Wentylacja hybrydowa WMG

[Przemysław_]

Co do wkładów,masz nowy pomysł na biznes,na jednym będziesz miał ok.5tys.zł na czysto,pytanie ilu ludzi złapiesz na takie "cudo",chociaż widząc po aktywności w temacie wentylacji hybrydowej trochę jeleni się znajdzie

Dobry bajer nie jest zły

 

Nie mierz ludzi swoją miarą.

[qubic]

Co do wkładów,masz nowy pomysł na biznes,na jednym będziesz miał ok.5tys.zł na czysto,pytanie ilu ludzi złapiesz na takie "cudo",chociaż widząc po aktywności w temacie wentylacji hybrydowej trochę jeleni się znajdzie

Dobry bajer nie jest zły

 

jako guru "dobrego bajeru" i "aktywności" w kilku wątkach , pewnie aż cię korci żeby podzielić się swoją "dobrą" energią

[Gość Arturo72]

jako guru "dobrego bajeru" i "aktywności" w kilku wątkach , pewnie aż cię korci żeby podzielić się swoją "dobrą" energią

A gdzie mi tam do aktywności właścicieli "dobrych" i "tanich"rozwiązań,wkład kominkowy mam za tani na propagowanie bo po ok.2700zł z dwoma szybami,obudowa akumulacyjna także jest tania a więc nie będę tego rozwiązania proponował

Pisząc o aktywności miałem na myśli łykających te "tanie i dobre" rozwiązania,którzy w sam raz nadadzą się na potencjalnych klientów samoróbki wkładu kominkowego

Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Arturo72

[nydar]

Dla mnie rekuperator to jeden z dwu największych przekrętów w budownictwie.A że byłem tego świadomy to zrobiłem inaczej.A że zdało to egzamin to tylko uprzejmie informuje jak to zrobić.A czy ktoś z tego skorzysta to już inna sprawa.Czy jest jeleniem?Wydaje się że na odwrót.

Kominek nie jest bezobsługowy,ale to tanie i miłe źródło energii.A że mam to nie znaczy że jestem kominkoterorystą.Jak nim raz w tygodniu napalę to na kilka dni do CO zimą wystarcza.

[CodeSnipper]

Nie planuję kominka. W tej chwili do CWU mam piecyk spawany z blachy, średnica około 40cm, w nim drugi, mniejszy walec, pomiędzy tym krąży woda i leci w zbiornik. Palę w nim gazetami, gałęziami, kartonem i wszystkim co się da spalić bez trucia środowiska. 200 litrów mam wrzątek w jakieś 40 minut - 30 patyków grubszych lub kilka ćwiartek drewna opałowego.

 

Kszhu - Mieszkam na wsi a działkę mam 2000m2 więc zielonego będzie w bród. Nie wiem na razie co to biogazownia, jak poczytam to się dowiem czy to się da u mnie zmieścić Do tego do lasu będę miał jakieś 100m więc gałęzi też będzie dużo. Dlatego nie dałem się namówić na solary. Z piecyka pociągnę rurki do zbiornika CWU i do dwóch grzejników ręcznikowych w łazienkach skoro przy solarach znajomy ma CWU przez ciepłe miesiące a w zimie spuszcza wodę i odpala kociołek to ja wolę palić cały rok, tym bardziej ze to palenie zajmuje kilkanaście minut, czysty relaks.

 

Nie wiem też ile trzeba chodzić koło kompostownika, ale pracę mam taką że siedzę prawie cały dzień w domu przy kompie więc dla mnie skosić trawnik, obrać owoce w sadzie, narabać drewna czy dopieścić kompost to sama radość. Zielonego mogę mieć więcej, bo od samej rodziny trawy z ogródka mogę mieć hałdę tygodniowo. Gałęzie z drzewek przy domu większość moich współwieśniakow wywozi do lasu, chociaż wszyscy mają kotły na węgiel w domu więc wystarczy pogadać z kilkoma ludźmi i gałęzi też będę miał mnóstwo.

 

Czy kompostownik da mi dużo ciepła - nie wiem, ale przy takich warunkach chyba warto spróbować

[nydar]

No to masz jakby piec- samowar z jego zaletami.Można tanio i efektywnie? Można.

Z kompostownika dostaniesz tyle energii cieplnej ile ze spalenia tej masy.Przy tych możliwościach co opisujesz i wentylacji wyporowej ,może i rekuperator nie będzie potrzebny.Jak dobrze pokombinujesz to i na CWU latem starczy .

Nie przejmuj się malkontentami .Takiego rozwiązania nie kupisz w sklepie,to będą narzekać i zniechęcać.

[CodeSnipper]

Testowo w przyszłym tygodniu rozkopię tę moją mini-pryzmę co mam teraz i wepcham w nia jakiś waż połączony z 30 litrowym baniakiem wody. Się zobaczy.

 

A jakby ten kompost wkopać w ziemię nad GWC? GWC planuję na głębokości 1,5-2m. Wtedy zimą by pewnie nie zamarzał, ciepło by oddawał do gruntu, a stamtąd do GWC.

[nydar]

Kompost potrzebuje dostępu tlenu aby funkcjonował.Wkopywanie do gruntu to nie jest dobry pomysł.Zastanów się nad ogaceniem tego na zimę.Np.pryzmę przykryć styropianowym ,łukowym ,,namiotem",do tego w koło pas styropianowy na gruncie albo w głąb ziemi.Zimą taki namiot możesz zasilać zużytym powietrzem z domu.Nawet w największe mrozy tak ogacona pryzma będzie grzała grunt pod sobą,a ten z kolei twoją rurę z GWC.

Z jednego kg suchej trawy dostaniesz brutto 3,8kWh .Niech połowa tej energii cieplnej pójdzie na straty,to to co zostanie zaspokoi wentylację w ciepło.

Zimą przy 100m3/h,będziesz potrzebował około 15kWh/dobę aby podgrzać powietrze zewnętrzne do +18oC.

200dni x 15kWh =3000kWh/sezon.Potrzebujesz jakieś dwie tony suchej trawy aby starczyło na zimę.

[CodeSnipper]

A stąd ju z prosty wniosek, że z dwoch ton trawy będzie tyle kompostu że można zacząć go sprzedawać

[Wivaldi]

Pod względem komfortu mieszkania absolutnie nie,salon to nie kotłownia,chociaż jak czytam o kompostownikach,szarych ściekach,procesach gnilnych to komfort mieszkania ma różne znaczenia...

Z drugiej strony jeden marzy o teściowej a drugi o synowej

 

Pod tym postem podpisuje się rękami i nogami.

[Wivaldi]

Dla mnie rekuperator to jeden z dwu największych przekrętów w budownictwie..

 

A jaki jest drugi ? Napisz proszę, bo odnoszę wrażenie że wiele rozwiązań jest typu "kupię browar i napiję się piwa"

[nydar]

Opiszę w trzech słowach jak działa część wentylacji -nawiew. 20mb.GWC,owiewany powietrzem RSŚ,20mb.GWC przechodzący przez GMC i wlatuje do domu +/-18oC.Non stop 24h/dobę przez 360dni w roku.Zero mojego zaangażowania ani uwagi.Typowy samograj.Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić,że w tą instalację nie potrzeba zaglądać.Można o niej zapomnieć,że w ogóle jest.

 

Przy WM z rekuperatorem są jednak problemy.Można poczytać na forum z czym mierzą się użytkownicy.To tak a pro po browaru i picia piwa.

 

Każdy ma jakieś swoje przykłady budowlanych nonsensownych wynalazków.Dla mnie drugim jest PC powietrzna działająca do +5oC

Kompostowniki ,szare ścieki to są wytwory cywilizacji i istnieją w każdym domu,tylko durny człowiek nie chce ich zaprząc dla swojej korzyści.Myślisz że z twojego szamba czy oczyszczalni to capi z kwiatków?Twój dom to generator fermentacyjno-gnilnych procesów.Skoro ci to nie przeszkadza ,to co stoi na przeszkodzie aby skubnąć z nich ciut energii?

[Wivaldi]

GMC to nic innego jak 250ton pospółki ubitej w obrębie zaizolowanego fundamentu,a na jego wierzchu ,tuż pod chudziakiem 100mb.rurki pex..

 

Nie bardzo kumam czaczę. Ta rurka pex to do czego podłączona jest ? Do solara ? Się mi podobają proste rozwiązania, jak miałbyś chwilę i ochotę to prześlij mi proszę na priv szczegółowy schemat WGM. Chciałbym to ogarnąć.Pozdrawiam.

[Gość Arturo72]

Przy WM z rekuperatorem są jednak problemy.Można poczytać na forum z czym mierzą się użytkownicy.

Nie generalizuj,mój chodzi od września ub roku i nie stwierdziłem żadnych problemów a co więcej odzysk ciepła jest na wysokim poziomie,całkowicie bezobsługowo z timerem i możliwością sterowania poprzez czujniki wilgoci a to wszystko poniżej ceny Twojej bardzo dyskusyjnej wentylacji,bez konieczności ocieplania nieużytkowego poddasza co oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami.

 

Z tego co wiem to tylko jasiek&co narzeka na rekuperatory,czyżbyście razem nie propagowali wentylacji hybrydowej zamiast mechanicznej z odzyskiem ?

Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Arturo72

[nydar]

Code Snipper określił się jako lubiący kontakt z naturą i zwolennik pracy fizycznej .Traktuje to jako przyjemność i odskocznię od codziennych zajęć.Grzejący kompostownik to dla niego rozrywka z odrobiną satysfakcji.Tak samo taki kompostownik może potraktować rolnik z nadmiarem zielonego.To rozwiązanie nie jest dla każdego i to jest chyba oczywiste.Ty kszhu nie chcesz być niewolnikiem ,wolisz święty spokój.Ja jestem zbyt leniwy aby coś takiego sobie zafundować.Co nie oznacza że grzejący kompostownik jest bez sensu.Nie koniecznie musi działać latem jak jest ciepło.Przy odrobinie pracy można go zmusić do pracy zimą.

[nydar]

Nie generalizuj,mój chodzi od września ub roku i nie stwierdziłem żadnych problemów a co więcej odzysk ciepła jest na wysokim poziomie,całkowicie bezobsługowo z timerem i możliwością sterowania poprzez czujniki wilgoci a to wszystko poniżej ceny Twojej bardzo dyskusyjnej wentylacji,bez konieczności ocieplania nieużytkowego poddasza co oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami.

 

Z tego co wiem to tylko jasiek&co narzeka na rekuperatory,czyżbyście razem nie propagowali wentylacji hybrydowej zamiast mechanicznej z odzyskiem ?

 

Uwielbiam twój sposób krytyki.,,bardzo dyskusyjna wentylacja". Wentylacja wyporowa to znany i stosowany sposób wentylacji na świecie.U nas mało popularny i nie stosowany bo któż by kupował centrale 300-500m3/h.Jak się podeprze jeszcze kłamstewkiem o sprawności rekuperator 90% i więcej,to ruch w interesie jest.

,,bez konieczności ocieplenia nieużytkowego poddasza" Co za różnica,czy ja ocieplę strop czy dach.Kasa taka sama na izolację,a straty ciepła przez strop zerowe.W bilansie ciepła budynku to znacząca pozycja.

[nydar]

Wivaldi rozszyfruj skrót WGM.

[qubic]

Z tego co wiem to tylko jasiek&co narzeka na rekuperatory,czyżbyście razem nie propagowali wentylacji hybrydowej zamiast mechanicznej z odzyskiem ?

 

a ja z tego co wiem to propagują zdrowy rozsądek , boli cię to?

panowie instalatorzy "jaśnie oświeceni" proponują różne bardziej "zwariowane" pomysły i to cię nie dziwi ? vide u autorusa rekuperator "przemysłowy" na 5 osób,

poza tym fajnie że są ludzie którzy coś udoskonalają a nie tylko narzekają.

w okolicach Jeleniej Góry widziałem przedwojenne instalacje do odzysku ciepła z gnojownika , jeżeli "za Niemca" już kombinowali z odzyskiem to dlaczego teraz nie kombinować z darmową energią?

[Gość Arturo72]

Uwielbiam twój sposób krytyki.,,bardzo dyskusyjna wentylacja". Wentylacja wyporowa to znany i stosowany sposób wentylacji na świecie.U nas mało popularny i nie stosowany bo któż by kupował centrale 300-500m3/h.Jak się podeprze jeszcze kłamstewkiem o sprawności rekuperator 90% i więcej,to ruch w interesie jest.

,,bez konieczności ocieplenia nieużytkowego poddasza" Co za różnica,czy ja ocieplę strop czy dach.Kasa taka sama na izolację,a straty ciepła przez strop zerowe.W bilansie ciepła budynku to znacząca pozycja.

Bardzo mądre rozumowanie...

Pow.stropu 160m2,pow.dachu 230m2,różnica na izolację połaci zamiast stropu 70m2*0,3m izolacji=21m3 a to *160zł=3360zł.Nie licząc oczywiście konieczności zastosowania izolacji przeciwwilgociowej typu membrana wysokoparoprzepuszczalna oraz wentylacji poddasza,które trzeba wykonać,chociaż Ty robisz jak zwykle na opak,"wentylujesz" poddasze pakując tam wilgoć z pomieszczeń mieszkalnych.Oczywiście wg Ciebie jest to to samo.

Poza tym grzać kubaturę 430m3 na parterze+kubaturę na poddaszu nie użytkowym(200m3)przez straty to wg Ciebie jest taki sam koszt za ogrzewanie jak grzejąc tylko kubaturę 430m3 na parterze ze zminimalizowaniem strat przez strop.

Coś te Twoje "tanie" rozwiązania wychodzą drogo...

Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Arturo72

[nydar]

Trzeba dużo złej woli aby nie zrozumieć słowa pisanego.

Mam stropu 140m2 i dach prawie płaski więc i tyleż samo m2 .Cenowo to bez znaczenia co ocieplam.Tylko parę m2 więcej.Sprawa pomijalna.

Kubatura użytkowa domu to 400m3.Zużyte powietrze wykorzystuję do ogrzewania poddasza nieużytkowego.Przez ten bez kosztowy w zasadzie zabieg,nie mam strat ciepła przez dach-strop z pomieszczeń użytkowych.Straty ciepła na poddaszu nieużytkowym kompensowane są powietrzem zużytym ,które i tak idzie precz .A mogę sobie na to pozwolić bo dom zasilany jest świeżym powietrzem +/-18oC.

Rozumiesz w końcu jak to działa?