Julka i Karolina dzielne siostry bliźniaczki

[Redakcja]

Drodzy Forumowicze wielcy sercem, Miras12 będzie na Spotkaniu Forum. Liczymy też na Waszą obecność.

[Miras12]

Bardzo chcielibyśmy się spotkać i mogę jedynie skromnie prosić wszystkich aby znaleźli chwilę czasu dla nas. Dziewczynki od kilku dni mówią o wycieczce gdzie będzie tylllleee cioci i wujków Dla nas rodziców to okazja aby osobiście każdemu z was podziękować i powiedzieć jak jesteśmy wam wdzięczni.

[Miras12]

Gipsy były i już ich nie ma. Zanim jednak powiem co u nas słychać parę zaległych zdjęć z zakładania gipsów. Komentarz do tego wydarzenia mam jeden. "Gipsy to nie są tanie rzeczy..."

 

http://i3.fmix.pl/fmi50/59d8bb9e0026b57055f14bf8/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2517/739b97c1002c91fd55f14bff/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi69/6dc23ba00022ea9b55f14c09/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi865/1e242f5f0015e57555f14c20/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1605/b6df89e60025481d55f14c3e/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2895/317568030026a4c255f14c49/zdjecie.jpg

[Miras12]

Cos straszna cisza w naszym wątku. Ciekawe dlaczego? Czyżby to czas żeby zamknąć wątek księżniczek?

 

Z najnowszych wieści posłusznie melduję, że dziewczynki od początku roku przedszkolnego nauczyły się już trzech nowych piosenek i dwóch wierszyków. Powstała niezliczona ilość rysunków. Wczoraj jadąc z dziewczynkami doszedłem do wniosku, że radio w samochodzie jest niepotrzebne bo dzieciaczki albo nadają labo śpiewają. Każdy kto będzie na Spotkaniu Forumowiczów będzie mógł się osobiście przekonać jak te nasze sikorki nadają

Pozdrowienia dla wszystkich Forumowiczów

[bpis]

Nie zamykać wątku, nie zamykać!!

 

Nic nie piszemy, ale cały czas podglądamy, kibicujemy, cieszymy się z sukcesów, podziwiamy osiągnięcia dziewczynek i Krzysia i zaciskamy kciuki!!

[dusiek]

Jakie zamykanie wątku ?? Oczekuję relacji wraz ze zdjęciami z warszawskiego spotkania forumowiczow. Uściski dla rodzinki

[anSi]

Cos straszna cisza w naszym wątku. Ciekawe dlaczego? ...

A może dlatego, że i Ciebie i dziewczynek zbyt często tu nie ma Zaglądam często, a tu nic i nic i nic....Raz na kilka tygodni jakaś skąpa informacja. Ale mimo wszystko nie zamykać wątku. W żadnym wypadku

[EZS]

Widzisz, dużo czyta ale nic nie mówi

 

Mirku, żałuję bardzo, że mnie jutro nie będzie. Szykowałam się, chciałam zobaczyć dzieci. Ale cóż, wypadły mi sprawy służbowe w zupełnie innej części Polski.

[Mmelisa]

Ja tez zaluje, ze mnie dzisiaj z Wami wszystkimi nie ma. Za daleki swiat drogi dla mnie i nie ten czas

Mam nadzieje, ze bawicie/bawiliscie sie dobrze

 

Rowniez zagladam i mowie NIE zamykaniu watku

[Nefer]

Byli w komplecie Dali radę

[Miras12]

Byliśmy było super. Ba my jeszcze tu jesteśmy

[Miras12]

Macie racje. To Ja trochę za mało pisze, ale obiecuję poprawe

[Miras12]

Teraz jak było. Fantastycznie, choć jak zwykle mieliśmy przygody. Mieliśmy iść na spotkanie na pieszo. Pozwiedzać i takie tam. Jednak jak tylko wyszliśmy z hotelu zaczął padać deszcz. Szybka zmiana planów, jedziemy samochodem. Edyta zostaje przed parkingiem a ja i Krzyś idziemy po samochód. Wyjeżdżamy z podziemnego parkingu i grach. Okazało się, że relingi em zahaczyliśmy o coś co sobie wisiało. Szybki demontaż, czas leci, spotkanie się zaczyna. Ok udało się, wyjeżdżam pakuje rodzinkę i na spotkanie. Dojeżdżamy na miejsce, coś mi nie pasuje. Już wiem, zapomnieliśmy prezentu. Szklane serduszko z podziękowaniami dla forumowiczów i redakcji zostało przed parkingiem. Edytka zarządziła, że wracamy. Dobra, szybko jedziemy pod parking. Nie ma, ktoś już je sprzątnął. Trudno, jedziemy na spotkanie. Dojechaliśmy z grobów minami. Nikt nie krzyczał i nikt nikogo nie obwiniał, stres sam się udzielił. Wchodzimy na spotkanie, mnóstwo ludzi. Ludzi, którzy witają nas uśmiechem i tak zwyczajnie podchodzą jakbyśmy się znali co najmniej sto lat. Serdeczne uściski, łzy wzruszenia. Momentalnie spadło z nas (Edytka i Ja) całe napięcie. Dziękujemy Edytowane 5 Października 2015 przez Miras12

[DPS]

O rety, ależ mieliście przygód!

Mam nadzieję, że nie zdenerwowaliście się za bardzo.

I cieszę się, że spotkaliście się, że było świetnie!

[wu]

no Miras to gratulacje po takich akcjach byliście oazą spokoju na wejściu:lol: siem pochwalę że osobiście od Juleczki czekoladkę z Księżniczkami dostałam:lol2: tyle że mnie Synuś własny dobra doczesnego pozbawił cała Rodzinka jest super:lol:

[EDZIA]

Mirasku, jak czytam o tym co Wam się przydarzyłoprzed spotkaniem to potwierdzam…Tylko prawdziwy facet potrafi zostawić towszystko za sobą i wejść z uśmiechem i spokojem na salę. Szacun Wam zato. Księżniczki wspaniałe, miło było je zobaczyć w realu, choć widząc je osobnotrudno mi było odgadnąć która to Julka a która Karolinka. Były cudowne jakbez tremy wtopiły się w tłum i wywijały na wózeczkach. Krzysiu…miły, mały, odpowiedzialny facet dbający o swoje siostrzyczki.Edyta ciepła, sympatyczna oazaspokoju.

 

PozdrawiamWas serdecznie, dziękuję za słodki upominek i mam nadzieję, że do domuwróciliście bez sensacji a dziewczynki bez problemu wstałydo przedszkola.

 

 

[malka]

Chodzę po wątkach dziękując za spotkanie i wiem co napisać.

Dotarłam tutaj i brakuje mi słów.

Wydawało mi się, że wiem jacy jesteście, co robicie jakie macie plany czytając wątek czy prowadząc z Wami rozmowy telefoniczne, ale to co zobaczyłam przerosło moje wyobrażenia.

Mirku, Edyto - jesteście BOHATERAMI.

Dziękuję, że przyjechaliście.

 

Nie mam nic więcej do powiedzenia

[Maciejka2]

A ja baaaaaaaardzo żałuję, że nie udało mi się dotrzeć (z przyczyn niezależnych ode mnie) na spotkanie i poznać Was osobiście

W przyszłym roku nawet jak się będzie paliło, wsadzam chłopaków w pociąg i przyjeżdżam.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

 

PS. Miras, przyznaję, że ostatnimi czasy rzadziej tu zaglądałam, a to dlatego, że nie było z Twojej strony żadnych nowych wpisów

Tylko nie zamykaj wątku, musimy koniecznie wiedzieć co słychać u Dziewczynek. Kochane Księżniczki i ich dzielny braciszek na stałe zamieszkały w naszych sercach i tak łatwo nas się nie pozbędziecie

[tola]

Miras, było mi niezmiernie miło poznać osobiście całą Waszą Rodzinkę.

Jesteście niezwykle ciepłymi ludźmi, tyle w Was spokoju i dobrej, pozytywnej energii.

Księżniczki urocze, Krzyś taki opiekuńczy.

Po spotkaniu jeszcze bardziej zaciskam kciuki za wszystko,

co doprowadzi do pełnej sprawności dziewczynek.

A czekoladkę od Julci zachowam na pamiątkę

Najserdeczniejsze uściski wszystkim

[Żelka]

Zaglądam tylko i pozdrowienia zostawiam dla Waszej Rodziny. Dziewczynki bardzo dzielnie znoszą wszystkie trudy rehabilitacji. Będzie dobrze.