Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja hybrydowa WMG


Recommended Posts

Ciekawie skonstruowana wypowiedź .Bo i pogłaskanie,,zawsze wam kibicowałem",i fachowość wielka,,mój promotor z katedry fizyki budowli"i na końcu zdołowanie,,...nie chcieli nawet podjąć pod rozwagę wentylacji wyporowej"Może ty drogi Karlsenie psycholog a może czujesz zagrożenie?

No i stwierdzenie,że grawitacyjna albo mechaniczna.To było mocne.Jest tylko jeden szkopuł.Wyporowa to grawitacyjna tyle,że ze wspomaganiem i działa cały rok.Jeżeli mamy takich promotorów w katedrze fizyki budowli,to drżyjcie narody.

Problem z wyporową wentylacją zdefiniował pewien instalator,któremu zwierzyłem się z planów montażu tego systemu.Otóż człowiek ten w prostych żołnierskich słowach powiedział,,nie chwal się tym ,bo nie będę miał co robić,k..wa jego mać"

Na koniec.Ciepłe się unosi i chciejstwem tego nie zmienisz.Zimą samo a w pozostałym okresie trzeba pomóc.Najważniejszy argument dla inwestora to cena - ułamek ceny WM mieszającej z rekuperatorem i grawitacyjnej.

 

Oj nydar , nydar już wszyscy producenci rekuperatorów i instalatorzy drżą ze strachu, że rozprzestrzenisz swe tajne informacje o super wydajnej i bardzo taniej WMG wyporowej i nagle stracą pracę . :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oj nydar , nydar już wszyscy producenci rekuperatorów i instalatorzy drżą ze strachu, że rozprzestrzenisz swe tajne informacje o super wydajnej i bardzo taniej WMG wyporowej i nagle stracą pracę . :bash:

 

Wiesz Surgii, dzisiaj informacja roznosi sie blyskawicznie, jeszcze 10 lat temu przecietny inwestor nie rozpatrywal WM bo o niej praktycznie nie slyszal, dzisiaj kazdy kto chce iec dom energooszczedny reku praktycznie ma, ci do niedawno budowali a nie maja zaluja, ze nie wiedzieli ze takie cos jest, wszyscy moi znajomi budujacy sie w ostatnich 2 latach maja WM i jakos dlugo nie trzeba bylo przekonywac, takze jesli za jakis czas iles domow bedzie mialo inne rozwiazanie kto, jak bardzo niszowe to bedzie:)

 

Ja jestem wdzieczny, ze dzielicie sie doswiadczeniami, no to wyciskanie kazdego malego KWh daje rozeznanie z czym i jak sobie radzic.

 

Piec lat temu pewnie wsadzilbym do domu PC za 60 tys plus WM za 20 tys, dzisiaj mysle o CO, CWU i WW za 10 tys, wiec namacalna orzysc jest niebagatelna:)

 

To sa juz niestety dolne granice kwotowe, za ktore mozna miec powyzsze, i dopoki ceny energii beda w podobnej proporcji do zarobkow to potrzeby zmian nie widze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że akapit z instalatorem to czysta beletrystyka.Na FM można pisać różne rzeczy ,podobnie jak Karlsen pisząc o promotorze uważającym że WG jest lepsza od wyporowej.Tylko nie mogę pojąć celu takiej pisaniny ,której jedynym celem jest dezawuowanie wentylacji wyporowej .Na świecie jest używana ,u nas w domach jest nowością.Tania alternatywa dla kominów i instalacji z rekuperatorem w roli głównej.A że to jest tanie to zarobek jakby mniejszy dla instalatora,ale więcej zostanie w kieszeni inwestora.No bo po to chyba jest FM aby część mogła wybrać WM bo chce i jest tego świadoma,a część WG a część WMG.

A pamiętacie czasy jak na 15cm izolacji stukali się w głowę.A że GWC to bzdura i nic nie daje.Nie wspomnę o RSŚ co to tylko do hotelu czy basenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyjemy w strasznym ciemnogrodzie, nadal jeszcze zacofanym, bo to nie kwestia lat, ale kwestia pokolen zeby sie myslenie zmienilo.

 

Dzisiaj ogladalem ktorys z odcinkwo Grand Designs, gdzie budowali w 1999 roku z thermomuru, belek 2-teowych stropowych ala steico, plyta fund i tak dalej.

 

Wtedy thermomur nazwali startujaca, mala jeszcze znana technologia, minelo 14 lat a powyzsze technologie nawyza sie niesprawdzonymi, ryzykownymi, itp.

 

To co nie jest u nas powszechne na pewno jest zle, cegla musi byc czerwona, sciana musi oddychac, WM byc musi i najlepiej z reku na 2 kubatury za 8 tys. PLN.

 

Potem to reku chodzi na min, i odzysku mniej energii niz potrafia zuzyc wentyle, albo co gorsza, w domu slabo ocieplonym odzysk z wentylacji bedzie promilem w

 

stratach calego domu i nikt jego dzialalnosci nie zauwazy (poza bezwzglednie swiezym powietrzem).

 

Mimo wszystko, nie latwo WW czy WMG podjac sie samemu bo trzeba bardziej uwazac, niz przy WM. Jesli ktos planuje robic sam, to inwestycja w reku z osprzetem

 

moze spokojnie sie zamkac w 10k, z firma bedzie juz trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety twoje i nydara dane pokazują że tek nie jest ( zwłaszcza po kilku, kilkunastu dniach upałów ) - podobny to nie jest taki sam.

a co one pokazują ...???

że wcześniej po kilku dniach upałów miałem 27-28* na poddaszu i ok. 26* na parterze ...

że wcześniej trzeba było robić przeciągi w chałupie wieczorem co by można się było położyć spać bo średnio przyjemne jest siedzenie w pomieszczeniu rozgrzanym jak piec hutniczy...

teraz po znacznie dłuższym czasie kompletnie nie odczuwa się gorących i słonecznych dni...

 

tak gwoli ścisłości ja nie zachwalam jakichś super hiper rozwiązań w nowo budowanym budynku z wcześniej przemyślanym rozmieszczeniem okien czy pomieszczeń, ze znacznym budżetem pozwalającym na znaczne inwestycje pozwalające na to czy owo...

cały czas odnoszę się do tego samego istniejącego od 2001 roku budynku przed i po zmianach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zawsze Wam kibicowałem, ale zdecydowana większość odrzuca Wasze pomysłu już na starcie.

zdecydowana większość ludzi z jakimi rozmawiałem odrzuca na starcie wentylację mechaniczną i buduje kominy wentylacyjne tak jak wszyscy sąsiedzi dookoła ...;)

siedząc i czytając tematy na tym czy podobnym forum odnosi się wrażenie że wszyscy są tacy obcykani we wszystkich dziedzinach, rzeczywistość jest zupełnie inna bo tak naprawdę przeciętny inwestor nie ma bladozielonego pojęcia o poprawnych rozwiązaniach a wykonawcy robią na zasadzie "bo tak się panie robi "...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mimo wszystko, nie latwo WW czy WMG podjac sie samemu bo trzeba bardziej uwazac, niz przy WM. Jesli ktos planuje robic sam, to inwestycja w reku z osprzetem

 

a co niby można spieprzyć we wspomaganej wentylatorami i wymiennikiem gruntowym wentylacji grawitacyjnej, pomijam tu zatkany czy brak kanału itp...

 

robimy kolektor zbiorczy na strychu do którego podłączamy wszystkie pomieszczenia wymagające wentylacji, podpinamy do tego wentylator kanałowy i jakaś wyrzutnię...

robimy wymiennik gruntowy z zamontowanym na czerpni wentylatorem, wlot do chałupy robimy bezpośrednio w holu czy korytarzu ...

do wentylatorów podłączamy prosty regulator obrotów ...

mamy pełną kontrole nad przepływem powietrza w chałupie, ok. 50% sprawności i znaczne poprawienie warunków bytowych podczas upałów...

wszystko tanio , prosto i niezawodnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś snułem hipotezy,że dużo okien od południa to na naszej szerokości geograficznej błąd.Teraz jestem pewien,że to bzdura wywodząca się w prostej linii z artykułów o domach pasywnych.Jesień i zima oraz początek wiosny to kilka dni słonecznych.Późna wiosna i lato to gehenna.Wydaje mi się że w naszym klimacie dużo okien to od wschodu a ściana południowa to raczej ściana energetyczna do zbierania tego co natura daje.Chyba że kto lubi w dzień żaluzje.No i nie na każdej działce tak można niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co niby można spieprzyć we wspomaganej wentylatorami i wymiennikiem gruntowym wentylacji grawitacyjnej, pomijam tu zatkany czy brak kanału itp...

 

robimy kolektor zbiorczy na strychu do którego podłączamy wszystkie pomieszczenia wymagające wentylacji, podpinamy do tego wentylator kanałowy i jakaś wyrzutnię...

robimy wymiennik gruntowy z zamontowanym na czerpni wentylatorem, wlot do chałupy robimy bezpośrednio w holu czy korytarzu ...

do wentylatorów podłączamy prosty regulator obrotów ...

mamy pełną kontrole nad przepływem powietrza w chałupie, ok. 50% sprawności i znaczne poprawienie warunków bytowych podczas upałów...

wszystko tanio , prosto i niezawodnie ...

 

 

Dodam jedynie,że jak kto może taki strych potraktować jako kolektor zbiorczy ,to ma ogrzewanie powietrzne tego strychu i zerowe straty przez dach w obrębie strychu.Tyle,że wełna mineralna czy styropian do tego się nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś snułem hipotezy,że dużo okien od południa to na naszej szerokości geograficznej błąd.Teraz jestem pewien,że to bzdura wywodząca się w prostej linii z artykułów o domach pasywnych.Jesień i zima oraz początek wiosny to kilka dni słonecznych.Późna wiosna i lato to gehenna.Wydaje mi się że w naszym klimacie dużo okien to od wschodu a ściana południowa to raczej ściana energetyczna do zbierania tego co natura daje.Chyba że kto lubi w dzień żaluzje.No i nie na każdej działce tak można niestety.

 

z tego co pamiętam to malux20 ma przeszklenia duże i głównie od południa. twierdzi, że temperatura w domu kilka dni temu wynosiła 22 stopnie, czyli u niego działa tak jak założono - promienie w lecie od strony południowej są mniej szkodliwe niż od wschodu czy zachodu. i można się przed nimi bronić np. markizą czy okapem (promieniowanie odbite od podłoża tarasu), jeśli już stanowią jakiś problem. a prawda jest i tak taka, że 80% inwestorów się nie zastanawia nad takimi rzeczami :). robi kominy i wentylację, która nie działa w takie dni jak ostatnio.

 

wpadłem ostatnio na pomysł, żeby do rurowego GWC pod koniec lata podpiąć powietrzny kolektor słoneczny własnej roboty, co by trochę podgrzać grunt przed zimą. ma to w ogóle jakiś sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu nie było upałów.Parę dni temu też miałem dobrze.Okap mam na 80cm.i w południe jest ok.Ale jak zachodzi to już nie.Po 15-tej słońce jest niżej i daje niemiłosiernie po oknach.Szpaler drzew-sosen od zachodu dopiero za 3-4 lata osiągną pożądaną wysokość.Pomagają rzymskie kotary,ale nikt nie chce mieszkać w zaciemnieniu.Kwadratura koła.

Podgrzewanie GWC ma sens.Myślę że od sierpnia bo noce już zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś snułem hipotezy,że dużo okien od południa to na naszej szerokości geograficznej błąd.Teraz jestem pewien,że to bzdura wywodząca się w prostej linii z artykułów o domach pasywnych.Jesień i zima oraz początek wiosny to kilka dni słonecznych.Późna wiosna i lato to gehenna.Wydaje mi się że w naszym klimacie dużo okien to od wschodu a ściana południowa to raczej ściana energetyczna do zbierania tego co natura daje.Chyba że kto lubi w dzień żaluzje.No i nie na każdej działce tak można niestety.

Nie nydar zdecydowanie lepsza od okien na południe z roletami jest zamurowana , ślepa, ściana , ;) PS cały czas odbija ci się czkawka w dobrze zaizolowanym domu brak akumulacyjności, w domach murowanych ze znaczną akumulacją , te chwilowe zyski słoneczne nie są aż takim problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jedynie,że jak kto może taki strych potraktować jako kolektor zbiorczy ,to ma ogrzewanie powietrzne tego strychu i zerowe straty przez dach w obrębie strychu.Tyle,że wełna mineralna czy styropian do tego się nie nadaje.

 

A co się nadaje żeby z poddasza taki kolektor zrobić? Pytam bez żadnych podtekstów. Nie przemawia do mnie koszt WM a grawitacyjna to każdy wie jaka jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nydar zdecydowanie lepsza od okien na południe z roletami jest zamurowana , ślepa, ściana , ;) PS cały czas odbija ci się czkawka w dobrze zaizolowanym domu brak akumulacyjności, w domach murowanych ze znaczną akumulacją , te chwilowe zyski słoneczne nie są aż takim problemem.

 

Ja mam cala chalupe z silki i co? No i nic. 3 czy 4 dzien upalow daje w srodku ponad 27 stopni. I tak jak nydar pisze, to cale zaslanianie sie przed sloncem jest bez sensu bo tylko zacieniamy, zaciemnamy te poludniowe przeszklenia, to po co one? Zeby zima daly zyski?

 

Ile jest zim gdzie mozna wyjsc z tymi oknami energetycznie na plus?

 

Zostaw juz ta akumulacje, w przypadku lata to jestm tylko problem bo mi dom bedzie stygl teraz tydzien, nydarowi moze dobe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt: latem przed nadmiernym przgrzaniem uchronić może tylko unikanie nasłonecznienia (czyli zacienianie okien - ale nie zasłanianie, bo bez sensu mieszkać w bunkrze) i jak najskuteczniejsze usuwanie ciepłego. Akumulacyjność budynku stabilizuje temperaturę, ale nie na tygodnie, tylko raczej godziny (tj. temperatura zmienia się wolno, ale się zmienia). Co gorsza ta sama akumulacyjność powoduje, że jak się już dopuści do przegrzania, to potem ciężko to schłodzić... Osobiście mimo wszystko wolę budynek z dużą akumulacyjnością, ale niestety cała reszta musi być do niego dopasowana - nie można sobie pozwolić na przegrzewanie bo "się zakumuluje". W szkieletowcu tak na prawdę wcale wiele lepiej nie jest - różnica akumulacyjności samego budynku będzie może 2-3 krotna, ale całe wyposażenie (które też jest masą akumulacyjną) będzie identyczne, więc realna różnica będzie niższa. Dlatego tak ważna latem jest skuteczna wentylacja (no i unikanie przegrzewania). Aha: południowe okna, to akurat najmniejszy z problemów, bo do nich wystarczy krótki daszek. Największym problemem są połaciówki (ich brak nydara bardzo ratuje) i... wyjście na taras - żadna wentylacja nie "przerobi" tych ilości gorącego powietrza, które trafią do domu przez otwarte cały dzień wyjście na taras.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie skonstruowana wypowiedź .Bo i pogłaskanie,,zawsze wam kibicowałem",i fachowość wielka,,mój promotor z katedry fizyki budowli"i na końcu zdołowanie,,...nie chcieli nawet podjąć pod rozwagę wentylacji wyporowej"Może ty drogi Karlsenie psycholog a może czujesz zagrożenie?

No i stwierdzenie,że grawitacyjna albo mechaniczna.To było mocne.Jest tylko jeden szkopuł.Wyporowa to grawitacyjna tyle,że ze wspomaganiem i działa cały rok.Jeżeli mamy takich promotorów w katedrze fizyki budowli,to drżyjcie narody.

Problem z wyporową wentylacją zdefiniował pewien instalator,któremu zwierzyłem się z planów montażu tego systemu.Otóż człowiek ten w prostych żołnierskich słowach powiedział,,nie chwal się tym ,bo nie będę miał co robić,k..wa jego mać"

Na koniec.Ciepłe się unosi i chciejstwem tego nie zmienisz.Zimą samo a w pozostałym okresie trzeba pomóc.Najważniejszy argument dla inwestora to cena - ułamek ceny WM mieszającej z rekuperatorem i grawitacyjnej.

Oczywiście,że akapit z instalatorem to czysta beletrystyka.Na FM można pisać różne rzeczy ,podobnie jak Karlsen pisząc o promotorze uważającym że WG jest lepsza od wyporowej.Tylko nie mogę pojąć celu takiej pisaniny ,której jedynym celem jest dezawuowanie wentylacji wyporowej .Na świecie jest używana ,u nas w domach jest nowością.Tania alternatywa dla kominów i instalacji z rekuperatorem w roli głównej.A że to jest tanie to zarobek jakby mniejszy dla instalatora,ale więcej zostanie w kieszeni inwestora.No bo po to chyba jest FM aby część mogła wybrać WM bo chce i jest tego świadoma,a część WG a część WMG.

A pamiętacie czasy jak na 15cm izolacji stukali się w głowę.A że GWC to bzdura i nic nie daje.Nie wspomnę o RSŚ co to tylko do hotelu czy basenu.

Wydawało mi się, że piszesz na forum dla przyjemności. Ja również i dlatego napiszę coś jeszcze. Gdybym nie kibicował Tobie i Jaśkowi, z pewnością nie zaproponowałbym wentylacji wyporowej znajomym i nie odesłał ich do m. in. tego wątku. Z tym zagrożeniem to "chlapnąłeś". Ja jestem inwestorem, możesz to sprawdzić w mojej historii postów. Mam też w swojej historii Politechnikę i pisanie pracy w katedrze fizyki budowli. Pisałem "mój promotor", ponieważ faktycznie był nim dr inż. , który ponad 13 lat temu wybudował dom energooszczędny. Również od około 13 lat posiada rurowy gruntowy wymiennik ciepła i zanim zdecydowałem się u siebie wykonać podobny układ nawiązałem kontakt z moim wykładowcą. Jego opinię z 13 letniego użytkowania rurowego GWC już opisywałem na forum. Tak też się składa, że 13 lat temu skończyłem Polibudę. Gdzie tu Sherlocku wywęszyłeś podstęp? I pisząc prawdę o braku chęci ze strony projektanta, wykonawcy, czy nawet wykładowcy (teraz lepiej?) do podjęcia tematu wentylacji wyporowej chciałem wskazać, że owy sposób wentylacji został uznany przez większość za archaiczny. Tu nie ma co się obrażać. Tak się stało. Moi znajomi zdecydowali się na WM, ponieważ nikt (poza moją sugestią zerknięcia do tego wątku) nie podjął tematu.

Jeszcze jedna kwestia. Gdzie napisałem, że mój promotor uznał wyższość WG nad wyporową? Z relacji moich znajomych wynikało, że uznał tylko dwie słuszne drogi - WM lub WG, bez żadnego cudowania. Wykonawca mógł się nie znać, ale projektant? On również odrzucił wyporowy kierunek wentylowania domu.

Mając we własnym domu WM + GWC, zainspirowany Waszymi doświadczeniami zaproponowałem znajomym Wasze rozwiązanie jako tańszą alternatywę WM, a Ty zarzucasz mi beletrystykę? Nydar, nydar - pomimo, że skończyłem budowę, chętnie zaglądam m. in. do Twoich postów, więc proszę, nie wypowiadaj się w nich niepochlebnie o mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... robimy kolektor zbiorczy na strychu do którego podłączamy wszystkie pomieszczenia wymagające wentylacji, podpinamy do tego wentylator kanałowy i jakaś wyrzutnię...

robimy wymiennik gruntowy z zamontowanym na czerpni wentylatorem, wlot do chałupy robimy bezpośrednio w holu czy korytarzu ...

do wentylatorów podłączamy prosty regulator obrotów ...

mamy pełną kontrole nad przepływem powietrza w chałupie, ok. 50% sprawności i znaczne poprawienie warunków bytowych podczas upałów...

wszystko tanio , prosto i niezawodnie ...

To właśnie była jedna z moich propozycji. Tu również znajomi konsultując to w osobami, o których już pisałem, napotkali opór materii. Może prostota rozwiązania nie przemawia do projektantów? Może na uczelniach również istnieje lobbing, aby promować rozwiązania systemowe, czyli WM z odzyskiem, bądź GWC w oparciu o posrebrzane rury.

Uwierzcie mi, że moi znajomi po rozmowie z wykonawcą głęboko uwierzyli, że ściany w domu muszą oddychać, więc można je docieplić jedynie wełną. Każde inne rozwiązanie spowoduje powolną śmierć ścian poprzez uduszenie ;). Dwa dni trwało przekonywanie ich o powielaniu mitów. Tu również pomógł (for you Nydar) mój promotor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś snułem hipotezy,że dużo okien od południa to na naszej szerokości geograficznej błąd.Teraz jestem pewien,że to bzdura wywodząca się w prostej linii z artykułów o domach pasywnych.Jesień i zima oraz początek wiosny to kilka dni słonecznych.Późna wiosna i lato to gehenna.Wydaje mi się że w naszym klimacie dużo okien to od wschodu a ściana południowa to raczej ściana energetyczna do zbierania tego co natura daje.Chyba że kto lubi w dzień żaluzje.No i nie na każdej działce tak można niestety.

A mi się nie wydaje. Właśnie mam najwięcej okien od wschodu, od południa garaż, salon od północy. Ale nie mam odwagi pisać opinii o zachwalanej południowej ekspozycji, kiedy większość źródeł o domach pasywnych pisze odmiennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak jest w przypadku "znajomych Karlsena", ale wiem jak było w moim przypadku. Projektanci zaprojektowali mi to co chciałem, tylko dlatego że się uparłem - tam gdzie upierałem się za mało, zrobili po swojemu (tak jak "się robi"). I mnie to nie dziwi - jak się robi "według wzorca", to się człowiek nie napracuje zbytnio, a zarobek taki sam (nikt nie ma odwagi powiedzieć: możemy zrobić jak Pan chce, ale za dodatkową odpłatą, bo to wymaga od nas więcej pracy). Wykonawcy natomiast robią po pierwsze tak "jak zwykle", bo myśleć za dużo nie muszą (a spora część budowlańców ma z tym problemy), a poza tym na WM się znacznie lepiej zarabia - no to po co robić taniej i jeszcze się przy tym bardziej namęczyć? WM wygrywa "rynkowo" z grawitacją głównie dlatego, że murarze na tym wiele nie tracą, a cała rzesza nowych ludzi zyskuje (producenci, sprzedawcy, projektanci i instalatorzy). A że inwestor trochę straci? Przeciez nikt go nie zmusza do budowy domu, zwłaszcza z WM...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...