wykrot 05.12.2012 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Ostatnio zastanawiają mnie te reklamy o drogich pogrzebach i do końca nie wiem czy dyskretnie oferują w nich trumny czy polisy. Ani jedno, anie drugie. Chodzi o to, żeby westchnąć z ulgą, gdy przyjdzie opuszczać ten padół. Że się samemu nie będzie za to płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 06.12.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2012 Jakoś nie chce mi się wierzyć ,że jak będzie wkurzająca, to będzie zarazem skuteczna. Te młode zdolne kreatywne co Ci przyniosły propozycję reklam i co generują reklamy, którymi zasypani jesteśmy, niestety, bywają skuteczni. Reklama to jedno, akcja reklamowa to co innego. Wkurzająca reklama proszku/pasty/podpaski/prezerwatywy będzie połączona z tym, że akrat ten proszek/pasta/podpaska/prezerwatywa będzie w opakowaniu z którym jesteś opatrzony, na tej wysokości regału, na którą się łatwo sięga i akurat melodyjka między tymi półkami wytworzy skojarzenie z tym żółtym/zielonym/niebieskim kolorem opakowania. Pal diabli treść. Wkurzy Cię, ale sprzedaż wzrośnie. Młode, zdolne i kreatywne rozliczane są ze wzrostu sprzedaży, a nie z Twojego samopoczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.12.2012 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2012 Te młode zdolne kreatywne co Ci przyniosły propozycję reklam i co generują reklamy, którymi zasypani jesteśmy, niestety, bywają skuteczni. Reklama to jedno, akcja reklamowa to co innego. Wkurzająca reklama proszku/pasty/podpaski/prezerwatywy będzie połączona z tym, że akrat ten proszek/pasta/podpaska/prezerwatywa będzie w opakowaniu z którym jesteś opatrzony, na tej wysokości regału, na którą się łatwo sięga i akurat melodyjka między tymi półkami wytworzy skojarzenie z tym żółtym/zielonym/niebieskim kolorem opakowania. Pal diabli treść. Wkurzy Cię, ale sprzedaż wzrośnie. Młode, zdolne i kreatywne rozliczane są ze wzrostu sprzedaży, a nie z Twojego samopoczucia. Ale ja się z Tobą zgadzam i nie chcę wcale , żeby ktoś dbał o mój komfort. Reklama była, jest i będzie. Poruszyłem ten temat jedynie z powodu rzuconego tu tematu o nauczaniu dzisiejszej młodzieży. Chodzi mi tylko o pewien charakterystyczny poziom, który wynika zapewne z kształcenia. Reklama może być wkurwiająca jeśli przyniesie skutek ale nich trzyma "formę". Masa błędów językowych, formy prowadzące do dziwnych skojarzeń, dziwaczna i psychotyczna maniera twórców, to jest to, co wspomniany już Koterski zauważał w swoim filmie. Mówisz skojarzenia : melodyjka, kolor , produkt itp. A jakże! Mam to, jak każdy wytresowany szczur z wyrobionym odruchem. Mam też coś więcej. Widzę tego bałwana, który potraktował mnie w tej reklamie jak kretyna. Ostatnio mój młody, typowy nastoletni ciołek , rzucił uwagę, oglądając w ciągu jednego bloku 3 raz tą samą kobitę, reklamującą kompletnie różne produkty, wcielającą się w kompletnie różne postaci : " ona albo ma kilka etatów, albo ja mam już obsesję na jej punkcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.