Siner 14.01.2013 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 a Panu od reklamy to bym jaja ukręciła i wepchnęła w gardło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 (edytowane) Starzejemy sie Aniu..... Może menopauza ? Może schiza ? Kto wie ? Najważniejsze, że to czyn o znikomej szkodliwości dla otoczenia Ja tak mam od urodzenia... Czasami własna matka mnie pyta, jak ten Krzysiek ze mną wytrzymuje... A ja jej na to: - O "obcego" się martwisz, ale zapytać córkę, jak ona ze sobą wytrzymuje to już nie... Edytowane 14 Stycznia 2013 przez illusjon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 14.01.2013 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Czasami własna matka mnie pyta, jak ten Krzysiek ze mną wytrzymuje... A ja jej na to: - O "obcego" się martwisz, ale zapytać córkę, jak ona ze sobą wytrzymuje to już nie... Boskie. Ilusjon, ten tekst, o ile pozwolisz, wypożyczę na następną okazję rodzinnych spotkań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Bardzo Cię proszę... Jeżeli Siner napiszę swoją książkę sensacyjną, to ja napiszę swoją książkę z własnymi cytatami i cytatami swojej rodziny. Myślę, że ja i moja rodzina stanowimy swoiste dobro narodowe, bo o ile przysłowia są mądrością narodu to my jesteś tej mądrości skarbnicą i wciąż tworzymy nowe... Koleżanki z pracy kolekcjonują moje skróty myślowe. Obiecują mi, że założą księgę mądrości na każdą okazję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.01.2013 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Siner niczego nie napisze ,więc prosze mi tu warunków nie stawiać ! Pisz tę książkę, chętnie ustapię Ci miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Siner niczego nie napisze ,więc prosze mi tu warunków nie stawiać ! Pisz tę książkę, chętnie ustapię Ci miejsca. O nie kochana, mój fanclub nie jest tak silny jak Twój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZojaART 14.01.2013 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Jak wybieraliśmy (2 m-ce) glazurę do kuchni, to w sklepie (n-tym) była taka rozmowa: M - mąż J - ja S - sprzedawca M do S: - Ok, to bierzemy tę (ufff) Ja: - Kotek, ale napewno ta jest najładniejsza? S: - Ja pani odpowiem. Niech mi pan powie, który to już sklep z glazurą? M: - Dwa tysiące dziewiąty... S: - Proszę pani, mężowi bardzo się ta glazura podoba.... Hehehehe, dobre! Ja niekiedy mam wrażenie że jeden z największych problemów przy wybieraniu elementów do wnętrz jest obecność M. z którym trzeba wszystko przekonsultować i dobrać wszystko tak, żeby podobało się oby dwóm stronam. My, kobiety, podchodzimy do tego bardzo poważnie (godziny spędzone na wyszukiwaniu inspiracji w internecie, internetowe porady, blogi, wypady do sklepów, porównywanie cen....). No a potem gdy już mamy wszystko przemyślane w głowie, trzeba swój projekt przedstawić do zaakceptowania a następnie zabrać dotycznego na miejsce zakupu - żeby sobie dotknął i wypróbował, żeby miał to poczucie, że to on decyduje. i jeszcze być mu wdzięcznym że wykazał się taką determinacją, był z wami w dwóch albo nie daj Bóg w trzech sklepach i poswięcił na zakupy aż 2 godz. To oczywiście nie odnosi się do wszytkich M., są wyjatki, no ale mój M. to akurat właśnie taki jest. Byliśmy w sobote w Katowicach w IKEI. Nie mam często możliwości tam pojechać, wiec zawsze jak tam jestem to mam przygotowaną listę co chce kupić. Był ze mną M., bo chcieliśmy kupić szafe, więc stwierdziłam że powinien ja wczesniej zobaczyć. Hehe. No, to były bardzo szybkie zakupy z komentarzami typu: "Kochanie, nie potrzebujemy już więcej kubków." albo "Nie, nie, nie. Nie zaostruj w tamtą stronę" albo "No dobra, bierz to i chodżmy już." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 (edytowane) Mój mąż kiedyś miał kawalerkę. Odziedziczył ją po babci i postanowił przeprowadzić w niej remont przed zamieszkaniem. Poszedł więc do sklepu z glazurą (wtedy go jeszcze nie znałam, więc nazwę go K). K podszedł do sprzedawczyni (S) i powiedział, że: - "poprosi" o glazurę do łazienki na podłogę i ścianę. Pani S zapytała się: - Którą? K: - Sam nie wiem, może Pani mi jakąś ładną doradzi? I doradziła. Widziałam tę łazienkę. Wg. męża była ok, nie brudząca i spełniała swoją funkcję (?!) Edytowane 14 Stycznia 2013 przez illusjon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.01.2013 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 O nie kochana, mój fanclub nie jest tak silny jak Twój. a tego to nie kumam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Brak mi gorącego aplauzu, stałej zachęty, dowodów uznania oraz stałych i wiernych czytelników (póki co powieści w odcinkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.01.2013 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 myślę, że kilka Twoich stałych czytelniczek może sie poczuć..... A Ciebie to co dzis napadło ? Koleżanko ? Przeciez My, Ci tu stale kibicujemy, aplauzujemy, wspieramy... Jak myślisz, po kiego Ja tu codziennie zaglądam ? Dla Twoich pieknych, piwnych oczu ? Prosze sie ogarnąć i powróciś w starej, dobrej formie ( psychicznej głównie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 myślę, że kilka Twoich stałych czytelniczek może sie poczuć..... A Ciebie to co dzis napadło ? Koleżanko ? Przeciez My, Ci tu stale kibicujemy, aplauzujemy, wspieramy... Jak myślisz, po kiego Ja tu codziennie zaglądam ? Dla Twoich pieknych, piwnych oczu ? Prosze sie ogarnąć i powróciś w starej, dobrej formie ( psychicznej głównie) Ja oczy mam ciemno szare... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 myślę, że kilka Twoich stałych czytelniczek może sie poczuć..... A Ciebie to co dzis napadło ? Koleżanko ? Przeciez My, Ci tu stale kibicujemy, aplauzujemy, wspieramy... No zaraz wyjdę na jakąś niewdzięczną zołzę, a ja jestem wdzięczna jak nie wiem co i proszę o więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.01.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Ja oczy mam ciemno szare... Doszłam do brązu po głębokiej analizie avatara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.01.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Udało mi się wkleic rzuty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 No to idę... Czy moim kotom podobałyby się takie fotele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 14.01.2013 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Fotele całkiem jak... mój kot Tylko mój nie ma tak szałowych kolorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Dropek, bój się Boga, toż ja już ich na pewno nie kupię, żeby mi się kojarzyły z Twoim kotem... Hamaki też już odpadły bo mam niziutko małe kaloryfery zawieszone. Za nisko nad podłogą... Chciałam taki na kaloryfer bo cieplutko. Wszystkie koty koleżanek je uwielbiają i tylko tam leżą. Nawet latem, jak grzejnik jest od słonecznej strony. No i najważniejsze kanapa wolna od kłaków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 14.01.2013 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 a gdzie takie można kupić...moze takiemu jednemu kotu bym sprawiła prezent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 14.01.2013 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 a gdzie takie można kupić...moze takiemu jednemu kotu bym sprawiła prezent Ivy, Hamaki... viola: - zooplus.pl - animalia.pl - zoologiczny.sklep.pl - allegro.pl Proszę bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.