Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Pojawiły się u mnie wątpliwości co do konstrukcji dachu. W projekcie były dwie płatwie o długości okolo 11m o przekroju 20x25cm, które będą podparte łącznie czterema słupami. Tartak nie był w stanie wykonać takich płatwi w jednym kawałku wiec po rozmowie z wykonawcą i cieślą ustaliliśmy że utnie mniejsze i będą połącznone na zakładkę w miejscach podparcia.

Dodatkowo usaliliśmy zmianę w słupach - nie będą zaczynać się od stropu, tylko będą oparte na podwalinach na ściankach działowych wykonanych z silki 12cm.

 

Kiedy prace ruszyły, przyjechałem na budowę i okazało się że płatwie są połączone do czoła a nie na zakładkę. Bo im tak było wygodniej dociąć.

łączenie 2.jpg

 

pierwsza płatew w kawałkach 1/3 + 2/3 oraz druga 2/3 + 1/3 (łączenia są po przekątnej dachu)

łączenie 1.jpg

 

Kierownik budowy mowi że jest ok., ale on też jest wykonawcą (teraz już wiem, nie powinien być). Niby ma to sens bo łączenie będzie i tak oparte na belce poziomej, a pod nią będzie słup oparty na podwalinie, ale niepokoją mnie takie nieplanowane zmiany. Czy takie łączenie jest zgodne ze sztuką budowlaną?

I jeszcze jeden kwiatek którego nie było w planie. Chciałem przesunąć komin, powiedziałem gdzie będzie mi pasował, wykonawca przesunął go jeszcze troche żeby mu pasowało z pustakami stropowymi i podczas prac z dachem okazało się że komin wychodzi dokładnie w płatwi. Więc przecięli płatew przy kominie i postawią tam dodatkowy słup oparty na jętce. Wygląda to tak:

komin1.jpg

A pozostały kawałek który miał podpierać ostatnią krokiew, jest teraz tylko atrapą i tak naprawdę tylko ją obciąża ( w projekcie płatwie kończyły się na ścianach). Wg mnie zamiast cięcia w kominie można byłoby ją przesunąć niżej. Ale już pocięte i zamontowane.

Cieśla robił połowe domów w okolicy i jest polecany przez znajomych, ale te wszystkie niespodzianki burzą mi ten obraz. Nie wiem czy dać sobie spokój czy może zatrudnić inspektora / nadzór do weryfikacji tych prac. Czy takie rozwiązanie są praktykowane i ktoś z Was się z czymś takim spotkał?

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/173684-p%C5%82atwie-w-kawa%C5%82kach-%C5%82%C4%85czenie-do-czo%C5%82a/
Udostępnij na innych stronach

Takie wykonanie świadczy bardzo miałkiej wiedzy, żeby nie powiedzieć żałosnej. Żenada! Kierownika zwolnił bym natychmiast. Te płatwie nawet nie są równo docięte a jedna płatew nawet nie ma wymiaru jest obła. Dwie ostatnie krokwie wsparte tylko na murłacie. Wykonanie niezgodne ze sztuką. Pozdrawiam.
No ja osobiscie bałbym się w czymś takim mieszkać. Niby mają być pod tymi łączeniami słupy ,ale jeden kawałek nie jest idealnie równo połączony z drugim. Ta płatew przecięta przy kominie to w ogóle jakas wolna amerykanka - ciekawe jak ma się ten cieżar dachu trzymać na takim czymś. A tak poza tym to tyle kory na więźbie jeszcze nie widziałem jak na tej płatwi z drugiego zdjecia

Ta przedostatnia krokiew nie byla w planie, to kierbud zaproponowal dodatkowa krokiew przy ociepleniu. Tak samo jak platwie wystajace do konca. W projekcie platwie koncza sie na scianach a ostatnia krokiew miala byc oparta tylko na desce kalenicowej (ta zostala usunieta i lacza krokwie ze soba - ponacinane i stykaja sie bocznymi powierzchniami ) oraz na jetce i murlacie. Za jego namowa zdecydowalem na dluzsze platwie, i pozostale 3 skrajne krokwie sa na nich oparte. Tylko to cacko przy kominie. Sam stwierdzil ze to tylko atrapa ktora wg projektu jest niekonieczna ale dal ja tam ze wzgledu na pozostale platwie.

Ale widzac Wasze opinie musze rozwjrzec sie za niezaleznym specjalista ktory skontroluje to na miejscu.

Różne rzeczy widziałem ale to 3 zdjecie to masakra :)

u mnie sie chłopy cieśle nadźwigali ale wciągli 10m 25x18, o łączeniu nawet nie chcieli słyszeć, na tartaku spokojnie dalo sie wyciąć nawet 12m, wiec pytanie gdzie drzewo brałeś bo wogóle ono coś tandetnie z daleka wygląda (oflis, i te krawędzie jakieś mocno postrzepione/pofalowane, ale to może zdjęcie takie).

 

W przypadku 1 i 2 zdjecia to jest zwykłe pójście na szybcizne.

W projekcie platwie koncza sie na scianach a ostatnia krokiew miala byc oparta tylko na desce kalenicowej (ta zostala usunieta i lacza krokwie ze soba - ponacinane i stykaja sie bocznymi powierzchniami ) oraz na jetce i murlacie.

 

Ja też mam łączone płatwie-bo byłyby bardzo długie, ale tego łączenia prawie nie widać i to miejsce dodatkowo jest podparte słupem. Ta fotka obrazuje etap prac, wię wszystko jest potrzebne i pod ręką :rolleyes:

P4200030.jpg

Edytowane przez GraMar

nie wymądrzam się, panowie przede mną powiedzieli już dosyć.

u nas jak u GraMar'a też wypadły łączone płatwie, załączam fotkę - jest zacięte, płycej niż u kolegi powyżej ale jednak zacięte i dopiero na takie łączenie płaskowniki.

ps. faktycznie chyba tochę za dużo kory ma to drewno.

DSC06988.jpg

Edytowane przez emi601
Przyjdzie czas i na deskę. Dach pewnie długo będzie stał bez krycia docelowego? Natomiast zasadniczym błędem jest podmurowanie ściany szczytowej pod same deski! Będzie przemarzanie. Pozdrawiam.
Wiec jak mozna to teraz naprawic? Zrobic male zakladki sie da - platwie wystaja za krokwie po jakies 10 cm. A co z tym kominem? Przesunac platwie nizej? Czy druga dziura w stropie i przestawiac komin? Niezaleznego specjaliste poprosze o opinie i zobaczymy co powie, jednak chetnie poznam tez alternatywne rozwiazania jesli takowe sa.
Przyjdzie czas i na deskę. Dach pewnie długo będzie stał bez krycia docelowego? - Zbieram siły i informacje-czy dam radę teraz to zrobić.Natomiast zasadniczym błędem jest podmurowanie ściany szczytowej pod same deski! Będzie przemarzanie. Pozdrawiam.

 

Andrzeju, o którym miejscu na fotce piszesz? To co teraz zrobić- to ma być strych.

 

Gdybyście mogli mi podpowiedzieć, ile kaski wytrząść na pokrycie blachodachówką tego budynku. /blachodachówką-bo grunt jest markowski-czyli niepewny, nie chcemy obciążać budynku/.

Powierzchnia dachu z naczółkami- ok 210 mkw, 3 kominy, jeden mały wyłaz na dachu, brak okienek i cudów na kiju.

Orynnowania razem z naczółkami ok 35 mb.

Rynien spustowych około 22 mb.

Płotka śniegowego ok 20 mb- czy ROBIĆ GO?

Instalacja odgromowa, przynajmniej uchwyty plus drut aby elektryk już tam niczego nie zniszczył i się nie zabił, bo to chyba z 8,5m wysokości.

Zamocować kilka stopni dla kominiarza między wyłazem a kominem went-dymowym.

 

Co jeszcze się robi aby było zrobione?

Pozdrawiam, dzięki jakby ktoś się pochylił nad tym.. .:yes:

-Grażyna

Ja też mam łączone płatwie-bo byłyby bardzo długie, ale tego łączenia prawie nie widać i to miejsce dodatkowo jest podparte słupem. Ta fotka obrazuje etap prac, wię wszystko jest potrzebne i pod ręką :rolleyes:

 

GraMar, czy ta platew na zdjeciu przechodzi przez komin, czy konczy sie przed nim, a za kominem jest drugi kawalek?

GraMar, czy ta platew na zdjeciu przechodzi przez komin, czy konczy sie przed nim, a za kominem jest drugi kawalek?

 

Płatwie są rozcięte i trochę odsunięte od kominów, może tu widać? Te stemple to faza początkowa ustawiania tego wszystkiego.

P4220084.jpg

Andrzeju, o którym miejscu na fotce piszesz? To co teraz zrobić- to ma być strych.

 

Trójkątna ściana szczytowa podmurowana pod same deski połaci dachowej (pierwsze zdjęcie). Skuć tak aby powstała tam szczelina minimum 10 cm. W tą szczelinę należy wstawić (wkleić) np. styropian. Pozdrawiam.

Rozciete, polaczone na zakladke i odsuniete od pierwszego komina. Ale chodzi mi o ten dalszy - w zaznaczonym miejscu. przechodzi przez komin czy jest ucieta przed nim?[ATTACH=CONFIG]148541[/ATTACH]

 

 

Nigdzie nie przechodzi ani też nie dotyka nawet kominów, a jest ich trzy. Po prostu Mróweczki przecięły płatwię, osadziły ją na słupach, pozbijały wielkimi gwoździami

P1010043.jpg

P4200030.jpg

Edytowane przez GraMar
Trójkątna ściana szczytowa podmurowana pod same deski połaci dachowej (pierwsze zdjęcie). Skuć tak aby powstała tam szczelina minimum 10 cm. W tą szczelinę należy wstawić (wkleić) np. styropian. Pozdrawiam.

 

A ja się przyglądałam, że są jednak dziury i będziemy to lepiej uszczelniać.....

Dziękuję bardzo za radę, jak znajdę fotkę albo zrobię w sobotę, obmierzę te szpary...

Pozdrawiam serdecznie

-Grażka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...