Julka i Karolina dzielne siostry bliźniaczki

[Krokusia]

A jeśli już "nasza" fundacja powstanie to jak nic jej mamami chrzestnymi powinny być Julcia i Karolina bo to na ich wątku ta iskra powstała

 

Ja też mocno bardzo popieram pomysł powołania fundacji. Tak jak tu pisali moi mądrzy poprzednicy, wiele jest osób, które chciałoby pomóc tylko nie zawsze akurat jest taka możliwość w danym momencie. A tak po troszku, jak komuś cos tam zostanie z wypłaty na konto fundacji można wrzucić

[Rynka]

Amen...

To znaczy, że podpisuję się pod wszystkim o czym tu mowa...często wstyd mi brać udział w aukcjach, bo nie mam akurat w tym momencie wiele do "zaoferowania" a na fundację można wpłacać każdy grosik i kiedy stan konta pozwala.

A Was Miraski moooocno tulam i trzymam kciuki za dalszą walkę o "nasze" księżniczki.

[dusiek]

Dusiek -chodzi Ci o aukcje forumowe ?

To jeśli podopieczny dla którego jest aukcja ma subkonto w fundacji Zdążyć z pomocą - to problemu nie ma (mają konta walutowe), natomiast przy aukcji dla osoby,która nie ma takiego konta w fundacji (np. nasz kochany Komtur), już jest problem, bo niewielu z nas korzysta z Paypala,albo ma prywatne konto walutowe.

 

O i tu znów argument dla stworzenia " naszej" fundacji - ogólnodostępne (do wpłat oczywiscie ) konto walutowe.

 

Malka, dzieki serdeczne za informacje, faktycznie taka "nasza" fundacja w wielu sytuacjach bylaby dobrym, prostym rozwiazaniem / szczegolnie dla takiej emerytki jak ja / Spokojnej nocki Wam zycze.

[malka]

Duśku - nie ma sprawy która to godzinka u Ciebie ? ciut popołudniu chyba?

[dusiek]

Duśku - nie ma sprawy która to godzinka u Ciebie ? ciut popołudniu chyba?

 

Teraz mam godz. 14.06 u Was juz prawie nocka, wiec trzymajcie sie cieplutko.

[malka]

eee tam 21.18 to jeszcze nie nocka ale cieplutko się będziemy trzymać,nie ?

[marynata]

Ja raczej nie cieplutko,nie mogę dogrzać mieszkania i jak patrze na te widoczki co tu wklejacie,to aż mi mróz po krzyżu przelatuje

Fajnie by to było,fajnie z tą fundacją....

A Miras gdzie?Świeże foty miały być?

 

Coś się w urzędniczych mózgach dziać zaczyna...

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1672903,1,rzadkie-choroby-to-czesty-problem,index.html

[Redakcja]

Wspaniałe są Wasze wpisy i przekonujące argumenty. Dlaczego? Bo oto nasze forum dojrzało do tak mocnej inicjatywy jak fundacja. To coś więcej niż doraźne akcje, którą wciąż udaje się kończyć znakomitym wynikiem - tylko dzięki Wam. Pierwsza reakcja na fundację - sceptyczna, ale druga - entuzjastyczna. Pomyślmy sobie, ile możemy zdziałać mając fundację, gromadząc więcej pieniędzy i inicjatyw.

 

Tylko jak to wygląda od strony formalnej - do zbadania.

 

[nita83]

Kurde, ja to jednak inteligentna bestia jestem, nie?

 

no nikt w to nie wątpił

[RD2011]

NO to już cieszę się tak - jakby nasza Fundacja

już działała ! :D:D

 

Wierzę bardzo że tak będzie !!

 

A Dla Szanownej Redakcji :hug:

[Miras12]

Witam wszystkich. No nie było mnie bo oj dzisiaj pechowy dzień był. teraz wieczorem dopiero księzniczki poszły spać, oj plakały, krzyczały, ach te kobiety.

Ile tu fajnego się dzieje. Fajnie byłoby gdzyby się to udalo i nie chodzi mi tu o moją sprawę ale też o innych. taka fundacja na pewno byłaby bardziej znana niż np moja ZŁOTOWIANKA.

Malka mam pytanie jeśli redakcja się włączyła to ktoś prowadzi z nimi rozmowę w tym temacie?

[DPS]

Noooo - brawo Redakcja!!!

Fantastycznie, jeśli druga reakcja entuzjastyczna, to zaczyna wyglądać, że jednak może powstać ta nasza fundacja.

Byłoby naprawdę cudownie!

[marynata]

taka fundacja na pewno byłaby bardziej znana niż np moja ZŁOTOWIANKA.

No właśnie,pewnie jakby zapytać tysiąc osób o hasło Złotowianka i Murator,to może ze dwie by wiedziały co to Złotowianka,a ze dwie by nie wiedziały co to Murator

 

Miras,napisz co tam u Was,bo już się uzależniłam

[nita83]

trzymamy kciukasy ja się przyłączam do pytanie malki gdzieś tam wcześniej, jak to jest z tymi pieniędzmi przelewanymi na konto fundacji? obdarowany ma je od razu czy to jakoś musi się najpierw w formalnościach przegryźć?

[asizo]

Brawo Redakcja!!!! http://emotikona.pl/emotikony/pic/oklaski.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/041.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif

[marynata]

trzymamy kciukasy ja się przyłączam do pytanie malki gdzieś tam wcześniej, jak to jest z tymi pieniędzmi przelewanymi na konto fundacji? obdarowany ma je od razu czy to jakoś musi się najpierw w formalnościach przegryźć?

Z tego co ja się orientuję,to fundacja nie przekazuje gotówki,tylko płaci za określone rzeczy.

Dlatego i zbiórka dla Nelki miała dwutorowy przebieg.

Nawet jak ta biurokracja trochę hamuje ich przepływ,to jest pewnie zawsze jakiś zapas i można przewidzieć jakie potrzeby będą pokryte w ciągu najbliższych miesięcy.

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez marynata

[Krokusia]

Idą Święta i jednak dzieją się cudowne rzeczy będzie fundacja i to jaka! wierzę w to mocno!

 

A Szanowną Redakcję bardzo mądrą mamy zresztą wszyscy tutaj cudowni jesteście

[Miras12]

Zdjęcia będą za chwileczkę. w międzyczasie powiem wam co mnie się dzisiaj przytrafiło.

 

Jade sobie grzecznie samochodem z pracy, a że ja pózno czasami wracam to juz ciemno jak hmm. Patrzę w lusterko jedzie za mną radiowóz. No to niech jedzie. Rozumiem moje autko to już wysłużone 22 lata skończone, ale oni 70 km/h za mną, no nie wróży nic dobrego. Jedziemy tak z 10 minut i nagle koguty, no nareszcie. No jak zatrzymują to trzeba zjechać tylko gdzie, jakaś droga w prawo polna nieodśnieżona, nie tu nie, o jest tu przystanek to na nim. No od chwili zapalenia kogutów do przystanku może jakieś 200m. Staje, radiowóz za mną, mówią żeby nie wyłazić. No przecież nigdzie nie idę, uchylam okno, cholera pokrętło się urwało, no cudownie, ale trochę mam otwarte.

Podchodzi do mnie Pani policjantka no i drze się , "WOLNO PANU STAWAĆ NA PRZYSTANKU",

odpowiadam no nie chyba że mnie policja zatrzymuje.

"JA SIĘ PYTAM CZY WOLNO PANU STAWAĆ NA PRZYSTANKU",

no dobrze proszę pani to gdzie mialem się zatrzymać.

"WIDZIAŁ PAN TĄ CIEMNĄ DROGE W PRAWO",

kurcze już samo jej pytanie przyprawiło mnie o dreszcz, no ale grzecznie odpowiadam, że nie znam tej drogi i nie jest odśnieżona, nie wiem co tam jest, nieoświetlona i zwyczajnie się boję. Tutaj jest przystanek oświetlony, więc stwierdziłem że to jest bezpieczne miejsce również dla mnie.

PROSZĘ PANA TO JA DECYDUJE GDZIE SIĘ MA PAN ZATRZYMAĆ, DLATEGO MIAŁ PAN SYGNAŁ WCZEŚNIEJ

oj gotuję się i mówię do Pani, że skoro decyduje to niech na drugi raz wyprzedzi pojazd zatrzymywany i go poprowadzi. Wtedy wasze auto będzie pierwsze które zaryje w pole

DOWÓD OSOBISTY ITD

Zdenerwowany ale nadal spokojnie bez nerwów, proszę. Pani policjantka oblatuje samochód dwa razy dookoła

MOŻE PAN WYŚIĄŚĆ

No mogę, wysiadam, i podchodzę do niej.

PROSZĘ PANA AUTKO JEST NIE ODŚNIEŻONE I SPRAWIA PAN ZAGROŻENIE

Patrzę na nią i zbaraniałem, autko no tyle co teraz przykrył świeży puch. Przepraszam może Pani mi dokładnie powiedzieć o co Pani chodzi?

PROSZĘ PANA AUTO MA BYĆ CZARNE

o kurcze niedobrze, moje jest granatowe, ale tak patrzę i mówię a Pani radiowóz nie jest czarny i w dodatku ma 20 cm śniegu na dachu

PROSZĘ PANA TO JA PANA ZATRZYMUJĘ, A NIE MNIE PAN

Proszę o podanie przyczyny zatrzymania i numer odzanki (tak się trochę zagotowałem że mnie się tak służbowo powiedziało). pani na mnie patrzy i mówi

MA PAN TE DOKUMENTY I NIECH PAN NA DRUGI RAZ NIE JEDZIE TAK WOLNO BO JEST PAN POEJRZANY

szczęka mi opadła poklepalem swoje wysłuzone autko ze słowami "ja wiem że ty szybciej potrafisz, nie słuchaj co Pani mówi", no i sobie poszła

Ciekawe co bylby dalej, trójkąt gasnica, grubość bieżnika.

[malka]

Malka mam pytanie jeśli redakcja się włączyła to ktoś prowadzi z nimi rozmowę w tym temacie?

 

no ja nie miałam w planach taki ładny email wysłać...całą noc natchniona Dziennikiem Pokładowym,pisałam, wyłuszczyłam to o czym tu pisaliście. Szukałam ładnych, acz stanowczych słów.... a tu Pan Redakcja sam się uświadomił, czytając Wasz wątek....no i na nic już były moje prośby smi załatwiliście temat

A na technicznych sprawach,przyznałam się od razu -że się kompletnie nie znam.Nie mam pojęcia jak działa fundacja

 

Z tego co ja się orientuję,to fundacja nie przekazuje gotówki,tylko płaci za określone rzeczy.

Dlatego i zbiórka dla Nelki miała dwutorowy przebieg.

 

no to wiemy,ale za np.rehabilitacje muszą byc rachunki, ale fundacja może też z zebranych funduszy coś zakupić i przekazać pomoc rzeczową (nie czarujmy się, fundacja może negocjować ceny - szarak już nieco mniej )

A przecież Nelkowa akcja z fundacją nie miała nic wspólnego

 

 

A teraz zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie.....

 

na forum zarejestrowanych jest 178.850 osób , z czego czynnych forumowiczów 13.850

załóżmy,że połowa z nich , każdego miesiąca wpłaci na konto fundacji 1 zł.

po roku na koncie jest kwota 83 tyś zł.

 

a to niby tylko złotówka :)

 

[Miras12]

Asizo obiecane zdjęcia

http://i1.fmix.pl/fmi1262/17798a5a002b7b2050c7a703/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi472/e5da10660006b34450c7a741/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1463/5400493d0002585250c7a77e/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1788/2f05fd50000c45dc50c7a7bb/zdjecie.jpg

 

Popatrz ile radości nam zrobiłaś, jeszcze raz dziękujemy. Przepraszam, że wczoraj nie wkleiłem.