Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i bardzo dobra wiadomość dla nas. Hurra będzie wanna dla dziewczynek.

W tym samym dziale Samopomocy firma LUXUM zaproponowała wanny dla osób potrzebujących. Nie ma tam jakiś ukrytych szwindli itd. Napisałem jak to u nas wygląda i czy jest szansa na taką wannę. Naszą drugą łazienkę, gdzie miała być wanna zacząłem robić jeszcze przed narodzinami dziewczynek. Potem z oczywistych powodów finansowych nie ukończyliśmy jej. Po przeczytaniu powyższej informacji pomyślałem, że taka wanna spada nam jak z nieba. No może nie dosłownie :) Dziewczynki są już naprawdę duże, zaraz będą miały pięć latek i brodzik to już trochę za mało dla niepełnosprawnych dzieci. Brakuje nam jeszcze paru rzeczy ale to nic. Z biegiem czasu jakoś się doposaży. Najważniejsze że dziewczynki będą miały basen, bo tak nazywają wannę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziś ważny dzień. 11 Listopada wielkie święto a oprócz tego "Bieg gęsi" w naszej miejscowości. Tym razem na nasz "Bieg Gęsi" został zaproszony sam Karol Okrasa. Mieliśmy okazję już wcześniej poznać się z Karolem i ku zaskoczeniu innych oraz nas samych Karol nas pamiętał. Specjalnie z zaznaczeniem przygotował dla dziewczynek i Krzysia gęsinę. Mniam, była pyszna, nam też trochę się dostało :) Zostawił nam na pamiątkę talerz, który to wystawimy przy najbliższej licytacji. Całkiem niedawno dostaliśmy od Karola jeszcze coś na licytacje, ale o tym w następnych wpisach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś promują gęsi, bo też kupiłam na dziś. Ale bez Okrasy :)

Coś ci chyba umknęło, bo nie pisałeś o Samopomocy wcześniej, chyba, ze przeoczyłam?

Ale nie ważne, wanna jak najbardziej potrzebna skądkolwiek by była. A co z gipsem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ważny dzień. 11 Listopada wielkie święto a oprócz tego "Bieg gęsi" w naszej miejscowości. Tym razem na nasz "Bieg Gęsi" został zaproszony sam Karol Okrasa. Mieliśmy okazję już wcześniej poznać się z Karolem i ku zaskoczeniu innych oraz nas samych Karol nas pamiętał. Specjalnie z zaznaczeniem przygotował dla dziewczynek i Krzysia gęsinę. Mniam, była pyszna, nam też trochę się dostało :) Zostawił nam na pamiątkę talerz, który to wystawimy przy najbliższej licytacji. Całkiem niedawno dostaliśmy od Karola jeszcze coś na licytacje, ale o tym w następnych wpisach.

To co, zabieramy się za następną aukcję, ten talerz będzie z gąską?

Przytulaski dla całej piątki:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ważny dzień. 11 Listopada wielkie święto a oprócz tego "Bieg gęsi" w naszej miejscowości. Tym razem na nasz "Bieg Gęsi" został zaproszony sam Karol Okrasa. Mieliśmy okazję już wcześniej poznać się z Karolem i ku zaskoczeniu innych oraz nas samych Karol nas pamiętał. Specjalnie z zaznaczeniem przygotował dla dziewczynek i Krzysia gęsinę. Mniam, była pyszna, nam też trochę się dostało :) Zostawił nam na pamiątkę talerz, który to wystawimy przy najbliższej licytacji. Całkiem niedawno dostaliśmy od Karola jeszcze coś na licytacje, ale o tym w następnych wpisach.

 

 

Taką fajną rodzinkę to łatwo zapamiętać. No to fajna niespodzianka.

Cieszę się z wanny dla dziewczynek.

 

Mirasku właściwie to wpadłam, żeby podziękować Księżniczkom za Czekoladki. Przesyłka dotarła na wieś, ale ja niestety jeszcze tam (na wieś) nie dotarłam.

 

Przepraszam, że tak późno... ale tak wyszło....

 

pozdrawiam Was serdecznie

 

ED

Edytowane przez EDZIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edzia nie przepraszaj :) Życzymy smacznego o ile jeszcze dotrwają.

Dostaliśmy wspomnianą wyżej wannę i radość przeogromna. Pozostaje teraz tylko montować, ale to muszę odłożyć na później.

We wtorek byliśmy z dziewczynkami w Poznaniu u Pana profesora Jóźwiaka i powiem tak. Oprócz lżejszego portfela i trzech lizaków dla dzieciaczków nic nie wyniosłem. Razem z Edytką jesteśmy już zmęczeni tymi wizytami. Umawiają wizytę na 15.00 wchodzisz o 18.30 i wszyscy mówią Ci że jest OK. No pewnie że OK bo tak jest za każdym razem. Tylko, że to Ja siedzę z dziećmi od 3 do 4 godzin w poczekalni. Niestety nie ma tam kącika dla dzieci. Aneksu na zrobienie mleka itd. Wracając do tematu no i byliśmy no i fajnie. Pan profesor pomacał po dotykał nóżki i stwierdził, że druga dawka botoksu jest potrzebna. Taaa, tyle to my wiemy. Wcześniej już pocztą dostaliśmy zaproszenie na drugą porcje botoksu w styczniu.

Niczego nowego się nie dowiedzieliśmy a ta wizytę traktuję jako stratę czasu i pieniążków, które w naszym przypadku są bardzo ważne. Ktoś zapyta, a co chciałeś usłyszeć? itd. Ano tyle co będziemy dalej robić z dziewczynkami, jakie są pomysły, w jakim stopniu ocenia przyjmowanie botoksu za celowe u dziewczynek. Ot tylko tyle, a może aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odbył się w przedszkolu naszych dzieciaczków konkurs z okazji pluszowego misia. Cała nasza trójka nauczyła się misiowych wierszyków na ten konkurs. Konkurs był przeprowadzony w grupach, a w środę (czyli jutro) odbędzie się finał, gdzie zwycięzcy z poszczególnych grup powalczą między sobą. Niestety żadne z naszych kochanych dzieciaczków w przedszkolu nie wygrało. Dla mnie osobiście wygrała cała trójka i to pierwsze miejsca. Wiem ile pracy i wysiłku kosztowało ich nauczyć wcale nie krótkich wierszyków. Ile emocji i temperamentu wydobywali z siebie aby jak najlepiej wypaść. Według mnie trochę szkoda, że nie przyznano wyróżnień. W oczkach Karolinki widziałem ten żal jak mi opowiadała, że przecież ona nie potrafi skakać i nie ma jak tego pokazać. Choć zajęła drugie miejsce i mimo moich zapewnień, widać było, że potrzebowała tego wyróżnienia, tej akceptacji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Licytacja już wypatrzona i choć u nas teraz trochę krucho to może uda się coś zlicytować.

Co u nas. cała trójka trochę chorowała. Dziś udało się wrócić Krzysiowi do przedszkola. Dziewczyny muszą jeszcze posiedzieć w domku. Czy był u nas św. Mikołaj? Tak był i zostawił super niespodzianki dla całej trójki. o u nas nowego? ano nie wiele. z powodu przeziębienia księżniczek rehabilitacja na pół gwizdka. Pomysł z przedszkolem dla dziewczynek trafiony na 100%. Tak jak to Kendra napisała dziewczyny wyrosły. Zrobiły się takie małe panienki. Karolinka potrafi pokazać pazurki.

 

No i najważniejsza chyba dla mnie bieżąca sprawa. Karolinka po ostatnim przywitaniu swojej babci słowami, których lepiej nie używać (nie były to wulgaryzmy) do dziś babcia nas nie odwiedza. Oczywiście cała wina spadła na nas rodziców bo przecież jak to babcia skomentowała "Coś w tym musi być..." Nie babciu nie musi być. Wiem że to przeczytasz i na pewno inni odniosą się tez do mojego komentarza. Czasem zwyczajnie dzieci chcą się popisać, zostać zauważone i to co słyszą w przedszkolu zwyczajnie sprzedają dalej. Warto się też zastanowić nad tym co mówi dziecko i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Odpowiednie to nie znaczy "tatuś i mama kazali..." Ono mówi tak jak to czuje. Oczywiście nie zwalnia to nas rodziców z obowiązku ignorowania sytuacji. Proszę zastanów się czy robisz dobrze obrażając się na pięcioletnią dziewczynkę, która wprost powiedziała, że cię nie lubi... Może ktoś powiedzieć, że to nie dobre miejsce na taki tekst, ale założę się że wielu z nas przeżyło cos podobnego bez późniejszego obrażania się na dziecko i jego rodziców. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. jeżeli źle mówię napiszcie i skomentujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, Mirku. Ja NIE LUBIŁAM swojej jednej babci ;) Ale to była jej wina, a nie moja. Małe dziecko widzi bardzo dużo i bardzo dużo rozumie, przy czym jest bezkompromisowe. Widzi świat biało-czarno. I jest bardzo wyczulone na miłość. Moja babcia była koszmarną egoistką kochającą jedynie siebie. Choć mówiła inaczej i, mówiąc poetycko "gębę miała pełną frazesów", małe dziecko (czyli ja ;) ) widziało całą sztuczność i zakłamanie. Ona mnie nie kochała. Nie wiem, czy jej to powiedziałam. jak byłam mała-nie pamiętam, jak byłam dorosła, hm, byłam już dobrze wychowana.

Za to lubiłam moją drugą babcie. Mimo, że moja mama mówiła o niej czasem niepochlebnie, mimo, że czasem była infantylna. Ale kochała mnie bezwarunkowo. Akceptowała za sam fakt istnienia. Nigdy przy niej nie musiałam być lepsza, mądrzejsza, ładniejsza. Byłam naj.. bo byłam jej wnuczką. koniec. Kropka.

Tak więc nie ma winy w dzieciach, wina jest w nas a dzieci, póki nie nabiorą umiejętności społecznych, mówią, co myślą. I, jak lustro, pokazują nasze wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci mówią co myślą, są szczere i może trzeba się nad sobą zastanowić jak coś nam powiedzą co nam pójdzie w pięty:) nie ma co winić rodziców, nie ma co się obrażać, dziecko, jeszcze w takim wieku jak Księżniczki po prostu mówi co myśli a nie co uważa za poprawne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że to powiem, ale zwyczajnie muszę.

Widzisz droga babciu! Czasem mimo sędziwego wieku i przeżytych mądrości warto posłuchać kogoś innego. Słowa do rodziców "wy powinniście, wy musicie itd. nie są najlepszym rozwiązaniem. Droga babciu bo mnie rynce zwyczajnie opadają od razu sobie zastrzegam. Nie ustawiłem powyższych odpowiedzi. Nie umówiłem się z innymi itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż....

Wymądrzę się i ja...

 

Obrażając się na pięcioletnią wnuczkę i rodziców za niemiłe słowa wnuczki babcia zachowała się, jakby sama miała 5 lat.

I kolejna mądra myśl;) - jeśli się kocha, wybacza się pewne rzeczy i to niejeden raz.

 

Ja sama, obraziwszy się we wczesnym dzieciństwie na babcię, wyruszyłam przez pola do drugiej babci. Babcia mnie dogoniła, pogadałyśmy, wróciłam i....zyskała mój szacunek, że pozwoliła mi "z twarzą' wybrnąć z głupiej sytuacji:)

I nic wtedy rodzice nie byli winni - ot, głupi kaprys dziecka...

 

Tak że, Babciu, będzie dobrze! Dzieci Cię na pewno kochają, a że ktoś coś powie...

Edytowane przez bpis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A światłość już niedaleko:

w Grudniu się narodzi Dziecko,

co jednym wzniesieniem dłoni

świat ku światłości nakłoni.

Spójrzcie, jak pierzchają cienie!

Płynie Boże Narodzenie!"

K.I. Gałczyński

 

Zdrowych, wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelko trochę za późno, ale jak widać takie rzeczy tylko zbliżają :) Jak nic trzeba chwalić redakcję :)

Z innych wieści to: Dzieciaczki trochę zakatarzone przeżyły święta. My spragnieni ruchu i nagle zatrzymani, wręcz oderwani świętami nie potrafimy odpoczywać. Mikołaj u nas był :) a jak. Ja tez dostałem prezent bo przecież grzeczny byłem. Ogromne podziękowania dla dusiek, żelki, Edzi i oczywiście redakcji. Bez was te święta nie wyglądałby tak radośnie. Wszystko to co dla nas zrobiliście niech wróci do was z podwójną siłą. Oczywiście nie zapomniałem o małej fotorelacji :)

http://i1.fmix.pl/fmi2933/296d4d3a00268b6d567f296c/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2631/dc20ecbd0026892e567f298c/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi308/ea2fd25c0020d9f4567f29bc/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi2765/b90d103a001c749d567f29db/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2342/c9164892000a27a5567f2a09/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi2937/ae72ef75001dc021567f2a3d/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi999/04dd6c2b0003f952567f2a5e/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi893/03758550001e20b3567f2a79/zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...