Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

Z OZC wynika że 34.5% projektowanej straty ciepła to wentylacja z reku. Norma wymiany dopływającego powietrza wentylacyjnego 430 m3/h. W codziennym użytkowaniu pewnie mniej ok. 120 m3/h. Projektowana strata ciepła 3981 W, więc jeśli PC będzie nie wydolna, to w największe mrozy dogrzeję bufor grzałką w II taryfie.

Pomyślałem nad takim rozwiązaniem z dogrzewania dolnego źródła dla PC bo bolało mnie wyrzucanie wilgotnego i ciepłego powietrza na mróz. a to jedna trzecia strat ciepła. Reku powietrze/powietrze jakoś do mnie nie przemawia, choć wielu używa i sobie chwali. Już wcześniej, parę stron do tyłu, zamieściłem schemat rekuperatora glikolowego, ale miał on służyć również do chłodzenia we współpracy z przewymiarowanymi kanałami wentylacji do wydajności 600 m3/h.

Nad zbiorniczkiem do magazynowania ciepła w czasie postoju PC też myślałem, lecz wolałbym żeby PC inwerter pracowała ciągle z mocą modulowaną.

Z wyliczeń wynika że moje GGWC będzie wystarczające dla PC do 3,5 kW, a jeśli nie wydoli, to mam jeszcze 4 ha na zakopanie następnego. Rura GGWC zakopywana była po ubiegłorocznej suszy na głębokości 2 m w wilgotnym piasku. Pojawiała się woda w wykopie. Teraz rura na pewno leży w wodzie, kurzawka.

 

Pozdrawiam

Cezary

Edytowane przez cezary.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fajnie by było jakbyś zrealizował ten zamysł. Pisałem kiedyś o wykorzystaniu zużytego powietrza do podgrzewania par czynnika w wątku PC, ale koledzy od PC skopali :D .Nic tak nie weryfikuje poglądów jak doświadczenie:).Trzymam kciuki za powodzenie koncepcji .O efektach jestem pewien . Czysta fizyka .Ciepło parowania i energia do podgrzania pary, a czym mniejsza różnica między DZ a GZ tym lepiej .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc minimalna ma być ok 800W, jak będzie pracowała 6 h z tą mocą to i rekuperacja nie potrzebna, bo będzie już ciepło na dworze.

 

Ale wszelkie uwagi mile widziane.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

PS Bardzo mnie interesuje czy coś zarobię na PC dogrzewając DZ powietrzem wylotowym.

 

Ja nie o rekuperacji. Uwazam - sprawdzone w zyciu - ze wentylacja ma chodzic non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Osiołkowi w żłoby dano ... wentylacja mechaniczna nawiewna czy wywiewna ... chyba zdechnę z głodu.

 

Kto ma w praktyce i może podzielić się opiniami.

 

@nydar z tego co czytałem w tym wątku masz nawiewną z dwoma nawiewami na dom, długo użytkujesz? sprawdza się? w czym przeważa nawiewna nad wywiewną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek planuję, więc bardzo ważna uwaga :)

 

Zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa ciągu wstecznego w kominie spalinowym, ale czy jak zadbam o odpowiednie nawiewy to czy nie wyeliminuje ryzyka tej cofki? Pomijam fakt, że zapewne prawo tego nie pozwala ale teraz pytam dla wiedzy. Dzięki.

 

Widzę, że ten temat ma więcej odwiedzin czy jest jaki ekspert co by rozwiał moje bolączki z tych dwóch postów (część rozwiewa ten temat, ale tamten pisałem wcześniej):

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148113-Prawid%C5%82owo-wykonana-wentylacja-grawitacyjna-praktyczne-rady&p=7254041&viewfull=1#post7254041

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"chcę stworzyć najlepszą grawitacyjną lub grawitacyjną wspomaganą (w czasie lub przestrzeni).

Pytanie: Jaką postać przybierze ta najdoskonalsza grawitacyjna z ewentualnym wspomaganiem? "

 

Zwykle przybiera... gówniatą postać...

 

Weź poczytaj co o wentylacji!

Choćby tu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adam_mk, Dzięki za linka. Na początku przygody z forum przeczytałem pierwszych kilka stron, może warto odświeżyć pamięć.

 

@karolek75, może i zły temat, ale założyłem, że jeśli do grawitacyjnej dorzuci się wentyl lub wentyle (obojętnie z której strony) to mamy hybrydową. A do tego zdążają moje rozważania.

 

Czytałem trochę o wentylacji, także na forum, wiem, że wszędzie piszą że grawitacyjna nie działa przez 80% swego istnienia.

Ale z drugiej strony ludzie jakoś funkcjonują, każdy z nas wychował się w warunkach grawitacyjnej.

W takim razie czy ta "gówniatość" jest aż tak spora czy tylko w lekkim stopniu i jednak da się to solidnie zorganizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony ludzie jakoś funkcjonują, każdy z nas wychował się w warunkach grawitacyjnej.

W takim razie czy ta "gówniatość" jest aż tak spora czy tylko w lekkim stopniu i jednak da się to solidnie zorganizować.

 

Bo kążdy z nas raczej wychował się w durszlaku wentylowanym dziurami w ścianach niż izolowanym termosie.

 

Ilość powietrza wymieniana wtedy przez wentylacje to był promil tego co śmigało ścianami.

 

Dowodem na to jest większośc termomodernizacji, gdzie ociepla się ściany i wymienia okna a nic nie robi z wentylacją. Nie trzeba długo czekać jak zacznie się lać po szybach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zwykle pieczarki po kątach wyrastają...

:lol:

 

Wentylacja grawitacyjna to zło konieczne istniejące od wtedy, gdy zniknęły piece kaflowe (wentylacja naturalna).

Pędzona jest różnicą gęstości (wagi) powietrza we wnętrzach i na zewnątrz.

Latem nie istnieje, ale okna da się otworzyć.

Zimą zaś....

NOOOOO...!!!

Może doprowadzić do 10 (słownie : DZIESIĘCIU) wymian kubatury na godzinę!

Policzmy to dla domu co ma 120m2 po podłogach...

120 x 3 (wysokości) = 360m3

10 kubatur na godzinę to 3600m3.

Na mroźną zimową dobę wychodzi 3600 x 24 = 86400m3

Jak podzielimy to przez powierzchnię podłogi to dostaniemy słup powietrza wymieniany w ciągu doby o powierzchni tej podłogi.

86400 / 120 = 720m

Blisko KILOMETR!!!

No i jak się tu dziwić, że kocioł 30kW , śmieciuch, słabo w mrozy dawał radę?

:lol: :lol: :lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało to swój urok też...

Firanki się kołysały...

Coś załkało w jakiej szparze nocą... zatrzeszczało...

Dom żył własnym życiem!

No i dzieciaki jakoś tak spały z łbem pod kołdrą a przed snem pod łózko zaglądały!

:lol:

Dobre były te stare czasy gdy opał kosztował tyle co nic...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższych postów rysuje się taki obraz - wentylacja grawitacyjna może działać sprawnie, ale prowadzi do dużych strat energetycznych (kwestia zimy)

 

błędna interpretacja, adam_mk wyraźnie napisał:

 

Latem nie istnieje, ale okna da się otworzyć..

 

dodać warto, że jak nie ma wiatru i jest gorąco, to nawet otwieranie okien niewiele pomaga i jest w domu po prostu duszno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...