Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

było było - ja poruszyłem ten temat i na szczęście dowiedziałem się, że to nam nie grozi :-).

 

Gdyby to jednak "groziło" - założyłbym własną firmę projektową - zatrudnił 2 architektów - sprzedawał projekty po .. 1500 - 2000 (czemu nie 1000-1500 - bo reszta poszła by na prawników :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 233
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 year później...

Robiliśmy projekt u architekta, gdyż nie dało się nic wybrać z gotowych (działka na stoku, bliźniak, konieczne częściowe podpiwniczenie). Wszysto byłoby okej, kontakt z panią konstruktor był w porządku, projekt wyszedł super :) . Teraz przyszło do realizacji i muszę zostawiać w różnych firmach niektóre schematy konstrukcji, dać ekipie, żeby się zastanowili za ile, panu, który robi zestawienie drewna, kierownikowi budowy. Tak więc muszę kserować dodatkowe strony.

Problem polega na tym, że format niektórych jest nieco większy niż A3, więc nawet nie da się całości od razu pomniejszyć żeby się na A3 zmieściło, bo trzeba w kawałkach :x , sklejać te kawałki i odbijać raz jeszcze :evil: . Nie wspomnę już że samo składanie i rozkładanie tych stron przy zaglądaniu w projekt jest męczące, rozkłada się takie płachty na cały stół, a żeby było zabawniej, to jest tylko "nieco" większe niż A3, więc przy 10% zmniejszeniu z powodzeniem oszczędziłoby mi tych problemów.

Czy macie podobne problemy???

Pozdrawiam. Capra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o skalę, ale np. niektóre opisy, wymiary poza samym rysunkiem, może niejasno napisałam :oops: . Czasami nawet wystarczyło przesunąć parę centymetrów tabelkę z danymi inwestora i to by załatwiło sprawę. Ze skalą to zdaję sobie sprawę jak jest ciężko liczyć coś nietypowo, też trochę rysowałam na studiach (Wydział Atystyczny). Nie chodziło mi o skalę, ale głównie o dziwny format papieru i rozłożenie na nim elementów. Zdziwiło mnie to dlaczego jest większe niż A3, a poza tym każda kartka inna wielkość. Można było też opis dać na kolejnej stronie i też byłoby jasne i czytelne. widziałam projekty innych osób i nikt nie miał tam takich dziwnych płacht do rozkładania...

Kierownik budowy (jeszcze się zastaniawiamy nad nim) skrytykował nasz projekt że nie po kolei dokumenty poukładane. Czy istnieją jakieś standardy jak ma to wyglądać?

Pozdrawiam i dzięki za uwagę. Capra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krab

Zgadzam się w całej rozciągłości.

Dokumentacja to bardzo ważny temat zwłaszcza na budowie .

Czytelne rysunki 1:50 duże płachty, dobre zestawienia materiałów stali drewna to jest to co znamionuje dobrą dokumentację i za nią można zapłacić

i spać spokojnie że jakiś budowlaniec nie pomyli wymiarów bo zaleje je sobie kawą albo czymś innym.

A większość inwestorów nie dostrzega też problenu albo ignoruje.

I jeszcze ważny temat zmian moja znajoma kupiła projekt nie w mojej ulubionej firmie Archeton tylko u konkurencji i co skala 1:100 ale się jej architekt naklął nic poprawić nic zmienić nic nie widać a potem jeszcze trzeba z tego budować .

 

SKALA 1:50 tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Nie bardzo rozumiem Twoj problem, jezeli jak piszesz masz jakies opisy obok rysunku to mozesz je skserowac na osobnej kartce i poprostu dołączyc do danego rysunku , lub pojsc na ksero wiekszego formatu i wykonac ksero na 1 arkuszu papieru. Praktycznie do formatu A-0 w tej chwili sa mozliwosci kserowania wiec w czym problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie,

Czy Wy nie macie takiego wrażenia??

 

Po całym życiu (czytaj 20-kilku jego latach ;)) zamieszkiwania w blokach wśród upierdliwych sąsiadów, brudu i smrodku, postanowiliśmy z mężem, że za wszelką cenę BUDUJEMY DOMEK.

A ponieważ od pomysłu do realizacji droga daleka, zaczęłam od rzeczy które nie kosztują, i które można przemyśleć na spokojnie - dopóki czas i kredyty nie gonią. A jako że wiem mniej więcej jaki domek chcielibyśmy mieć (nie większy niż 120-150 m. kw., parterowy, lub z poddaszem, z piwnicą i małym garażem), pomyślałam - zaraz na pewno znajdę coś dla nas...

Aha... Akurat... :evil:

Po przejrzeniu ofert około 30 firm, na papierze jak i w sieci, dochodzę do jednego wniosku: WSZYSCY chcą mieszkać w domkach jak z bajki. Tylko, że to całkiem nie moja bajka :/

Naprawdę, wchodząc na kolejną stronę z projektami mam wrażenie, że przed chwilą już tu byłam - te wszystkie projekty wyglądają tak samo.

Ja rozumiem, że projekty masowe, jak sama nazwa mówi są dla "mas", ale proszę powiedzcie, że nie wszyscy budujecie tak:

 

http://img84.echo.cx/img84/3666/takiedomki3gz.jpg

 

Wierząc w to szukam nadal, ale to co znajduję nadal mnie nie zadowala:

 

http://img84.echo.cx/img84/3953/calkiemnietakie2iz.jpg

 

To całkiem nie to :(

 

I to poniżej też nadal nie to.....

 

http://img84.echo.cx/img84/6166/nadalnieto1ya.jpg

 

A mnie się marzy coś pomiędzy japońskim domem a bungalowem na plaży...

 

http://img84.echo.cx/img84/9593/trochebungjaponia2tg.jpg

 

Trochę bardziej wyszukane niż te:

 

http://img84.echo.cx/img84/8829/trochedomnaplazy5lw.jpg

 

ale nie aż tak nowoczesne:

 

http://img84.echo.cx/img84/5892/dachiciep322o0kv.jpg

(choć przyznaję - piękny).

 

Ponieważ jednak ostatnie trzy obrazki projektami nie są, szukam nadal... I cały czas znajduję tylko to:

 

http://img84.echo.cx/img84/9939/cospodobne5yy.jpg

trochę lepsze., ale to nawet w 50 % nie jest mój dom.

 

Nadal wierząc (choć coraz słabiej) w kompromis między

 

http://img84.echo.cx/img84/8266/alenieaztak3ly.jpg

 

a

 

http://img84.echo.cx/img84/1330/podobniejakten6yq.jpg

 

szukam...

 

A moze posklejam sobie dwa domki? Na przykład te:

 

http://img84.echo.cx/img84/203/chybaprojekt5kx.jpg

 

http://img84.echo.cx/img84/9162/zaprosty2do.jpg

 

Jak widać zaczynam dostawać głupawki, ponieważ, aby dotrzeć do powyższych kilku znośnych projektów (znośny to niestety za mało :() musiałam przedrzeć się przez setki, a może tysiące domków w stylu "ganek+dwaokna+spiczastydach". Wrrr...

 

Jedyne co trzyma mnie jeszcze przy życiu, to trafiające się czasem inspiracje, takie jak te:

 

http://img84.echo.cx/img84/990/chocinspirujace1qx.jpg

 

Nareszcie trafiam na COŚ na co wogóle warto chwilę dłużej popatrzeć.

 

http://img84.echo.cx/img84/3595/sensownyalechlodny7iv.jpg

Widzę taras za domem, siebie na tym tarasie w bikini... STOP! zaczynam mieć wrażenie, że zepsułabym estetykę tego domu samą swoją obecnością

;((

 

I nadal marzy mi się dom - niski, prosty, by nie rzec klockowaty ;), parterowy, ew. z nienarzucającym się piętrem

 

np. takim:

 

http://img84.echo.cx/img84/4952/takiepietro4xp.jpg

 

od biedy już pogodziłabym się nawet z lekko spadzistym dachem....

 

http://img84.echo.cx/img84/4900/ostatecznietakie8qi.gif

 

...koniecznie przewaga okien nad ścianami...

 

http://img84.echo.cx/img84/7845/okna0nz.jpg

 

... te hmm.. "parawany"(?)...

 

http://img84.echo.cx/img84/910/parawany4cd.jpg

też mnie urzekły...

 

Ale widze coraż wyraźniej, że będziemy skazani na projekt indywidualny... O ile ktoś zechce mi zaprojektować dom moich marzeń za kwotę, która tych marzeń nie rozwieje :( O ile znajdzie się ktoś komu będę mogła pokazać plik zdjęć takich jak te:

 

http://img84.echo.cx/img84/8125/cospomiedzy4wa.jpg

 

i powiedzieć: "mój dom ma być właśnie TAKI", a architekt nie zapyta "ale który z tych" ? ;)

 

A może się mylę?

Może są ludzie, którzy chcą się budować INACZEJ, i są architekci którzy dla nich projektują?

Jeśli coś o tym wiecie, to proszę - napiszcie :D

 

PS: Przepraszam, że nie podaję autorów projektów/zdjęć, ale w ferworze szukania wrzucałam to wszystko do 1 worka i za Chiny nie wiem co skąd było :(. Kilka lepszych chyba nawet stąd...

PS2: Wybaczcie długość posta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Ja również przejrzałem tysiące projektów, ale dlatego, że szukam tego, co mam narysowane w głowie. Znalazłem ledwie kilka. A mnie do tego wygląd zewnętrzny mało interesuje - ważniejszy jest układ pomieszczeń i funkcjonalność. I Tobie to sugeruję - bo nawet jeśli znajdziesz te wymarzone kształty i elewacje (na co się chyba nie zanosi), to możesz się bardzo rozczarować tym, co będzie w środku.

Projekt indywidualny to chyba jedyne wyjście. Powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm...mam tak samo

+ dylemat

czy budowac cos co bedzie wyrozniac sie z tlumu?

Czy nawet ladny i dobrze zaprojektowany, ale skrajnie rozny od tego co sie widzi w sasiedztwie( parter+poddasze, na planie kwadratu, albo pseudo dworek) dom nie bedzie stwarzal zbyt duzego dysonansu? i czy wtedy nie bedzie glupio wygladal. Juz zauwazylam, ze parterowka w otoczniu 2 poziomowcow glupio wyglada...

ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Po przejrzeniu ofert około 30 firm, na papierze jak i w sieci, dochodzę do jednego wniosku: WSZYSCY chcą mieszkać w domkach jak z bajki. Tylko, że to całkiem nie moja bajka :/

Naprawdę, wchodząc na kolejną stronę z projektami mam wrażenie, że przed chwilą już tu byłam - te wszystkie projekty wyglądają tak samo.

Ja rozumiem, że projekty masowe, jak sama nazwa mówi są dla "mas", ale proszę powiedzcie, że nie wszyscy budujecie tak:...

Przestań zrzędzić.

Bardzo ciekawy jestem co zbudujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czy Wy nie macie takiego wrażenia??
Naprawdę, wchodząc na kolejną stronę z projektami mam wrażenie, że przed chwilą już tu byłam - te wszystkie projekty wyglądają tak samo.

 

Dla mnie wszyscy skośnoocy i czarnoskórzy są podobni do siebie

:wink:

Hm, czy to źle, że jestem podobny do większości ludzi na świecie, mam 2 ręce, dwie nogi, jedną głowę, czyli w normie, ale nie raz widziałem jak ktoś chcący się wyróżnić z tłumu miał czerwonego koguta na głowie.

O gustach raczej nie powinno się dyskutować, bo do niczego to nie doprowadzi.

Co do projektów indywidualnych, to nie każdego stać na taką rozpustę?

Wiedząc, czego się chce od przyszłego domu można bez trudu znaleźć coś odpowiedniego dla siebie i swojej rodziny bez wydawania znacznej kwoty którą to można przeznaczyć na wykończenie, które to może znacznie zmienić wygląd domów tego samego projektu. Bryła to nie wszystko co różni, jest też otoczenie domu gdzie możemy poszaleć razem z wyobraźnią i drugą połową. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz innego domu niz te ,ktore ogladasz w katalogach bo masz inny gust i masz do tego prawo.Zamow wiec sobie projekt indywidualny i bedzie po klopocie,ale nie krytykuj przy okazji projektow masowych{bo chyba troche lekko przesadzasz mowiac,ze sa az tak bardzo podobne do siebie.}

uderz w stół a nozyce sie odezwa...

a prawda jest taka, ze sa podobne do siebie...i to wcale nie jest krytyka. Nie moze byc inaczej, bo takie projekty maja byc jak najbardziej uniwersalne, zaspokajac potrzeby jak najwiekszej liczby kupujacych. a to prowadzi do unifikacji.

nie ma sie co obrazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz innego domu niz te ,ktore ogladasz w katalogach bo masz inny gust i masz do tego prawo.Zamow wiec sobie projekt indywidualny i bedzie po klopocie,ale nie krytykuj przy okazji projektow masowych{bo chyba troche lekko przesadzasz mowiac,ze sa az tak bardzo podobne do siebie.}

uderz w stół a nozyce sie odezwa...

a prawda jest taka, ze sa podobne do siebie...i to wcale nie jest krytyka. Nie moze byc inaczej, bo takie projekty maja byc jak najbardziej uniwersalne, zaspokajac potrzeby jak najwiekszej liczby kupujacych. a to prowadzi do unifikacji.

nie ma sie co obrazac.

Te ,ktore prezentowala lilith tez sa do siebie podobne,ale ,ze jej akurat odpowiadaja to ich nie krytykuje.

Ja sie nie obrazam bo nie mam o co .Mnie akurat moj projekt mimo,ze jest masowy odpowiada.Gdyby mi nie odpowiadal to zamowilabym sobie indywidualny a nie z przekasam mowila o gotowcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie... uderz w stół... :)

Po pierwsze: Nie było moim zamiarem kąśliwe krytykowanie czyichkolwiek wyborów. De gustibus.. itd. :) Nie zmuszam również nikogo, aby zachwycał się "moimi" domami".

Moja krytyka jako taka dotyczyła raczej tego, że 99% projektów jest robiona pod jeden i ten sam gust. Krytyka nie stąd, że budujecie sobie takie domy - raczej stąd że nie mogę znaleźć nic innego.

Po drugie: Oczywiście, że wybrane przeze mnie projekty (i zdjęcia - bo w połowie nie były one niestety projektami :)) są podobne - to ma być dom dla 1 osoby - mnie :) Weź jednak pod uwagę, że aby dotrzeć do tych kilku, (notabene również nie idealnych) musiałam przekopać tysiące "domków", o których pisałam powyżej.

Spróbuj z ciekawości zajrzeć na dowolną stronę z projektami i znaleźć np. dom z płaskim dachem.

O tym piszę i na ten temat chciałam podyskutować.

Burza w szklance wody chyba się zrobiła, a niepotrzebnie.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...