partyzantka - czyli błąd w kominie

[Yorey]

Mam taki kłopocik - zawinszowałem sobie komin systemowy (bodaj Prefa, czy tak jakoś) niejako podwójny, tzn. pustak przy pustaku - w jednym idzie rura kamionkowa fi 200 obok niego idzie szacht wentylacyjny(w jednym pustaku), w drugim pustaku idzie rura fi 140, obok niej także znajduje się przewód wentylacyjny.

 

Plan był taki:

1. kominem fi 200 idą spaliny od kominka, jego przewodem wentylacyjnym idzie wyprowadzenie gorącego powietrza z kominka na poddasze

2. kominem fi 140 idą spaliny z nagrzewnicy (od ogrzewania nadmuchowego), jego przewodem wentylacyjnym realizowana jest wentylacja pomieszczenia kotłowni (pomieszczenie dość obszerne, umieszczone w piwnicy, która sama z siebie ma otwory wentylacyjne w ścianach - na zasadzie wentylowanej pustki podpodłogowej, która jest połączona z piwnicą

3. prócz kominka i nagrzewnicy rurę spalinową miał mieć także gazowy, pojemnościowy podgrzewacz do wody użytkowej marki Richmond, w którego instrukcji obsługi wyraźnie było napisane, że nie wolno jego spalin wyprowadzać do komina, a należy je wyprowadzić poziomą rurą przez ścianę na zewnątrz budynku.

 

Tymczasem w międzyczasie okazało się, że wyszedł nowy model podgrzewacza, który już nie przewiduje rury poziomej, który należy wyprowadzić do komina i zrobił się problem, z którego zastanawiam się jak wybrnąć. Pomysły mam następujące: wrazić do tej rury fi 140 dwie rurki wykonane np. ze stali nierdzewnej, jedną do nagrzewnicy, drugą do Richmonda, ale Richmond potrzebuje rury fi 80, nagrzewnica zapewne podobnie, czyli cholerstwo się nie zmieści - więc może nagrzewnicę podpiąć do szachtu wentylacyjnego, podgrzewacz wyprowadzić nierdzewką fi 80 w rurze spalinowej fi 140, a powstały luz wykorzystać jako wentylację?

 

Dodam, że w piwnicy znajduje się także rekuperator, który odpowiada za wentylację parteru i nie zamierzałem wykorzystywać go do wentylowania piwnicy.

 

Co myślicie?

[kominiarz]

: (

[Yorey]

ba! Ale rozwiązanie trzeba znaleźć!

 

Powziąłem wiedzę, że bracia Germanie stosują w takich przypadkach rozwiązanie następujące - otóż rury wylotowe obu urządzeń wkładają do jednego przewodu kominowego i gra i buczy. U nas to ponoć niekoniecznie poprawne, ale skoro u nich to działa, czemu miałoby nie działać u nas?

Edytowane 24 Listopada 2012 przez Yorey