PiotrMarysia 19.11.2012 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Witam. Mam taką prośbę czy ktoś wie, jak naprawic w tynku cementowo wapiennym ubytki (dziury , zadrapania, było też kutę pod rury, itp) Tynk dolina nidy był kładziony i zostało mi 2 worki, ale nie wiem czy normalnie rozrobić i położyć (czym?) i rozetrzeć (czym i jak?) Bardzo będę wdzięczny za wskazówki... Pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 19.11.2012 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Jeśli te 2 worki wystarczą, to spokojnie można to rozrobić z wodą w wiaderku (na worku powinien być przepis, ile wody zarobowej trzeba dodać). Nakłada się pacą/kielnią, najlepiej poprzez narzucanie. Wcześniej warto miejsce uzupełniane zmoczyć wodą, aby związać pył. Jak tynk zwiąże wstępnie (stanie się taki półsuchy i kruchy), to trzeba go zatrzeć pacą z gąbką nasączoną wodą i odciśniętą, żeby się nie lało z niej. Zacierać trzeba do uzyskania równej powierzchni i tak, aby na powierzchni były widoczne ziarenka piasku. Warto nałożyć tego tynku tak, aby zrobiła się taka delikatna górka, bo przy zacieraniu część materiału może odpaść/wypłukać się, lub wniknąć w gąbkę - nawiasem mówiąc najlepiej zaciera się starą gąbką, przesiąkniętą tynkiem Jeśli zacierka będzie dobra, to po całkowitym wyschnięciu nie powinno być nic widać EDIT: dobre do zacierania są też pace styropianowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 19.11.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 (edytowane) Witam. Mam taką prośbę czy ktoś wie, jak naprawic w tynku cementowo wapiennym ubytki (dziury , zadrapania, było też kutę pod rury, itp) Tynk dolina nidy był kładziony i zostało mi 2 worki, ale nie wiem czy normalnie rozrobić i położyć (czym?) i rozetrzeć (czym i jak?) Bardzo będę wdzięczny za wskazówki... Pozdrawiam... Niestety raczej ciężko będzie zrobić tak aby nie było widać różnicy, w związanym tynku c-w nie wetrzesz nowej warstwy, więc będzie widoczne pogrubienie. W miejscach gdzie są duże ubytki np bruzdy na rury będzie jeszcze ciężej bo tynk c-w nie jest odpowiednio plastyczny aby wypełnił takie dziury więc będziesz musiał zrobić to na dwa razy . Najlepszym pomysłem będzie po prostu na wszystko nałożyć gładź i po kłopocie bo ubytki wypełnisz wtedy gipsem. Edytowane 19 Listopada 2012 przez Radosław Krasowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DariaIMichu 19.11.2012 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Najlepszym pomysłem będzie po prostu na wszystko nałożyć gładź i po kłopocie bo ubytki wypełnisz wtedy gipsem. Też mi rada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiotrMarysia 20.11.2012 06:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 No dobra dizeki serdeczne. Zrobieto na dwa razy i za drugim razem zatre... Dziękuje za informację i pomoc. POZDRAWIAM WSZYSTKICH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.11.2012 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 W bruzdy warto dać siatkę rabitza (to taka metalowa, ocynkowana siatka z sześciokątnymi oczkami) - inaczej tynk będzie spływał. Rury wewnątrz bruzdy trzeba opiankować i zaczekać aż zastygnie (przestanie prężyć). Zwłaszcza podejścia do naściennych przyłączy grzejnikowych są ważne, bo przy montażu może rura uciekać do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.11.2012 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 PS: Radek, pozwolę się z Tobą nie zgodzić - być może kolorystycznie będzie trochę inaczej, ale przecież nikt nie mieszka w gołych tynkach. Każdy normalny albo to pomaluje, albo zagładziuje, albo otapetuje, czy co mu tam wpadnie do głowy Tu o fakturę chodzi, a ta zależy od składu mieszanki, czyż nie? No i o zlicowanie nowego fragmentu ze starym. Na ile razy trzeba będzie nakładać, to nie ma znaczenia - w jednym miejscu uda się za jednym podejściem, w innym trzeba będzie kilka razy. Liczy się efekt końcowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.