W stylu angielskim czy retro ???...

[wyanna]

Dzisiaj go postraszyłam szczotką do czesania. Zamiast obiecanego spaceru (bo nie dałam rady trzymać smyczy, tak mnie boli - i nie chodzi o szarpanie, po prostu takie ułożenie nadgarstka chwilowo jest dla mnie bolesne) dopadłam go ze szczotką. Chyba ze dwie godziny spędziłam na czesaniu, z czego ok 40% czesałam powietrze, bo łobuz mi zwiewał w ostatniej milisekundzie. Teraz znieczulam się winkiem. No i na gadanie na forum mi się wzięło, akurat wtedy, kiedy mam robotę i to taką, że wiem, że się nie wyrobię

Już nawet reżyser do mnie dzwonił, żebym potwierdziła, że teksty będą... (swoją drogą mam bardzo przystojnego reżysera, ale tak samo, jak ja, dba o to, aby nigdzie w sieci nie było jego zdjęć...) Co więcej, występuje w środowisku pod ksywką, i tylko wikipedia wie, ile wyreżyserował

Edit: odszczekuję, bo po napisaniu posta go sobie wyguglałam i założył konto na FB! Ja już nie wiem, co się dzieje z tym światem: dyziek ma konto na fb, narendil planuje turkusy... to chyba idąc tym trendem powinnam ujawnić swoją facjatę na fm

[illusjon]

Jak Cię ta ręka tak boli, to jak ty pracujesz?

Przecież nadgarstek przy pracy przy komputerze to podstawa.

 

Czasami przerwę trzeba sobie zrobić. Inaczej głowa potem pracuje. Z drugiej strony jak złapię dobry rytm, to żal mi się z niego wybijać.

 

Jutro znowu mam dzień urlopu na budowie.

 

Może założę sobie "Dziennik z wakacji"?

[wyanna]

Jak pracuję? Na prochach i w stabilizatorze. Dlatego mam taki humor

 

Dziennik z wakacji, mówisz? Ja nie wiem, jakoś ostatnio non stop się urlopujesz... pewnie masz masę nieodebranego urlopu, co?

[illusjon]

Jeszcze 12 dni z zeszłego, bo wiedziałam, że na remont będzie mi potrzebny, no i, że po remoncie jak będę chciała pójść na urlop "wypoczynkowy" to 1 tydzień będzie za mało.

 

Póki co nie mam żadnych planów urlopowych. Penie gdzieś wybędziemy, ale teraz nie ma do tego głowy.

Ale w ramach uhonorowania mojego talentu wnętrzarskiego Krzysiek zaprosił mnie na 5 dni do Sopotu, w tym 12 czerwca do Opery Leśnej na koncert Dead Can Dance.

 

Młodzież przyjdzie pomieszkać i kotów pilnować a my na mały wypoczynek

[illusjon]

Uciekam spać, bo nie wstanę na urlop

 

Dobranoc

[admete]

Ilu jednym słowem pięknie

 

Mnie przecierki sie podobają - wreszcie je dojrzałam

 

Podłoga w kuchni :jawdrop:

 

i bardzo podoba mi sie rama lustra - kupowałaś gotowe?, czy rama na wymiar?

czegoś podobnego będę szukała do siebie do wiatrołapu - jaki ma kolor - bo trudno ocenić

 

Mała łazienka też się super zapowiada, fajny kibelek i niesamowicie klimatyczny grzejnik

 

Brawo psze Pani !!!!!!!

 

Miłego dnia życzę

[illusjon]

Ilu jednym słowem pięknie

 

Aga,

 

Bardzo dziękuje.

 

Mnie przecierki sie podobają - wreszcie je dojrzałam

 

Są ręcznie robione i na żywo wyglądają "w miarę" naturalnie. Fajnie, że Tobie się podobają

 

Podłoga w kuchni :jawdrop:

 

Przyznam się, że sama wczoraj tak zrobiłam, gdy ją w końcu zobaczyłam.

Przecież ja nawet na żywo tych kafelków z dekorami nie widziałam. Miałam okazje obejrzeć tylko płytkę podstawową, a ona ma inny odcień i strukturę.

Moim zdaniem wyglądają lepiej niż na stronie internetowej.

 

i bardzo podoba mi sie rama lustra - kupowałaś gotowe?, czy rama na wymiar?

czegoś podobnego będę szukała do siebie do wiatrołapu - jaki ma kolor - bo trudno ocenić

 

Trudno też opisać

Lustro było robione na zamówienie. Ma wymiary 90x200.

Chciałam, żeby górna krawędź była równo z opaską drzwi, a na dole, żeby został zachowany odstęp między lustrem a listwą przypodłogowa, która ma 12 cm.

Lustro niby jest srebrne, ale z takim lekkim nalotem jak na nieczyszczonej zastawie srebrnej.

 

Mała łazienka też się super zapowiada, fajny kibelek i niesamowicie klimatyczny grzejnik

 

Brawo psze Pani !!!!!!!

 

Miłego dnia życzę

 

Jeszcze raz bardzo dziękować.

 

Miłego dnia

[diana_teresa]

Jej zakochałam się w Twojej kuchni w Twoich przecierkach i w podłodze, podoba mi się cała bardzo jest przepiękna.

Co do drapaków dla futrzaków, to my kupiliśmy jakiś super wypasiony, a kot zdecydował ze woli wycieraczkę, drapaka używał naprawdę baaardzo rzadko, wiec myślę że nie jest to mocno konieczne pewnie zależy od kota.

[illusjon]

Jej zakochałam się w Twojej kuchni w Twoich przecierkach i w podłodze, podoba mi się cała bardzo jest przepiękna.

 

Diana,

 

Ślicznie dziękuję. To strasznie miłe czytać takie komentarze

 

Co do drapaków dla futrzaków, to my kupiliśmy jakiś super wypasiony, a kot zdecydował ze woli wycieraczkę, drapaka używał naprawdę baaardzo rzadko, wiec myślę że nie jest to mocno konieczne pewnie zależy od kota.

 

Nasza Ziuta (prawie 9 lat) drapiąc w drapak wita nas i żegna od ponad 8 lat codziennie w ten sam sposób

 

A drapak i schody dla Tośka (1,5 roku) to centrum wszechświata. Może po nich biegać, skakać i mieć z nich na nas wszystkich oko.

Jak nie dostanie jakiegoś wyższego "centrum dowodzenia", to boję się, ze będzie właził na meble, czego w tej chwili nie robi, bo ma schody

[diana_teresa]

Mój futrzak to jakiś wybitny jest on preferuje kanapę, wskakiwanie gdziekolwiek go nie interesuje, sama zobacz gdzie mu najlepiej

http://img542.imageshack.us/img542/3605/83368195.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

a no i jak moja córka była mała to jeszcze kołyska była ciekawa i razem w niej spali

[illusjon]

Diana,

Twój to prawdziwy Księciunio, no i od razu widać, że Facet

 

Ja miałam zawsze dachowce. Te moje 2 ancymony też są z gatunku sierściuch pospolitus.

Ale Młody wszystkie dotychczasowe koty bije na głowę w chęciach do zabawy.

Poza tym jest bardzo grzeczny i usłuchany, ale miejsce do szaleństw musi mieć, bo mu ta energia jego maleńkie kocie serduszko rozsadzi

[diana_teresa]

No to Cię rozczaruje to kocica ha ha ha tylko mąż na nią sierściuch mówi i tak jakoś i ja piszę

[illusjon]

No to Cię rozczaruje to kocica ha ha ha tylko mąż na nią sierściuch mówi i tak jakoś i ja piszę

 

Może czytała "Płeć mózgu" i doszła do wniosku, że bycie facetem bardziej jej odpowiada?

[diana_teresa]

A wiesz że to całkiem możliwe

[Kamilcia]

Ilu przecierki widać ! sama nie wiem, czy lubię czy nie za to podłoga - cudna jest ! ( chociaż fotki ...eeee... kulawe nieco )

 

Szkoda, że w czerwcu wyjeżdżasz, miałam nadzieję, że cie namówię na wizyte na zlocie 8 czerwca, bo będę

[illusjon]

Ilu przecierki widać ! sama nie wiem, czy lubię czy nie za to podłoga - cudna jest ! ( chociaż fotki ...eeee... kulawe nieco )

 

Szkoda, że w czerwcu wyjeżdżasz, miałam nadzieję, że cie namówię na wizyte na zlocie 8 czerwca, bo będę

 

Kamilcia,

 

Jaki zlot, gdzie i dlaczego?

 

Ja słyszałam coś o 31 maja czy 1 czerwca, ale o 8 nie

[illusjon]

Muszę powoli się ogarniać i na budowę jechać.

 

Dzisiaj będą tam 4 ekipy równocześnie:

 

• glazurnik - wykończy kafelki i zamontuje łazienkowe przydasie
  
• hydraulik - podłączy łazienkowe rzeczy "wodno-kanalizacyjne"
  
• stolarze od szaf wnękowych przywiozą drzwi i je zamatują
  
• Pan Klimatyzator przywiezie i zamontuje klimę.

 

Jak glazurnik z hydraulikiem dzisiaj nie skończą to pewnie jeszcze jutro będą działać.

 

W niedzielę przyjdzie jedna znajoma pani, która potrzebuje dorobić i z grubsza ogarnie mieszkanie poza salonem.

Zwłaszcza łazienki. Domyje kafelki po fugowaniu i takie tam, żeby następnym razem, już nie trzeba było szorować tylko na mokro kurz usunąć, okna pomyć.

[illusjon]

Lecę

 

Będę jak wrócę

 

Miłego dnia

[diana_teresa]

Miłego dnia, pilnuj tam tych fachowców bo z nimi to nigdy nic nie wiadomo

[Kamilcia]

Kamilcia,

 

Jaki zlot, gdzie i dlaczego?

 

Ja słyszałam coś o 31 maja czy 1 czerwca, ale o 8 nie

 

Ilu to nie zlot forumowy . Jadę do W-wy na VI ogólnopolski zlot scrapowy - myslałam, że może cię namówię na odwiedziny