Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No wyżej, kochana, Mirek zadawał zagadkę, co pokazywała Karolinka i mnie się udało zgadnąć jako pierwszej!

W nagrodę poczta przyniosła mi prześliczne czekoladki ze zdjęciem dziewczynek na każdej, a pudełko to... 20 euro. :lol2:

Fotka, znaczy się, nie prawdziwe euro.

Na pudełku taka fotka. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wyżej, kochana, Mirek zadawał zagadkę, co pokazywała Karolinka i mnie się udało zgadnąć jako pierwszej!

W nagrodę poczta przyniosła mi prześliczne czekoladki ze zdjęciem dziewczynek na każdej, a pudełko to... 20 euro. :lol2:

Fotka, znaczy się, nie prawdziwe euro.

Na pudełku taka fotka. :cool:

Ooo to ja się zagapilam, gratuluję DPSiu i życzę smacznego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się DePeSiu, że nagroda dotarła. Troszkę malutka, ale za to przesłodka :) No i nie idzie w boczki :)

Nasze córeczki z dnia na dzień coraz lepiej radzą sobie na wózkach. My już tez powoli przywykliśmy do tego widoku i nawet nie zwracamy już uwagi na słowa "ty popatrz..."

 

Czy jesteśmy nad morzem? Nie Arniko :) Nie dla nas szampan i kawiory :) Choć teraz jak patrzę na te zdjęcia to rzeczywiście może to tak wyglądać. To taka dodatkowa praca w celu podreperowania budżetu. Któregoś razu wszystkie trzy dziewczyny zrobiły mi niespodziankę. Przynajmniej tak mówią :)

Mnie się trochę zdaje, że chciały sprawdzić czy na pewno pracuje :)

Edytowane przez Miras12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja szanowna ładniejsza polowa wymyśliła żeby pojechać do takiej jednej Pani Stanisławy ze Średniej Wsi. Znana jako Bieszczadzka szeptucha modli się i "pali różę. Mnie z jednej strony intryguje, zaś z drugiej nie widzę takiej potrzeby. No ale małżonka się uparła i strasznie mnie meczy. Mówi, że wie, że nie pomoże dziewczynkom ale ma takie jakieś przeczucie. A co wy o tym sadzicie? Być może słyszeliście cos o tej kobiecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie słyszałam o tej Pani ale w "moim regionie" jest popularny Pan bioenergoterapeuta z Goczałkowic. Opinie słyszałam pozytywne, ale sama nie korzystałam z jego usług. Nie jestem nigdy nastawiona na "nie" do medycyny niekonwencjonalnej bo jako dziecko również byłam leczona bańkami, ziołami, naparami, i innymi cudami-wiankami, gdy leki już za bardzo niszczyły organizm i nie przynosiły pożądanych efektów. Po pierwsze i najważniejsze moim zdaniem, zawsze wierzcie, że to co robicie przyniesie efekt i pomoże, bez względu na to co planujecie zrobić :) Pozytywne myśli przyciągają pozytywne rzeczy :) taka moja opinia :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dziękuję Kendra. Znając życie pewnie i tam zabrniemy. Jednak na razie odłożyliśmy to na późniejszy plan. Dziś byliśmy we Wrocławiu u okulisty. Niestety musiała to być prywatna wizyta bo już się limity kończą itd. Julci oczka jest lepiej i zez praktycznie zaniknął, ale ciągle musi nosić okularki. Natomiast u Karolinki wada trochę się pogłębiła i zez nadal jest duży. Tez musi nosić okularki od rana do wieczora, ale w między czasie będziemy jej przysłaniać oczka. Pani doktor dobrała dziewczynkom nowe szkła, doradziła na jakie oprawki najlepiej zmienić. W zamian dziewczynki obiecały, że nie będą chować już swoich okularów do szuflady z ciuszkami :)

Od przyszłego tygodnia zaczynamy podawanie botoksu. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami po dwóch tygodniach od podania botoksu dziewczynki będą gipsowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Wracamy po internetowym urlopie :)

Trochę się u nas wydarzyło. W zeszłym tygodniu byliśmy w Poznaniu na założeniu gipsów. Oprócz strachu i trochę lżejszego portfela nic większego się nie wydarzyło. Gipsiki są na dwa tygodnie i mają za zadanie utrzymanie stópek w określonej pozycji. Nie wiem czy dadzą rade wytrzymać jeszcze tydzień, bo są dość mocno już popisane :) Oczywiście zdjęcia z gipsowania, użytkowania są :)

Dziś wielki dzień dla dziewczyn. Oficjalnie zostały przedszkolakami. Trochę się do tego wydarzenia przygotowywaliśmy co tez tłumaczy naszą nieobecność między innymi na forum. Dziewczynki były bardzo dzielne choć troszkę zmieszane. Wzbudzały trochę zainteresowania i raczej ciekawość. Niechcący, albo chcący usłyszałem jeden komentarz, zresztą był tak powiedziany, że go mieliśmy usłyszeć :) "Jolka zobacz co oni z tymi dziećmi robią. Pozwalać na takie zabawy, że obie dziewczynki sobie nogi połamały..." Jednak niewiedza bywa błogosławieństwem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gorącą prośbę do wszystkich osób nas wspierających. Bardzo chcielibyśmy się z wami spotkać i osobiście podziękować za wszystko co dla nas zrobiliście. Taka okazją będzie SPOTKANIE FORUM 26 września. Będziemy tam na pewno całą wielką piątką. Gorąco zapraszam na spotkanie z naszymi walecznymi księżniczkami i dzielnym rycerzykiem Krzysiem :)

Będziecie sami mogli zobaczyć ile udało się naszym dziewczynkom osiągnąć. Przekonać się, że poświęcony czas i środki nie zostały zmarnowane. Jak pomimo swojej niepełnosprawności dużo potrafią i jak bardzo są dzielne. Bo to wszystko to też wasza zasługa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...