłoga już się robi - 20 cm styro pod podłogówkę wylewana masą betonową (po 7 dniach osiąga pełna wytrzymałość i można hasać) , z czym mam urwanie jajec, bo krzywo po byku, a ja jakby perfekcjonistą jestem i lubię równo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro po przegrzania i potęgi średniej dobowej temp. Dzisiaj w domu 25,8oC,na zewnątrz 30oC a na strychu 24,2(bez okien).

u mnie w tej chwili ...

na zewnątrz 32.3*

od 24,3* w salonie (wschód ) do 25,6* kuchnia ( zachód i właśnie pali przez okna...:) )

i od 24,8* do 25,2* na poddaszu ...

wentylacja ostatnimi dniami chodziła na minimum ale rano podkręciłem na ok. 350m3/h bo zapowiadało się upalnie ...

wilgotność w chałupie 44%

temp. nawiewu 17,1*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...