fiodork 13.12.2012 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Ja myślę nad użyciem szarych ścieków do spuszczania wody w toalecie. Przydałoby się je w jakiś sposób wcześniej oczyścić. Oczywiście tylko tą część, która pójdzie do WC. Czy pisząc "kłopoty z uszczelnieniem" miałeś na myśli połączenie tego węża karbowanego z resztą instalacji kanalizacyjnej przed i za zbiornikiem ?? Jeśli tak to myślę, że jakiś sposób na szczelne połączenie się znajdzie. W dzisiejszych czasach jest dużo możliwości.A rura karbowana zapewnia przynajmniej w teorii większą powierzchnię wymiany ciepła ale z racje mniejszej średnicy w porównaniu z fi 200 jest w niej większa prędkość powietrza. Ale z racji tego ze jest giętka można ją parę razy zwinąć w zbiorniku. A znacie może jakieś rury gładkie, które są na tyle giętkie żeby je można było zwinąć w zbiorniku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 14.12.2012 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Musisz pamiętać,że w takim rekuperatorze,prędzej czy później powstanie błona biologiczna.W związku z tym, czym gładsza powierzchnia,tym łatwiej się jej pozbyć a przy osiągnięciu pewnej grubości ,mam nadzieję,że sama odpadnie.Budując rekuperator,myślałem o urządzeniu typu,,zamontować i zapomnieć" stąd całość wykonana jest z blachy kwasoodpornej gr.2mm.Wydaje mi się,że montaż do środka giętkich przewodów wymusi konieczność wykonania otwieralnego dekla.Przekalkulować należy czy gra jest warta świeczki.Wracając do pomysłu spuszczania wody w toalecie.Szare ścieki wytwarzają błonę biologiczną i zapaszki z tym związane.Pytanie czy warto?Jak już chciał bym być taki eko,to raczej pomyślał bym o deszczówce.Bez względu na toczy czy szare ścieki czy deszczówka to ekonomii w tym przy obecnych cenach wody nie ma ,poza eko oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiodork 15.12.2012 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Oczywiście się z tobą zgadzam. Ja planuje umieścić rekuperator w piwnicy, także dostęp nie będzie taki tragiczny. I bardziej planuje iść w tworzywa sztuczne niż w stal. A jaką długość rur masz u siebie wewnątrz rekuperatora ? Chodzi mi o to, żeby wykorzystać maksymalną ilość energii jaką się da. Wydłużenie rury wewnątrz na pewno polepszy sprawność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 15.12.2012 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Wracając do pomysłu spuszczania wody w toalecie.Szare ścieki wytwarzają błonę biologiczną i zapaszki z tym związane.Pytanie czy warto?Jak już chciał bym być taki eko,to raczej pomyślał bym o deszczówce.Bez względu na toczy czy szare ścieki czy deszczówka to ekonomii w tym przy obecnych cenach wody nie ma ,poza eko oczywiście. A za deszczówkę w toalecie połączonej z kanalizacją jest jeszcze mandacik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.12.2012 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Nie mam rury.To jest wymiennik dwupłaszczowy.Płaszcz przez który przepływa świeże powietrze ma wysokość 30cm i jest oddalony od ścianki zbiornika o 5cm.Łącznie ma powierzchnie sześćdziesiąt parę cm2.Musisz tak dobrać rurę ze świeżym powietrzem aby ciepło zawarte w ściekach starczyło na dobę,przy uwzględnieniu ilości ścieków jaką będziesz produkował.Należy pamiętać o bardzo dobrym zaizolowaniu całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.12.2012 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 A o mandaciku za deszczówkę do spłukiwania kibelka to pierwszy raz słyszę.Jest na to jakiś paragraf? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 15.12.2012 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 A jest ale dotyczy tylko tych co korzystają ze zbiorczej kanalizacji.Rozliczenie jest dokonywane na podstawie zużycia wody wodociągowej, więc wpuszczanie deszczówki do kanalizacji jest w takiej sytuacji nielegalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.12.2012 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 W rozumieniu deszczówka z rynny do kanalizacji ,to jak najbardziej..Natomiast deszczówka z rynny do zbiornika a z niego do spłuczki klozetowej to już chyba nie.Jeżeli tak to to chore jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 15.12.2012 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Dlaczego chore? Odprowadzasz ścieki, za które nie płacisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.12.2012 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 No niby tak.Rozważając to jednak w kategoriach zdroworozsądkowych i eko,to spłukanie kupy deszczówką wydaje mi się bardziej rozsądne niż wodą głębinową ,w innych przypadkach powierzchniową ,filtrowaną i uzdatnianą.Jeżeli faktycznie są takie paragrafy ,to jednak są chore. Skończyły się trzy tygodnie przymrozków i mrozów.Przy temperaturze ok.-5-7oC z rekuperatora i GWC do domu wlatywało powietrze o temp.ok.20oC. Przy max.temp.-15oC ,powietrze miało max.+17,5oC.Nastała odwilż i wróciło +20oC.Na nieogrzewanym poddaszu,odpowiednio 18oC i 15oC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 15.12.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Jeżeli faktycznie są takie paragrafy ,to jednak są chore. Przepisy chore nie są. Zawsze można zainstalować specjalny licznik na kanalizacji za odpowiednią dopłatą i wtedy puszczać deszczówkę wedle woli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.12.2012 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Przepisy nie powinny zachęcać do przestępstwa i przeczyć logice.Podobno jesteśmy krajem o niskich zasobach słodkiej wody.Nawet kosztem przestępstwa byłbym jednak za ich łamaniem,mimo,że koszt wody jest na tyle niski ,że nie jest opłacalne jej oszczędzanie.Instynkt jednak podpowiada ,,oszczędzaj".Stąd takie inicjatywy,czy pomysły,powinny być traktowane jak energooszczędność dotowana przez państwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 17.12.2012 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Powtórzę -- odprowadzasz ścieki i nie płacisz za to (opłąta naliczana jest w oparciu o ilość dostarczonej wody). Czyli narażasz zakład kanalizacyjny na wyższe koszty, co z pewnością nie jest zgodne z prawem. Masz rację, że to świetne rozwiązanie, ale żeby było w pełni uczciwie, musisz mieć licznik na ściekach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 17.12.2012 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Dlatego nie mam takiego rozwiązania.I dlatego nieudolnie się tłumaczę przed twoimi prawnukami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 21.12.2012 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2012 Minęło 1,5 m-ca testów wentylacji.Wnioski:1.Deklarowana wielkość nadmuchu 30m3/h nie powodowała wzrostu wilgotności w domu powyżej 45% .2.Samopoczucie domowników doskonałe(może to efekt nowego)3.Z teoretycznych wyliczeń stężenie CO2 w domu powinno być na poziomie 2000-2500ppm4.Przy takim stężeniu CO2 powinny ujawnić się symptomy podtrucia dwutlenkiem węgla,a jednak nie nastąpiły.Budynek nie miał co prawda profesjonalnego testu szczelności ,ale robiłem test świecą dymną przy nadciśnieniu w budynku.Wszystkie widoczne-ujawnione przez świecę nieszczelności zostały usunięte.Budynek jest bardzo szczelny,czego dowodem jest niewątpliwie bardzo niskie zużycie energii cieplnej do ogrzewania.Dlaczego więc domowników nie bolą głowy i nie są senni, a przy takim teoretycznym stężeniu CO2 ,powinni być.Otóż uważam,że nawet szczelny dom wymienia powietrze w sposób niekontrolowany.Ile nie wiem.Natomiast napór 50Pa na ścianę budynku to leciutki wiaterek.Tak więc wtłaczałem 30m3/h a faktycznie wymiana była zdecydowanie większa.Od kilku dni zamontowany jest nowy wentylator.Podaje świeże powietrze w ilości 70m3/h.Temperatura nawiewu bez zmian ok.18-19oC.Temperatura na nieogrzewanym strychu 16-18oC(zależne od nocnego mrozu). Jedynym zauważalnym objawem zwiększonego nadmuchu jest zmiana wilgotności wewnątrz domu.Przy -10oC, wewnątrz jest 22oC i 31%wilgotności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 22.12.2012 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 4.Przy takim stężeniu CO2 powinny ujawnić się symptomy podtrucia dwutlenkiem węgla,a jednak nie nastąpiły. E tam od razu podtrucia. Człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja. Nie zmierzysz nie będziesz wiedział, A -jednorazowe badanie to lipa, ale każdy orze jak może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 22.12.2012 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2012 Tu nie chodzi o orkę,tylko o kwestię ile ,,lewego powietrza"do domu się dostaje.Oficjalne m3(mierzalne) + nieszczelności =m3 wymiany.Ale tego nikt niwie dokładnie.Dlatego ludzie w blokach z oknami plastikowymi żyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 24.12.2012 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 nydar mam pytanie: na twoje oko i doświadczenie z posiadanej instalacji, przyjmując taką lokalizację wywiewów, gdzie byś zrobił centralny nawiew podłogowy w takim parterowym domku? inna sprawa, czy nie za dużo ich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.12.2012 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 Możesz zdradzić tajemnicę - co budujesz? To znaczy - co tam będziesz produkował? A rzut jakby mi znany... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 24.12.2012 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2012 Możesz zdradzić tajemnicę - co budujesz? To znaczy - co tam będziesz produkował? A rzut jakby mi znany... Adam M. hehe, małych Polaków Buduję parterowy pow.całk. 200m2, pow. mieszk. 150m3 Domyślam się, że ta produkcja to od tych kropek ci się Adamie nasunęła. Mam projekt WM i po prostu zamieniłem wszystkie punkty na wyciągi - jeszcze nie rozgryzałem tematu a sam widzę że tego nawalone teraz wyszło .... Projekt jakich wiele, bryła standardowa jak dla parterówki, choć tworzyłem od podstaw, bo miałem czas(nie spieszyło mi się) to rzut może wydawać się znajomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.