jasiek71 20.08.2013 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Tak, mam misję. Walczyć z głupotą. Nie może być głupotą stosowana na całym świecie klasyczna WM mimo to, że rozwiązanie jak tu prezentowane jest znane. my też mamy "misję"...:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 20.08.2013 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 mission impossible Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 20.08.2013 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Trudno dyskutować z dyletantem .Dla ciebie folder reklamowy to świętość.Przeczytałeś gdzieś kiedyś o WM i uznałeś że to dogmat. Za współczesnego apostoła robisz? Odpowiem ci tak.Odczyn czystej chemicznie wody to 7.Za czystą deszczówkę uważa się taką o pH 5,6.Jest to woda deszczowa z zawartością NH3 i CO2.Naturalnymi gazami od zarani.Ten pierwszy to jak siku i co grubszego zrobisz razem z braćmi mniejszymi,tymi na powierzchni i pod .Ten drugi to produkt metabolizmu zwierząt i roślin a od jakiegoś czasu i postępu(nie wspomnę o erupcjach). Za wodę kwaśną uważa się poniżej 5,6.Odnotowano już opady o odczynie kwasu octowego czy cytrynowego.Ale 5,6pH to i tak kwaśne,bo rozpuszczony jest w tej wodzie deszczowej choćby dwutlenek węgla.Skoro da radę rozpuścić się w wodzie,to co stoi na przeszkodzie,aby nie zaszła reakcja z parą wodną.Przecież to łatwiejsze.A czy kręcę?W czym?To co napisałem wyżej to chemia .Na razie nie podważona przez apostołów WM.A co do cudów.To nie cuda.To termodynamika z odrobiną chemii.Uwierz.Ciepłe z wyjątkiem kowadła się unosi.ps.Ty sobie modeluj.Ja mam realny obiekt.Ty sobie gdybaj.Ja wiem.A skoro w atmosferze ziemskiej CO2 rozpuszcza się w H2O ,to i to samo dzieje się w twoim domu i obowiązują te same zależności.Roztwór oparów kwasu węglowego w parze wodnej jest lżejszy od powietrza.Chyba że ci goście od moli mylili się,ale to całą chemię do góry nogami przewracasz w imię WM.A tu okazuje się że chemia podważa dogmat WM.Nie królowa czy wicekrólowa fizyka a przaśna chemia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 20.08.2013 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 modelować to sobie można za przeproszeniem ... włosy w domu a nie procesy fizykochemiczne na starym PC-cie. to zawsze będzie ledwo szkic, technologia którą wręcz uwielbiamy jest tylko niedoskonałą próbą naśladownictwa natury. biomimikra dopiero zaczyna raczkować i wiele wody upłynie zanim cokolwiek z tego ludzie skumają i trochę ogarną. polecam wystawę human body tam można sobie uzmysłowić jak niedoskonałe technologicznie wyroby tworzymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 20.08.2013 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 "mały" przykład z netu Mózg zbudowany jest z sieci neuronalnych, zawiera około 100 miliardów komórek nerwowych, 3.2 miliona kilometrów „okablowania", milion miliardów połączeń, a zajmuje objętość 1.5 litra, waży około 1.5 kg i zużywa zaledwie 10 watów. Gdybyśmy spróbowali zbudować elektroniczny mózg używając układów elektronicznych, zużywałby on 10 megawatów (tyle mocy pobiera nieduże miasto). Co gorsze, taki elektroniczny mózg wydzielałby tak wysoką temperaturę, że szybko uległby stopieniu! Wyzwanie polega na tym, by zrozumieć, na jakich zasadach prawdziwy mózg działa tak wydajnie i tak ekonomicznie, a potem użyć tych zasad do budowania „mózgopodobnych” urządzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 21.08.2013 03:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Nie wiem, gdzie mi się CO2 rozwarstwia, ale...-Miernik CO2 stoi w sklepie na Bartyckiej, każdy może przyjść i sprawdzić, jak szybko przyrasta CO2-130 m3/h (PN na dom z dwiema łazienkami i kuchnią) to naprawdę minimum przy 3 osobach-ogrzanie takiej ilości powietrza z 0 st.C do +20-tu to 1kWh czyli 4000kWh w sezonie' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 21.08.2013 03:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Szanowny Panie Nydar - co Pan z parą wodną ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.08.2013 05:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Znalazłem taka archiwalne wypowiedz TB: http://forum.budujemydom.pl/lofiversion/index.php?t9052.html T. Brzęczkowski 29.09.2009, 16:04 W najnormalniejszych warunkach tak w pokoju jak i w atmosferze CO2 gromadzi się pod sufitem Zrobiłem pomiar u siebie 10cm nad podłogą 310pp na 1.5 m 570ppm 2.5m 1100ppm Czyżby inne mirniki były wtedy w użyciu ? Ciekawe rzeczy drogi TB piszesz.A swoją drogą te 310ppm to chyba przegięcie.Nawet najstarsi górale nie pamiętają takiego stężenia. Para wodna to mój wymysł? Nie istnieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 21.08.2013 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Lubię wiedzieć dlaczego. Znalazłem treść zadania z olimpiady chemicznej. Postawiona teza brzmi,ze jedną z przyczyn powstawania kwaśnych deszczy jest CO2. Zadanie sugeruje że CO2 łączy się z wodą tworząc kwas węglowy (zad.nr.1). skoro tak jest w atmosferze ,to dla czego ma być inaczej w domu?Jest generator pary wodnej - człowiek,jest generator CO2 -człowiek. w tych warunkach kwas węglowy musiałby być płynem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 21.08.2013 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 "mały" przykład z netu Mózg zbudowany jest z sieci neuronalnych, zawiera około 100 miliardów komórek nerwowych, 3.2 miliona kilometrów „okablowania", milion miliardów połączeń, a zajmuje objętość 1.5 litra, waży około 1.5 kg i zużywa zaledwie 10 watów. mózg żre sporo więcej, jest żarłoczny aczkolwiek znam jednego typka z budowy którego mózg wydaje mi się że zużywa zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 21.08.2013 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Ciekawe rzeczy drogi TB piszesz.A swoją drogą te 310ppm to chyba przegięcie.Nawet najstarsi górale nie pamiętają takiego stężenia. Para wodna to mój wymysł? Nie istnieje? Widzi Pan jak niedokładny był pożyczony miernik - 310 ppm pokazał . Już się posługuję swoimi . Co z parą wodną na poddaszu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CodeSnipper 21.08.2013 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Nydar - dlaczego w ogóle odpisujesz na zaczepki? Po kilku stronacvh tego wątku średnio rozgarnięty facet jak ja, bez zdolności fizyko, chemiczno, technicznych załapał, że Wasze patenty nie zadziałają zawsze i wszędzie i żąe działają U WAS lepiej niż WM. Więcej nie trzeba chyba pisać? Można ewentualnie dopytywać o szczegóły i tyle. U mnie wyszło, że nie opłaca mi się wykopywać dziury i potem zasypywać jej piaskiem więc będie tylko WG + GWC i jakieś dogrzewanie z bufora. I nie potrzebowałem do tego żadnych wyliczeń ani norm, kalkulator w głowie i podstawy ekonomii wystarczyły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.08.2013 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Widzi Pan jak niedokładny był pożyczony miernik - 310 ppm pokazał . Już się posługuję swoimi . Co z parą wodną na poddaszu? Nawet jak miernik niedokładny ,to pokazał bzdurę w postaci 310ppm a wyżej 500 a jeszcze wyżej 1000. Mimo niedokładności pokazał stratyfikację,a czy to było o ileś więcej to nie ważne.Były znaczne różnice na posadzce i u góry. Co z parą na poddaszu? A ma się dobrze .Żyjemy w hydrosferze co nas otacza.Po sezonie zimowym konstrukcja drewniana dachu nie przekroczyła 12% wilgotności.Z tego co pamiętam to było od 10,8 - 11,6%. Interesująca natomiast może być informacja, ile przez taki dach ucieka ciepła. Dach 10cm styropianu i 26cm ekofibru. W duże mrozy ok.-20oC 75m3/h powietrza o temp.+/- 22oC opuszczało poddasze mając temp.ok.15-16oC. Nie zachodziły warunki na kondensację,więc pomijając parę wodną,powietrze traciło ok.0,2kWh aby utrzymać tam + 15oC. Druga ciekawostka to to,że w upalne dni ,mimo tłoczenia na poddasze ciepłego powietrza z domu,na poddaszu temperatura jest zawsze niższa o 2-4oC niż temperatura powietrza tłoczonego,w konsekwencji od domowego (poddasze nie ma okien). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.08.2013 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Kszhu.Nic nie chce dopasować czy udowodnić.Chcę po prostu wiedzieć co jest przyczyną że pod sufitem jest większe stężenie CO2.Teorię z podczerwienią ,forumowy kolega obalił,więc nadal nie wiem. A to co piszę to też tylko teoria,a merytorycznych kontrargumentów brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.08.2013 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Nydar - dlaczego w ogóle odpisujesz na zaczepki? Po kilku stronacvh tego wątku średnio rozgarnięty facet jak ja, bez zdolności fizyko, chemiczno, technicznych załapał, że Wasze patenty nie zadziałają zawsze i wszędzie i żąe działają U WAS lepiej niż WM. Więcej nie trzeba chyba pisać? Można ewentualnie dopytywać o szczegóły i tyle. U mnie wyszło, że nie opłaca mi się wykopywać dziury i potem zasypywać jej piaskiem więc będie tylko WG + GWC i jakieś dogrzewanie z bufora. I nie potrzebowałem do tego żadnych wyliczeń ani norm, kalkulator w głowie i podstawy ekonomii wystarczyły. Wiesz .Bo mniej więcej dlaczego balon z facetem w gondoli się unosi to się orientuję. Natomiast za cholerę nie mogę pojąć, dlaczego korzystnie jest w pokoju dmuchać pod sufitem a wydmuchiwać pod drzwiami.Nijak mi to nie pasuje do tego co wiem o konwekcji czy grawitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 21.08.2013 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Wiesz .Bo mniej więcej dlaczego balon z facetem w gondoli się unosi to się orientuję. Natomiast za cholerę nie mogę pojąć, dlaczego korzystnie jest w pokoju dmuchać pod sufitem a wydmuchiwać pod drzwiami.Nijak mi to nie pasuje do tego co wiem o konwekcji czy grawitacji. "Dmucha się od góry, bo powietrze wentylacyjne jest chłodniejsze, a wywiewa się przez kuchnię i łazienki by zminimalizować lub wykluczyć smrodzik w pokojach z kuchni i łazienek Poza tym pod sufitem w kuchni i łazienkach jest najcieplejsze powietrze w domu i najkorzystniej go brać do odzysku ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 21.08.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Cały czas zapominasz o cyrkulacji. pamiętamy ... wpada pod drzwiami i wylatuje sufitem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.08.2013 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Idąc tą logiką o smrodkach,najkorzystniej jest je eliminować w miejscach powstawania,czyli wyciągi w każdym pomieszczeniu. A dla domu np.100m2,jeden nadmuch. Z pod sufitu najcieplejsze i najbardziej zanieczyszczone na rekuperator poleci.Wydaje się to bardziej logiczne i zgodne z zasadą uwarstwienia w zależności od temperatury,nasycenia parą wodną czy CO2.Tylko jest jeden problem. Taka konfiguracja potrzebuje 50% powietrza ,które by potrzebowała klasyczna WM. Logicznym uzupełnieniem WM jest rekuperator.W podświadomości już utarło się,że WM to i rekuperator,a rekuperator to i WM. Problemem jest rekuperator o porządnych parametrach przy wydajności np.75m3/h. Znajdzie się skuteczny mały rekuperator,okaże się że WW jest cacy.No bo patrząc oczami instalatora.Nic się nie zmieni.Ilość rur podobna,anemostatów podobna,tylko tego serca instalacji brak.Rekuperatora.A najfajniejsze w tym wszystkim jest to ,że taka wentylacja WW dla małego domu na dwóch dmuchawach komputerowych poleci. Takich na 12V ,ze zużyciem kilku wat na godzinę. Jedna taka dmuchawka to 35m3/h i spręż 60Pa. No i cena .Powalająca ( w sensie za grosze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 21.08.2013 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Taka konfiguracja potrzebuje 50% powietrza ,które by potrzebowała klasyczna WM Czy nie znudziło Ci się jeszcze pisanie takich bzdur ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 22.08.2013 01:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 (edytowane) Postawiona teza brzmi,ze jedną z przyczyn powstawania kwaśnych deszczy jest CO2. Zadanie sugeruje że CO2 łączy się z wodą tworząc kwas węglowy (zad.nr.1). skoro tak jest w atmosferze ,to dla czego ma być inaczej w domu? Dlaczego ? Głównie dlatego, że deszcz w domu nie pada, a kwas węglowy jest wyłącznie cieczą, i nie występuje w stanie gazowym. Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.