Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie zdjąłem chumusu - czy można go zasypać piachem ?


Recommended Posts

Ciężko jest efektywnie zagęścić grunt rodzimy pod pogłogę na gruncie.

Nie ma jednak wielkiej sprawy, jeśli humus nie jest zbyt gruby i podłoże jest stabilne, a wysokość ścian fundamentowych pozwolić może na zniwelowanie tego błędu do minimum, zagęszczania (mechanicznego!) co 15-20cm. Pamietaj o piachu!

 

powodznia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Rozumiem ze stan budowy to lawa i sciany fundamentowe oraz wszystkie izolacje i instalacje wlasciwe na tym etapie. A teraz chcesz to wszystko zasypac i murowac sciany parteru. Jezeli tak to najpierw wywal flachowca od fundamentow. Najmij czlowieka z koparka (tylko niech robi to ostroznie) lub sam wytaczkuj humus. Zasyp pospolka, utwardz a pozniej zalej chudziak i muruj dalej.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam w tym doświadczenia ale ja bym usunął warstwę trawy chwastów itd. bo to giedyś zgnije i "siądzie".

Jeżeli czas by ci pozwolił można zrobić też tak; już teraz spryskać intensywnie rośliny środkiem chemicznym randup lub chwastox co spowoduje ich uschnięcie i po tym zabiegu jest znacznie łatwiej je usunąć ale trzeba zaczekać po oprysku 4-ry tygodnie.

Zgadzam się z Paginem co znaczy, że Ci brakuje fachowca od fundamentów.

Czytaj Muratora i często zaglądaj na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myśmy zdjęli humus i do dziś tego żałujemy, humusu było 50 cm. W okolicy nikt nie sciągał tylko my po naczytaniu się gazet. Mamy teraz wielką gorę ziemi, jeszcze nie rozgarniętej. Musieliśmy dużo podmurowywać: poszło dużo cegieł, dysperbitu czasu a potem trzeba było przywozić ogromne ilosći piasku aby wypełnić te fundamenty i to ubijać. To była nasza błędna decyzja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myśmy zdjęli humus i do dziś tego żałujemy, humusu było 50 cm. W okolicy nikt nie sciągał tylko my po naczytaniu się gazet. Mamy teraz wielką gorę ziemi, jeszcze nie rozgarniętej. Musieliśmy dużo podmurowywać: poszło dużo cegieł, dysperbitu czasu a potem trzeba było przywozić ogromne ilosći piasku aby wypełnić te fundamenty i to ubijać. To była nasza błędna decyzja.

 

Moim zdaniem podjęliście prawidłową decyzję.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie zdejmowania humusu. Też już mam ogromną hałdę humusu i też w miejsce po zdjętym humusie nawożę ogromne ilosci piachoziemi. Zaczynam mieć tego dosyć (koszty!). Koparka (z tych większych) zakopuje się (teren ze względu na obniżenie względem sąsiednich działek i ulicy bardzo mokry - mam nadzieję, że to jest przynajmniej podstawowa przyczyna takiego jej zawilgocenia). Dlatego też od razu wyrównuję, nie chcę zeby woda spływała na mój teren z promienia 10 km. Koparka daje radę zdejmować humus łychą i po trochu go przerzuca (nie spycha, bo się zakopuje, będzie tak pracował jeszcze ze dwa dni-koszty!). W miejscach po humusie stoi woda po kolana. Właśnie wysypali 23 trzecią wywrotkę piachoziemi. Myślę że będę potrzebował jeszcze z 10 wywrotek do wyrównania. Operator twierdzi że nie będzie teraz rozgarniał humusu z hałdy bo jest za mokry i nie da rady( musi wyschnąć). Krajobraz jest marsjański. Zastanawiam się czy zdejmować humus spod miejsca gdzie będę miał kostkę (bruk). Jak zdejmę to kolejne 6 wywrotek w to miejsce, jak nie zdejmę, to trawa wylezie lub będzie wysadzało kostkę ? Ktos może ma jakąś opinię. Dzięki za uwagę, idę bo koparkowy czegoś chce, na razie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeje nie strasz, u mnie kopara wjeżdża za tydzień i już widzę, że będzie JOWISZ a nie MARS. Czyli mówicie żeby zadrzeć całe czarne świństwo... zważywszy, że jeszcze w poprzednim sezonie u mnie bylo piekne zboże... humusu z pół metra... oj będzie się działo, będzie :(

 

Ile płacisz za kopare, jeśli można? U mnie jest 60 PLN za godzinę zabawy...

 

No i pytanie: jak gościa pilnować, wystarczy "być" i patrzeć mu na... łychę? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacę 80 zł, ale to nie jest ostrówek (50 zł/h), nie dałby rady, a jakieś inne ustrojstwo, wieksze. Jak masz sucho to bierz ostrówka. Ja nie zdzierałem całego czarnego, bym się zakopał po same ... uszy. Pewnie byłoby lepiej ale nie mam już siły z tym wojować. Pilnować zawsze warto, gdzie składuje, jak głęboko kopie, czy zdejmuje tyle ile chcesz, czy efektywnie pracuje. Normalnie taka zabawa moze nie trwać dłużej niż 3 godziny, u mnie jednak nie jest normalnie, powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój! Jak macie "trudne" działki to koszty i tak zwiększone będą. Ryzyko stawiania czegokolwiek na humusie jest olbrzymie (nierówne osiadanie, gnicie, wysadzanie korzeni roślin itp.). Facet, który u mnie chciał fundamenty zrobić na humusie więcej się nie pojawił. Idźcie do dentysty i każcie sobie założyć plombę na nieoczyszczonym próchniczym zębie - zobaczycie co powie!

 

Zastanawiać się czy dobrze się zrobiło zdejmując humus - też coś!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu jednorodzinnym wewnątrz obrysu ścian możesz umieścić każdy rodzaj martwicy; zalecałbym jednak rozścielenie każdego rodzaju gruntu warstwami o w miarę jednolitym składzie, tzn. nie powinieneś w jednym kącie (np. rozległego salonu) wykonać nasypy wyłącznie z gliny a w drugim tylko z piasku, lecz II kolejne w-wy na całości między ścianami danego pomieszczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...