Włodek W. 15.05.2004 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2004 Cześć Adwokaci i sędziowie żyją z procesów ,.to jak można podcinać gałąż na której się siedzi. Spór o miedzę mozna prowadzić parę lat. Jak jest ,,Dobry adwokat" Adwokaci są od brania twojej kasy Pozdrawiam Włodek W :cry:P>S> Chyba że masz przyjaciela adwokata który załatwi temat na dwóch lub trzech posiedzeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispl 16.05.2004 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2004 Witam ponownie. Ponieważ pewne rzeczy zaczyają się w mojej sprawie "rozjaśniać" mam pytanie do ogółu: jakie są znormalizowane wymiary działek i jakie przepisy to regulują ? Pani z Urzędu Miasta powiadziała mi że moja działka zakupiona od gminy powinna mieć znormalizowany wymiar i tak się działki dzieli żeby miały taki wymiar. Wygląda na to że moja działka uwzględniając okrągłe liczby powinna mieć wymiary 16m x21,5 m = 344 m kw. Brakowało by wtedy 21,5 x 2 m = 43 m kw. Czy faktycznie wymiary działki na mapach i przy dzialeniu nie mogą być dowolne np. 21,85 x 15,70 ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janaro 17.05.2004 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Podstawowa sprawa,powierzchni działki nie liczy się długość razy szerokość lecz ze współrzednych. Proszę w ten sposób nie liczyć powierzchni działki bo właśnie wychodzą takie pomyłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispl 17.05.2004 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 No właśnie. Sprawa powierzchni to ciekawa sprawa. Dowiedziałem się że już żę punkty graniczne na mapie mają swoje współrzędne. Czy dobrze rozumiem że chodzi tu o współrzędne geograficzne tj. długość i szerokość geograficzną czy też może coś innego ? Czy mając np. GPS można odczytać wpółrzędne geograficzne punktu granicznego czy pomiarowego na tyle dokładnie że będzie wiadomo czy dany punkt znajduje się dokładnie wtym miejscu co powinien być ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janaro 18.05.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2004 Współrzędne punktów granicznych są w innym układzie niż wspólrzedne geograficzne. Napewno można za pomocą GPS określić ich położenie geograficzne tylko wcześniej należy znac ich współrzędne geodezyjne, odpowiednio przeliczyć i wtedy spróbować szykać. Taniej i szybciej bedzie wziąć geodetę który wyznaczy granicę. Poza tym osoba nawet będąca właścicielem działki nie otrzyma współrzędnych tej działki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispl 18.05.2004 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2004 Dalej na temat ponieważ jak mi wyżej doradzono i dzięki za to, już wiem że trzeba wykonać rozgraniczenie działki i jest to procedura administacyjna z udziałem upoważnionego geodety. Na początek:-ile kosztuje (tak mniej więcej) takie rozgraniczenie działki, tzn. głównie tzw operat geodety potrzebny w postępowaniu rozgraniczjacym. Chodzi tylko o jedną granicę działki która jest sporna pozostałe granice są OK. Problem w tym że nie wiadomo czy "gra warta świeczki". Czy cena zależy w tym wypadku od ilości granic do rograniczenia czy też długośći granicy czy też może od czegoś jeszcze innego np. złożoności sprawy? Oraz inne pytanie. Czy jeśli w linii spornej granicy (tej która według mnie jest o 2 m przesunięta na moją niekorzyść) było kiedyś (tj. w 1995 r.) prowadzone postępowanie o podział sąsiedniej działki i w projekcie podziału - po zawiadomieniu sąsiadów przez geodetę, nie zgłosiliśmy żadnych uwag (również nie podpisano tego protokołu) co do przebiegu tej "niewłaściwej" granicy, to jest tzw. "pies pogrzebany" i nie można już nic zrobić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matth 19.05.2004 01:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2004 krispl To czy to jest oplacalne zalezy tylko od Ciebie.Ja moge Ci tylko powiedziec ze za rozgraniczenie geodecie zaplacilem 2tys.zl.Nastepnie sprawa trafila do sadu ,tu oplaty sadowe /nie pamietam dokladnie/ale jakies 200zl.Nastepnie sad ,z tego co wiem ma powolac bieglego geodete sadowego.Ten koszt jest mi na razie nie znany i moge Ci go podac na poczatku czerwca,ale przypuszczam ze nie bedzie mniejszy od tego pierwotnego czyli 2tys.,ale beda go ponosily obie strony po polowie czyli przyjmijmy ze ok 1tys zl.Co mnie jeszcze czeka sam Bog raczy wiedziec.Pocieszam sie jednak ze juz blizej niz dalej.Acha zapomnialem jeszcze o adwokacie ktorego wynajalem,ale nie wiem czy w twojej sytuacji to ma sens.Sam musisz zadecydowac ,u mnie to koszt ok 2tys. Wiec widzisz ze kasa plynie strumieniem ,ale uwazam ze warto walczyc o swoje racje i poszanowanie wlasnosci prywatnej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janaro 19.05.2004 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2004 Krisp-jeżeli było robione postępowanie o podziała sąsiedniej działki weź geodetę i niech przeanalizuje dokumenty związane z tamtą pracą. Może okaże sie że tam będzie wyjaśniona sprawa dotyczące przebiegu tej spornej granicy. Byc może sąsiad dobrze wie o wszystkim i dokumentachbędzie okreslony już przebieg granicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eustachy 25.05.2004 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2004 matth - właśnie dziś odgrodziłem ostatnią stronę swojej działki. Moja sytuacja była trochę podobna. Za tym nowym płotem mam właśnie podobnego "kargula". Moja z nim przeprawa trwała aż 6 lat, odbyły się dwie sprawy w sądzie (obie przegrał), wysyłał pisma wszędzie gdzie się dało, nie pominął nawet niektórych ministrów. Po tych doświadczeniach moje rady są następujące: 1. rób swoje i nie zważaj co mówi kargul (szczególnie na spornym terenie), 2. ogrodzenie stawiaj najszybciej jak tylko możesz - w przeciwnym razie pewnie zechce skorzystać z prawa do zasiedzenia (wymagany okres to 20 lat), 3. jak już jesteś w sądzie to nie ufaj adwokatowi i sędziemu - sam sprawdzaj wszystkie możliwe przepisy dotyczące sprawy (w moim przypadku zarówno adwokat, jak i sędzia poznali dzięki moim poszukiwaniom w internecie kilka zupełnie świeżych przepisów dot. zasiedzenia). Pozdrawiam i życzę szybszego niż moje uporania się z "kargulem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek_w 03.06.2004 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Witam!Jestem aktualnie po sprawie w Sądzie Administracyjnym, gdzie zaskarżyłem decyzje Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Katastru zatwierdzającą ewidencję gruntów. Oczekiwanie na sprawę administracyjną trwało 1,5 roku. Sama rozprawa sądowa trwała 1,5 godziny wraz z wyrokiem. Wyrok jest dla mnie korzystny, gdyż unieważniono decyzję WINGiK. Po uprawomcnieniu się wyroku zacznie się na nowo dochodzenie się swoich praw gruntowych. Moim przykładem jest fakt, że należy na bierząco pilnować spraw ewidencji gruntów. Bez dokładnego zapoznania się z dokumentami przedłożonymi nam przez geodetę podczas prac ewidencji, nie należy nic podpisywać. Nawet najmniejsze nieświadomie złożone oświadczenie w sprawie przebiegu naszych granic jest później wiążące dla administracji ewidencji. Dlatego też geodeta prowadzacy ewidencję powinien nam wskazać położenie każdego punktu granicznego w załamaniu linii granicy. Powinno się te punkty odnieść do posiadanych map, najlepiej ewidencyjnych, projektowych. Narożniki granic naszych dzialek najlepiej jest utrwalić za popmocą słupków geodezyjnych. Niestety będzie to na nasz koszt, ale będzie wiadomo że granica nie zacznie nam uciekać. Obecnie ewidencja gruntów jest prowadzona komputerowo i nie ma więc problemu z dowolnym przesunięciem granicy naszej działki. Ewidencja ma zadanie utrwalać wszelkie zminany prawne w połozeniu działek na gruntach, przebiegu granic i powierzchni oraz o wszelkich danych osobowych jej właścicielu lub władającym. Wg prawa ewidencja nie może zmieniać położenia naszych granic, lecz jest to tylko teoria, gdyż najczęściej geodecji dowolnie sobie określają położenie tych granic. Prawo geodezyjne dopuszcza odstępstwo w położeniu punktu geodezyjnego do 0,6 m. Przy kilku czynnościach geodezyjnych ten punkt może nam się przesunąć o kilka metrów. Niektórzy stwierdzą, że następny znalazl się "Kargól", co granicę mierzy na palce, ale to się może okazać znaczące, gdy coś sobie zaplanujemy do budowy przy granicy. Wtedy może zacząć się spór sąsiedzki i sprawy w sądzie powszechnym cywilnym. Koszta tych spraw cywilnych są dość znaczne. Koszta spraw administracyjnych znacznie mniejsze, choć opłaty w nich br. dość znacząco wzrosły. Napewno bardziej opłaca się prowadzić sprawę administracyjną niż sprawę cywilną. Dlatego trzeba pilnować ewidencji gruntów dla swojej działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.