kroyena 05.07.2004 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Migota, każdy kij ma dwa końce, a różdżka nawet trzy. Ale ten pomysł ze stołem może być fajny. Zamów tylko jeszcze kawał szlifowanego szkła na stół i te plany pod to szkło. Na to zupkę, będzie się musiał postarać, żeby zababrać takie ładne plany . A jak będziesz chciała dobić to zrób malowane tależe. Zje zupkę, a tu mu , spod zupki rzut parteru, zje drugie danie, a tu mu widok frontu. Tylko jak się przestanie w domu stołować to potem na Wojtka, ani na mnie nie zwalaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.07.2004 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Wojtek, a ty takich haseł nie pisz, chyba, że alimenty chcesz migocie płacić za rozbicie dobrze zapowiadającego się związku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.07.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 kroyena,co ma wywołanie wojny domowej wspólnego z alimentami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.07.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Nie czujesz tej współwiny . Migota już chce zwalać na nas, że niby my podżegamy do rozwodu . Czujesz ten deseń . Cokolwiek napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 05.07.2004 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Nie ,nie, nie ....jasne ,że wdzięczna Wam jestem za Wasze super rady. Wszystkie sposoby można wypróbować na upartym chłopie. Jak na razie jednak sprawa stoi w miejscu i alimentów jeszcze nie musicie płacić. Sprawa działki trochę się komplikuje. Prawdopodobnie dla własnych zdrowych nerwów trzeba będzie szukać innej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.07.2004 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 widzisz kroyena, nie ma takiej obawy.migota,powodzenia w szukaniu działek - zawsze możemy zaopiniować Twój wybór!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.07.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Nie bój nie bój w końcu cosik znajdziecie. Może w sąsiedztwie kogoś ze znajomych, popytajcie może znajdzie się gdzieś działka w pobliżu znajomych. Doradzą przy doborze fachowców, a potem możecie mieć wsparcie i kilka furtek dalej. Wbrew pozorom można to docenić zwłaszcza przy małym dziecku. Jesteśmy jeszcze w duzym miescie i w tym roku moja lepsza połowa zafundowała mi dwa kursy na pogotowie dentystyczne po nocy. Dziecko same 2 x po 15 min w śpiku zostało (jeżeli nie liczyć psa, który też spał), ale tak 20 km za miastem to już może być kłopot dla kogoś z atakiem. Przecież karetki Narodowego Fund. nie wezwiecie. Wot takoj z żizni primier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.07.2004 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 kroyena, masz doskonałego nosa ,rozchodzi się rzeczywiscie o to ze mąż wolałby budować się blisko swojego kolegi. Mi ta działka się mało podoba a głównie to, że mąż byłby ciągle za płotem Lecz coraz bardziej skłaniam się do tej wersji. Projekt domu mąż zaakceptował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 06.07.2004 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Przecież się logowałam.Wyżej to ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 06.07.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 migota,jeśli juz teraz Twoja kobieca intuicja mówi Ci jaka będzie Waza sAsiędzka przyszłość to postaw się i znajdź dzis=ałkę odpowiadającą Tobie,albo pokłoć się z żoną kolegi męża i sprawa sama sie rozwiążę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.07.2004 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 migota to nie nos jeno kilkumiesięczne doświadczenie. Jedzie sobie człowiek formalności polubownie dokończyć i po drodze podskoczy do sąsiada, a że u siebie na razie bujne zielone tylko ma to mu dzwonią na GSM gdzie on jest i czy wie gdzie dom i która godzina. A godzina jeszcze młoda, jeszcze dzisiaj, a nie jutro i że blisko domu (co z tego, że przyszłego) bo u sąsiada . Torchę zeszło, ale że człek kierować ma to bez trunków . Migo, to może mieć swoje plusy, a jak tam druga połowa kolegi? Czyżby tu nie było problemu? Pomyśl tak przyszłościowo: 1) jak działka skomunikowana, 2) jak z kształceniem pociech, jeżeli duże osiedle to zagłuszy kontredukację autochtonów, 3) jak wątroba męża, coby go światło za długo nie raziło , Niewatpliwe plusy: 1) ktoś na waszą budowę zerkał będzie, jak was nie będzie, 2) pohandlować z mężusiem możesz np. on działkę, ale ty projekt, 3) dzieciaki razem mogą się bawić, itd.. O minusach nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 06.07.2004 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Z mojej upatrzonej działki będzie bliżej i do pracy i do szkoły i na zakupy. Wszedzie na nogach dojdzie się spokojnie. Problem - komplikacje z zakupem i wz. Z działki obok kolegi tylko do szkoły bliżęj, ale za to wszystkie media w działce. I ona mniej mi sie podoba. Jak i również cena jest wyższa. Działam właśnie w sprawie pierwszej działki. Zobaczymy. A kolega żonę ma bardzo miłą i nie w guście mojego męża jeśli o to Ci chodziło kroyena . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 06.07.2004 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 migota,doprowadzenie mediów jest kosztowne, czasochłonne i pracochłonne co zresztą w niejednym poście mozesz przeczytać, więc może ta działka upatrzona przez Twoją połowicę nie jest taka zła. dodając zalety wymienione przez kroyenę może icałkiem atrakcyjna. no i zagrożenia ze strony sąsiadki nie ma bo nie w guście męża, a nigdy nie wiadomo na jakich trafisz sąsiadów na Twojej działcea powierzchnie mają pdobne?a wjazd od północy mają obydwie? a wybrany projekt domu do której lepiej pasuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.07.2004 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Migota nie zrozumieliśmy się. Nie chodziło o gusta lepszej połowy, tylko o imprezkę. Wysyłasz chłpa z dzieciakami do sąsiada, a w zamian masz zarząd klubu łamaczek deseczek (ty i somsiadka), albo inny sabat czarownic. Wersja druga Somsiadka wysyła dzieciaki ze swoim do ciebie, a ty idziesz do niej i jak powyżej. W końcu się też wam cosik od życia należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 07.07.2004 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Poruszyłam dzisiaj niebo i ziemię i okazało się, że sprawy pierwszej działki nie są aż tak bardzo skomplikowane. Mąż mi powiedział żebym kupowała i budowała a on mi pomoże jak będzie miał czas - nie bardzo wiem czy to optymistyczna czy pesymistyczna wiadomość. Zobaczymy. Pozostaje decyzja, którą działkę wybrać. Widzę kroyena, że jesteś za działką imprezową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.07.2004 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Hejka, żielone światło dostałaś to ci się ABS-y właczyły co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 07.07.2004 14:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Aż pobladłam z wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 07.07.2004 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 migota,gratulacje!!! włącz ESP - naprowadzi Cię z powrotem na Twój tor jazdyteraz jescze swój projekcik przeforsuj i będzie git.gorzej jak sie sp...i - wtedy Ci mąz pokaże gdzie raki zimują.cóż , witamy kolejną inwestorkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 07.07.2004 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Dzięki ,dzięki projekcik jest wybrany i zaakceptowany jednak jeszcze o nim nie myślę bo jest tyle innych spraw do załatwiania i mam wielką nadzieję nie dowiedzieć się gdzie raki zimują i jakby słońce wyszło zza chmurki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 07.07.2004 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 migota,u mnie świeci pełną siła to podsyłam Ci trochę słonecznej energii .... poszło!!!a jaki projekcik wybrałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.