tynk gipsowy czy cementowo-wapienny - dylemat?

[usrobo]

jestem na etapie wyboru tynków i mam ogromny dylemat jaki tynk wybrać.

remontuje dom i skułem ściany do gołych cegieł.

dom z lat 60, cały z cegły (mury grube ok 40cm), zaprawa bardzo wapienna wiec można wydrapać fugi w niektórych miejscach.

będzie wentylacja mechaniczna, zrobiłem izolację fundamentów oraz drenaż budynku

chciałbym to ładnie otynkować ale nie wiem co wybrać

jedni sugerują cementowo-wapienny bo wzmocni ściany nie będzie grzyb wychodzić, a wykonanie obecnie jest na zadowalającym poziomie

inni sugerują gips. ze zdrowy, jest fajny mikroklimat bo tynk wchłania i oddaje wilgoć, ale podobno miękki jest każde dotknięcie zostawia rysę.

 

co wybrać?

bo juz sam nie wiem !

[Balto]

usrobo: tynk mineralny także wchłania i oddaje wilgoć. Mocniejszy i wytrzymalszy byłby tynk cem - wap. Oba tynki jak to określiłeś są "zdrowe". Chyba że jest jeszcze jedno rozwiązanie - spróbujesz w srodku częściowo lub w całości pokazać cegłę jako fakturę ściany, oczywiście odpowiednio przygotowaną i zakonserwowaną...

[Jacek_G]

Ja mam Knauf Diamant - tynkarz pokazał mi cementy i diamanta robione w jednym budynku i zdecydowałem się na diamanta. Nie musisz potem nakładać gładzi, a jeśli gdzieś zarysujesz, to gipsujesz i masz spokój. Przy cementach musisz wypełnić ubytek tym samym materiałem, bo będą placki.

 

Diamant jest naprawdę twardy - paznokciem nie zarysujesz. Już po fakcie znalazłem video jak to nakładają (

) w 2:50 jeżdżą drapakiem

 

Jeśli będziesz miał wentylację mechaniczną, to sprawa wilgoci i mikroklimatu Cię nie interesuje, bo WM skutecznie ją wyciągnie.

 

Aha, Diamanta nie kładzie się na sufit - tam dają zwykły gips, taki w którym po przyciśnięciu krzesłem robi się wgłębienie, ale krzeseł na suficie chyba nie będziesz stawiał?

Edytowane 30 Listopada 2012 przez Jacek_G