Grzyb a wietrzenie pomieszczeń w okresie grzewczym

[gandalf_q]

Witam!

 

Problem grzyba na suficie nad oknami (w kuchni i sypialni) i ścianach przy oknach dachowych (w łazience) powstał wraz z nadejściem okresu grzewczego. W pomieszczeniach jest ciepło, mam ogrzewanie gazowe + suszarkę elektryczną drabinkową do ręczników w łazience. Dom jest ocieplony, mowa o pomieszczeniach na poddaszu.

 

Łazienka: w okresie grzewczym od rana na oknie skrapla się sporo wody, do tego wilgoć spod prysznica - pytanie, jak wietrzyć? Krótko i intensywnie? Może wprost przeciwnie? A może w ogóle nie otwierać okna i polegać na domowej wentylacji, zadbać o częstsze otwieranie drzwi na korytarz i klatkę schodową etc.? Macie jakieś doświadczenia? Kratkę wentylacyjną w łazience mam nad prysznicem. Generalnie system wentylacji w domu powinien być ok.

 

Kuchnia i sypialnia: tu grzyb pojawił się we wnękach okiennych. Wietrzone jest w obu pomieszczeniach podobnie - wcześnie rano lub późno wieczorem, czyli de facto wtedy, kiedy na zewnątrz jest najchłodniej i najbardziej wilgotno. Najczęściej tylko po kilka minut i okna są zamykane. W innych miejscach poza górnymi częściami wokół okien problem nie występuje - przynajmniej dotąd tego nie zaobserwowałem.

 

Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Co możecie doradzić? Z góry dziękuję za wszelkie rady. Pozdrawiam!

[kangaxx]

grzybek od wilgoci się legnie, nie ważne czy powoli i długo czy wydajnie i krótko, skutek masz ten sam bo za mało, nie masz żadnej wentylacji to zrób, załaduj w łazience wyciagowy wentylator i niech chodzi, podciśnienie spowoduje migracje powietrza z zewnątrz przez nieszczelności w tym te okienne do wewnątrz budynku, w trakcie tej migracji będzie się podgrzewało i jego wilgotność względna w przegrodzie spadnie bardzo wiec wysuszysz sobie te pieczarki ale to trzeba wentylować i grzać, wentylować i grzać...

 

albo szarpnij pare tysiaków z kieszeni i zamontuj wm z reku

[Pawel78]

Po pierwsze kup sobie wilgotnościomierz. Wilgotność w pomieszczeniu nie powinna być wyższa niż 55%. Druga sprawa to wietrz intensywnie i często ale nie dłużej niż 5min przy niskich temperaturach zewnetrznych nie wychłodzisz pomieszczeń.

[rwxw]

jak wietrzyć? Krótko i intensywnie? Może wprost przeciwnie?

Wietrzenie nic nie daje i możesz je sobie podarować, Żeby nie mieć grzyba musisz mieć sprawną wentylację, a tej na dzień dzisiejszy nie masz. Inna sprawa dlaczego jej nie masz. Zadlnie trudno jest odpowiedzieć na to pytanie nic nie wiedząc o tym co udaje u Ciebie wentylację. Polecam do zapoznania się http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek! następnie zrobienie obrzędu gromnicznego i wyciągnięcie z tego wniosków.

[michał dereń]

kolejny przykład, że w dzisiejszych czasach przy dzisiejszych standardach budownictwa dom bez WM to wywalone kupę kasy w błoto.

 

Cieszę się bardzo, że jest coraz większa świadomość ludzi i że coraz więcej domów ją ma. dzięki temu mamy robotę.

 

Pozdrawiam

[KrzysztofLis2]

Spokojnie, nie rozpędzajmy się tak.

 

Równie dobrze grzyb może pojawiać się w pojedynczych miejscach tam, gdzie wentylacja działa poprawnie a wilgotność jest poniżej 50%.

 

Wtedy jest to wynik złego ocieplenia jakiejś przegrody, której powierzchnia ma temperaturę niższą od punktu rosy.

[rwxw]

Równie dobrze grzyb może pojawiać się w pojedynczych miejscach tam, gdzie wentylacja działa poprawnie a wilgotność jest poniżej 50%..

Możesz też mieć rację i przyczyny mogą być obie lub jedna z nich, ale zdanie: "Łazienka: w okresie grzewczym od rana na oknie skrapla się sporo wody" świadczy o złej wentylacji. Higrometr i obrzęd gromniczny pomogą ustalić jaka jest prawda, bo tego nie wiemy. Przy okazji ocieplenie też pewnie nie jest najwyższych lotów, ale poprawa tego może być dosyć trudna.

[KrzysztofLis2]

No właśnie mnie to wskazywałoby na kiepskie okno.