Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wyanna urządza mieszkanie


Recommended Posts

Dzień dobry :bye:

Okropnie dawno nie zaglądałam a śledzę postępy prawie od początku i czekam na oszałamiający efekt końcowy :)

Fajnie zaczyna wyglądać drewno w salonie i okrutnie podoba mi się pomysł ułożenia go po skosie, do tego jeszcze ta opaska wokół :rolleyes: super.

 

Uściski dla Gucia :) Kiedy to było jak moje futro było taką białą, puszystą kulką :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 720
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak, u mnie fabryka świątek, piątek czy niedziela. Mam do oddania wkrótce dwa pakiety serialowe, pakowanie, sprzątanie i przeprowadzkę w perspektywie tygodnia.

Własnie zgrałam zdjęcia z telefonu, bo dziś podziałaliśmy w łazience. Nadal jest jedną wielką niedoróbką, ale ja już widzę koniec :)

 

Ale najpierw inne znalezisko: oto jaki widok zastałam pewnego pięknego dnia, po powrocie z pracy:

http://img825.imageshack.us/img825/7515/20121127172815.jpg

 

Co prawda materac był do wyrzucenia, ale nie sądziłam, że Gutek zechce pomóc, żebym się nie przedźwigała w drodze do śmietnika:lol2:

Swoją drogą, adidaski, które stoją na kennelu (tej klatce, która służy Gutkowi jako buda, a generalnie używana jest na wystawach, żeby piesek miał swoje miejsce, w którym może podrzemać itp) też zostały zutylizowane przez Gucia. I nie, nie są to te buty, które zjadł ostatnio:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam! Dzisiaj malowaliśmy dół łazienki farbą Benjamina Moore'a. Wiem, jest nierówno, ale od góry przykryje wszystko tapetka.

 

To widok z drzwi. Już niedługo na wprost zawiśnie lustro z VOXa a kiedyś kinkiety, o ile znajdę ładne ale krótkie. I tanie.:evil:

http://img72.imageshack.us/img72/73/20130223214057.jpg

 

Tu widać przyłącza pod kibelek i dużą dziurę na szafkę na łazienkowe rzeczy.

http://img9.imageshack.us/img9/2/20130223214110.jpg

 

Zaimpregnowałam też pierwszą warstwą naszą mozaikę marmurową. Ale ten kamień jest piękny, jak jest mokry. Mam cichą nadzieję, że ten impregnat po drugiej warstwie troszkę wyciągnie z niego taki odcień, jak po zmoczeniu. Biała płaszczyzna za wanną to płytki z cienką białą fugą. Bardzo fajnie się zlewają w jedną taflę.

http://img41.imageshack.us/img41/5456/20130223214120.jpg

 

Tu widać więcej ściany, łącznie z listwami przysufitowymi i podciągami na ledy. Zdecydowaliśmy się na nie, żeby było jaśniej. Teraz mamy łazienkę z oknem, a przeprowadzamy się do takiej bez, więc siła nawyku :) Nad płytkami będzie tapeta.

http://img827.imageshack.us/img827/8069/20130223214128.jpg

 

http://img267.imageshack.us/img267/8241/20130223214154.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :bye:

Okropnie dawno nie zaglądałam a śledzę postępy prawie od początku i czekam na oszałamiający efekt końcowy :)

Fajnie zaczyna wyglądać drewno w salonie i okrutnie podoba mi się pomysł ułożenia go po skosie, do tego jeszcze ta opaska wokół :rolleyes: super.

 

Uściski dla Gucia :) Kiedy to było jak moje futro było taką białą, puszystą kulką :rolleyes:

 

 

Cześć, Two! Miło mi Cię gościć!

Nie mam niestety żadnych zdjęć podłogi po lakierowaniu, mam tylko taką opyloną, po albo w trakcie cyklinowania i dwa zdjęcia z układania. Specjalnie dla Ciebie:

2013-02-02 14.18.34.jpg2013-02-02 14.19.17.jpg2013-02-06 16.01.24.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam zameldować, że przeleciałam Cie od tłu do przodu i od przodu do tyłu !

Zadowolona ?

Skarżyłaś się u mnie, że nikt Cię z rana nie przeleciał :)

Ja rano raczej nie mam tego typu potrzeb, ale wieczorem ????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj do 23 skręcalismy nasze birkelandy. A wcześniej mój mąż pomalował łazienkę ostatnią warstwą, odkurzyliśmy i domyliśmy całą sypialnię, i odsłoniliśmy podłogę. Inną ją zapamiętałam :lol2:

A dzisiaj dylemat - pracować nad tłumaczeniami, czy jechać do mieszkania?

 

Ania,

 

Dylemat straszny, ciężko się zdecydować bezradny ram.gif

 

Ale chyba uwinęłabym się z robotą a wtedy w mieszkaniu mogłabym siedzieć do późna, bo taka praca nie wymaga tyle uwagi i skupienia :yes:

 

Pokażesz podłogę wieczorkiem? chytry.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dla spokoju sumienia popracowała z godzinkę ;)

 

Problem polega na tym, że mam trzy odcinki do zrobienia. Serial mega trudny i bardzo powoli się robi. W sumie to jakieś 150 minut filmu, a ja robię ok 4 minuty na godzinę. to daje jakieś 37h pracy ciurkiem. Bez przerwy na siusiu, papu, sen, muratora i szeroko rozumiany wypoczynek. A oddać muszę na piątek rano wszystkie trzy. Czekam teraz na maila z info, że jednak termin się wydłuża na poniedziałek... a on nie chce przyjść.

 

37h roboty to jakieś 9h 30 minut dziennie przez 4 ostatnie dni lutego, bo tyle zostało. A ja pracuję też na etacie (dziękuję Ci drogi pracodawco, dzieki tobie mam czas teraz klepać w klawiaturę, bo po południu nie ma szans). Pracuję od 8 do 16, dojazd do domu zajmuje mi z oporządzeniem 1h 20 minut. WIęc żeby to wszystko pogodzić, muszę urwać się z pracy 20 minut wcześniej, o 17 siąść do kompa i wstać o 1, pójść spać, wstać o 6:15, wyjść bez śniadania, i od 8 znowu w pracy...

Same rozumiecie, że na przeprowadzkę i wykończeniówkę nie mam chwilowo czasu. Ale nie takie rzeczy się już robiło :)

 

Poza tym licze na to, że jest tam trochę piosenek w tych odcinkach, bo piosenek nie dubbingujemy. Zawsze to kilka minut zaoszczędzę :D

Wracam do roboty i czatowania na skrzynce pocztowej :)

miłego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia :)

Ja się obijam, bo nie dostałam wytycznych odnośnie prowadzonych przedmiotów.

Co za problem, to nie koordynator świeci oczami przed studentami.

 

Oo... jak ja lubię się obijać... to takie przyjemne...

Właśnie sobie przypomniałam, że do końca tygodnia muszę też napisać piosenkę do drugiego serialu, która będzie czołówką, więc musi być dopracowana. A w przyszłym tygodniu JEDNOCZEŚNIE powinnam być na szkoleniu w Polsce i siedzieć w reżyserce przy starcie nowego sezonu mojego serialu. No same powiedzcie, jak ja mam się wykańczać jak się wykańczam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania,

 

Współczuje. Gdy Ciebie czytam, to jakbym siebie widziała 12 lat temu.

 

Pracowałam w agencji, a klienci tak mają, że do 16-17 im się nie śpieszy. Za to gdy zaczynali się zbierać do domu, to wtedy wszystkimi kanałami przesyłali uwagi i oczywiście poprawki chcieli na rano...

Miałam jeden raz taki, że poszłam do pracy z torbą z ciuchami i innymi rzeczami w środę a wyszłam w piątek w nocy.

 

Krótko po tym wydarzeniu powiedziałam sobie, że nigdy więcej i za żadne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...