Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

pierwszy raz biore udział na forum

Chciałem zapytac poniewaz chyba popełniłem błoa bardzo duzy mianowicie w marcu zeszłego roku scinałem przygotowałem sobie drewno na dach tzn obrobione miałem murłaty i krokwie , natomiast łaty i kontrłatu sztorcują mi dzisiaj nie wazne .

drzewo było przykryte folią poprzekładane itd. w sobote rozkopałem cała kupe tego drzewa i okazało sie ze mniejsza połowa krokwi tak gdzies okolo 1,5 metra jest mokara a murłatu troche wiecej . Doradzono mi zebym wniósł to drzewo do domu gdzie mam juz ztrop wylany i nie jest tam mokro wiec tak zrobiłem ale czy w zamknietym pomieszczeniu doschnie to drzewo zeby je zaimpregnowac na drugi rok ? czy mozna zaimpregonowac teraz a ono i tak sobie jakos doschnie ? czy moge np. podpalac tam kilkoma kozami w tym pomieszczeniu zeby troche przyspieszyc proces schniecia ? juz sam nie wiem co robic tylu jest doradców 'regana' ze jestem w kropce.Bardzo prosze o pomoc

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173612-drzewo-na-dach/
Udostępnij na innych stronach

jakbym robił drugi raz - to zostawiłbym bale okorowane nastepnie kontrłaty i łaty kazałbym powycinać na 2 tygodnie przez założeniem na dach (bo z racji ich przekroji robią sie podczas schniecia z nich banany, miałem je mocno poprzyciskane i tak mi odpadło 50% materialu). I nie na traku tylko najpierw trak później grubościówka, albo od razu na wielopile, bo inaczej rozrzut bedzie okropony a łaty fajnie jest sa z dokladnoscia max do 5mm, kontrłaty to samo.

 

Jeśli nie masz tam okien i jest przewiew to twoje drewno spokojnie wyschnie także wszystko ok. Tylko dobrze poukładaj i mocno czymś z góry poprzyciskaj (duże ciężkie klocki itp). Bo inaczej na drugi rok bedziesz miał banany i inne wygibasy z tych krokwi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173612-drzewo-na-dach/#findComment-5586298
Udostępnij na innych stronach

Drewno powinno być przewiewane. Radzę pozostawić na zewnątrz wierzch zadaszyć boki odsłonić a wszystko wróci do normy. Jak wniesiesz do budynku i zaczniesz "suszyć" możesz stracić to drewno bezpowrotnie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173612-drzewo-na-dach/#findComment-5586537
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za odpowiedzi ale juz drzewo wniosłem do domu bo spanikowałem ale nie ma tam okien ani drzwi ,

 

to je doglądąj od czasu do czasu, i patrz czy nie butwieje i schnie a w razie czego z powrotem na dwór. Budynek ma jeszcze ten problem ze sciany dopiero schna i nie fajnie jak ta wilgoć pójdzie w drzewo

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173612-drzewo-na-dach/#findComment-5586969
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...