Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zanim nasze kochane księżniczki poszły do przedszkola mieliśmy mnóstwo pytań i obaw. Czy zostaną zaakceptowane przez dzieci, dorosłych. Czy nie będzie spotykała ich przykrość z powodu swojej odmienności itd. Tymczasem według mnie wyszło nie tyle fajnie co cudownie. Ktoś powie co to za słowo i co ono ma właściwie oznaczać. Otóż odpowiedzą będą poniższe zdjęcia :)

URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/4825615/img?privateKey=034351ea139dde949818e1d55738900e]http://i1.fmix.pl/fmi57/2476fbbe000de18d568ba786/zdjecie.jpg[/url]

 

http://i2.fmix.pl/fmi2987/b89acff30018b8e5568ba78a/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi435/c5f092d100146c71568ba79f/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1773/b12dc419000f9c50568ba7b5/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi1052/aa839a6700218c1a568ba7cc/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi207/0d4e1d22002c5e40568ba7cf/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi1641/df50fe81000db16c568ba7d3/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi10/680496db00012c36568ba7e8/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi833/0fa75c0f00106245568ba7ed/zdjecie.jpg

Edytowane przez Miras12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie udaje się coś napisać. Niestety nasz Internet dość mocno ostatnio szwankuje.

Bardzo ważna wiadomość jako uzupełnienie poprzedniego wpisu. Powyższe zdjęcia przedstawią Jasełka z naszego gminnego przedszkola. W czasie tych Jasełek prowadzona była sprzedaż ozdób choinkowych. Najczęściej były to ozdoby wykonane przez dzielnych przedszkolaków, ale nie zabrakło też ozdób wykonanych w domach specjalnie na ten cel, akcję. Wielkie ogromne podziękowania dla wszystkich przedszkolaków, rodziców oraz całego Gminnego przedszkola w Jerzmanowej. Jednak na specjalne podziękowania zasługują Pani Teresa oraz Pani Dorota. One to wpadły na ten fajny pomysł i nie pozwoliły nam rodzicom na jakąkolwiek pracę. Byłem, zobaczyłem to ogromne zaangażowanie wszystkich bez wyjątku i zwyczajnie się popłakałem. Bo tylu otwartych serc, tyle serdeczności nas spotkało. W takich chwilach człowiek podnosi dumnie głowę i wie, że wygra tą walkę z chorobą dziewczynek. Dziękujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem jest taki czas, aby wspomnieć, powiedzieć napisać o małych dzielnych bohaterach.

U mnie takim dzielnym już nie małym rycerzykiem jest syn Krzyś. A zresztą co będę pisał. Zwyczajnie wam pokażę:

http://i1.fmix.pl/fmi2717/fd23d2860025d0a95692ca89/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi191/f460ddde000cfe485692caa0/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi1901/a76759c10013d66b5692cab1/zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dotarł do nas prezent dla Krzysia od inż. św. Mikołaja Muratora.

Krzyś zdecydował, że kubeczek to już teraz wykorzysta a koszulkę schowa na później bo trochę duża.

W imieniu dzielnego rycerzyka składam podziękowania dla Mikołaja i jego pomocników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jeden z ważniejszych wpisów. Początek Nowego Roku to czas pozyskiwania 1 %. Dla nas rodziców dwójki niepełnosprawnych córeczek to czas ciężkiej pracy. Córeczek, które poruszają się na wózkach, czworakują, wymagają ciągłego leczenia, kontrolnych badań itd. Bowiem im więcej zbierzemy pieniedzy tym więcej będziemy mogli dać dzieciom. Niestety, ale te wszystkie instytucje pomocowe nie rozpieszczają nas, a czasami wręcz odmawiają pomocy z powodu braków środków. Czasem mnie korci, aby wszystkie te pisma odmowne umieścić w stosownym miejscu. Jednak martwi mnie to że mogę bardziej zaszkodzić i sobie i dzieciom.

Ponownie zwracam się do wszystkich z prośbą o pomoc w przekazywaniu, pozyskiwaniu, rozpowszechnianiu informacji w sprawie przekazania 1 % na rzecz naszych dzielnych księżniczek.

Jednocześnie dziękuję wszystkim za każdą pomoc jaką do tej pory nam ofiarowaliście. Musicie mi uwierzyć, ale Dobro Powraca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne Jasełka

Masz dobrze, że mieszkasz w odpowiednim miejscu. Z tego, co piszesz, to wasza gmina jest przyjazna, i przedszkole przyjazne. Uwierz, wcale to nie jest regułą w naszym społeczeństwie i państwie.

Rozumiem, że dziewczyny, przy całej biedzie z narządem ruchu rozwijają się normalnie. A co z botoksem? Dało coś to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kendro wysłanie dziewczynek do przedszkola to był najlepszy pomysł jaki można było w ogóle wymyśleć. Cała trójka to dzielne przedszkolaki :)

w tej chwili przygotowują się do dnia babci i dziadka. żebyś słyszała te powtarzane wierszyki. wieczorne wybieranie ciuszków w czym jutro pójdziemy. Wybieranie zabawki na dzień piątkowy - zabawkowy. Normalnie sok jak poważne są to rozmowy. Zawarte przyjaźnie itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo jeśli chodzi o przedszkole czy gminę to dużo nad tym pracowaliśmy. Mieliśmy łatwiej bo ludzie zwyczajnie nas znają i wiedzieli że nie odpuścimy. To forum, a właściwie ludzie z tego forum nauczyli mnie determinacji i pokory. Jak nie drzwiami to oknem. Powolutku krok po kroczku do celu. Jednak nigdy nie byliśmy roszczeniowi na zasadzie nam się należy. Skąd o tym wiem, no właśnie od ludzi, którzy nas znają, z nami rozmawiają i nie mogą się na dziwić że przy tak dwójce chorych dzieci uśmiechamy się, jesteśmy życzliwi, otwarci i pomagamy też innym. To w zasadzie poskutkowało - chyba :)

Jednak wypielęgnowaliśmy w sobie myśl, że zawsze trzeba też pamiętać o innych. Pomimo naszej trudnej sytuacji z pokorą rozglądamy się czy ktoś nie potrzebuje naszej pomocy i nasza trudna sytuacja wcale nas nie zwalnia z tego obowiązku.

 

Jeśli chodzi o botoks to szykujemy się na następny - już w styczniu. Czy coś ostatnie podanie pomogło? Ciężko oceniać ale według naszej oceny coś się trochę ruszyło. Myślę, że po tym podaniu będę mógł coś więcej powiedzieć. Umysłowo wszystko idzie dobrze. Nawet rzekłbym za dobrze :) Dziewczyny maja już swoje potrzeby. Na zajęciach z logopedą plotkują (tak to nazywa Karolinka) No bo przecież tatusiu ja mówię wyraźnie :) Dzielne są. Nad całością czuwa rycerzyk Krzyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo i tutaj tak jest. Ja na przykład czekałem 5 miesięcy żeby Fundacja, która jest przy moim zakładzie pracy przyznała 1000 zł na obie dziewczynki. Odwołałem się napisałem kolejne pisma, łaziłem i nie wiele to dało. Powiedziałem sobie nie dam się i już. Będę namolny, będę łaził i nie odpuszczę. Będę walczył o zdrowie moich dzieci choćby nie wiem co. Czasem jest ciężko i ma człowiek ma dość. Pomarudzi postęka i ponarzeka. Potem wstaje i "o nie, nie tak łatwo mnie się pozbędą". Nie chodzi tu o moje ambicje itd. ale o godne życie moich dzieci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż buzia się śmieje, jak się patrzy na przedszkolaczki :)

A Krzysiowi należą się uściski za to, że jest idealnym starszym bratem i w dodatku super pomocnikiem!:yes:

 

A Rodzice? Cóż - podziwiam, podziwiam, podziwiam!!!

 

Muuuusi być dobrze, nie ma wyjścia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co podziwiać. Takich rodziców jak my jest wielu. Nawet tu w naszej społeczności. No różnimy się tym, że u nas jest dwoje chorych dzieci, czyli dwa razy więcej kłopotów. Nie mniej dziękuję za słowa otuchy i uznania. One są nam też potrzebne jak każdemu człowiekowi.

W ostatnim czasie dopadło mnie paskudne przeziębienie. Oczywiście ja dzielny tama siam się wylece :) Koniec koniców w czwartek wylądowałem u lekarza. Jako że już trochę mnie zna to na mój widok kiwa głową i wita słowami "oj Mirku, Mirku..." Jeszcze trochę to byś już w ogóle nie mówił. Koniec końców dostałem antybiotyk i wytyczne na leżenie w łóżeczku :) No i sami widzicie prawie leżę :) Nawet będę miał czas na uzupełnienie bloga dziewczynek, bo tam to jest dopiero kurzu i pajęczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, że tak modnie powiem mam wiadomość petardę. Otóż znalazła się nasza zagubiona statuetka, którą chcieliśmy wręczyć na spotkaniu Forum we wrześniu. Pani, która ją znalazła jakiś czas temu odszukała dziewczynki w internecie i napisała nam co i gdzie. Z racji naszych przeróżnych obowiązków nie sprawdzałem skrzynki, w której to była tak dobra i radosna wiadomość. Dziś rozmawiałem telefonicznie z Panią Martą (wielki mój szacunek, za to że się w ogóle chciało) i Pani Marta postara się nam ją jakoś przekazać. najważniejsze, że jest :) Kupa radości :):):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...