Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabudowa kominka z płaszczem - etap końcowy


krzysiekj

Recommended Posts

Więc doszedłem do etapu jak na zdjęciu w załączniku . Dalej chcę zrealizować to w taki sposób jak na zdjęciu w załączniku kominek2.

Z prawej i z lewej strony obmurować pustakiem 8cm (obrys niebieski).

Z tyłu za kominkiem przyklejam płytę Promasil. Potem nad pustakiem robię zabudowę z płyt promasil 3cm (obrys czerwony) nie pojadę promasilem do sufitu gdyż nie mam tyle pieniędzy. Ostatnią część zabudowy (kolor zielony) wykonam z karton-gipsu. Oczywiście między karton gipsem i promasilem wykonam oddzielenie z promasilu. Tak to sobie wykombinowałem ze względu na koszta. Osoba która montowała mi kominek powiedziała, że jest takie rozwiązanie ok. Kratki chciałbym zastosować tak jak mam na zdjęciach po prawej i lewej stronie na dole i u góry. Nie robię ich w części karton gips gdyż musiałbym dawać rury spiro odpowiednio zaizolowane.

 

Prosiłbym o ewentualne podpowiedzi czy coś można lepiej rozwiązać. Projekt ma iść do samego sufitu stąd ten karton gips na samej górze, żeby tylko dopełnić bryłę. Mógłbym go nie robić wogóle ale wtedy byłaby to taka szafa.

 

Moje najważniejsze pytanie to czy przy wkładzie z płaszczem wodnym muszę koniecznie robić kratki pod dwie na dole i dwie u góry? Czy wystarczy po jednej na krzyż na dole i u góry? I jeśli ktoś by podpowiedział jeszcze rozmiar kratek czy to ważne jest jak wielkie?

kominek.jpg

kominek2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Błędy, błedy, błędy ... instalacja kominka trochę przerosła Pana Instalatora ...

Pompy, zawory, plątanina kabli i z tworzywa rurki do podłogówki w zabudowie kominka - Krzysiekj ... zdajesz sobie sprawę że praktycznie musisz mieć teraz całą prawą (od frontu patrząc) stronę kominka dostępną (drzwiczki rewizyjne jedne duuuże lub w większej ilości mniejsze) żeby mieć do tego dostęp? Bo jak coś "klęknie" to prucie kominka nie będzie dla Ciebie ani dla instalatora przyjemnością.

 

To może dla wszystkich i od początku to co wielokrotnie było już na FM: w kominkach wodnych całe oprzyrządowanie umieszczamy w kotłowni. Jedyną rzeczą, która praktycznie może tam być to zawór do wężownicy. Żadnych wiszących kabli (te które muszą być to w otulinie temperaturowej i w miejscach przewietrzanych w kominku), plastikowych rurek do podłógówki i kanalizy z pvc doprowadzających i odprowadzających wodę do wężownicy, części gumowych przy zawiesiach i mocowaniach, rączek zaworów w gumowanym plastiku. No i swobodny dostęp do wszystkiego co może "puścić" wodę kiedyś (śrubunki, zawory) lub się zepsuć (pompy), poprzez kratki lub rewizje.

Żeby to ogarnąć nie trzeba być ani mistrzem w zawodzie, ani doktorem inżynierem nauk technicznych. Trzeba mieć po prostu trochę wyobraźni.

Weź no powiedz instalatorowi żeby się "ogarnął" ... i pozmieniał to co da się jeszcze na tym etapie ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym przy okazji twojego postu spytać fachowców gdzie leży prawda w technicznym zamontowaniu PO widocznej na fotce z prawej strony jej np.odpowietrzanie ,czyszczenie itp.po zabudowaniu.Jaki jest dostęp do widocznych części instalacji?Moje serca instalacji są jak już wspominałem w czystej kotłowni oddalonej kilka metrów od kominka w salonie.Gdzie leży prawda techniczna???Która instalacja jest nazwę to bardziej praktyczna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Błędy, błedy, błędy ... instalacja kominka trochę przerosła Pana Instalatora ...

Pompy, zawory, plątanina kabli i z tworzywa rurki do podłogówki w zabudowie kominka - Krzysiekj ... zdajesz sobie sprawę że praktycznie musisz mieć teraz całą prawą (od frontu patrząc) stronę kominka dostępną (drzwiczki rewizyjne jedne duuuże lub w większej ilości mniejsze) żeby mieć do tego dostęp? Bo jak coś "klęknie" to prucie kominka nie będzie dla Ciebie ani dla instalatora przyjemnością.

 

To może dla wszystkich i od początku to co wielokrotnie było już na FM: w kominkach wodnych całe oprzyrządowanie umieszczamy w kotłowni. Jedyną rzeczą, która praktycznie może tam być to zawór do wężownicy. Żadnych wiszących kabli (te które muszą być to w otulinie temperaturowej i w miejscach przewietrzanych w kominku), plastikowych rurek do podłógówki i kanalizy z pvc doprowadzających i odprowadzających wodę do wężownicy, części gumowych przy zawiesiach i mocowaniach, rączek zaworów w gumowanym plastiku. No i swobodny dostęp do wszystkiego co może "puścić" wodę kiedyś (śrubunki, zawory) lub się zepsuć (pompy), poprzez kratki lub rewizje.

Żeby to ogarnąć nie trzeba być ani mistrzem w zawodzie, ani doktorem inżynierem nauk technicznych. Trzeba mieć po prostu trochę wyobraźni.

Weź no powiedz instalatorowi żeby się "ogarnął" ... i pozmieniał to co da się jeszcze na tym etapie ...

Pozdrawiam.

 

Jak ja pisałem to ty już odpowiedziałeś .Wielkie dzięki i znowu dzięki twojej jasnej i przejrzystej wypowiedzi jestem spokojny ,że coś mam dobrze rozmieszczone w instalacji kominkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Błędy, błedy, błędy ... instalacja kominka trochę przerosła Pana Instalatora ...

Pompy, zawory, plątanina kabli i z tworzywa rurki do podłogówki w zabudowie kominka - Krzysiekj ... zdajesz sobie sprawę że praktycznie musisz mieć teraz całą prawą (od frontu patrząc) stronę kominka dostępną (drzwiczki rewizyjne jedne duuuże lub w większej ilości mniejsze) żeby mieć do tego dostęp? Bo jak coś "klęknie" to prucie kominka nie będzie dla Ciebie ani dla instalatora przyjemnością.

 

To może dla wszystkich i od początku to co wielokrotnie było już na FM: w kominkach wodnych całe oprzyrządowanie umieszczamy w kotłowni. Jedyną rzeczą, która praktycznie może tam być to zawór do wężownicy. Żadnych wiszących kabli (te które muszą być to w otulinie temperaturowej i w miejscach przewietrzanych w kominku), plastikowych rurek do podłógówki i kanalizy z pvc doprowadzających i odprowadzających wodę do wężownicy, części gumowych przy zawiesiach i mocowaniach, rączek zaworów w gumowanym plastiku. No i swobodny dostęp do wszystkiego co może "puścić" wodę kiedyś (śrubunki, zawory) lub się zepsuć (pompy), poprzez kratki lub rewizje.

Żeby to ogarnąć nie trzeba być ani mistrzem w zawodzie, ani doktorem inżynierem nauk technicznych. Trzeba mieć po prostu trochę wyobraźni.

Weź no powiedz instalatorowi żeby się "ogarnął" ... i pozmieniał to co da się jeszcze na tym etapie ...

Pozdrawiam.

 

Spodziewałem się ostrej krytyki ;). Ja na hydraulice się nie znam. Podobno nie dało się wszystkiego zrobić w kotłowni. Jedna pompa musi być przy kominku. Pozatym tam nic więcej nie ma. Tylko wymagane przez producenta zawór mieszający i zawór bezpieczeństwa odpowiedzialny za spuszczenie wody przy przegrzaniu. Nie ma żadnych miękkich tworzyw prócz tych które muszą być bo tak są zbudowane czujniki. Plastikowe rurki to rurki alupex. Instalator robi w ten sposób wiele instalacji i nic się nie dzieje. Zastanawiam się właśnie gdzie leży ta prawda. Dla mnie logiczne jest to, że najlepiej w zabudowie mieć dwie rurki i koniec. Moja kotłownia jednak jest 6-7m za kominkiem przez kuchnię więc nie było to proste.

Liczę się z dużymi drzwiczkami rewizyjnymi 50cm na 20cm po prawej stronie.

Wytłumacz mi jednak w jaki sposób zamontować czujnik temperatury kominka z którego idzie kabel do elektronicznego sterownika w kotłowni :) :) przecież to musi siedzieć w kominku. Stąd kable. Nie sugeruj się tym, ze leżą one na kominku po to, żeby swobodnie robić dalej. Zamierzam je schować pod kominkiem gdzie będzie zimno.

 

P.S. Proszę jeszcze o informację ile i gdzie te kratki powietrzne oraz skąd wziąć tą otulinę temperaturową do kabli... może jakiś link do sklepu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Spodziewałem się ostrej krytyki ;).

To żadna krytyka - po prostu inne i całkiem obiektywne spojrzenie na Twoją instalację.

Ja na hydraulice się nie znam.

Ty wcale nie musisz, Twój instalator powinien ... tak jak powinien posiadać wiedzę o kominkach jeżeli za nie się bierze ...

Podobno nie dało się wszystkiego zrobić w kotłowni. Jedna pompa musi być przy kominku.

Nie ma czegoś takiego że nie da się zrobić w kotłowni ... tak z ciekawości dlaczego ta pompa "musi" być przy kominku? Jak by była w kotłowni to co za różnica?

Nie ma żadnych miękkich tworzyw prócz tych które muszą być bo tak są zbudowane czujniki. Plastikowe rurki to rurki alupex. Instalator robi w ten sposób wiele instalacji i nic się nie dzieje.

Rączki od zaworów i alupex śmierdzą pięknie jak się smażą, a wytłumaczenie że Twój instalator "robił tak wiele instalacji" to jedyni świadczy o jego niewiedzy i dyletanctwie zawodowym.

Moja kotłownia jednak jest 6-7m za kominkiem przez kuchnię więc nie było to proste.

Odległość nie ma żadnego znaczenia - czy masz to poprowadzić metr czy siedem, i tak to musisz gdzieś poprowadzić. Na etapie budowy da się zrobić wszystko, tyle że trzeba to zaplanować odpowiednio wcześniej.

Wytłumacz mi jednak w jaki sposób zamontować czujnik temperatury kominka z którego idzie kabel do elektronicznego sterownika w kotłowni :):) przecież to musi siedzieć w kominku.

Napisałem wcześniej jak - są otulinki do takich kabli albo można to zrobić samemu z materiałów izolacyjnych i poprowadzić to albo w miejscu przepływu piowietrza (ale do tego są potrzebne kratki w kominku albo pod izolacją właśnie

Nie sugeruj się tym, ze leżą one na kominku po to, żeby swobodnie robić dalej. Zamierzam je schować pod kominkiem gdzie będzie zimno.

Tym, że kable wiszą jak liany w amazońskiej puszczy to się wcale nie sugerowałem, bo podejrzewam że je schowasz, ale powinien to zrobić właśnie instalator a nie Ty. Bo to leży w gestii instalatora właśnie - jak coś nie będzie działać bo kable będą obruszone na złączce lub położone prze klienta "na gorącym" i sparcieją, to będzie nie Twoja wina tylko jego będziesz wzywać ...

 

Generalnie chciałem uświadomić po raz kolejny, że za instalację kominka wodnego nie może się brać Pan Kominkarz nie mający zielonego pojęcia o instalacjach wodnych jak i Pan Instalator nie mający zielonego pojęcia o kominkach ... To tandem, który powinien się wzajemnie uzupełniać.

No i trochę fantazji można życzyć wszystkim Panom Instalatorom, którzy radośnie podchodzą do instalacji wkładu kominkowego w sposób jakby to był piec w kotłowni ...

Pomyśl o tym wszystkim, bo nie o udowadnianie jakichkolwiek racji tu chodzi czy też o krytykę czegokolwiek, ale o to że większość tego typu instalacji jest po prostu zrobiona bez trzymania się pewnych bardzo prostych kanonów i zasad, których przyswojenie przerasta czasem właśnie instralatora na zasadzie "bo ja tak robiłem i nic się nie stało" :rolleyes:

Przy piecach nie będzie problemu - z kominkiem już ten problem może być. Jak akurat trafi na Ciebie to będzie "po ptokach" i zostanie tylko plucie sobie w brodę ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok nie mówię, że to tylko krytyka. Wiem, że podpowiadasz jak powinno być dobrze.

Powiedz tylko co może się stać?? Bo na razie mówisz mi tylko, że tak być nie powinno inny mówi, że jest ok a ja nadal głupi.

 

a) Jeśli miałbym pruć hydraulikę od nowa to co mam zrobić? Tylko pompę wynieść do kotłowni? Oraz zlikwidować te alupexy?

 

Kable nadal zostaną może będzie jeden mniej od pompy, która poszłaby do kotłowni. Możesz podpowiedzieć coś odnośnie tych specjalnych otulin? Jak pozabezpieczać te obecnie wystające kable z pieca? Bo czy przeniosę pompę do kotłowni czy nie to i tak te kable będą od czujników.

 

Aha i co z tymi kratkami jak je rozwiązać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..też chętnie się dowiem gdzie takie otuliny do kabli kupić i jak się to nazywa fachowo...

 

Jak zauważysz poza "pozytywną" krytyką, nie widać, by ktoś chciał coś konkretniej stwierdzić.

 

Z tego co wypatrzyłem tylko nie wiem czy to będzie dobre:

http://kolektory.co/rura-karbowana-solarna-dn16-ze-stali-nierdzewnej-otulinie-wysokotemperaturowej-hts-30-metrow-otulinie-pcv-zestawem-przylaczeniowym-34-p-344.html

 

http://allegro.pl/rura-solarna-nierdzewna-dn15-w-otulinie-armaflex-i2746897167.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jak zauważysz poza "pozytywną" krytyką, nie widać, by ktoś chciał coś konkretniej stwierdzić.

Po takich tekstach odechciewa mi się pisać cokolwiek na FM i pomagać komukolwiek, kto pokazuje jak mu się właśnie "techniczną kupę" wciska ... Radź sobie dalej sam ... tylko po co pokazujesz w takim razie zdjęcia i opisujesz to wszystko ... ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Po takich tekstach odechciewa mi się pisać cokolwiek na FM i pomagać komukolwiek, kto pokazuje jak mu się właśnie "techniczną kupę" wciska ... Radź sobie dalej sam ... tylko po co pokazujesz w takim razie zdjęcia i opisujesz to wszystko ... ?

Pozdrawiam.

 

Po to właśnie, żeby otrzymać odpowiedź, której niestety nie otrzymałem!

Pytałem wyraźnie o zabudowę i kratki, otrzymałem odpowiedź, że wszędzie są błędy w instalacji hydraulicznej. Super dziękuję za podpowiedzi właśnie myślę jak zaizolować rury alupex i kable. Ale nadal nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania. Nadal też nie byłeś w stanie uzasadnić dlaczego alupex tam nie może być? Jaka temp. tam będzie itp. Stąd nie dziw się, że taka moja odpowiedź.

 

Na główne pytanie nie otrzymałem odpowiedzi. Kratki i zabudowa. Potem pytałem jeszcze o tą otulinę też nic.

Znalazłem dzisiaj w sklepie hydraulicznym otulinę z kauczuku do 150stopni ciągłej pracy i 175stopni max.

 

http://allegro.pl/otulina-solarna-ht-18x9-i2792255981.html

 

To wystarczy? Czy okleić to jeszcze taśmą aluminiową na 300 stopni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........Ja na hydraulice się nie znam. Podobno nie dało się wszystkiego zrobić w kotłowni. Jedna pompa musi być przy kominku.............

Ile od tego podobno jest do trzeba-należy???:cool::cool::cool:

 

Przecież ty w wejściu z pierwszym postem znasz już odpowiedzi.Oczekujesz ich potwierdzenia???To tak napisz a nie puszczasz focha ,że ci nikt nie udzielił w/w.Jak posiadacz KZPŁW powiem ci ,że mój smoluch ze swoją instalacją nie chciałby z tobą gadać :D:D:D:yes:.Forest napisał ci wszystko ale ty jak koń z klapami swoje.Jak dla mnie masz dwa wyjścia ,dać wydruk fachowcowi tego co masz tu napisane w topiku,albo obudować się tak jak to pokrętnie zaplanowałeś i dać sobie święty spokój z FM i nie męczyć ucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze staram się pomóc tym inwestorom , którzy dostają branżowe podpowiedzi ze swoimi wywodami -mądrościami technicznymi i nie tylko.Tu wybacz ale nijak się to ma do tego.Wszystko ci powiedziano a ty swoje.:cool:

 

pzdr.

 

Nie wiem czy umiesz czytać ze zrozumieniem, czy specjalnie to piszesz. W moim poście wyraźnie zapytałem o zorganizowanie zabudowy. Skoro to co napisałem jest dobrym rozwiązaniem to wystarczyło mi odpisać tak: Dobrze zaplanowałeś kratki i obudowę, jednak masz fatalnie rozwiązaną hydraulikę. Ale nieeee po co udzielić informacji skoro można pogadać na inne tematy. Nie zrozumcie mnie źle, serdecznie dziękuję za pomoc w kwestii hydrauliki, co zdołałem poprawiłem, ale na moje podstawowe pytanie nikt nawet nie spróbował zabrać głosu.

 

Pytałem o zabudowę i o kratki a wy mi o rurach i pompach. Co ma piernik do wiatraka? Proszę mi wytłumaczyć!!

Jeśli nadal uważasz, że Forrest udzielił mi wyczerpującej odpowiedzi to ja przestaję już dyskutować tylko pokaż mi gdzie jest odpowiedź na moje główne pytanie o kratki i zabudowę z połączenia gipsowej płyty z krzemianową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża kratka na dole, duża u góry. Powinny wystarczyć. Pamiętaj, że rura może się zrobić czerwona, a to jest 800 o C. Wiem, ze będziesz uważał, by tyle nie było, ale może się zdarzyć. 300-400 o C to normalka, wiec to co z podgrzanych plastików wyjdzie, będziesz wdychał razem z rodziną. Karton gips będzie już poza kominkiem. Inna sprawa to dostęp do wszystkich gadżetów typu pompa , zawory. Możesz tam dać kratki dodatkowe, zamiast jakiś drzwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy umiesz czytać ............

Sprobuj zerknąc tutaj

wszystkie rurki sa odizolowane

https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/12042011SparthermWKoncuStanaNaSwoimMiejscu8OsobMiaOProblemPodniescGada#

 

Pamietaj o zaworze bezpieczenstwa aby był kolo kratki gdzie mozesz go co jakis czas wzbudzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża kratka na dole, duża u góry. Powinny wystarczyć. Pamiętaj, że rura może się zrobić czerwona, a to jest 800 o C. Wiem, ze będziesz uważał, by tyle nie było, ale może się zdarzyć. 300-400 o C to normalka, wiec to co z podgrzanych plastików wyjdzie, będziesz wdychał razem z rodziną. Karton gips będzie już poza kominkiem. Inna sprawa to dostęp do wszystkich gadżetów typu pompa , zawory. Możesz tam dać kratki dodatkowe, zamiast jakiś drzwi.

 

Dzięki Eniu i to się nazywa rzeczowa odpowiedź. Kratki chciałbym dać po przekątnej po prawej na dole a po lewej na pokój u góry. Robię je w części gdzie będzie płyta promat to jest nadzieja, że sufit nie będzie brudny? Jak duże kratki proponujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największe jakie są na rynku.Wiesz dlaczego ,a dlatego abyś miał łatwy dostęp by demontować te części instalacji ,których nie przewidziałeś w kotłowni.:D:D:D:yes:

......Pytałem o zabudowę i o kratki a wy mi o rurach i pompach. Co ma piernik do wiatraka?..............

Jak dla mnie nie ma już piernika ani wiatraka ale za to masz enia...... cukruj cukruj :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...