Wentylacja hybrydowa WMG

[nydar]

Dwutlenek węgla to taki dziwny gaz.Cięższy od powietrza,ale jak ma dosyć pary wodnej to jako lekki kwas węglowy robi się lżejszy.Jeżeli wentylujemy przez uszczelkę a raczej jej brak w oknie,to ,świeże zimne,czyste powietrze spływa na podłogę i kieruje się pod drzwiami do następnych pomieszczeń .Oczywiście po drodze zaczyna się podgrzewać ,unosić i mieszać z powietrzem z wnętrza domu.Stąd w sypialni będzie wyższe stężenie CO2 niż w dalszych pomieszczeniach.W sypialni wszystko będzie się kotłowało w górnej części.Nie mając tam kratki wentylacyjnej,czy anemostatu wyciągowego ,sypialnia zawsze będzie najbardziej zanieczyszczonym CO2 miejscem w domu.

[nydar]

A przy domu z poddaszem użytkowym wystarczy nam po jednym nawiewie na parterze i na poddaszu?

Czy przy planowanym metrażu około 150m^2 lepiej dać tych nawiewów po dwa na poziom?

 

Dla domu 150m2 spokojnie wystarczą dwa nawiewy.Jeden na dole,drugi u góry.

[kominiarz]

Kominiarz nic tutaj nie da.

 

Andriuss ma rację.

 

Nie bagatelizuj tego.

 

Jak sam zauważyłeś, powietrze rządzi się swoimi prawami.

[Przemysław_]

Do Jasiek:

To oczywiste, że jak nie ma dopływu świeżego powietrza to nie ma wentylacji. Otwierasz okno w danym pomieszczeniu to w tym pomieszczeniu powinna zadziałać wentylacja nawet grawitacyjna.

Do andriuss: Oczywiście masz rację. Ditlenek węgla = dwutlenek węgla a nie CO.

 

Kominiarz: Masz miernik CO2. Robisz pomiary podczas pomiarów wentylacji u ludzi?

[orko]

.... ale kto by się spodziewał, że co2 przy pieczeniu wędruje po mieszkaniu zamiast do kratki?

 

Widzicie to nie jest tak, że tu wlata tam wylata

 

Przy ilościach CO2 jakie powstają przy gotowaniu następuje stały wzrost stężenia CO2 pomimo działającej wentylacji. Jest tego tyle, że wypełnia szybko niższe części domu i często ściele się przy podłodze poniżej czujnika CO2 ustawionego na biurku. Taka ciekawostka z tym związana: już po gotowaniu, stężenie CO2 w normie, ale zostało powieszone pranie blisko czujnika i nagle chyc stężenie wzrosło o 200ppm.

[orko]

Dwutlenek węgla to taki dziwny gaz.Cięższy od powietrza,ale jak ma dosyć pary wodnej to jako lekki kwas węglowy robi się lżejszy.Jeżeli wentylujemy przez uszczelkę a raczej jej brak w oknie,to ,świeże zimne,czyste powietrze spływa na podłogę i kieruje się pod drzwiami do następnych pomieszczeń .Oczywiście po drodze zaczyna się podgrzewać ,unosić i mieszać z powietrzem z wnętrza domu.Stąd w sypialni będzie wyższe stężenie CO2 niż w dalszych pomieszczeniach.W sypialni wszystko będzie się kotłowało w górnej części.Nie mając tam kratki wentylacyjnej,czy anemostatu wyciągowego ,sypialnia zawsze będzie najbardziej zanieczyszczonym CO2 miejscem w domu.

 

Z tym kwasem to na razie Twoja nie potwierdzona teoria. Moim zdaniem jednak błędna. Jeśli doszłoby do związania to CO2 jako lekki kwas węglowy przestałby być widoczny dla czujnika a tak nie jest!

Sądzę, że chodzi raczej o ruch powietrza. W domu taki ruch mamy na skutek przemieszczania się ludzi ale także na skutek np gotowania, wysychania prania czy wreszcie wentylacji. Twierdzisz, że dochodzi do uwarstwienia powietrza tak jak w buforze ciepła, tyle, że w buforze ciepła nie ma dodatkowych możliwości ruchu a tutaj są i to jeszcze jakie!

Dalej w sypialni przy stałym dopływie świeżego powietrza do wydzielania CO2 dochodzi tylko podczas snu domowników (zakładam, że w sypialni tylko śpimy bo taka jest funkcja sypialni.) Wentylacja powinna być tak wyregulowana aby stężenia CO2 nie było zbyt duże w czasie snu. A później wystarczy stworzyć lekkie nadciśnienie w sypialni np zamykając drzwi - niestety tu pojawia się problem ponieważ często po zamknięciu drzwi wentylacja ustaje i do oczyszczenia sypialni nie dochodzi, ale z tym można walczyć. Nawiew w sypialni spokojnie wystarczy o ile jest to nawiew skuteczny.

Edytowane 26 Lutego 2013 przez orko

[kominiarz]

Kominiarz: Masz miernik CO2. Robisz pomiary podczas pomiarów wentylacji u ludzi?

 

Jeszcze czego, ceny za usługi, które wykonuje stoją w miejscu już z 10 lat, a ja jeszcze dodatkowo miał bym takie pomiary robić, aż taki wyrywny to ja nie jestem

[Przemysław_]

Do Kominiarz: Czyli nie masz pojęcia jakie są wyniki stężenia CO2 nawet gdy wentylacja działa prawidłowo.

Czy mierzy ktoś poziom CO2? Nawet tak prywatnie a nie masowo.

Orko: Nie mamy pewności, że nie widzi kwasu ale pewnie tak jest w rzeczywistości. A co do prawidłowej WG to moim zdaniem zwykła szpara pod drzwiami jest za mała aby wentylować skutecznie pomieszczenia. Trzeba je uchylać.

Co do wydzielania CO2 są jeszcze zwierzęta i rośliny.

Orko mierzysz stężenie CO2 u siebie?

[andriuss]

Ciężko się to czyta, ale warto poświęcić chwilę czasu i wyciągnąć własne wnioski:

 

http://web.byv.kth.se/bphys/copenhagen/pdf/093-2.pdf

 

Wnioski moje: nawet prądy konwekcyjne generowane ciepłem człowieka wystarczają, żeby najwięcej co2 było pod sufitem. Jak ktoś chce większy hardcore, to:

 

http://www.caves.org/pub/journal/PDF/v71/cave-71-01-100.pdf

 

Gdzie autor grzecznie pyta: dlaczego poszczególne gazy powietrza jakimś cudem trzymają się w równowadze, a nie stratyfikują nad powierzchnią ziemi. Moim zdaniem w praktyce optimum to wciąż góra - góra, żeby przy podłogówce uzyskać ładny wannowy przepływ.

[andriuss]

Co do wydzielania CO2 są jeszcze zwierzęta i rośliny.

 

Rośliny są pomijalne, poza tym nocą raczej konkurują o tlen niż wydzielają co2. Chociaż są takowe z przesuniętą właśnie o kilkanaście godzin fazą.

[kominiarz]

Do Kominiarz: Czyli nie masz pojęcia jakie są wyniki stężenia CO2 nawet gdy wentylacja działa prawidłowo.

Czy mierzy ktoś poziom CO2? Nawet tak prywatnie a nie masowo.

Orko: Nie mamy pewności, że nie widzi kwasu ale pewnie tak jest w rzeczywistości. A co do prawidłowej WG to moim zdaniem zwykła szpara pod drzwiami jest za mała aby wentylować skutecznie pomieszczenia. Trzeba je uchylać.

Co do wydzielania CO2 są jeszcze zwierzęta i rośliny.

Orko mierzysz stężenie CO2 u siebie?

 

Żeby mieć o czymś pojęcie, nie trzeba robić masowych pomiarów.

 

Największe zagrożenia występują w przemyśle podczas różnych prac technologicznych, nie sądzę, aby w domach jednorodzinnych przy normalnie działającej i sprawnej wentylacji przekraczane były NDS – y, czyli średnia mierzona przez określony czas np. 8 godzin na stanowisku pracy nie powinna być większa jak 5000ppm, istnieje coś jeszcze takiego jak NDSC (Najwyższej Dopuszczalne Stężenie Chwilowe) 15 000ppm, wszystko w zgodzie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej (Dz. U. nr 79/1998)

[kominiarz]

Przepraszam, zapomniałem dodać. NDS to nie jest jeden, czy dwa pomiary, to zawsze średnia z pomiarów w określonym czasie.

[orko]

Orko mierzysz stężenie CO2 u siebie?

Oczywiście. Praktycznie posiadanie miernika CO2 uważam za konieczność przy WM oraz kuchence gazowej jak u mnie. Miernik wilgotności już dawno przestał wystarczać.

[owp]

Skoro przy suszącym praniu CO2 wzrasta to nie znaczy to, że CO2 unosi się po prostu w wilgotnym powietrzu (które jest lżejsze)? A wydychamy też wilgotne...

[Przemysław_]

Oczywiście. Praktycznie posiadanie miernika CO2 uważam za konieczność przy WM oraz kuchence gazowej jak u mnie. Miernik wilgotności już dawno przestał wystarczać.

 

I jakie masz wyniki przy WM?

Jaki masz ustawiony strumień? Czy mierzyłeś w innych domach stężęnie CO2?

[orko]

Skoro przy suszącym praniu CO2 wzrasta to nie znaczy to, że CO2 unosi się po prostu w wilgotnym powietrzu (które jest lżejsze)?

Owszem, ale oznacza to także, że przed powieszeniem prania poniżej poziomu czujnika była pewna spora ilość CO2!

[Przemysław_]

Różnica pomiędzy podłoga a sufitem nie jest aż taka wielka.

[orko]

I jakie masz wyniki przy WM?

Jaki masz ustawiony strumień? Czy mierzyłeś w innych domach stężęnie CO2?

Mierzę tylko u siebie i porównuję np. w tym wątku z innymi.

Miernik mam w salonie połączonym z kuchnią, więc wpływ gotowania na gazie jest widoczny i zarazem znaczny.

Ustawiam WM tak aby utrzymać poziom CO2 poniżej 1000ppm. Przy intensywnym gotowaniu dochodzi do 1600ppm i spada po godzinie od zakończenia. Na ogół jest to około 800ppm.

[orko]

Różnica pomiędzy podłoga a sufitem nie jest aż taka wielka.

Fakt jakieś 200 ppm, co i tak nie jest dużo.

W każdym bądź razie u siebie zaobserwowałem zarówno zaleganie CO2 poniżej poziomu czujnika jak i migracje wraz z ciepłym powietrzem w stronę pokoi na poddaszu. Tą ostatnią można skutecznie obniżyć zamykając drzwi na poddaszu w trakcie dnia.

[klaudiusz_x]

Mierzę tylko u siebie i porównuję np. w tym wątku z innymi.

Miernik mam w salonie połączonym z kuchnią, więc wpływ gotowania na gazie jest widoczny i zarazem znaczny.

Ustawiam WM tak aby utrzymać poziom CO2 poniżej 1000ppm. Przy intensywnym gotowaniu dochodzi do 1600ppm i spada po godzinie od zakończenia. Na ogół jest to około 800ppm.

WM masz sterowane przez czujnik?

Dziś do północy jest po 440 z wysyłką.

http://www.conrad.pl/websale7/?Ctx={ver%2f7%2fver}{st%2f3ec%2fst}{cmd%2f0%2fcmd}{m%2fwebsale%2fm}{s%2fconrad%2fs}{l%2f01-aa%2fl}{p1%2fa1335e7926af6fbd2dd8e668666f8377%2fp1}{md5%2ff502f4568bd0074c3224ea5e0e22e5ec%2fmd5}&act=product&prod_index=101300&cat_index=SHOP_AREA_17208_0601107&otp1=tablink2Warto się skusić? z auratona normalnie lecą po 440 + wysyłka.