Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę nie patrzeć na brak dodatków bo na te czas przyjdzie jak już będę miała właściwy stół - ten:

 

STÓŁ EKLEKTYCZNY.jpg

 

I krzesła Admetce zwędzę:

 

Krzesło MEBLE RADOMSKO nr A 94_16_2.jpg

 

A zasłony, no i wcześniej karnisze, to jeszcze nie wiem jakie.

 

Ostatnio Krzyśkowi tłumaczyłam jaki ma być ich kolor i struktura, ale nie ogarnął...

 

Dyskusja z K o zasłonach...

 

- Jak masz śliwkę węgierkę... Widzisz ją...

Wyobraź sobie taką klasyczna węgierkę, śliwkę...

No i nawet taka już dojrzała albo prawie, przy ogonku jest jaśniejsza nie?

 

- Yyyyyy.... Tak...

 

- No właśnie, to ja bym chciała takie zasłony jak śliwka węgierka przy ogonku, tylko jasne, może nawet pastelowe lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty. Ładne będą?

 

- :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Edytowane przez illusjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Teraz to trochę żałuję, że nie szukałam innego mebla, bo ten narożnik, co tu ukrywać piękny nie jest i mi jednak nie leży... :bash:

 

Chociaż kolor bym zostawiła, bo na żywo śliczny i z każdej strony wydaje się inny. :cool:

 

Ale co tam. :rolleyes:

 

Za jakiś czas go wymienię. :yes::yes::yes:

 

A i tapicer nie wziął tak jak pisałam wcześniej 3400 zł tylko 1700 + transport 200 zł :wiggle:

 

Więc za jakiś czas wymiana już nie zaboli :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak kolor pasuje, walnij jeszcze coś na tę ścianę w jadalni, bo smutna trochę, Illu skąd wytrzasnęłaś te meble kuchenne?

 

Pendraku,

 

Ściana musi poczekać, aż będę miała to o czym pisałam wcześniej.

 

Jest bardzo duża i faktycznie prosi się, żeby coś z nią zrobić.

 

Kuchnię robiłam w RUST :lol2:

 

A co?

 

Jeszcze kawałek kuchni:

 

DSCN0870_a.jpgDSCN0871_a.jpgDSCN0863_a.jpgDSCN0864_a.jpgDSCN0865_a.jpg

Edytowane przez illusjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe krzesła będą w kolorze kanapy.

 

Na narożnik trafią poduchy w kolorze zasłon, ale w odcieniach trochę jaśniejszym i trochę ciemniejszym niż śliwka węgierka jest przy ogonku, tylko jaśniejszym, może nawet pastelowym lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty :rotfl:

Edytowane przez illusjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl::rotfl::rotfl:

To mi przypomina, gdy rano przed odprowadzeniem dzieci do szkoły poprosiłam syna: idź do pokoju Julki. Tam, w jej domku dla lalek, na balkonie leży mebelek spięty gumką do włosów. Przynieś mi gumkę.

 

Tylko, że mój syn odpowiedział mi: - Od razu wiedziałem, że o to chodzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilutku....piękny kolorek obiciowy:D Lampy cud....o kuchni nie wspominając..........!!!!!!

 

Dojdzie duży piękny stół....krzesła w kolorze myszowatym i pudrowym...i będzie prześlicznie:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No właśnie, to ja bym chciała takie zasłony jak śliwka węgierka przy ogonku, tylko jasne, może nawet pastelowe lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty. Ładne będą?

 

- :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

ładne będą :yes:

podoba mi się narożnik i kolor obicia, ogonkowo-śliwkowe zasłony zgrają się ładnie. A już z tym ciemniejszym zestawem jadalnianym będzie miodzio :)

PS ta Twoja podłoga to jest coś nieustannie zachwycającego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście bardzo miłe :hug:

 

Ale ten narożnik jak stał pod ścianą w poprzednim mieszkaniu, zupełnie inaczej urządzonym, w innym obiciu to jakoś nie raził.

 

Może też byliśmy do niego przyzwyczajeni, no ale prawda jest taki, że jest jaki jest...

 

Pocieszeniem dla mnie jest jego kolor, bo mimo, że w klepie wyglądał inaczej, w rulonie w mieszkaniu też inaczej, to na kanapie wygląda tak jak chciałam.

 

Pocieszam się też, że nie jest przecież na wieki wieków amen. Za 2 lata zacznę gadać o wymianie a pewnie za 3 kupię nowy.

 

Do tego czasu powinnam mieć w mieszkaniu wszystko inne.

 

Teraz czas na krzesła i stół. :yes:

 

Ciężko tylko z K temat ruszyć, bo ma przecież na czym siedzieć i przy czy jeść obiad. :bash:

 

Generalnie nie to żeby nie chciał, tylko jakoś z posady ciężko go ruszyć do działania... :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stół wybrałaś bardzo ładny. Ja osobiście nie lubię aż tak ciężkich mebli, ale rodzaj zdobień oraz model nóg jest bardzo ładny.

Panowie nie lubią zmian. Twój i tak jest dzielny (patrz przymiarki swetrów i spodni :rotfl: ) powoli :)

Kanapa naprawdę nie jest taka tragiczna, naprawdę. Dobrze się wpisuje w całość u Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulka,

 

narożnik całkiem, całkiem szczególnie kolor ładnie się wpisał:)

Colby bardziej mi leży, ale skoro i tak planujesz wymianę za kilka lat to nie ma co rozpaczać.

Stary-nowy wygląda na mega wygodny a to najważniejsze.:wiggle:

 

A po co Ci K do działania w temacie stołu i krzeseł?

Masz już wszystko wybrane, on niech tylko zapłaci:rotfl:

Bardzo dziękuję za fotki pandorki:hug: jest CUDNA:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulka,

narożnik jak narożnik.

Urodą może i nie powala, ale przyznaj, wygodnie się siedzi?

Pewnie tak, skoro go odświeżyłaś ;)

Kolor mi się podoba.

 

I proszę mi tu niczym na spowiedzi.

Czy poniższe nie było słodką zemstą za sweterek?

:rotfl:

- No właśnie, to ja bym chciała takie zasłony jak śliwka węgierka przy ogonku, tylko jasne, może nawet pastelowe lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty. Ładne będą?

Podsunę to mojemu mężowi. Już się cieszę na jego minę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu narożnik jeśli wygodny to nie ma co płakać :) Kolor tak jak piszą dziewczyny jest fajny :)

Może postaw za narożnikiem jakąś wąską długą konsolkę ? regał na książki ?

Zamaskuj czymś ten tył kanapy żebyś nie musiała go oglądać skoro Ci się nie podoba :)

 

Ta fotka jest super, mogę sobie wyobrazić salon z zasłonami, wybranym stołem i krzesłami :)

Jak dokończysz dzieła będzie równie pięknie jak w Twoim już przysłowiowym hollu :)

DSCN0869_a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak normalny facet!!!!:)

 

 

Tak Beatko...

 

Tak sobie mówię.. :rolleyes:

 

40 lat pana.jpg

 

Stół wybrałaś bardzo ładny. Ja osobiście nie lubię aż tak ciężkich mebli, ale rodzaj zdobień oraz model nóg jest bardzo ładny.

Panowie nie lubią zmian. Twój i tak jest dzielny (patrz przymiarki swetrów i spodni :rotfl: ) powoli :)

Kanapa naprawdę nie jest taka tragiczna, naprawdę. Dobrze się wpisuje w całość u Was.

 

IW

 

Dziękuję. :hug:

 

Mam nadzieję, że stół i krzesła odciągną trochę uwagę od narożnika ;)

 

Anulka,

 

narożnik całkiem, całkiem szczególnie kolor ładnie się wpisał:)

Colby bardziej mi leży, ale skoro i tak planujesz wymianę za kilka lat to nie ma co rozpaczać.

Stary-nowy wygląda na mega wygodny a to najważniejsze.:wiggle:

 

Aguś,

 

Narożnik jest mega wygodny. Moje ulubione siedzisko w domu. Każdy kto był u nas to mówi.

 

Właściwie z pierwotnego narożnika został tylko kształt.

 

Jakieś 2 lata po zakupie uznałam, że ma złe podbicie (czy jak to się tam nazywa) i tapicer przerobił go od podstaw.

 

Siedzi się na nim jak na dawnych kanapach.

 

A po co Ci K do działania w temacie stołu i krzeseł?

Masz już wszystko wybrane, on niech tylko zapłaci:rotfl:

 

Bo chcę, żeby ze mną pojechał do Łodzi po próbniki do krzeseł :rolleyes:

 

Bardzo dziękuję za fotki pandorki:hug: jest CUDNA:jawdrop:

 

Bardzo proszę. Ja bym w niej sporo zmieniła i... sporo dodała :lol2::lol2::lol2:

 

Anulka,

narożnik jak narożnik.

Urodą może i nie powala, ale przyznaj, wygodnie się siedzi?

Pewnie tak, skoro go odświeżyłaś ;)

Kolor mi się podoba.

 

Ania,

 

Jest mega wygodny, przyznaję :lol2:

 

Większość tych ładnie wyglądających tylko wygląda, a siedzenie, jeszcze jak ktoś ma problemy z kręgosłupem to porażka.

 

I proszę mi tu niczym na spowiedzi.

Czy poniższe nie było słodką zemstą za sweterek?

:rotfl:

 

Myślałam, że jak opisze mu kolor to będzie prościej :bash: :rotfl:

 

Przeca śliwkę widział... ;)

 

Podsunę to mojemu mężowi. Już się cieszę na jego minę :lol2:

 

Szkoda, że aparatu nie miałam :lol2:

 

Ilu narożnik jeśli wygodny to nie ma co płakać :) Kolor tak jak piszą dziewczyny jest fajny :)

Może postaw za narożnikiem jakąś wąską długą konsolkę ? regał na książki ?

Zamaskuj czymś ten tył kanapy żebyś nie musiała go oglądać skoro Ci się nie podoba :)

 

Mugatka,

 

może faktycznie coś pokombinuje?

 

Liczę na to, że jak dojdzie stół dużo dłuższy i szerszy oraz więcej krzeseł, to tego tyłu tak widać nie będzie.

 

Ta fotka jest super, mogę sobie wyobrazić salon z zasłonami, wybranym stołem i krzesłami :)

Jak dokończysz dzieła będzie równie pięknie jak w Twoim już przysłowiowym hollu :)

[ATTACH=CONFIG]217194[/ATTACH]

 

Mam nadziej, że właśnie zasłony i dodatki ładnie uzupełnią tę przestrzeń.

 

Może wtedy narożnik stanie się całością pomieszczenia, a nie samotną wyspą jak teraz przy tym małym stole. :rolleyes:

 

Dziewczynki, czuję się trochę pocieszona :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...