Wentylacja hybrydowa WMG

[orko]

... I to bez wiekszego spinania sie co do szczelnosci czy izolacyjnosci, ot takie 5-6 litrowki

Taaaaaak zwłaszcza przy płycie fundamentowej odpuściłeś sobie "tylko" 30 cm styropianu.

[orko]

nydar:

A przy 30m^3/h też sprawdzisz?

[nydar]

Sie zrobi.

[miloszenko]

Taaaaaak zwłaszcza przy płycie fundamentowej odpuściłeś sobie "tylko" 30 cm styropianu.

 

Po to mam to w stopce, zeby jasno bylo widac o jaki dom chodzi. Chcialem pokazac, ze sa cechy wspolne tych budynkow, a pozostale najwidoczniej maja marginalne znaczenie.

 

Pozdrawiam

[orko]

Chcialem pokazac, ze sa cechy wspolne tych budynkow, a pozostale najwidoczniej maja marginalne znaczenie.

A mógłbyś powiedzieć o jakich budynkach myślisz?

[miloszenko]

A mógłbyś powiedzieć o jakich budynkach myślisz?

 

Najbardziej szczegolowo porownywalem 3 budynki:

 

1. moj (opis w stopce),

2. ten sam projekt (dom w prymulkach 2), roznice: 20 cm styro na scianach, lawy fundamentowe ocieplane 10 cm xps, troche mocniejszy kociol na gaz 18 KW, instalacja czesciowo na podlogowce czesciowo na grzejnikach, roelty na wszystkich oknach.

 

3. Dom w niezapominajkach 2, sciany, fundamenty, piec jak w punkcie 2 plus nieogrzewany garaz w bryle.

 

Wszytkie domy maja prawie identyczna kubature, ten sam reku (brink hr 300), ocieplenie poddasza pianka, inne jest troche usytowanie wzgledem stron swiata, w kazdym domu 2 doroslych i male dziecko.

 

Domy 1 i 3 jada leb w leb (roznica w zuzyciu gazu 20 m3 wiecej u mnie), ale ja grzeje o 2 stopnie wiecej niz punkt 3. Zuzycie gazu wyjdzie za rok ok. 750-800 m3, badalismy juz zuzycie CWU i CO oddzielnie, i generalnie wychodzi na to, iz domy budowane jako energooszzedne takie sa Ale spinac sie na pasywny zupelnie sie nie oplacalo.

 

Przy okazji wychodzi tez na to, iz nie ma wymiernych korzysci z budowy domu na plycie, jak dla mnie ten mostek (do gruntu i na samych lawach jest przereklamowany.

 

Jest juz na forum pare osob grzejacych pradem nie majacych plyty, a rachunki tak samo niskie ....

 

Pozdrawiam

Edytowane 5 Stycznia 2013 przez miloszenko

[nydar]

Miloszenko.Coby było jasne ,to napisz ile stan deweloperski kosztował za m2 .Ale uczciwie bo znam ceny:yes:. Przeszacuj pi razy oko na dzisiejsze ceny.

[miloszenko]

Hmm, nie wiem czy dobrze wszystko do stanu deweloperskiego umiem zaliczyc, ale wlacznie z instalacjami wszystkimi, tynkami, wylewkami, kg i izolacjami wyslo cos kolo 170 tys/120 m2 pow. uzytkowej, co daje jakies 1400 zl/m2. W tym sam kladlem plyte u murowalem parter, a co niepotrzebnie przeplacilem to juz pisalem w watku o domach do 200 tys, bo w sumie gdyby to byl cel sam w sobie to bym sie spokojnie zmiescil

 

Pozdrawiam

[nydar]

W tym jest CO,WM i elektryka?

[miloszenko]

W tym jest CO,WM i elektryka?

 

Tak, na wszystko sa faktury, reku kolo 14 tys, CO ok. 17-18k, elektryka to nie wiem ciagle jeszcze cos gdzies dokladam ale niech bedzie 15k

 

Pozdrawiam

[nydar]

To ty mistrzem oszczędnego budowania jesteś.

Wyłączyłem na noc wentylator rano 1250ppm.

Zastanawia mnie jedno.Dlaczego przy uruchomionej wentylacji jak w salonie jest 900 to na stryszku o 100ppm więcej.Przecież CO2 to 1,96kg/m3 a powietrza 1,2kg/m3.Różnica w temp.powietrza o 3oC między posadzką a sufitem to tylko 1% różnicy w gęstości powietrza.

[miloszenko]

To ty mistrzem oszczędnego budowania jesteś.

 

Nie wiem ktora kwota swiadczy i oszczednym budowaniu, robilem wszystko dosc drogimi ekipami, wiele na faktury i umowy, wiec pewnie wielu by to potraktowalo jako rozrzutnosc a nie oszczednosc

 

Z drugiej strony jak juz na cos wydalem mniej to glownie dzeiki forum: grzeje kotlem Junkers SMart 14, ktory moduluje od 3.3 KW, a kociol z zasobnikiem i sterownikiem podogowym kosztowal niecale 6k. Z kotla jestem bardzo zadowolony, stosunek jakosc do cena ja dla mnie rewelacja.

 

Pozdrawiam

[orko]

Zastanawia mnie jedno.Dlaczego przy uruchomionej wentylacji jak w salonie jest 900 to na stryszku o 100ppm więcej.Przecież CO2 to 1,96kg/m3 a powietrza 1,2kg/m3.Różnica w temp.powietrza o 3oC między posadzką a sufitem to tylko 1% różnicy w gęstości powietrza.

Może dlatego, że w dół (do domu) iść nie chce bo nadciśnienie, a w górę (na zewnątrz) też z oporami bo cięższy?

[orko]

Zauważyłem, że CO2 ma u mnie silną tendencję do równomiernego wypełniania przestrzeni. Jeśli na dzień nie zamknę sypialni na poddaszu, to stężenie mam na poziomie 1000 ppm tak jak na dole, ale jeśli zamknę jest 500-600ppm, czyli sporo mniej. Z wilgotnością jest ciut inaczej. Przy otwartych drzwiach przez kilka dni (zmiany są dość powolne) mam na górze o 10% więcej niż na dole.

[adam_mk]

No, i to jest właśnie normalne.

Jak chcesz sobie obejrzeć trochę pary wodnej w powietrzu to musisz głowę do góry zadrzeć a nie pod nogi spoglądać, bo tam są chmurki.

 

Gramocząsteczka wody to 18 a CO2 to 44 (jak się nie pomyliłem).

Różnica jest dość znaczna.

 

Adam M.

[nydar]

Ty adamie biegły w tych sprawach jesteś.To może podsuń jaką teorię dlaczego na stryszku,gdzie są anemostaty wyciągowe z każdego pomieszczenia jest większe stężenie CO2 niż na dole.

[nydar]

nydar:

A przy 30m^3/h też sprawdzisz?

 

Przy 30m3/h ( jest to wielkość ok.) 1385ppm.Z tym że przy tym stężeniu nie jest ono jakoś źle odczuwalne.Przekroczenie 1700 powoduje dopiero dyskomfort.

[adam_mk]

Nie wiem jakie jest ocieplenie/pokrycie dachu...

Może... ?

Może działa jak sito molekularne?

Te letkie łatwiej przepuszcza jak te cięższe (większe, masywniejsze) cząstki ...

Wtedy stężenie by się zwiększało tam, gdzie, na oko, nie powinno.

Bo wiesz...

Dla takiego np. wodoru to nie ma szczelnego pudełka!

Przewiewa stale, plastiki i wszystko, czego byś nie wymyślił.

WSZYSTKO na tym świecie jest WIĘKSZE od wodoru, to szczelnego pudełka na niego nie da się i nigdy nie będzie się dało zrobić!

Wata też jest przewiewana różnie przez różne gazy...

To nie nowość i nie odkrycie.

 

Adam M.

[gentoonx]

nydar - są jakieś różnice w stężeniu CO2 w pomeszczeniu gdzie akurat przebywasz jakiś czas, tak coś podobnie jak u ciebie rozkład pionowy temperatury i wilgotności?

[nydar]

Obawiam się ,że rozwiązanie tej zagadki okazuje się bardziej banalne. Cztery dorosłe osoby + dziecko spowodowały,że przy nadmuchu 70m3/h CO2 wzrosło w salonie do 1350ppm,ale pod sufitem aż niewiarygodne 1900ppm.Wiglotność powietrza< 45%.Okazuje się,że te ciężkie cząsteczki CO2 coś porywa do góry.Obstawiam osobiście na konwekcje wspomaganą ogrzewaniem podłogowym i anemostatami wyciągowymi pod sufitem i oddziaływaniem pary wodnej zawartej w powietrzu.Aż strach pomyśleć ile tych ppm-ów było na Wigilie przy 14-tu osobach. Czy 1350,czy 900 to organizm tego nie odczuwa.