Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Defro Optima Komfort 20kW - sposoby palenia


marioosz

Recommended Posts

Witam. Od miesiąca palę w nowym piecu Defro Optima Komfort 20kW. Palę na razie trochę drzewem, a trochę węglem. Do pieca mam zainstalowany sterownik ST81 zPID + wentylator. Przy paleniu węglem ustawiam na sterowniku "na węgiel", temperaturę na kotle (wg zaleceń producenta 65 st. C), rozpalam, zasypuję trochę węgla żeby się rozpalił, a później więcej (razem ok. 12kg). Na początku dużo się dymi i potem ładny żar. Wszystko pali się ok. 7 godzin. (czy to dobry wynik?). Pytania mam dwa, pierwsze wczasie palenia na piecu temperatura czasem dochodzi nawet do 80 st.C (czy to normalne)wtedy wentylator się wyłącza. Drugie pytanie: po drzewie na rusztach nie zostaje prawie nic, a o węglu przy takim spalaniu zostaje sporo niedopalonych kawałków. Czym jest to spowodowane, przy końcu palenia wentylotor dział na 100%, a nie dopali wszystkiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A jak myślicie, przy paleniu węglem temperaturę na kotle (wg zaleceń producenta 65 st. C), rozpalam, zasypuję trochę węgla żeby się rozpalił, a później więcej (razem ok. 12kg). Na początku dużo się dymi i potem ładny żar. Wszystko pali się ok. 7 godzin. (czy to dobry wynik?). W czasie palenia na piecu temperatura czasem dochodzi nawet do 80 st.C (czy to normalne) wtedy wentylator się wyłącza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy paleniu węglem ustawiam temperaturę na kotle (wg zaleceń producenta 65 st. C), rozpalam, zasypuję trochę węgla żeby się rozpalił, a później więcej (razem ok. 12kg). Na początku dużo się dymi i potem ładny żar. Wszystko pali się ok. 7 godzin. (czy to dobry wynik?). W czasie palenia na piecu temperatura czasem dochodzi nawet do 80 st.C (czy to normalne) wtedy wentylator się wyłącza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marioosz napisałem że to kocioł górnego palenia a Ty dalej swoje powtarzasz i kopcisz na okolicę.Poczytaj najlepiej temat "Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego" wtedy się Tobie trochę rozjaśni.;)

 

Piszesz "Rybnicznin", że to kocioł górnego spalania, czyli co? Ja dostałem informację z działu technicznego DEFRO, że "KOCIOŁ OPTIMA KOMFORT JEST KOTŁEM GDZIE OPAŁ PALIMY OD DOŁU CZYLI ROZPALAMY I ZASYPUJEMY OPAŁ". I ja tak palę i nie wiem o co i "Rybniczanin" chodzi, jak mam w nim palić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz "Rybnicznin", że to kocioł górnego spalania, czyli co? Ja dostałem informację z działu technicznego DEFRO, że "KOCIOŁ OPTIMA KOMFORT JEST KOTŁEM GDZIE OPAŁ PALIMY OD DOŁU CZYLI ROZPALAMY I ZASYPUJEMY OPAŁ". I ja tak palę i nie wiem o co i "Rybniczanin" chodzi, jak mam w nim palić?

Dobrze że w tym dziale technicznym nie było kogoś co by Tobie większych głupot nagadał.;) Producent chce towar sprzedać i będzie zawsze mówił to co klient chce usłyszeć. Gorsza potem jest rzeczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Dobrze że w tym dziale technicznym nie było kogoś co by Tobie większych głupot nagadał.;) Producent chce towar sprzedać i będzie zawsze mówił to co klient chce usłyszeć. Gorsza potem jest rzeczywistość.

 

Witam. I stało się :) zapaliłem od góry w swoim piecu Defro Optima Komfort 20kW, czyli załadowałem najpierw węgiel. Na górę papier, karton, drzewo i poszło. W sumie to nieźle, mało dymu, długo się paliło tylko jedno pytanie mam. Miałowicie, od zapalenia przez około 4 godź.paliło się na górze czyli wg opisów na forum. Potem po 4 godzinach zaglądam do pieca przez drzwiczki zasypowe, a tam ciemno, a temp. na piecu 60 st.C. Zaglądam przez popielnik, a tam się pięknie pali (żarzy). Jak to możliwe, że ogień (żar) "przeszedł" z góry na dół, czy tak może być?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ma być.

 

drugi post na pierwszej stronie linku który ci załączyłęm wcześniej:

NOWY SPOSÓB:

 

http://img104.imageshack.us/img104/3/kocio2hp9.jpg

 

Proponuję użytkownikom takich kotłów zmianę sposobu obsługi. Proszę zasypać całą komorę

zasypową węglem, a następnie zapalić go od góry. :D

 

Teraz praca kotła zmieni się zasadniczo, u góry zasypu pali się niewielka ilość węgla, tlenu

wystarcza do takiego spalania. Ważna zmiana polega na tym, że teraz płonący węgiel podgrzewa

swoim ciepłem węgiel..... ale leżący POD NIM. Zatem powstające palne gazy MUSZĄ przejść

przez strefę ognia gdzie ulegają spaleniu, czyli zostają obrócone w ciepło ( rośnie sprawność )

Strefa ognia będzie się powoli samoczynnie obniżać aż do rusztu wypalając kolejne zasoby

lotnych węglowodorów aromatycznych zawartych w paliwie. Kiedy to się skończy, w kotle

pozostanie prawie cały zasyp skoksowanego węgla (czysty węgiel + popiół w nim zawarty).

Teraz strefa ognia zacznie wędrówkę ku górze, na tej drodze nastąpi łączenie się węgla

z tlenem co zapewni kotłowi dalszą wielogodzinną czystą pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. I stało się :) zapaliłem od góry w swoim piecu Defro Optima Komfort 20kW, czyli załadowałem najpierw węgiel. Na górę papier, karton, drzewo i poszło. W sumie to nieźle, mało dymu, długo się paliło tylko jedno pytanie mam. Miałowicie, od zapalenia przez około 4 godź.paliło się na górze czyli wg opisów na forum. Potem po 4 godzinach zaglądam do pieca przez drzwiczki zasypowe, a tam ciemno, a temp. na piecu 60 st.C. Zaglądam przez popielnik, a tam się pięknie pali (żarzy). Jak to możliwe, że ogień (żar) "przeszedł" z góry na dół, czy tak może być?!?!

 

Kolego mam ten sam kocioł tylko w wersji LUX troszkę nowsza konstrukcja i bez sterownika. Palę na miarkowniku i naturalnym ciągu. Odpalam od góry około 35 kg węgla i stało-palność do 48 godzin zależy od temperatury na zewnątrz. Średnio na dobrym węglu 38 godzin. Zaglądam raz na 12 godzin w celu kontroli i to tyle. Polecam lekturę przytoczonego wątku od kolegi cysiokysio.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam ten sam kocioł tylko w wersji LUX troszkę nowsza konstrukcja i bez sterownika. Palę na miarkowniku i naturalnym ciągu. Odpalam od góry około 35 kg węgla i stało-palność do 48 godzin zależy od temperatury na zewnątrz. Średnio na dobrym węglu 38 godzin. Zaglądam raz na 12 godzin w celu kontroli i to tyle. Polecam lekturę przytoczonego wątku od kolegi cysiokysio.

 

:)

 

Witam. Niby podobny kocioł. Ja myślałem, że osiągnąłem w miarę dobre rezultaty: na 26kg węgla 18godź. :(.Jaki dokładnie piec, jaką powierzchnię ogrzewasz, czy ocielpony dom, jakie okna. Ile masz w czasie palenia na piecu, jaka temp. w pomieszczeniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam razem około 150 metrów w tym przekop z ciepłociągiem jakieś 8 metrów pod ziemią do budynku gdzie mam biuro firmy. Dom nieocieplony z lat 70, ściany 40 cm grubości, okna plastiki, strop drewniany deskowany + szlaka. W przyszłym roku robię termomodernizację domku a biuro firmy zostanie rozbudowane i tam znajdzie się też więcej odbiorników. Dlatego na taki metraż kocioł przewymiarowany. Temperatura na kotle zależy od tego jaka jest pogoda. Generalnie w okolicach 55-60 stopni. W pomieszczeniach 22 - 23 stopnie. Pamiętaj stałopalność zależy też od rodzaju węgla jakim palisz im bardziej kaloryczny tym wyniki lepsze.

 

Link do kotła http://www.defro.pl/kotly/seria-optima/optima-komfort-nowa-linia

Też mam 20 KW

 

Jutro odbieram drzwiczki od komory zasypowej po przeróbce na PW i KPW ale o tym to pewnie już czytałeś. Z tego też względu mam nadzieje że wyniki się poprawią :)

 

Pozdro

 

Twój metraż ??

Edytowane przez DjKosmit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam około 170 metrów. Dom ocieplony: w murze suprema - dom budowany w 1989 + 5cm syropian z zewnątrz, okna drewniane od nowości. dach spadowy, strop ocieplony, strych nieocieplony. Temperatura na kotle 60 st. wg zaleceń producenta. Zaworem 3-drożnym puszczam 50st. na dom. W domu też 22-23 st. Wydawało mi się że 36kg węgla nie zmieści się do mojego pieca, ale jak przyjdą mrozy to spróbuję. Jakiego węgla używasz, po ile kupowałeś? Może jak załaduję na początku więcej to czas całopalenia będzie stosunkowo większy niż przy paleniu w mniejszej ilości jednorazowego załadunku?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey.

 

W tej chwili Orzech z KWK Ziemowit typ 32.1 25MJ (830 zł/t) na ostrą zimę Orzech z KWK Sośnica typ 33 29MJ (850 zł/t) jak na razie to mój typ :) Mocny i bardzo niewiele popiołu. Pamiętaj że węgle które produkują dużo popiołu po 24 godzinach zawalą ci komorę popielnika i zablokują dopływ powietrza pod ruszt. Przynajmniej u mnie tak jest nie wiem jak przy pracy na dmuchawie. Muszę po 24 godzinach przerusztować i ładnie wygarnąć popiół.

Próbowałem ostatnio z groszkiem z Ziemowita i Sośnicy, ale oba beznadziejne.40 kg węgla i po niecałych 30 godzinach w kotle pusto.

Ja zasypuje 3 węglarki, które kiedyś ważyłem z moim sortem węgla i zależnie od grubości orzecha wchodzi 35-37 kg węgla. Groszku spokojnie 40 kg.

 

Dodatkowo co robię to oddzielam popiół od niedopalonego węgla i te koksiki wracają na nowy zasyp. Czasami mam tego 2 kg.

 

Ja uważam że cały zasyp wychodzi najlepiej niż mniejsze ilości. Kiedyś sprawdzałem i nie miałem takich efektów jak na całych 35 kg węgla. Oczywiście znajdzie się ktoś kto ma inaczej i to oczywiste gdyż każdy kocioł jest inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzoną mam szczelność drzwiczek gdyż nawet fabryczny sznur może być źle osadzony i kocioł będzie łapał powietrze. Nie mam sterownika i dmuchawy. Mam tylko mechaniczny miarkownik. Na razie mam tak jak fabryka dała, ale zamówiłem drzwiczki dodatkowe które będę miał przerobione. Dodatkowo jeszcze oddzielę dopływ powietrza przez drzwiczki żeliwne od czyszczenia rusztu gdyż niestety w tym kotle drzwi popielnikowe i od rusztu są zespolone, a tam dostaje się powietrze które powoduje że zasyp nie spala się równomiernie.

 

Wymienisz okna to zadbaj o wentylację gdyż teraz pewnie ją masz (drewniane okna) Tutaj miałem piece kaflowe i jakoś ta wentylacja działała bo przecież trzeba było rozpalać i się wietrzyło. Teraz wyrobiłem sobie nawyk codziennego wietrzenia, ale działam też aby wentylację zrobić grawitacyjnie na razie brak czasu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro odbieram drzwiczki od komory zasypowej po przeróbce na PW i KPW ale o tym to pewnie już czytałeś. Z tego też względu mam nadzieje że wyniki się poprawią :)

 

 

Gdzie zamawiałeś drzwiczki od komory zasypowej po przeróbce na PW i KPW. Czytałem, że ludzie sami sobie to robią. Jak to jest, dokupujesz np.: w Defro nowe drzwiczki (jaki koszt?) i zlecach przeróbkę. Jaki wogóle koszt był takiej przeróbki? Słyszałem, że jak się ma wentylator to nie należy przerabiać na KPW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...