Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A ja bym podszedł zdroworozsądkowo.

Najpierw zobaczył ofertę rynku - może będzie coś w 95% zgadzającego się z wymaganiami. Kilka przeróbek i jest okay. A jak nie, to dopiero brać samemu.

Dlaczego? Ponieważ już przy projekcie trzeba spędzić wiele godzin z osobą, która projektuje a na dodatek jest to dodatkowa odpowiedzialność - trzeba o wszystkim pomyśleć na etapie projektowania. Mało kto ma przy pierwszej budowie wystarczającą wiedzę. Pewnie i przy drugiej.

A projekty użyte wielokrotnie są w większości nieźle przemyślane.

Dodatkowo tak jak ja zrobiłem - można było sobie zajechać do miłego człowieka, który niedawno postawił taki dom. Przedstawił swoje problemy i koncepcje. Fajna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 233
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja bym podszedł zdroworozsądkowo.

Najpierw zobaczył ofertę rynku - może będzie coś w 95% zgadzającego się z wymaganiami. Kilka przeróbek i jest okay. A jak nie, to dopiero brać samemu.

Dlaczego? Ponieważ już przy projekcie trzeba spędzić wiele godzin z osobą, która projektuje a na dodatek jest to dodatkowa odpowiedzialność - trzeba o wszystkim pomyśleć na etapie projektowania. Mało kto ma przy pierwszej budowie wystarczającą wiedzę. Pewnie i przy drugiej.

A projekty użyte wielokrotnie są w większości nieźle przemyślane.

Dodatkowo tak jak ja zrobiłem - można było sobie zajechać do miłego człowieka, który niedawno postawił taki dom. Przedstawił swoje problemy i koncepcje. Fajna sprawa.

 

" trzeba spędzić wiele godzin z osobą, która projektuje ”

- w polskich warunkach ekonomicznych zazwyczaj jest tak, że buduje się RAZ / na całe życie !

to jaki będzie obiekt zależy w 100% od Projektu.

Spędzenie wielu godzin z architektem jest atutem ! , nie dodatkiem do szybkiego osiągnięcia celu !

Tak jak pisze Gorbhas :

„ Pozmienialiśmy z moich pierwotnych planów z architektem wszystko - łącznie z uproszczeniem konstrukcji pod nasz budżet, zmniejszeniem liczby kominów, tańszy system grzejników w co, lepszym doborem wielkości i kierunków okien, zaplanowaniem schowków, szaf, ustawienia mebli w pokojach by było funkcjonalnie etc. To wszystko powinno się przełożyć nie tylko na wygodę mieszkania, ale też na pieniądze w kieszeni i liczę że na tych oszczędnościach zarobimy na koszt architekta. ”

nic dodać, nic ująć. Jedna kreska „na papierze” przekłada się bezpośrednio na jakość przestrzeni, ale równocześnie na koszty realizacji inwestycji.

 

" Mało kto ma przy pierwszej budowie wystarczającą wiedzę ”

- zgadza się. Po to są projektanci, aby przekazać tą wiedzę ( w zakresie projektowanego budynku i zagospodarowania ), wskazać rozwiązania zamienne, pokazać możliwości jakie niesie działka i jej najbliższe i dalsze otoczenie. Ten kontakt Architekt / Inwestor jest szalenie ważny. Wejście w „gotowce” tj. wg mnie świadoma rezygnacja z możliwości wprowadzania rozwiązań zamiennych, a jeśli są wprowadzane ( tzw. „adaptacja” ) to w ramach już zastanej architektury / konstrukcji / instalacji / … kupujemy T-shirt, chcemy garnitur – nie ma szans ! choćbyśmy na nim napisali „ jestem garniturem ” :)

 

„ A projekty użyte wielokrotnie są w większości nieźle przemyślane ”

- nie będąc projektantem jesteś w stanie ocenić te „ niezłe przemyślenia ” lub choćby wyłapać wszystkie błędy funkcjonalne notorycznie kopiowane z „gotowca” na „gotowiec”. O estetyce nie ma sensu pisać, ponieważ z natury rzeczy produkt gotowy trafia w uśredniony gust, z adnotacją „ najlepszy z najlepszych ” : )

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym podszedł zdroworozsądkowo.

Najpierw zobaczył ofertę rynku - może będzie coś w 95% zgadzającego się z wymaganiami. Kilka przeróbek i jest okay. A jak nie, to dopiero brać samemu.

.

Też tak podszedłem do tematu - postanowiliśmy z żoną, że na gotowca zdecydujemy się jeśli w projekcie będzie nam wszystko pasowało oprócz rozmieszczenia okien i ściany kolanowej. Wbrew pozorom na rynku jest dużo projektów spełniających oczekiwania zwykłego Kowalskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję architekta z Warszawy do wykonania projektu budowlano-wykonawczego.

Czy ktoś z Państwa może mi polecić sprawdzonego architekta, który nie będzie na siłę i po trupach realizował swoich aspiracji twórczych?

 

Ma to być dom w stylu klasycznej willi miejskiej z pełnym piętrem, nie może być nowoczesny ani też w typie dworkowym - o szerokości elewacji 9,5m.

Czy takie domy się jeszcze buduje?

Znalazłam projekty w pracowni Domowe Klimaty - ale ich domy są na duże działki i pracownia nie jest zainteresowana wykonaniem projektu indywidualnego - http://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty/2851/projekt-domu-virgo-iii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia7704

... tak jak pisze kemot_p - wszystko raczej zależy od " oczekiwań zwykłego kowalskiego " i faktycznych potrzeb użytkowych, ale i estetycznych :)

- jedni oczekują typowych, uśrednionych rozwiązań projektowych i " nie przyjmą " NIGDY ! rozwiązań odbiegających od ustalonych stereotypów,

inni natomiast - odwrotnie, oczekują od przestrzeni ( projektu ) czegoś więcej niż ścian z oknami i zadaszeniem, oczekują ARCHITEKTURY, a budowa domu stanowi pretekst, aby pokazać siebie w sposób jak najbardziej indywidualny.

- a to, czy ktoś chce się zgubić w tłumie ? - zależy od niego samego ...

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia7704

... tak jak pisze kemot_p - wszystko raczej zależy od " oczekiwań zwykłego kowalskiego " i faktycznych potrzeb użytkowych, ale i estetycznych :)

- jedni oczekują typowych, uśrednionych rozwiązań projektowych i " nie przyjmą " NIGDY ! rozwiązań odbiegających od ustalonych stereotypów,

inni natomiast - odwrotnie, oczekują od przestrzeni ( projektu ) czegoś więcej niż ścian z oknami i zadaszeniem, oczekują ARCHITEKTURY, a budowa domu stanowi pretekst, aby pokazać siebie w sposób jak najbardziej indywidualny.

- a to, czy ktoś chce się zgubić w tłumie ? - zależy od niego samego ...

 

Mądre słowa Panie Łukaszu... z miłą chęcią przyjęlibyśmy rozwiązania odbiegające od tych wszystkich stereotypów, tylko nie wiem czy kosztowo damy radę :rolleyes: a z drugiej strony późniejsze koszty samej budowy są dużo większe niż projekt, więc czemu by nie spróbować... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam architekta, który podejmie się wykonania projektu indywidualnego. Marzę o domu z mansardą, z 5 pokojami, garażem w bryle domu(wejście z garażu do domu przez wiatrołap), przestronnym salonem, dwoma łazienkami i kuchnią. To wszystko w 140-160m2. Ogrzewane glikolową pompą ciepła.

 

Po przejrzeniu naprawdę wielu projektów prawie przekonał mnie do siebie Dom w wiciokrzewie, ale... ma słabo zagospodarowane poddasze, w dodatku marzę o dachu mansardowym. Więc stanęło: indywidualny. I tutaj pojawił się zonk. Niestety, większość biur architektonicznych, do których pisałam, próbuje mi wcisnąć swoje gotowce i je "adaptować" albo w ogóle zrzucić adaptację na "lokalnego projektanta". Serio? Za adapację gotowca zabulę jak za złoto, a i tak będzie mu brakowało do ideału sporo. Macie jakieś nazwiska, które są godne polecenia??? Zwłaszcza ta mansarda z tego, co widzę jest problematyczna ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Polecam przeczytać http://orzeszkowepole.blogspot.com/2015/10/projekt-gotowy-vs-indywidualny.html bardzo przejrzyste zestawienie wad i zalet obu opcji. My kupujemy gotowy projekt, chociaż trzeba przyznać, że większość projektów jest na jedno kopyto. Nam najbardziej przypadły do gustu projekty z homekoncept i ew. projekty z wizją
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Witam,

 

prośba o podpowiedź :-) Chcemy wybudować dom z senioratką z osobnym wejściem. Niestety żaden z projektów nie spełnia Naszych oczekiwań - w każdym jest coś do zmiany w mniejszym lub większym stopniu. Padł więc pomysł zamówienia projektu indywidualnego - poszłam z takim zapytaniem do architekta a ten oświadczył, że lepiej zamówić gotowy projekt i wprowadzić zmiany - że tak będzie takiej. Z kolei inny mówi , że lepiej własny, prywatny, osobisty ZGŁUPIAŁAM !!!! Jak było w Waszym przypadku? - w końcu koniec języka za przewodnika :-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witam,

 

prośba o podpowiedź :-) Chcemy wybudować dom z senioratką z osobnym wejściem. Niestety żaden z projektów nie spełnia Naszych oczekiwań - w każdym jest coś do zmiany w mniejszym lub większym stopniu. Padł więc pomysł zamówienia projektu indywidualnego - poszłam z takim zapytaniem do architekta a ten oświadczył, że lepiej zamówić gotowy projekt i wprowadzić zmiany - że tak będzie takiej. Z kolei inny mówi , że lepiej własny, prywatny, osobisty ZGŁUPIAŁAM !!!! Jak było w Waszym przypadku? - w końcu koniec języka za przewodnika :-)

 

Pozdrawiam

 

architekt ci doradzał kupowanie gniota z katalogu? to nie architekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...