Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duży wyciek skroplin z wyrzutni


Recommended Posts

Tutaj na pewno nic się nie cofa ze środka - na logikę przecież jakiekolwiek warunki panujące w domu nie mają ŻADNEGO wpływu na wodę na czerpni.; jak już pisałem miałem już taki przypadek w Wieliczce, przyczyną prawdopodobnie był deszcz, pomogła wymiana czerpni na nierdzewną. Tak samo instalacja chodziła tam non-stop. Od tego czasu już nie daję klientom wyboru miedzy czerpnią zwykłą a nierdzewną , wyceniam droższe z nierdzewki. Łatwiejsze w czyszczeniu i lepiej się prezentują. U Kalumeta robiłem wcześniej, tak dla ścisłości.

Na czerpni brud osadza się tysiące razy intensywniej niż na ścianie - przecież tam cały czas małym otworem przepływają setki m3/h powietrza. A skąd tam bierze się woda, która to wypłukuje, skoro nie ma deszczu, to na logikę pozostaje jedna odpowiedź - z wilgoci zawartej w powietrzu lub mgły, najwidoczniej zachodzące na czerpni zmiany ciśnienia i prędkości powodują wykraplanie się wilgoci. Czerpnia jest fi200, więc jakichś wielkich zmian prędkości i ciśnień też tam nie ma, ale jak nie jest to wilgoć z powietrza to skąd? Przecież nie z domu :-) Kotlina Oświęcimska jest znana z gęstych mgieł i wysokiej wilgotności, być może to jest przyczyną. Kawałek dalej, też w Oświęcimiu mam dwie wykonane instalacje, ale już z nierdzewnymi czerpniami, dzwoniłem dzisiaj do klientów - nic się z elewacjami nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam czerpnię z nierdzewki, czerpnia jest pod okapem więc wpyw deszczu jest wykluczony, rura 200 zaizolowana wełną, reku działa non-stop, nie jest to woda z centrali, bo centrala stoi niżej, ma wloty powietrza od góry i też są lekkie zacieki na ścianie. Mniejsze niż na tych zdjęciach, ale są. Na metalu będzie się łatwiej skraplać woda, może lepiej zastosować plastikową czerpnię ? A może to mgła osadzająca się na siatce i innych elementach czerpni oraz rury - prawdopodobnie to jest przyczyna - wtedy nic nie pomoże. Edytowane przez rwxw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak już napisałem, w sumie w 5 domach zastosowałem czerpnie alu i w dwóch wystąpiły zacieki (po pierwszym tego typu przypadku w Wieliczce zaprzestałem montażu tych najpopularniejszych przecież na rynku czerpni/wyrzutni), a w kilkudziesięciu domach dałem czerpnie nierdzewne i ani jednego przypadku brudzenia elewacji (przynajmniej nikt mi nic nie zgłaszał). Wszędzie daję te same rekuperatory Jan-Gaza i czasem jakiś inny się trafi na specjalne życzenie.

Czyli coś jest na rzeczy z rodzajem materiału czerpni :-) Co - nie wiem, bo na logikę z nierdzewki i z aluminium powinno tak samo zaciekać jak wykropli się woda a czerpnia jest brudna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam, rozmawiałem na ten temat ze znawcą wentylacji i jak mi powiedział to wyrzutnie najlepiej wyprowadzać do góry, kominy wg tak działają (w zimie nawet za dobrze) i nie występują tego typu problemy, dodatkowo metalowa wyrzutnia "łapie" wilgoć z ochładzającego się powietrza. Zresztą gdyby nawet coś się działo na dachu to deszczyk to ładnie wymyje i nie szpeci nam elewacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak już napisałem, w sumie w 5 domach zastosowałem czerpnie alu i w dwóch wystąpiły zacieki (po pierwszym tego typu przypadku w Wieliczce zaprzestałem montażu tych najpopularniejszych przecież na rynku czerpni/wyrzutni), a w kilkudziesięciu domach dałem czerpnie nierdzewne i ani jednego przypadku brudzenia elewacji (przynajmniej nikt mi nic nie zgłaszał). Wszędzie daję te same rekuperatory Jan-Gaza i czasem jakiś inny się trafi na specjalne życzenie.

Czyli coś jest na rzeczy z rodzajem materiału czerpni :-) Co - nie wiem, bo na logikę z nierdzewki i z aluminium powinno tak samo zaciekać jak wykropli się woda a czerpnia jest brudna.

 

Też dałem u siebie nierdzewkę. UVLA czy jakoś tak i nic mi nie cieknie ani z czerpni ani z wyrzutni. Miałem wziąć tą najtańszą, ale jak popatrzyłem na siatkę to oddałem i wziąłem droższą, z drobniejszym oczkiem i osłoną. Bałem się że w kanałach zrobi się cmentarzysko owadów. 100 PLN na dwóch sztukach to nie majątek. Z tego co piszesz to chyba dobrze zainwestowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dałem u siebie nierdzewkę. UVLA czy jakoś tak i nic mi nie cieknie ani z czerpni ani z wyrzutni. Miałem wziąć tą najtańszą, ale jak popatrzyłem na siatkę to oddałem i wziąłem droższą, z drobniejszym oczkiem i osłoną. Bałem się że w kanałach zrobi się cmentarzysko owadów. 100 PLN na dwóch sztukach to nie majątek. Z tego co piszesz to chyba dobrze zainwestowałem.

Nie zapomnij wyrzucić w diabły tej siateczki. Inaczej czeka cię czyszczenie czerpni co parę miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu informacji o wyrzutniach dachowych znalazłem coś takiego:

Wyrzutnie daje się na dachu, nie tylko z powodów, że może być brudna.

Chodzi o:

- przy braku zasilania - tworzy ciąg konwekcyjny - przy ujemnej temperaturze i 5m różnicy wysokości czerpnia / wyrzutnia - hulało 70-80m3/h

- wspomaga wentylatory - ciąg konwekcyjny pozwala zaoszczędzić 15-20W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu informacji o wyrzutniach dachowych znalazłem coś takiego:

Wyrzutnie daje się na dachu, nie tylko z powodów, że może być brudna.

Chodzi o:

- przy braku zasilania - tworzy ciąg konwekcyjny - przy ujemnej temperaturze i 5m różnicy wysokości czerpnia / wyrzutnia - hulało 70-80m3/h

- wspomaga wentylatory - ciąg konwekcyjny pozwala zaoszczędzić 15-20W

fajnie, ale jak ja mam fi200 w centrali wentylacyjnej, to musiałbym co najmniej 3 kominki wentylacyjne na dachówkach założyć (są tylko fi110)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Czyszczenie to jedno, a niepotrzebne opory powietrza na tej siateczce to drugie.

W mojej opinii ta siatka jest trochę za drobna jak na czerpnię do WM.

 

W wyrzutni to już w ogóle nie ma sensu taka drobna siatka = wyciąć i już.

 

O opory się za bardzo nie martwię, bo czerpnię i wyrzutnie przewymiarowałem (250 zamiast 200). Jakoś nie odpowiadały mi te duże oka 1cm/1cm w tańszych czerpniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Strasznie dużo robactwa zatrzymuje się na takiej siatce. Nie chciałbym żeby to wszystko wlatywało do środka.

Zgadza się! W lato miałem tyle robactwa przyklejonego do tych siateczek (mieszkam blisko lasu), że czyszczenie to była istna "masakra".

Z zewnątrz zainstalowałem siateczkę materiałową "moskitierową" - wolę aby to paskudztwo gromadziło mi się na siatce zamiast na filtrach w WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrócę jeszcze do tematu zacieków na wyrzutni ...

ostatni zaobserwowałem w centrali J-G 500 że silnik wyciągowy łapie krople wody z wymiennika i pluje taką mgiełką do kanału wyrzutowego...

jak dla mnie to powinien być większy dystans pomiędzy wymiennikiem i wentylatorem lub jakaś osłona co by nie mogło bezpośrednio do silnika...

być może to jest przyczyna tych zacieków na wyrzutniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
wrócę jeszcze do tematu zacieków na wyrzutni ...

ostatni zaobserwowałem w centrali J-G 500 że silnik wyciągowy łapie krople wody z wymiennika.

 

 

wydaje mi się, że nie masz racji. wtedy kiedy rekuperator nie pracuje, wnętrze rekuperatora wychładza się poprzez dwa kanały wychodzące na zewnątrz. zwłaszcza dobrze wychłodzone są te rejony, gdzie kanały się zaczynają czyli wentylator wyciągowy - w końcu od warunków zewnętrznych dzieli go tylko kilka metrów otwartej rury. Następnie w momencie załączenia rekuperatora, większa część wilgoci ze zużytego powietrza wykrapla się w wymienniku, ale nie cała. reszta wilgoci wykrapla się na następnym zimnym elemencie, czyli wentylatorze i jego okolicy. to co się tam nie wykropli, skondensuje się w rurze lub kratce wyrzutni. dlatego wszystko począwszy od wymiennika poprzez wentylator a skończywszy na wyrzutni jest mokre (w przypadku wyrzutni powstaje sopel).

 

wentylator nie ma takiej siły, żeby wyciągnąć krople z wymiennika i rzucić je kilka metrów w wąskiej rurze do wyrzutni. to po prostu kondensująca para wodna. gdyby rekuperator miał 100% sprawności, nie byłoby problemu, wszystko wykropliłoby się w wymienniku . ponieważ ma pewnie około 70%, to na wyrzutni masz kondensat z tych pozostałych 30%

Edytowane przez desmear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rekuperator miał 100% sprawności, nie byłoby problemu, wszystko wykropliłoby się w wymienniku

 

z moich obserwacji wynika, że wentylator centrali pracującej "na maksa" może porywać wilgoć wykrapalającą się na wymienniku,

ale raczej nie ma szansy na wyrzucenie kropelek wody aż do wyrzutni.

 

Faktem jest, że na wylocie centrali zawsze mamy temperaturę minimalnie powyżej zera [ bo inaczej zamarza wymiennik]

co oznacza, że powietrze jeszcze się trochę ochładza przy wyrzutni [ i może się dodatkowo wykroplić trochę wilgoci]

Duże znaczenie ma konstrukcja samej wyrzutni - płaskie metalowe [ aluminiowe] kratki z gęstą siatką sprzyjają pojawianiu się wilgoci.

Wystarczy prosty eksperyment : po zdjęciu takiej kratki problem z reguły ustaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...