domelek 25.01.2017 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Zapasu mocy nie mam , pompa ma teraz większą moc bo pracuje na niskim parametrze GZ, zresztą podłogówkę mam gęsto położoną i rury 17mm i 23 pętle (12 na górze i 11 na dole) więc pojemność wodna duża. Dom i moc pompy bardzo podobna do tej 'u Jaśków', garaż i kotłownia nie ogrzewane, i stamtąd trochę 'piź...' OZC było 12kW, ale dałem lepszy styro w podłogę i więcej waty na strop - 30cm i 12 między krokwie. Reku zamontowane, ale narazie nie właczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 25.01.2017 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Instalator odpalił swoją pompkę w grudniu, chyba ten sam model, bo musiał się przeprowadzać szybko i u niego chodzi cały czas na zwykłej taryfie, "bo po co ma zmieniać". Moja taryfa tania 22-6 , 13-15 plus cały weekend Ja zazwyczaj miałam nastawione 20-6 i 11-16 (5 h w drogiej, 10 h w taniej) z różnymi modyfikacjami czasu w drogiej. Ale wiadomo, że jak o 11stej w drogiej zaczynała to pewnie kończyła koło 13stej gdy akurat tania się zaczynała. Czy ja mogę ustawić taki priorytet grzania w taniej, a jak trzeba to pójdzie w drogiej? Mhmm, no tak że zawsze w taniej chodzi, a w drogiej to kiedy ma potrzebę?... bo zegar i program czasowy nie daje mi takiej możliwości, chyba że dokładnie określę, przy jakich temp zewnętrznych o której pompka zamierza się odpalić, a do tego musiałabym być 24h na dobę przez tydzień żeby to określić - niewykonalne. Pewnie mozesz tak ustawic, ale to zalezy od sterownika. U siebie mam teraz podbicie w taniej ustawione o 4K i ponizej zera krzywa grzewcza pnie sie bardzo stromo (mierzona mam temperature wylewki czujnikiem pod plytkami). Skutek tego jest taki, ze im zimniej na zewnatrz tym pompa dluzej korzysta z taniej taryfy. W zasadzie jak ja wykorzysta w 100% to zalacza sie tez w drogiej. Nie wiem jak to skladnie opisac. Po prostu im zimniej na zewnatrz (mam pogowiwke - sterowanie pogodowe krzywa grzewcza), tym mniejsza jest granica pomiedzy zadana temperatura w drogiej a rzeczywista temperatura posadzki. De facto krzywa grzewcza w drogiej wskazuje zadana temperature. W taniej z podbiciem 4K wlaczy sie zawsze. Sitko spelnilo swoje zadanie i dobrze, ze je wy... usunal. Niech odda i zalozysz wtedy, jesli beda jakies prace na DZ robione. Ono juz wylapalo co mialo wylapac. Ja u siebie po pierwszym roku wywalilem na DZ i GZ. Krzywda sie zadna pompie nie stala. Teraz masz prawdopodobnie usunieta glowna przyczyne problemow. Zresetuj w glowie wszystko co do tej pory wywnioskowalas i obserwuj "na czysto". I nie daj sobie wcisnac, ze "cieplomierz jest dobry na wszystko". Sa tu tacy, co tak uwazaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 25.01.2017 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 to może stanowić różnicę - rok a kilka tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 25.01.2017 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 to może stanowić różnicę - rok a kilka tygodni Idę o zakład, że tego syfu jest jeszcze sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasprzyk 25.01.2017 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 .. Sitko spelnilo swoje zadanie i dobrze, ze je wy... usunal. Niech odda i zalozysz wtedy, jesli beda jakies prace na DZ robione. Ono juz wylapalo co mialo wylapac. Ja u siebie po pierwszym roku wywalilem na DZ i GZ. Krzywda sie zadna pompie nie stala. . Witam kolego Pyxis , to nie jest dobra rada, ta instalacja może zebrać jeszcze sporo śmieci z instalacji, tym bardziej, że dolne źródło dopiero co ruszyło w całości (o ile w ogóle przepływ jest już prawidłowy) Z praktyki do roku czasu filtry potrafiły się zabrudzać. U Jaśków - proponuję postępować zgodnie z zaleceniami konsultanta Viessmanna, czym dłużej teraz będziesz przeciągać, później odczujesz to na własnej kieszeni bez szans na pokrycie kosztów przez instalatora / producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
U Jaśków 25.01.2017 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 U Jaśków - proponuję postępować zgodnie z zaleceniami konsultanta Viessmanna, czym dłużej teraz będziesz przeciągać, później odczujesz to na własnej kieszeni bez szans na pokrycie kosztów przez instalatora / producenta. Już poszło do Vieśka, zresztą forumowy konsultant się bardzo zaangażował i pchnie temat "na górze" bo jest "w temacie". Na teraz po wczorajszym odpowietrzaniu temp zasilania DZ po 4h pracy 1,4stC; GZ na wejściu 29stC (wow), 24st powrót, od 6 rano 10h pracy, 4 włączenia 22 kW . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 25.01.2017 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Witam kolego Pyxis , to nie jest dobra rada, ta instalacja może zebrać jeszcze sporo śmieci z instalacji, tym bardziej, że dolne źródło dopiero co ruszyło w całości (o ile w ogóle przepływ jest już prawidłowy) Z praktyki do roku czasu filtry potrafiły się zabrudzać. Nie przypisujmy tym filtrom jakies roli na pograniczu magii. To sitko ma zebrac ew. resztki pakul (jesli hydra uzywal)l i plastikowe opilki po cieciu rur. To "goowno" plywa w DZ dosyc swobodnie i szybko sie wylapuje. Jak im sie siateczka "zamulila", to chyba bezpieczniej bez niej, niz ryzykowac znowu zamarzniety parownik. Diabli wiedza, czym oni to DZ zalali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 25.01.2017 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Na teraz po wczorajszym odpowietrzaniu temp zasilania DZ po 4h pracy 1,4stC; GZ na wejściu 29stC (wow), 24st powrót, od 6 rano 10h pracy, 4 włączenia 22 kW . I to bedzie z dnia na dzien coraz lepiej, bo tutaj czas raczej licz w dniach niz godzinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 25.01.2017 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Mylisz się Pyksi.Co innego obieg dolnego źródła, tam nie ma skąd wziąć się zanieczyszczenie podczas normalnej nawet długoletniej pracy (PRZY ZASTOSOWANIU ODPOWIEDNICH MATERIAŁÓW!!!)Zwykle. W praktyce różnie to bywa. Natomiast po stronie górnej filtr musi pozostać KONIECZNIE!No, w skrajnych przypadkach mogłoby być tak jak mówisz, ale zupełnie w skrajnych. W przeciętnej instalacji jest chociażby taki zasobnik CWU który ma zwykle wężownicę. Wężownica jest zwykle emaliowana ale tylko od strony wody użytkowej.Po stronie wody kotłowej jest to czarna rura i co najmniej stąd mogą pochodzić różne dziwne rzeczy których pewnie byś nie chciał w skraplaczu pompy ciepła. NIE WYRZUCAJCIE FILTRÓW!!! Jak komu za duży opór stwarzają, to może założyć nadwymiarowy np. 5/4'' plus dwie redukcje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 26.01.2017 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Cos w tym musi byc Wihi, bo poszedlem do kotlowni i faktycznie mam tylko jedna "siatke" w skrzynce podlicznika pompy. Na pewno jest wyciagnieta z filtra DZ. Teraz to juz sam nie wiem, bo sporo czasu minelo, czy wyciagnalem z GZ, czy tylko chcialem wyciagnac, bo od jakiegos czasu juz sie nie mieszcze miedzy zasobnik a pompe, a filtr jest na powrocie CO/CWU, wiec nie sprawdze. Wiec podsumowujac, ja siatke z DZ bym wywalil i tak na pewno zrobione mam u siebie. Co do GZ - jesli twierdzisz, ze nie warto, OK. Nie beda nalegal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.01.2017 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Kolejny kamyk do kolekcji niezadowolonych klientów z pomp Viessmanna Osobiście nikomu ich nie polecę. Dopiero będę budował domek, ale miałem okazje pomieszkać w świeżo wybudowanym z rodzicami, więc jakieś wnioski się nasuwają . Co mi się nie podoba : - schody w salonie to jakaś farsa. Mój dom będzie miał użytkowe poddasze i naturalnie schody, niewielki 100 m2 i prawie w każdym projekcie znajdują się w salonie i ciężko coś z nimi zrobić . - garaż jednostanowiskowy to nieporozumienie. Zazwyczaj jest niewielki, zagracony, po czasie trzeba myśleć o nowym schronie na auto. Garaż dwustanowiskowy min 35 m 2 albo w ogóle. - blachodachówka można jej wybaczyć, jak domek jest parterowy, a na górze jest tylko strych. Jeżeli poddasze użytkowe to tylko dachówka. Wystarczy mi tylko jeden argument - izolacja od słońca . Przy zakupie blachodachówki powinni gratis dorzucać klimatyzator i farbę, żeby ją pomalować raz na 5 lat (przynajmniej kolor czerwony, bo wyjątkowo nie nawiedzi go słońce) -pompa ciepła gruntowa, która ogrzewa dom, 240 m2 od 7 lat rodziców, to nie był dobry pomysł. Przynajmniej w moim mniemaniu. Koszt instalacji to wartość mieszkania w bloku, który nigdy się nie zwróci. Aby utrzymać temperaturę, przy której domownicy są w pełni szczęśliwi, rachunki za prąd przyprawiają o zawrót głowy. Nie znam się na tym, wiem, tylko że pompa-piec ...... Od wiess........ na. Przez te 7 lat popsuło się coś 5 razy. Trzy poważne awarie, z którymi nie poradził sobie sam importer, przysyłają do nas najlepszy serwis w Polsce. Koszt napraw 20 tys. zł po rabatach i wyrazach współczucia. Kolejne usterki dotyczyły tylko podgrzewania wody. Tutaj wydatki za części kosmetyczne średnio po 1000 zł. Piec na gaz za 5000 zł i tyle w temacie, po co mi problemy . - kominek-hmm żona chce ..... : ) Co warto : - płytę fundamentową z podgrzewaniem - warto dołożyć do dobrych okien - przemyślane i szczelne ocieplenie - wentylacja mechaniczna - dobry wydajny piec na gaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 26.01.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Liwko, dla odmiany mam kolegę, który ma 16-17 lat V i bezawaryjnie pracuje....tyle że to nienajlepszy przykład, bo to hobbysta elektronik (dobry!) i wiele rzeczy sam robi....coś drobnego mogło się popsuć co sam naprawił i uznał, że nie warto o tym nawet wspominać Nie wiem co mogło być do naprawy za 20tyś. w tej pompie....moja nówka kosztowała trochę więcej niż połowa tej kwoty...a koszt instalacji to też zupełnie inny poziom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 26.01.2017 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2017 Liwko, dla odmiany mam kolegę, który ma 16-17 lat V i bezawaryjnie pracuje....tyle że to nienajlepszy przykład, bo to hobbysta elektronik (dobry!) i wiele rzeczy sam robi....coś drobnego mogło się popsuć co sam naprawił i uznał, że nie warto o tym nawet wspominać Nie wiem co mogło być do naprawy za 20tyś. w tej pompie....moja nówka kosztowała trochę więcej niż połowa tej kwoty...a koszt instalacji to też zupełnie inny poziom Viessmann na swoją nie najlepszą markę, jeżeli chodzi o pompy, od dawna mocno pracuje. Na tym forum co rusz trafia się osoba z problemami z tą marką. Ja tych pomp nie polecę. Zresztą mój kolega się na nią uparł i przez dwa tygodnie zimą był bez ogrzewania, bo panowie serwisanci nie potrafili jej naprawić. W takim razie za co im więcej zapłacił? Za markę? Za serwis? Dla mnie ta firma jest spalona. Po prostu zbyt często to się zdarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
U Jaśków 30.01.2017 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Zachowanie opisywane przez firmę instalatorską jest niedopuszczalne, dlatego ponawiam prośbę do użytkownika o przesłanie danych kontaktow w wiadomości prywatnej umożliwiającą interwencję w sprawie tej firmy oraz przekazanie sprawy do odpowiednich osób w Viessmann w celu wyjaśnienia braku przeprowadzenia należytej pomocy serwisowej. Wszyscy nasi partnerzy przechodzą cykliczne szkolenia z zakresu prawidłowej obsługi Klienta, także taka sytuacja jest niedopuszczalna! No więc przesłałam dane i czekam.... Pompa pracuje bez filtra, prawdopodobnie też bez grzałki... Firma odpowiada tylko za wadliwą pracę samej pompy. A ja czekam...chociażby na pomoc w obsłudze i ustawieniach. Jeszcze nie podpisałam protokołu odbioru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 30.01.2017 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Jakie temperatury na wejsciu DZ? Jakie temperatury w domu? Chyba jak juz pracuje bez wywalania bledow to jest jakis postep. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
U Jaśków 31.01.2017 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Jakie temperatury na wejsciu DZ? Jakie temperatury w domu? Chyba jak juz pracuje bez wywalania bledow to jest jakis postep. Postęp jest... na wejściu DZ 1stC (to ok? czy jeszcze ciut za mało?), a wczoraj przy -5stC na zewnątrz dobiliśmy na zasilaniu GZ pierwszy raz 30stC! Krzywa grzewcza wskazywała wymaganą w takich warunkach 28stC - też ciekawe czemu dobija więcej i się nie wyłącza. Tylko w domu ustawione 17stC a parter 14st, piętro 18st (przy czym piętro jest już mocno przykręcone) a dalej jakby brakuje mocy na parter - ale podejrzewam, że to wymaga czasu (miesiąc? dwa?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.01.2017 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 +1*C na wejsciu - tu juz gra role termometr, Jak to faktyczna temperatura - mozna jeszcze" ssac cieplo" z ziemi, ale ja bym sie mocniej zakrecil w temacie grzalek.Jesli to termometr pokazuje +1*C a faktycznie oscyluje to juz dokola 0*C, to znaczy, ze pomalu zabierasz energie przemiany fazowej wody. Trzeba by dac DZ nieco odpoczac i popalic np w kominku ze 2-3 dni. Przy odwiertach trzeba jednak mocniej uwazac niz przy poziomym DZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
U Jaśków 31.01.2017 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Jesli to termometr pokazuje +1*C a faktycznie oscyluje to juz dokola 0*C, to znaczy, ze pomalu zabierasz energie przemiany fazowej wody. Trzeba by dac DZ nieco odpoczac i popalic np w kominku ze 2-3 dni. Przy odwiertach trzeba jednak mocniej uwazac niz przy poziomym DZ. Siłą instalatora nie ściągnę... No przecież ma teraz ferie zimowe... Kominek jeszcze ze 3 dni nie do ruszenia (zaszpachlowany świeżo czopuch, fugi między kamieniami, jutro malowany). Co się może z DZ stać? I czemu podejrzewam (albo intuicja, albo kosmata panika), to coś strasznego i nieodwracalnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 01.02.2017 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Tu masz opisane to w przystepny sposob (zagmatwane jest tylko liczenie srednich temperatur - nie wiedzialem, ze to mozna zagmatwac) http://globenergia.pl/zamarzniete-pionowe-gruntowe-wymienniki-ciepla/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
U Jaśków 23.02.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2017 Doczekałam się profesjonalnego serwisu V... 1. Grzałka - dla przypomnienia - wskazania na monitorze pokazywały jej pracę, w ustawieniach grzałki można było sprawdzić ilość przepracowanych godzin, u mnie dobiło do 360 h, a na podliczniku prądu żadnego poboru prądu przez grzałkę oraz żadnego wzrostu temperatury zasilania GZ podczas jej pracy. Serwis po sprawdzeniu poprawności podłączenia elektryki od razu stwierdził że jest tylko jedna faza a to wynikło z : podczas instalowania pompy grzałka została włączona "na sucho", bez napełnienia instalacji wodą i puszczenia jej przez pompę - załączyło się zabezpieczenie jakiś taki by-pass czy jakoś tak który automatycznie wyłączył grzałkę i od dnia montażu pompy grzałka pokazywała, że pracuje ale tak nie było. Po ręcznym zdjęciu blokady - grzałka hula! Błąd instalatora. 2. Zamarznięty wymiennik w pompie - jedyna możliwa przyczyna takiego stanu to zawsze zbyt małe stężenie glikolu... Niestety od czasu jego rozmrożenia do glikolu instalator dolewał już alkoholu, więc to już nie jest to stężenie jakie było podczas zamarznięcia (niestety w sensie dla potwierdzenia błędu wykonawcy), ale obecnie serwis sprawdził stężenie i wyszło że temp. zamarzania wynosi -12stC co mieści się w granicach ale raczej bliżej dolnej kreski. Zalecenia - podczas dolewania glikolu do sond następnym razem należy dolać glikolu w wysokim stężeniu, aby poprawić parametry. Błąd instalatora. 3. Temperatura na wejściu DZ - od listopada wynosi średnio tygodniowo między -1,5stC do 1stC. Częściej jest to koło -1stC. Wg serwisu mieści się to w normie - pompa może pracować do temp. granicznej na wejściu DZ -5stC, więc jak teraz pracuje na -1stC i pracuje dobrze to działa prawidłowo. Tylko gdzie w tym wszystkim zapewnienia że mam DZ na wyrost - pytanie do Instalatora. Wyjaśnia to też (razem z punktem 2) wielokrotne awarie "temperatura obiegu grzewczego przekroczyła wartości minimalne" które kilka razy w tygodniu się zdarzały. A do tego jeszcze było zapowietrzone DZ. Skoro na starcie jest 0stC to bardzo szybko przekraczało graniczne -5stC i pompka wyłączała się. Sprawa może się zmienić podczas kolejnego sezonu grzewczego, kiedy to już dom będzie użytkowany, zamieszkany, a jego zapotrzebowanie cieplne w porównaniu do teraz, kiedy trwają jeszcze prace wykończeniowe i wygrzewanie budynku, będzie mniejsze. Temperatura w kolejnych sezonach ma się ustabilizować. Czekam na to z niecierpliwością. Jeśli poprawy nie będzie to trza pomyśleć czy DZ zostało prawidłowo wyliczone. 4. Długość DZ - tu już luźna rozmowa z serwisem - który nie wnika w DZ, ale jednak stwierdza, że mogę mieć rację. Skoro PC 10 kW wymaga z ziemi 75% mocy (kolokwialne rzecz ujmując) znaczy 7500 W, a nasz dom położony jest na warstwie piaski i żwiry czwartorzędowe bodajże... to: i tu dwie wersje.. - 255 mb odwiertów x 10-25 W/ 1mb daje nam ok 5100 W przy założeniu że to piaski suche - 255 mb odwiertów x 40-65 W / 1mb daje nam ok. 12750 W przy założeniu piasków nawodnionych... obie wersje są pewnie błędne, bo nie znam tak naprawdę wydajności cieplnej naszego gruntu z mb i pewnie nigdy się nie dowiem, chyba że ktoś mnie oświeci Na logikę skoro mam taką niską temp. DZ obstawiam że te moje piaski to mają wydajność bliżej 20 W z metra niż 65 W, i że długość DZ jest za mała o 1 nitkę. 5. Odpowietrzenie DZ i przepływ. Na rotametrach nie jesteśmy w stanie sprawdzić przepływu, ponieważ wszystkie są zablokowane - przy dolewaniu glikolu i kolejnych czynnościach serwisowych zaleca się je przeczyścić bądź wymienić aby pokazywały prawidłowe wskazania, nie blokowały się. Przepływ sprawdzony pomiarem temp. na rotametrach - wszystkie trzy sondy na wejściu miały -0,7stC do -0,9stC, natomiast na powrocie -3,7stC; co wskazuje podobno na prawidłowy przepływ i prawidłowe działanie sond, delta 3K- znaczy są odpowietrzone i czynne - fakt, że dopiero od miesiąca. Zgodnie z danymi z tabliczki znamionowej na pompie 1420 / 3 odwiert / 60 min daje nam min przepływ 7,8 l/min. 6. Szczególnie podczas pierwszego sezonu grzewczego należy robić przerwy - czyli grzanie z wykorzystaniem taryfy taniej jak najbardziej również; a nie na okrągło, szczególnie że na etapie budowy zapotrzebowanie cieplne budynku jest większe niż to wyliczone w OZC, a DZ musi mieć czas na regenerację. Podsumowując - a nie mówiłam? - to do Pana Instalatora... szkoda tylko, że tyle nerwów mnie to kosztowało. Dużo trafnych rad, porad, uwag w tym wątku padło, a chęć pomocy z Waszej strony jest ogromna - za co wszystkim uczestnikom dyskusji BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ! Działania na przyszłość - udam się do firmy instalatorskiej, omówić jaki i w jakim stężeniu glikol był u mnie zastosowany, jaka jest możliwość rozbudowy DZ o jedną sondę (tak na przyszłość) oraz na podstawie jakich wyliczeń została dobrana długość DZ - Instalator dalej twierdzi że skoro PC 10kW to odwierty 220mb a ja dostałam z nadwyżką. I najważniejsze - i również do Pana Instalatora - wszystko, ale to wszystko co działo się z moją instalacją, wynikało z błędów wykonawcy a nie grzebania Użytkownika. Po 4 h zasypywania serwisu pytaniami, stwierdzili, że jeszcze tak wnikliwych Użytkowników nie mieli - znowu padło a po co Pani to wiedzieć? To jest skomplikowane. - Serio? Da mi Pan szansę, przekonamy się. Chyba faktycznie większość ludzi nie pyta, nie wnika, ... i płaci za błędy wykonawcy "do końca życia PC" energetyce. Ja na szczęście mam WAS! Czekam jeszcze na informację od serwisu, jaka jest ustawiona histereza w mojej PC, ma sprawdzić i dać znać, bo w poprzednich modelach było 2st w górę i w dół... z moich obserwacji wynika jednak 2st w górę do wyłączenia PC ale 5st w dół (zanim się pompa załączy) - dlatego też te nowsze modele nie załączają się jak głupie co pół godziny... w ogóle dużo się dowiedziałam Zaczynam kumać jak ustawić pompkę w programie czasowym aby śmigała w taniej a w drogiej kiedy tylko już musi... znaczy czas na testy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.