Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

Coś bardzo podobnego jak piszesz kilka lat temu robiliśmy w centrum turystycznym Tombstone w stanie Yukon.

Zamiast GWC zrobiliśmy od strony północnej obniżenie terenu i olbrzymią czerpnię sterowaną automatyką :)

W podpiwniczeniu stworzyliśmy komorę pod całym budynkiem wyizolowaną strefę przez którą doprowadzone było powietrze...

Na całym parterze mieliśmy 7 sekcji kratek wentylacyjnych regulowanych przepustnicami.

W podpiwniczeniu dodatkowo zamontowano 3 wentylatory które pompowały powietrze.

Do całości zamiast wyciągów było zamontowanych kilkanaście siłowników na oknach zlokalizowanych w szczycie budynku które w momencie otwarcia dolnej przepustnicy otwierały się i działały jak wentylacja i klimatyzacja.

Bardzo proste i energooszczędne rozwiązanie :)

Ten sam system zimą rozprowadzał ogrzewanie a zamiast okien były wentylatory spychające ciepłe powietrze w dół :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uf.Dwa dni pitraszenia ,5h biesiady i koniec. Wigilia 14 -cie dorosłych osób i jedno dziecko.W tym dorosła osoba z temperaturą 38oC-chora-przeziębiona.Ponieważ tej osobie było ciągle zimno no to dawaj, hulaj dusza z ogrzewaniem.Nawiew 70m3/h tmp.+ 18oC po przejściu przez GWC,RSŚ,GMC.Temp.na zewnątrz +4oC,wilg.98%. Parametry w domu.Nad posadzką 24oC,wilg.46%,pod sufitem,28oC i 48% wilg.Do tego kominek dla nastroju i dla chorego bo mu zimno.Do domu wlatywało powietrze o zawartości wilgoci ok.2,63g.na dole było 8,68g a pod sufitem11,56g.I właśnie to najcieplejsze i najbardziej wilgotne anemostatami samo pchało się na poddasze nieużytkowe i dalej na zewnątrz.Samo.Bo ciepłe wilgotne lżejsze od suchego ciepłego.Stąd nawet przy ruchu tylu ludzi powietrze układa się warstwowo .Na dole najbardziej suche ,u góry najbardziej wilgotne.Teoretycznie powinniśmy pomrzeć.No bo 14 osób i tylko 70m3/h.Faktem natomiast jest,że pradziadkowie pod koniec biesiady mówili ,,duszno jakoś". Wszyscy inni uczestnicy Wigilii nie zgłaszali jakichś niedogodności .Było po prostu bardzo ciepło

Gentoonx.Nie potrafię ci doradzić,bo nie znam twojego budynku.Wiem jedynie ,że ten system działa w budynku pasywnym z ogrzewaniem podłogowym,ale wyciągów na pewno zbyt wiele.Nawiewów wystarczą dwie sztuki.Jeżeli twoja ściana będzie miała temp.niższą od temp.powietrza wewnątrz o 0,1-0,2oC,to zadziała,jeżeli różnica będzie większa,to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gentoonx.Nie potrafię ci doradzić,bo nie znam twojego budynku.Wiem jedynie ,że ten system działa w budynku pasywnym z ogrzewaniem podłogowym,ale wyciągów na pewno zbyt wiele.Nawiewów wystarczą dwie sztuki.Jeżeli twoja ściana będzie miała temp.niższą od temp.powietrza wewnątrz o 0,1-0,2oC,to zadziała,jeżeli różnica będzie większa,to nie wiem.

 

OK, opiszę co buduję: ściana U=0,12, strop nad parterem U=0,1, okna - fix min U=1, ogrzewanie podłogowe całość, podłoga- starty do gruntu praktycznie pomijalne - nie będę pisał o GWC i instalacjach, o tym kiedy indziej, Podaję U, do których dążę - technologia nie istotna w rozważaniach. .Budynek poniżej 15kWh/m2/rok

Co masz na myśli z tą temperaturą ściany, możesz wyjaśnić? Gdzie umieściłbyś te dwa nawiewy? Co do wyciągów - sam sobie zdaję sprawę że ich za wiele - pisałem już skąd się wzięły, po świętach będę rozkminiał.

 

dane które podajesz - rewelacja, dają bardzo przyzwoity pogląd na możliwość systemu wentylacyjnego. Jak za 7-8 miesięcy dalej takie dane będą spływać, to zobaczymy jak się latem spisuje :)

 

Miałem pomysł na dwa nawiewy również: - jeden w części dziennej, dokładnie w drzwiach do ogrodu zimowego i drugi w sypialni na ciąg sypialnia-garderoba-łazienka-pralnia.

szukam porady i konstruktywnej dyskusji, nie gotowych rozwiązań. Ty użytkujesz taki system, o którym ja myślałem od początku, nad domem kompleksowo- o całości jako współdziałanie różnych systemów myślę już prawie dwa lata, nie jestem polonistą, ani historykiem, zdaję sobie sprawę jak co działa :)

 

masz pomysł, podrzuć.

Edytowane przez gentoonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura ściany jest równoważna z parametrami cieplnymi.Chodzi o to,że ten system lepiej zadziała w domu pasywnym.Będzie minimalny ruch zstępujący powietrza przy ścianach zewnętrznych.A chodzi w tym wszystkim o to aby powietrze ułożyło jak najbardziej warstwowo.Bo tylko wtedy przy małej ilości powietrza nawiewanego nie będzie ,,zaduchu" czy olafów o których się dowiedziałem przed chwilą.Z nawiewami masz doskonały pomysł.Dla parterowego domu to jeden strefa dzienna,drugi strefa nocna.

A odważysz się zużyte powietrze na poddasze kierować?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za objaśnienie o temperaturach - jakiś sens to to ma. O olafach też czytałem.

 

Zużyte na poddasze - to nie kwestia odwagi, nie mam w planach ocieplenia połaci dachu, poza tym musiałoby być szczelnie, przy wiązarach w grę wchodziłaby tylko piana PUR. Jakby się za rozsądne pieniądze dało połączyć pianę PUR ze styro na ten przykład, to kto wie. Wyjdzie na to, że poleci ciepłe, fiuuu.

 

Szacun za rekuperator ścieków, u mnie brak zastosowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj jakiś namiar na dane tej celulozy. Poczytam, pomyślę. Coś przypominam sobie o izolacji celulozą w strzępkach, ale o ile pamiętam były jakieś ograniczenia nachylenia dachu. U mnie dach kopertowy, nachylenie 20 st. Poza tym co to za szczelność na celulozie. Czytałem coś jak pisałeś o samoregulacji wilgotności w tej celulozie, ale...

 

No nic, zapodaj jakiś link do danych czy co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ocieplony strop to mniejsze straty niż 600W bo ok 300W.Licz od średniej a nie max.wyliczyłeś,że 500PLN /sezon,potem piszesz,że 30PLN.Brak konsekwencji.W domu jest kilka takich dziwnych miejsc,gdzie można kilkaset PLN w skali roku zaoszczędzić.Jak ocieplasz połać to inaczej ocieplasz strop.Takie poddasze staje się wtedy rekuperatorem niwelującym straty przez dach prawie do zera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sens i logika jest w tym że ogrzewając poddasze nieużytkowe zużytym powietrzem nie mam strat właśnie przez strop .Przed świętami w nocy była najniższa temp.tej zimy prawie-20.A na poddaszu temp.nie spadła poniżej 15oC.Średnia jaka tam panuje to 18oC.Czy to jest opłacalne?Myślę.że zwrot z dodatkowej izolacji 5-6 lat to niezły wynik.No ale można tą kasę zainwestować w większy piec.Wolny kraj.Kto co woli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sobie przypomniałem i pamiętam czemu odrzuciłem ekofiber 3 lata temu. Człowiek stary to i pamięć nie ta.

 

Arturo nie podniecaj się tak :)

Nikt tu nic nie łyka, chyba że Laxigen po tym obżarstwie świątecznym :)

 

Co do "rekuperatora poddaszowego" to bez dyskusji - rozumiemy jak to działa.

 

Do rzeczy - przy konstrukcji kratownicowej dachu, izolowanie połaci ekofibrem to w/g mnie było wyrzucanie pieniędzy - robienie zabudowy g-k na nieużytkowym tylko po to by wdmuchnąć strzępki, no jak dla mnie za ostro po bandzie. Przy cenach ekofibru (jak sprawdzałem od 40zł/m2 przy warstwie 35cm, wzwyż i to momentami dużo wzwyż) i powiedzmy 200m2 połaci nad częścią mieszkalną ( a mam jeszcze ogrzewany garaż) + zabudowa g-k to się robi ładnych parę kilozłotych. Amortyzacja izolacji? Nie patrzę na to w ten sposób.

 

Zastanawia mnie co innego. Czy ta przestrzeń buforowa, do której usuwamy tzw zużyte powietrze, musi być taka wielka jak całe poddasze? nie wystarczyłaby np warstwa 30cm wentylowana tym powietrzem?

 

RSŚ u mnie nie będzie, bo:

1. nie chce mi się z tym bawić

2. w moich instalacjach mam GMC wkoło budynku, ścieki i tak ponownie by się ogrzewały w drodze do POŚ

3. obliczenia jakie robiłem dla budynku opierałem na powietrzu dolotowym max 5,6stC - wszystko co więcej to lepiej

4. obliczenia jakie robiłem dla budynku opierałem na wymianie non-stop 95m3/h

5. nie będę bazował na grawitacyjnym systemie wentylacji, jak nie ma prądu to ok może być, ale wentyl obowiązkowo

6. świadomie ograniczyłem izolację podłogi do minimum, za to ciepłem traconym ogrzewam wstępnie CWU (spraktykowane w realu u klienta)

7. dobrze usytuowane GWC zawraca kolejną porcję ciepła traconego do budynku (spraktykowane w realu u klienta - instalacja kolegi)

8.zamiast RSŚ wolę pomyśleć nad wykorzystaniem oczyszczonej wody po POŚ, podlewanie, mycie samochodu itp.

 

Poza tym większość czasu spędzamy poza domem, tak praktycznie to tylko w domu śpimy, poza weekendami oczywiście, nie ma tych ścieków tak dużo.

 

W piec to ja w ogóle nie inwestuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sens i logika jest w tym że ogrzewając poddasze nieużytkowe zużytym powietrzem nie mam strat właśnie przez strop

Różnica temperatur istnieje więc straty jakieś są.

Dlaczego sądzisz, że poddasze działa u Ciebie jak rekuperator?, przecież nie odbierasz ciepła z poddasza a jedynie je tam wyrzucasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica temperatur istnieje więc straty jakieś są.

Dlaczego sądzisz, że poddasze działa u Ciebie jak rekuperator?, przecież nie odbierasz ciepła z poddasza a jedynie je tam wyrzucasz?

 

No nie do końca jak typowy rekuperator

 

Ogrzane zużytym powietrzem poddasze nydara ogranicza straty przez strop parteru w stosunku do wariantu z poddaszem nieizolowanym, na którym przy -20stC na zewnątrz byłoby pewnie z -16stC i deltaT 36-38st. Proste użycie jeszcze raz tego samego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ci nie pasuje, przecież napisałem że ogranicza, właściwie do minimum, a nie eliminuje.

Po pierwsze: pytanie miałem do nydara, bo to jego dom i pewnie miał coś więcej na myśli mówiąc o poddaszu jako rekuperatorze.

Po drugie: próbujesz pisać coś co jest sprzeczne z zasadami fizyki.

Po trzecie: jednak poczekam na odpowiedź nydara o ile nastąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastąpi nastąpi tylko ciężko było dojść od stołu do klawiatury.Dlaczego nazwałem to rekuperator .Otóż następuje odzysk ciepła z powietrza zużytego na pokrycie strat cieplnych dachu.Pod sufitem utrzymuje się warstwa cieplejszego powietrza (do 30cm) niż na innych wysokościach.Jest to powietrze tracone do poddasza.Na poddaszu w miarę stała temp.bliska 20oC.Ale to cieplejsze powietrze podsufitowe pokrywa straty między wnętrzem a poddaszem.Tak więc w rzeczywistości straty z wnętrz pokoju do dachu są zerowe,ponieważ są pokrywane z powietrza i tak przeznaczonego na straty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indiana słusznie zwrócił uwagę na temp.w POŚ przy zastosowaniu rekuperatora szarych ścieków.Zmierzyłem i temperatura ścieków w oczyszczalni dzisiaj wynosi 6,4oC. Był bym wdzięczny za podanie jakie temperatury macie w swoich przydomowych oczyszczalniach z rozsączaniem gruntowym.Byłbym również wdzięczny za opinię speców od POŚ czy taka temperatura pozwala robić robaczkom swoją powinność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...