Julka i Karolina dzielne siostry bliźniaczki

[DPS]

Miras, jak tylko dacie radę - bierzcie ile wlezie, u nas tego dostatek!

Przywieźć Wam trochę?

[gaga33]

Hej Miras,mieliscie juz wizyte u lekarza, wiecie cos więcej od lekarza co dolega dziewczynkom?Wracam dzisiaj z gór i w najblizszym czasie zrobie paczuszke dla księżniczek,mam nadzieję ze dojdzie przed świętam:-)Buziaki dla Was:-*

[Miras12]

No tak gaga byliśmy, opisywalem to 10-tego. Wyniki ostatnich badań i zalecenia dodalem do bloga www.juliaikarolina.blogspot.com

Na paczkę będziemy czekać z niecierpliwością, na pewno dojdzie bo wiesz my z Edytką mamy w domku prywatnego mikolaja i dwie śnieżyczki.

Teraz opowiadaj jak było?

[Miras12]

Jasne cioteczko dawaj śnieg, choć u nas troszkę dzisiaj napadało. Mnie by może oblepiło i przed żonką to ja mogę być tym bałwanem, ale przed dzieciaczkami to już raczej chyba nie. Ciociu dziewczyny czekają na Ciebie i zapraszamy cię serdecznie, jeśli możesz i ci pasuje to w niedzielę. Będzie nam bardzo miło.

[Krokusia]

Wróciłam do domu i od razu wpadam na chwilkę w odwiedziny...dzień doberek wszystkim.

 

Miras u Ciebie to już się dom otwarty robi...każdy przynajmniej raz dziennie a czasem i nocnie stara się wpaść na chwilę

 

A dla tych co się wczoraj na gołąbki nie załapali proszę bardzo, częstujcie się

 

http://i2.fmix.pl/fmi941/f10392360000847950ca1977

[EZS]

Mirek, jesteś pewien, że ostatnie badania są na blogu? Chyba ze 3 dni temu oglądałam wszystko i, patrząc na daty stwierdziłąm, że nic nie ma. Zbieram materiały do ewentualnych rozmów, ale teraz czas niedobry, przed swietami w pracy taki kocioł, że już nie wiem, jak się nazywam a dziś "olałam" własne dziecko, które chciało być odebrane nagle ze szkoły. Stwierdziłam "radź sobie sama" i się rozłączyłam... poradziła sobie, zadzwoniła do taty, tata oczywiście wszystko rzucił i pojechał... żeby córcia na peichotę iść nie musiała

[AgnesK]

Tatusiowie:)

 

Ja ino wpadłam powiedzieć "cześć":)

[malka]

A ja wróciłam z zebrania , jasna cholera....mój mąż woził młode do szkoły przez 10 dni.... dziś się dowiedziałam,że ma 7 spóźnień w tym czasie :bash:

 

cholerni tatusiowie

[Krokusia]

A ja wróciłam z zebrania , jasna cholera....mój mąż woził młode do szkoły przez 10 dni.... dziś się dowiedziałam,że ma 7 spóźnień w tym czasie :bash:

 

cholerni tatusiowie

 

Malka może tatuś jeszcze za dobrze drogi do szkoły nie znał i się pogubi...kilka razy Weź pod uwagę, że 3 razy jednak byli na czas

[Miras12]

No teraz kobiety to ja przez chwilę może nie będe pisał, co? Zwyczajnie się boję.

[malka]

Krokusia- pewnie masz racje...który facet zapamięta przez 3 lata 5 kilometrowy odcinek prostej drogi

Przeceniłam go co nie....

 

 

ale ja tez się dziś spóźniłam ale to była siła wyższa

[Krokusia]

No teraz kobiety to ja przez chwilę może nie będe pisał, co? Zwyczajnie się boję.

 

he, he....cykor! Słabych kobietek się boi!

[Miras12]

Mirek, jesteś pewien, że ostatnie badania są na blogu? Chyba ze 3 dni temu oglądałam wszystko i, patrząc na daty stwierdziłąm, że nic nie ma. Zbieram materiały do ewentualnych rozmów, ale teraz czas niedobry, przed swietami w pracy taki kocioł, że już nie wiem, jak się nazywam a dziś "olałam" własne dziecko, które chciało być odebrane nagle ze szkoły. Stwierdziłam "radź sobie sama" i się rozłączyłam... poradziła sobie, zadzwoniła do taty, tata oczywiście wszystko rzucił i pojechał... żeby córcia na peichotę iść nie musiała

 

Tak są na pewno na blogu. Tylko wrzyciłem je w osobną stronę badania genetyczne, bo cięzko byłoby odnaleść. Jeśli chodzi o datę to jest wypisana na 08.11.2012 , a sam wynik na 21.10.2012. Dlaczego takie daty, ano tak to trwało, ja tylko przypomnę że na pobraniu materiału byliśmy na poczatku lipca 2012, żeby nie było. Wedlug Pana doktora opisuje to wszystko jedna osoba i dlatego to tak trwa.

[Miras12]

he, he....cykor! Słabych kobietek się boi!

 

Cykor? o przepraszam, raczej realista. Ty wiesz jak niebezpiecznym narzędziem w rękach kobiety może być taki wielgachny gołąbek:jawdrop:

[nita83]

krokusia jak mogłaś z tymi gołąbkami! ja chcęęęęęęę!!!!! rzuć przepis na priv

[AgnesK]

Ja nic nie mówię, ale tez o przepis prosiłam..

[RD2011]

Też podpinam się pod prośbę o przepis na gołąbki !

 

Krokusiu - proszę napisz w swoich komentach - co ?

[Krokusia]

No dobrze, dobrze! nie krzyczcie już na mnie!!! już lecę po książkę z przepisami i daję przepis w moich komentach

[Miras12]

Moja żonka Edytka też chce przepis, ciekawe kto i kiedy je zrobi?

[malka]

Moja żonka Edytka też chce przepis, ciekawe kto i kiedy je zrobi?

 

zostaw dzieci same w kuchni, a wszystko będzie,nie tylko gołąbki...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

fruwało