Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Okap i kratka wentylacyjna w kamienicy - konkretny przypadek


Recommended Posts

Właśnie, kotły nazywają się z zamkniętą komorą spalania, a nie ze szczelną komorą spalania, w każdym tego typu urządzeniu komora posiada szczelność, ale tylko dla pewnych, normalnych warunków eksploatacyjnych, w których kocioł pracuje. Można wyciągnąć spaliny z takiego kotła na pomieszczenie i nie jest to wielkim problemem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że jeśli wsadzisz taki kocioł do komory próżniowej, to wyciągniesz z niego spaliny, ale nie w takim przypadku o jakim piszemy, więc to co piszesz jest takie jakieś... dziwne. Z racji wykonywanego zawodu pewnie wiesz jaka jest wymagana szczelność takich kotłów z zamkniętą komorą spalania i przewodów spalinowo-powietrznych, żeby zostały dopuszczone do sprzedaży. Ja znalazłem coś takiego, nie wiem czy to jest to, popraw mnie jeśli się mylę: "Wymagana szczelność nadciśnieniowa kanałów spalinowych i powietrznych powinna wynosić minimum 250Pa, a podciśnieniowa -125Pa (taka, jak dla tradycyjnych wkładów kominowych)."

Zobacz sobie też, jaki wentylator jest stosowany przy próbach szczelności domów pasywnych, żeby wytworzyć w domu nadciśnienie wielkości 50 Pa, a wątpię żeby mieszkanie w kamienicy z nawiewnikami przeszło taką próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do szczelności kotłów z zamkniętą komorą spalania to rzeczywiście można mieć wiele zastrzeżeń, w 90% przypadków montuję kotły DeDietricha gdzie szczelność przewodu powietrznego jest dość wysoka (wszędzie są silikonowe uszczelki), natomiast teraz zamontowałem taniego Viessmanna - tam na kołnierzu jest 1mm szczelina po całym obwodzie, więc tutaj szczelność hmmm, leży :-)

Przewód spalinowy z kolei wszędzie jest szczelny, montowany na dobrych uszczelkach, dodatkowo serwisant przy uruchamianiu sprawdza czy spaliny nie przedostają się do przewodu powietrznego (analizuje skład powietrza w rurze powietrznej, jak pojawi się CO2 to klapa), więc przy PRAWIDŁOWO wykonanej i uruchomionej instalacji zatrucie czadem jest praktycznie wykluczone.

Ale również polecam, aby wszelkie zmiany uzgodnić z fachowcem, w tym wypadku z kominiarzem, który obejrzy układ na miejscu i wytłumaczy co i jak. My tu rzeczywiście z rwxw zakładamy, że wszystko jest OK, a z tym może być po prostu różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę jeden przypadek, tak dla przykładu. Kocioł gazowy, kondensacyjny zainstalowany w kotłowni – piwnica. Ktoś mądry nie zaprojektował nawiewu w kotłowni, bo po co. Następny ktoś mądry zamontował na dachu wentylator wyciągowy na kanale wywiewnym. Jaka była sytuacja?

Kociołek spokojnie wywalał spaliny przez obudowę co zostało zarejestrowane przy pomocy detektora CO zainstalowanego w pobliżu kotła. Na szczęście nie skończyło się źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten przykład dowodzi tego, że nic nie jest doskonałe i trzeba uważać na różne sprawy. Czy ten kocioł sam z siebie nie jest niebezpieczny, skoro jest tak nieszczelny ? Czy miał odpowiednio drożny przewód koncentryczny ? Ciekawe co tam było źle zrobione, czego (oprócz wentylatorów) się wystrzegać.

No i jak w końcu jest z tym:

§ 170 pkt 3: Urządzenia gazowe z zamkniętą komorą spalania, przez co rozumie się urządzenia typu C, mogą być instalowane w pomieszczeniach mieszkalnych, niezależnie od rodzaju występującej w nich wentylacji. ?

Czy dozwolone, czy nie, czy dozwolone ale niezalecane ?

Edytowane przez rwxw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale...

Taki okap i TAK włączony to nie jest już wentylacja...

Raczej oddymianie, odpylanie, generalnie - odciąg (spalin, aromatów, par).

 

Przy wentylacji (kontroli wilgotności wnętrz) takich problemów nie powinno być nigdy - dlatego ten przepis jest taki jaki jest.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kociołek spokojnie wywalał spaliny przez obudowę

Tak się zastanawiam co mogło być przyczyną i dochodzę do wniosku, że nie mogło to być "przedmuchanie" wentylatora w drugą stronę. Gdyby tak było, to w piwnicy byłoby takie podciśnienie, że drzwi by się nie dało otworzyć. Prawdopodobne jest wyciąganie świeżego powietrza przez obudowę, bo jej wnętrze jest połączone bezpośrednio z przewodem nawiewnym świeżego powietrza, a szczelność samej obudowy mogła być taka sobie. Jednak skąd CO ? Może kanał spalinowy był nieszczelny (np. przyszczypnięte i wyciągnięte częściowo uszczelki przy niedbałym zakładaniu kolejnych rur komina - bardzo łatwo to zrobić, albo niepołączone w środku rury spalinowe), albo jakaś inna nieszczelność części spalinowej. Kominiarz powinien sprawdzić szczelność przewodu spalinowego. Nie wiesz czasem, czy znaleziono jakąś nieszczelność kanału spalinowego, czy nie szukano jej po zlikwidowaniu wentylatora ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...