Przepalone halogeny w łazience ? Transformator ?

[cza1zip]

Witam. Mam problem, ponieważ w łazience mam zainstalowane halogeny w podwieszanym suficie. Mam ich 10 sztuk 4 po jednej stronie i 6 po drugiej. Przepaliły mi się dwie obok siebie z tych czterech oraz dwie z tych sześciu. Pojechałem do tesco kupiłem żarówki , podłączam i nic. Przełożyłem te świecące do tych nieświecących i też się nie palą. I teraz pytanie co mam kupić i wymienić ? ciągnąłem za te kabelki ale nic nie wyciągnąłem, ale pewnie tam jest jakiś transformator. Wygląda to tak:

 

Proszę o pomoc

[mateusz806]

Te 4 żarówki zgasły jednocześnie, parami, czy pojedynczo?

Jeśli masz 10 żarówek po 50W to dość dużo i jest szansa, że było to zasilane z dwóch transformatorów, czy zasilaczy. Jak jeden padł, to zgasło wszystko co było z niego zasilane. Wtedy żarówki zgasłyby jednocześnie.

Jest jeszcze możliwość, że uszkodziło się jakieś połączenie przewodów, ale sądząc po wykonaniu połączeń przy wtyczkach, to instalacja była robiona solidnie i raczej pozostałe połączenia mają bardzo małą szansę na awarię.

Edytowane 8 Listopada 2012 przez mateusz806

[cza1zip]

Na pewno nie padły wszystkie cztery naraz, ale też nie potrafię powiedzieć czy parami :-/ To co mam w takiej sytuacji zrobić ? Poszukać tego zasilacza czy transformatora ? Jak jest to na pewno gdzieś na tej półce ale czy go teraz stamtąd wyciągnę.

[15kvmaciej]

Spróbuj wymienić te GU5,3 białe gniazdka do których wtykasz halogeny. Często wypalają się w nich styki.

[mateusz806]

Na pewno nie padły wszystkie cztery naraz, ale też nie potrafię powiedzieć czy parami :-/ To co mam w takiej sytuacji zrobić ? Poszukać tego zasilacza czy transformatora ? Jak jest to na pewno gdzieś na tej półce ale czy go teraz stamtąd wyciągnę.

 

Jak nie padły naraz, to nie ma sensu szukać transformatora. Chyba dobrze widzę, że pomiędzy białym i czarnym przewodem jest połączenie wtyczka-gniazo? Spróbuj to rozłączyć i miernikiem sprawdź, czy jest napięcie. Jeśli samo gniazdo żarówki się nadpaliło, to w tej wtyczce powinno być napięcie. Jak nie ma, to możesz tez zorientować się, ruszając i ciągnąc lekko przewodami - który punkt oświetlenia jest połączony od którego. Jeśli te nieświecące są podłączone do miejsca, gdzie halogen świeci, to stopniowo można szukać usterki.

[cza1zip]

a jak te białe gniazdka się nazywają ? wpisuję GU5,3 na allegro i ich nie ma. Czy w takim obi np. dostanę coś takiego ?

[irqul]

Nazywają się "oprawka MR16", kosztują 1zł. Ich uszkodzenie, upalenie, jest zazwyczaj widoczne gołym okiem. Upalenie czterech jest mało prawdopodobne.

 

W swojej instalacji możesz mieć więcej transformatorów niż 2, np 4szt. Tego nie zgadniemy . Jeżeli wyciągasz przewody od niepalących się lampek , to pokażą Ci one kierunek gdzie nad sufitem szukać transformatora (o ile nie są przymocowane w sposób, który ma celu zmylić nas w tych poszukiwaniach:)

 

Transformator elektroniczny( o ile to to jest taki) możesz wyciągnąć, wyciągając najpierw oprawkę z sufitu (jeżeli jest to oprawa mocowana sprężynkami, to będzie łatwo, ale trzeba to robić ostrożnie, bo można przy okazji wyrwać kawałek płyty k-g).

Jeżeli wyciągniesz transformator to trzeba go rozkręcić i zobaczyć, czy nie są upalone styki. To bywa często w wysokoprądowych instalacjach i też bywa widoczne gołym okiem.

Dobrze by było, przed wyciąganiem i rozkręcaniem, prąd wyłączyć i sprawdzić, czy jest wyłączony, bo może kopnąć Nawet mocno!

Te moje "jeżeli", "może" i "gdyby" można ciągnąć długo. Ale jeżeli się nie zrazisz i nie dasz się zabić w łazience prądem, to pomożemy

Pozdro.

Edytowane 9 Listopada 2012 przez irqul

[pawko_]

przepraszam za mały spam, ale czy mógłbys wkleić zdjęcie w całości z tym panelem prysznicowym ?

[cza1zip]

Kwestia jest tego typu, że nie mam miernika w domu :-/ Jeżeli mówisz, że to widać gołym okiem to spoko. Wydaje mi się, że te halogeny 2 przepalone są połączone kabelkami z tymi palącymi bo ciągnąłęm za kable i tak jakby do nich idzie kabel, żadnego luźnego transformatora nie czułem. Jeśli prąd wyłączę to i tego nie sprawdzę miernikiem (którego nie mam) to chyba powinno być ok co ? Bo mnie nastraszyłeś trochę

[cza1zip]

Przełożyłem tan ostatni biały kabelek z tą białą wtyczką do tego światła które działa i jest ok, czyli to nie wina tego gniazdka. Pociągnąłem trochę za te kabelki i wyszła taka kostka. Te halogenki chyba są jakoś parami podłączane bo te dwa z prawej jednak nie są połączone z tymi dwoma z lewej strony.

 

sorry za jakość zdjęć

 

a i jeszcze te oprawki co są na tej płycie. jak je zdjąć najlepiej, nie chce zepsuć. One chyba są na sprężynki i takie blaszki trzymają je po bokach na tej płycie po drugiej stronie.

Edytowane 9 Listopada 2012 przez cza1zip

[irqul]

Oprawki- czasem trzymają się tylko na sprężynkach, czasem trzeba odkręcić blaszki. Co u Ciebie? Nie wiem.

 

Instalacja 12V , połączenie w gwiazdę. Taką masz. W centrum gwiazdy jest transformator i od niego kabelki do lampek.

Ile jest transformatorów? Nie wiem. Może być kilka. Słabym punktem takiego połączenia jest wyjście 12V transformatora, jego zaciski.

 

Sprawdzenie tego jest łatwiejsze niż gdybanie i opisywanie w różnych kombinacjach tego co być może Po co więc to robię? Jestem ciekaw rezultatu , obstawiam upalone zaciski 12V

[cza1zip]

Dzięki za pomoc irqul, ale jeśli to jest w gwiazdę zrobione czyli transformator pewnie gdzieś na środku. Jak mam się dostać do niego , podobno to jest łatwe

[irqul]

Transformator może również być w rozdzielnicy , szafce, puszce i w jeszcze kilkuset miejscach

Obstawiam jednak, że znaleźć go można łatwo. Weź to na logikę , elektryk który montował transformator, lub kilka, zrobił to zgodnie ze sztuką- to założenie. Musiał się liczyć z tym, że może się taki zepsuć i trzeba go będzie wyciągnąć.

Obstawiam też, że elektrykowi nie zajmie wiele czasu ogarnięcie na miejscu całej sprawy, o ile Ty odpuścisz

[robertsz]

Podstawowa sprawa, czy światło w Twojej łazience zapalasz pojedynczym wyłącznikiem czy podwójnym/potrójnym/itd ????

 

Sprawdź też wyłącznik, jeśli to był miszcz elektryfikacji to zrobił jeden transformator i po stronie wtórnej włączniki do poszczególnych obwodów/sekcji i zwyczajnie wypalił się styk w wyłączniku.

 

Zdemontuj wszystkie oprawki, włóż ręke w otwory albo poproś kogoś z mniejszą dłonią i spróbuj wymacać transformator.

Powinien być w pobliżu jednego z otworów. Od biedy możesz się posłużyć małym lusterkiem i latarką.

Transformator może leżeć na całej przestrzeni sufitu, szukałbym najpierw w okolicach wyprowadzenia 230V do starej lampy o ile wiesz gdzie to było przed remontem.

[cza1zip]

Włącznik jest na dwa przyciski. Włączam jeden przycisk i powinny świecić wszystkie 4 załączonego 2 zdjęcia oraz jedna lampka nad deszczownicą, a świecą się tylko 2 z szeregu oraz nad deszczownicą. Jutro będę miał chwilkę to spróbuje poszukać tefo transformatora, ale boję się. że tych oprawek nie zdejmę bez zepsucia płyty. Je się zdejmuje "na siłę" ?