Wentylacja hybrydowa WMG

[karolek75]

Czytamy to samo Stoi juz od jakiegos czasu za oknem na recznej kalibracji. Z tego co doczytalem to wypuscili serie- babola bez fabrycznej kalibracji. Bo firmware sam sie upgrejdnal jak podlaczylem Indoor 1 po usb do kompa - sprawdza samo pozostale moduly i robi co trzeba. Na podstawie forum niestety nabralem rowniez podejrzen co do pomiarow wilgotnosci - ale to prawdopodobnie mozna wykalibrowac "zdalnie" poprzez kontakt z supportem.

 

Na szczescie z odsylka nie bede mial problemow - dla mnie to jak przesylka lokalna.

Edytowane 1 Września 2013 przez karolek75

[nydar]

To wygląda na to że netamo dla nydarowego szkieletu dobre.He,he

[jasiek71]

ppm-ów ciąg dalszy ...

od wczoraj rana wentylacja dalej wyłączona, miernik w salonie w okolicach obiadu pokazywał ponad 2000 a obecnie ok. 1700ppm...

podczas gotowania obiadu był włączony wentylator w okapie a przez cały dzień jest lekko uchylone okno w komputerowym na poddaszu.

czekam na reakcję żony że coś nie tak ... ( jak na razie nic nie mówi więc eksperyment trwa...)

raczej będzie problem znacznie przekroczyć stężenie bo nawet w takich warunkach jak obecnie ( ok. 12* na zewnątrz w tej chwili..) działa co nieco wspomaganie grawitacyjne i nawiewa do korytarza ok. 20-30m3/h...

 

tak w ogóle to jakiś dziwny paradoks nastąpił bo wcześniej jak było cały czas znacznie poniżej 1000ppmw większej części domu to czasami żona czepiała się otwierania okna z rana w sypialni na poddaszu pomimo stężenia na poziomie 1100ppm a teraz tak jakby przestało jej przeszkadzać że w chałupie można prawie "siekierę zawiesić w powietrzu"...

poczekam i poobserwuję ...

 

następnym tematem jaki się pomija w dyskusjach jest nawyk otwierania okien do wietrzenia...

budujemy sobie chałupę ze wszelkimi nowinkami i udogodnieniami ( mowa o WM...) a potem nagminnie uchylamy okna, szczególnie płeć piękna ma jakieś problemy z tym...

mam kontakt z kilkoma znajomymi rodzinami którzy mają WM u siebie i wszędzie to samo, facet podchodzi do porządku dziennego z tym że mu się samo wentyluje a baba dalej usilnie otwiera okna i często gęsto dochodzi do drobnych sprzeczek z tego powodu...

podobna sytuacja jest z oknami typu fix, wystarczy tylko jakiejś wspomnieć że przy wentylacji można zrezygnować w większości z otwieranych a od razu jakaś "blondynka" prawie ze szponami skacze i twierdzi że ona musi mieć otwierane ...

Edytowane 1 Września 2013 przez jasiek71
co by kszhu się nie czepiał ...

[jasiek71]

 

Tak więc do rzeczy odnośnie cudów wentylacyjnych z hiperinteligencją wywiewów wykrywających obecność człowieka.

Biorąc, nawet zawyżoną, emisję CO2 na poziomie 900g/dobę i H2O na poziomie 2000g/dobę przez człowieka, różnica ciśnień, która będzie powodowana tymi parametrami w normalnych warunkach domowych może powodować kilkuprocentowy wzrost przepływu. Nie znam danych dot. kubatury nydarowej sypialni bo boi się podawać ale różnica będzie wynosić 3-5%. Tyle model. Niech się myli nawet o 100% to przy górnej granicy jest 10% różnicy wydajności na wywiewie w porównaniu do braku obecności człowieka. Dwie osoby w sypialni to 20%.

75m3/h, na sypialnię nawet 1/4 z tego + 20% ze wzgl. na obecność 2 osób to zaledwie 11,25m3/h/osoba - duuużo za mało aby utrzymać 1000ppm pod nosem. A to wszystkie dane dużo zawyżone więc w rzeczywistości może być jeszcze mniej. Tajemnica kaca i powodowanych tym nydarowych urojeń jest chyba już jasna:)

a co ci z tego liczenia skoro postawisz miernik i wszystko jasne ...

[nydar]

Podobno jak się dużo trenuje to i kaca nie ma.Ale to tylko podobno.Natomiast zielsko powoduje niepowetowane straty,wahania nastrojów, wizje,irracjonalne myślenie ,chciejstwo i mniemanologię.

Nydar ma sypialnie z anemostatem wyciągowym a przy niej garderobę z anemostatem wyciągowym oraz łazienkę z anemostatem wyciągowym. Do tych trzech pomieszczeń dochodzi świeże powietrze przez drzwi od sypialni.Wydostaje się trzema wymienionymi anemostatami .Wysokość sypialni to od 2,7 m do 3,5m. Powierzchnia 20m2.

Pisałem już wcześniej że wolałbym dwa a nie jeden nawiew.Wynika to z tego ,że od nawiewu do anemostatu wyciągowego w garderobie jest przeszło 20m odległości.

Konsekwencją jest stężenie ppmów w okolicach 1000. Bywa że są dni z przekroczeniem o 100 a nawet 200.

I co z tego wynika ?

Przy WM i dwukrotnie większym wydatku powietrza ludzie mają po 1500 w sypialniach. I co z tego wynika?

Co ty chcesz ( teraz to tylko sobie chyba) udowodnić? Ze lepiej 150m3/h dla 1500ppm ,niż 75m3/h dla 1000ppm.

Jak się intensywnie trenuje to kaca nie ma .Natomiast z zielskiem bym uważał .Podobno nawet można zacząć bredzić.

[jasiek71]

Stężenie na poziomie 1100 jest znacznie poniżej 1000. Genialną argumentację wodzireje tematu przyjmują. I kto tu jest blondynką?

 

rusz tą swoją "mózgownicą" trochę ...

idziesz spać masz ok. 750-800ppm , wstajesz rano jest te 1100ppm a po godzinie jest już poniżej 1000ppm bo nikt nie przebywa w tym pomieszczeniu...

na całym dole domu jest w przedziale 650-850ppm przez całą dobę ...

 

oczywiście obecnie jest znacznie więcej ze względu na trwający eksperyment ale Ty tego i tak nie zrozumiesz...

[miloszenko]

75m3/h, na sypialnię nawet 1/4 z tego + 20% ze wzgl. na obecność 2 osób to zaledwie 11,25m3/h/osoba - duuużo za mało aby utrzymać 1000ppm pod nosem. A to wszystkie dane dużo zawyżone więc w rzeczywistości może być jeszcze mniej. Tajemnica kaca i powodowanych tym nydarowych urojeń jest chyba już jasna:)

 

Fajne wyliczenia, ale byc moze nie wszystko co trzeba jest w nich uwzglednione, bo przeciez sa sypialnie, np w blokach z plyty, gdzie w nocy zamkniete drzwi, okn oplastik szczelne bez wywietrznika i jakos spiacy przezywaja do rana. Sa oczywiscie zapachy ,czuc zaduch ale jednak nikt nie mdleje.

 

Ja to widze inaczej. Klade sie spac i mam w domu 300 m3 powietrza z PPM ponizej 1000. Klade sie, i jesli co godzine wymienie skutecznie 75 m3 z tego a "zanieczyszczam" troche wiecej to biorac pod uwage stratyfikacje CO2 (towarzysz TB wie jak szybko ona nastepuje) to troche minie zamin w tej sypialni PPM skoczy powyzej wartosci komfortowych.

 

Te 75 m3 to jest nic do moich mieszajacych 50 m3. Rano jest w pokoju swiezo, nie da sie odczuc ze ktos spal, nikogo nie boli glowa, itd.

 

Moze jest tak ze kazdy ma inna granice PPM gdy zacznie odczuwac jego negatywne skutki, byc moze.

 

Nie uwierze natomiast ze ktokolwiek sobie pomierzy, ustawi i na sile mialby sobie robic krzywde taka czy inna intensywnoscia wentylowania.

 

Pozdrawiam

[miloszenko]

Kszhu, jedno mnie bardzo martwi: dlaczego ww musi miec wszedzie nawiew, a przy WM liczymi na to ze wywiew z pomieszczen brudnych zabierze tez brudy z pomieszczen czystych?

 

Tak na logike jak wszedzie drzwi pozamykam to chocby 1 centralny nawiew mial ale zimniejszego i przy podlodze to lepiej to zadziala niz nawiew zimnego z sufitow sypialni i liczenie ze pod drzwiami to to najbardziej brudne wyleci.

 

Ja u siebie drzwi mam pootwierane ale raz na jakis czas ze wzgledu na gosci w domu spimy przy zamknietych i wtedy nawet WM puszczona na 180 m3/h nie daje takiego efekty jak 50 m3 i otwarte drzwi...

[jasiek71]

 

 

Którzy ludzie? Udowodnij to! I zbadaj może poprawną wm zamiast wciskać każdemu kto się napatoczy podróbkę ww z jednym nawiewem.

każdy ma swój rozum i go sobie używa wedle potrzeby...

tak samo jest z wentylacją , jednemu wystarczy 50m3/h a drugiemu 150m3/h i nic nikomu do tego ...

[miloszenko]

@jasiek - przeczytaj raz jeszcze co napisałeś a nie znów odwracasz kota ogonem,

 

@miloszenko - nie komplikuj prostych spraw, 2+2 to zawsze 4 i nigdy ani mniej ani więcej; wiem, że jesteś naiwnie łatwowierny, nie musisz udowadniać tego w każdym wpisie

 

Kszhu, bez wycieczek osobistych prosze, troche sie zapedzasz w tych epitetach. Wiele rzeczy ogladalem na wlasne oczy dla swietego spokoju, nie uwazam, ze musze byc obrazany za inne zdanie od Twojego.

[jasiek71]

@jasiek - przeczytaj raz jeszcze co napisałeś a nie znów odwracasz kota ogonem,

 

ale po co to pierdololo...

zrób taką wentylację utrzymującą 700 czy 800ppm aby nawet o 50ppm nie drgnęło podczas przebywania ludzi w poszczególnych pomieszczeniach a o kuchni gazowej to już nawet nie wspomnę ...

i co tym ewentualnie udowodnisz że się da ...?

tylko po co...?

aby Twoje było na wierzchu ...?

[jasiek71]

Żebyś odpowiadał na temat. Prosto i wprost a nie opowiadał w kółko nowe historyjki.

to co ty chcesz właściwie wiedzieć bo zaczynam wymiękać , to co zaobserwuję to opiszę i mam daleko w doopie czy to się tobie podoba ...

mam ci przyznać racje dla świętego spokoju...?

[jasiek71]

Do tego nie.

Ale to, że "WM jest nieskuteczna" albo, że dmuchanie jednym nawiewem jest lepsze i nadaje się do każdego budynku, jest nieudowodnionym kłamstwem i publiczną manipulacją.

daruj sobie ...

[jasiek71]

co zrobić w przypadku źle działającej wentylacji grawitacyjnej z powodu zbyt szczelnych okien...?

odp. 1.

podziurawić okna...

odp.2.

zrobić GWC z wentylatorem wspomagającym a jego wlot umieścić w korytarzu...

 

pierwsze jest tańsze a drugie lepsze ...

[jasiek71]

Na szczęście widzę, że jeleni coraz mniej.

taaa....

na WM...

[CodeSnipper]

Ja rozumiem, że troll czasem jest wskazany, ale żeby go aż tak karmić?

[miloszenko]

jedym nawiewem chłodniejsze nie doleci do wszystkich drzwi bo się ogrzeje i będzie już gdzie indziej a przez drzwi przejdzie bełt; WW to nazwa zarezerwowana zapoznaj się do czego

 

A ten belt to skad sie wzial przy podlodze? To jest ta stratyfikacja CO2 czy jej nie ma?

 

Wole zeby bylo zgodnie z natura, na dole zimne na gorze cieple i brudniejsze, no chyba ze ta stratyfikacje zaakceptujesz to wtedy moge wolec co innego.

[nydar]

Ale jazda. Zielska się kszhu nawąchał to i bredzi.

Jak jestem z lubą w sypialni to mnie nie ma w salonie .Przecież to jest takie oczywiste.

Jak świeże wlatuje przy podłodze,to jest świeże ,suche i chłodne.Po kilku metrach staje się świeże,cieplejsze ale nadal suche,bo wilgotne z racji różnicy w ciężarze ,pod sufitem.No i to świeże cieplejsze ale nadal cięższe dociera do drzwi w sypialni.Przecież to jest takie oczywiste.

Jak jestem z lubą w sypialni to mnie nie ma w salonie i tam nie wydzielam pary i CO2 ,natomiast w sypialni i owszem .W konsekwencji warstwa tego lżejszego pod sufitem jest grubsza i z większym zapałem napiera na te trzy anemostaty wyciągowe.Przecież to jest takie oczywiste.

Nawet to kto ile nawiewów sobie zamontuje to ani mnie ani pewnie jaśka nie interesuje.Bo to przecież oczywiste że wolny kraj a wentylacja wyporowa w fazie prób,błędów i wypaczeń. No i ostatnia oczywistość to skuteczność dwukrotnie większa od WM,nawet przy jednym nawiewie

Dobranoc.

[qubic]

no i tutaj kszhu spiera się o nieistotne kwestie ponieważ nie mówimy tutaj o budownictwe wielorodzinnym tylko jednorodzinnym . chyba że kszhu ma w każdym pokoju po trójce pacholąt wtedy lepiej niech dmucha z sufitu....chociaż nie..... lepiej niech już nie dmucha

[karolek75]

kszhu, alez ty jestes zacietrzewiony.

 

Czepiasz sie 1000/1100 ppm jaska, nawet nie starajac sie zrozumiec co chcial powiedziec. Ja nie mialem z tym problemów i ty pewnie tez bys nie mial jakbys zdjal klapki. Nydarowego jednego nawiewu tez w kolko macieju, gdy 100 stron temu on juz napisal ze gdyby robil jeszcze raz dalby 2. I stad moje 4, po 2 na poziom. Zeby cie uspokoic, na pietrze skierowane bezposrednio na 2 pary sasiadujacych sypialni. Rozwazalem nawet umieszczenie wspolnych nawiewow w scianie dzialowej pomiedzy nimi ale ze wzgledu na akustyke zrezygnowalem z tego pomyslu.

 

Czy naprawde myslisz, ze gdyby nydar odczuwal dyskomfortprzy 75m3 to nie rozkrecil by wentyla na wiecej, a ten oczekiwany przez ciebie podzial byl dla ciebie bardziej wiarygodny? Ale on tego nie robi. Pewnie dlatego ze jest ok. Twoje modele nie sa w stanie odzwierciedlic wszytkiego. Owszem ulatwiaja projektowanie, planowanie i stad masz normy dla np. WM - ale one sa po to aby z duza doza prawdopodobienstwa WM wykonana wg norm sprawdzila sie w kazdym przecietnym budynku z przecietnym zasiedleniem. A nydar ma zrobione dla siebie, pod siebie, pod swoj dom, sprawdzone doswiadczalnie - przez niego i dla niego.