W stylu angielskim czy retro ???...

[rasia]

[Domi87]

A byłaby szansa dostać na prv namiary na firmę i przybliżony koszt krzeseł? Gdzieś miałam to u admetki, ale nie przekleiłam do folderu i mi wiadomość wcięło:(

[illusjon]

Diana i Rasia,

 

Bardzo dziękuję za życzenia.

 

Spóźnione ale najserdeczniejsze dla Was i Waszych rodzin życzenia szczęścia i pomyślności

[illusjon]

Domi,

 

ja kupowałam krzesła z fabryki FAMEG

 

Wiem, że fabryka Radomsko robi takie same, ale już nie pamiętam dlaczego sprzedawca zachęcał mnie do kupienia z Famagu chociaż miał ofertę oby fabryk. Sprzedawca sprawdzony, wiec raczej nie chciał mnie naciągnąć.

[aniaklasyka]

hej Aniu,co tam działasz?oglądałaś już jakieś materiały na zasłony?stół kiedy będzie?pozdrawiam buźka

[illusjon]

hej Aniu,co tam działasz?oglądałaś już jakieś materiały na zasłony?stół kiedy będzie?pozdrawiam buźka

 

Hej Aniu,

 

Stół jest już omówiony w najdrobniejszych szczegółach Teraz tylko trzeba cierpliwie czekać

 

Zasłon... Mam zamiar zacząć się rozglądać, bo to już najwyższy czas

 

Dokładnie dzisiaj jest rocznica naszej przeprowadzki

 

 

[aniaklasyka]

w takim razie gratuluję,Boszeee jak ten czas leci,wydaję mi się,żę dopiero się vivesy kładły:)znalazłaś pasujące abażurki do tych kinkietów na korytarzu?

[Drop_Inn]

Boszeee jak ten czas leci,wydaję mi się,żę dopiero się vivesy kładły:)

 

Dokładnie tak

Pamiętam jak dziś Twoje projekty płytkowych dywaników

 

Gratulacje i wielu, wielu szczęśliwych lat w tych pięknych wnętrzach!

[mugatka]

Illu ... ja też pamiętam jak tu zaczynałaś spełniać swoje wizje... a to już rok od zamieszkania .... czas pędzi jak szalony

Wszystkiego dobrego na kolejne lata

[pendrak]

Ja też pamiętam, jak tańczyłaś z kartonami Illu, niesamowite, że to już rok minął.

[illusjon]

Ania, Dropku, Mugatko, Pendraku

 

Tak to już rok

 

Pamiętacie?

 

Książki, katalogi, filmy, muzyka i samochodziki...

 

Różową podłogę i żółte kinkiety?

 

To właśnie nie FM odkryłam w sobie pasję fotografa

 

 

 

 

 

 

I to pakowanie trwające bógwieile....

 

Ile pięknych cytatów i powiedzeń wtedy powstało

 

Jak będzie kręcona kontynuacja "Człowieka z marmuru" i "Człowieka z żelaza" o losach Birkuta (300% normy) , to mogę zagrać jego wnuczkę "Człowieka w Kartonach"

 

• Samotność w kartonach
  
• Kartony.pl
  
• K jak Karton
  
• 9 i pół kartonu
  
• Kartonmisja
  
• Tańcząca z Kartonami
  
• Licencja na kartony
  
• Karton nie umiera nigdy
  
• Karton to za mało
  
• Karton nadejdzie jutro
  
• Karton Royale
  
• Kartony są wieczne
  
• Przeminęło z kartonem
  
• De Folia i Trzej Kartony
  
• Kartony impossible
  

[illusjon]

Zapominałabym o najsławniejszej Czarnej Folii na FM :lol2:

 

Była przecież przy remoncie cały czas i wszędzie. Nawet przed drzwiami wejściowymi i na balkonie

 

[mugatka]

pamiętamy ...

 

i jeszcze bardzo został mi w pamięci kolor Twoich wymarzonych zasłon;

cytuje:

"Zasłony w salonie chce mieś maksymalnie proste. Maja być tylko oprawą do okien w kolorze jak opisałam wcześniej, tzn. trochę ciemniejszym niż śliwka węgierka jest przy ogonku, tylko jaśniejszym, może nawet pastelowym lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty http://forum.muratordom.pl/images/smilies/jumpy.gif

 

Ja ten kolor mam przed oczami, a to znaczy, że on istnieje.... "

Edytowane 12 Maja 2014 przez mugatka

[illusjon]

pamiętamy ...

 

i jeszcze bardzo został mi w pamięci kolor Twoich wymarzonych zasłon;

cytuje:

"Zasłony w salonie chce mieś maksymalnie proste. Maja być tylko oprawą do okien w kolorze jak opisałam wcześniej, tzn. trochę ciemniejszym niż śliwka węgierka jest przy ogonku, tylko jaśniejszym, może nawet pastelowym lekko, ale zdecydowanie żeby był widoczny kolor, taki jakby pudrowy i myszowaty http://forum.muratordom.pl/images/smilies/jumpy.gif

 

Ja ten kolor mam przed oczami, a to znaczy, że on istnieje.... "

 

Mugatka, :lol2::lol2:

 

Kocham Cię za ten odszukany cytat

 

Popłakałam się

[illusjon]

Po wstaniu skoro świt, zaliczeniu 9 sklepów i niewiemczegojescze...

 

Oczywiście każdy sklep w innej lokalizacji:

 

Kto rano wstaje temu Pan bóg daje....

 

.... mówi stare polskie przysłowie.

 

My z K bylibyśmy wdzięczni choćby za zwrot kosztów benzyny...

[diana_teresa]

Ha ha ha matko jakie cudowne wspomnienia no i ten kolor z pewnością istnieje i ja wiem też jaki to

[illusjon]

Diana,

 

Prawie wszystkie wiemy , tylko mój K nie zna się na kolorach a w sklepach go nie ma

Edytowane 12 Maja 2014 przez illusjon

[diana_teresa]

Mój maż rozróżnia 3 kolory biały, wenge i pedalski

[illusjon]

A jeszcze z tych wspominanek wpadł mi "w ręce" opis "kradzieży" antyków z końca grudnia

 

Wyśledziłam w sklepie z antykami super komplet kredens i pomocnik z 1918 roku w super cenie i w idealnym stanie.

Małżonek jednak się uparł, że teraz go nie kupimy, bo i tak przekroczyliśmy budżet a trzeba zrobić to co "przymocowane do ścian" - glazurę, podłogi, szafy wnękowe...

 

No niby racja, ale mnie się podoba, więc tłumaczę, TO SĄ ANTYKI, NIE SERYJNA PRODUKCJA!!!

 

Ponieważ na czas remontu ja mam rolę architekta a on księgowego, to jak powiedział, że nie ma środków, to mogłam sobie tłumaczyć...

 

Muszę wspomnieć, że byłam oglądać go we wrześniu!

 

Wchodziłam na stronę sklepu kilka razy w tygodniu modląc się, żeby nikt nie kupił mebelków do marca? - kwietnia?

 

Już miałam w głowie pookładane, co gdzie będę w tych komódkach trzymać...

 

Dwa tygodnie temu byłam chora - na zwolnieniu. Siedzę sobie wieczorkiem przy komputerku, opatulona, herbata z wiśnióweczką i cytrynką, czekam na męża i wchodzę na stronę sklepu, a tam przy MOICH mebelkach napis ZAREZERWOWANE!!!

 

To był odruch - przeczytałam i w ryk!!!

 

 

Wchodzi mąż. Pyta się co się stało, czy coś boli? Serce?

A ja na to, że złodzieje meble mi ukradli.

Rozgląda się chłopina po chałupie i pyta, ale które? Kto? Kiedy?

Więc ja na bezdechu na stronę wskazuję i mówię:

- Krzysiu, ktoś sobie je zarezerwował, padalec jeden... Buuuuuuuuuuuuuu...

Małżonek patrzy na mnie i mówi:

- Misiek, chyba nie myślałaś, że taki fajny komplet, będzie na nas czekał pół roku?

Ja na to:

- Skoro czekał 4 miesiące to czemu nie pół roku....? Buuuu...

Tłumaczę mu, że ja (nie tak jak TY) kilka razy w tygodniu go oglądałam i przyzwyczaiłam się do niego i dla mnie on był już mój!

Nie pomogły tłumaczenia, że kredens dla nas był trochę za duży (280 szer.), że budżet, że będzie inny...

Tragedia..., jakby mi ktoś pół rodziny harmonią wybił...

 

W zeszłym tygodniu znalazłam prawie identyczny tyle, że już nie 280 a 160 szer.

 

Jutro jedziemy go oglądać

 

Mąż chyba się boi, że znowu jakiś padalec kupi MOJE meble

 

To były czasy....

[illusjon]

Mój maż rozróżnia 3 kolory biały, wenge i pedalski

 

Diana,

 

a to dobre. Muszę K zrobić test na widzenie kolorów.

 

Myślę, że może wypaść podobnie