Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiercenie studni głebinowej


syjam23

Recommended Posts

Mam zamiar wywiercic studnie glebinowa, ale powala mnie podejscie firm oferujacych ta usluge. Rozmawialem z firma wiercaca i Pan powiedzial ze na 30m woda musi byc czyli koszt okolo 8000zl. Bylem juz zdecydowany, ale wczesniej zaczal wiercic sasiad, wiec poszedlem obserwowac proces wiercenia. Po dowierceniu do 24 metrow pojawila sie woda i Pan powiedzial ze woda juz jest, i powinno jej wystarczyc ale radzil by dowiercic jeszcze 5 m to bedzie napewno duzo wody. Wiec dowiercili 5 m i okazalo sie ze Pan wiertacz mowi ze jeszcze 2 metry i bedzie na 10 pokolen. Ale sasiad sie wkurzyl bo kazdy metr to pieniadze i powiedzial zeby zostawic i koniec. Na to Pan zeby pozniej nie zalowal bo poglebic jej nie da rady. Wiec jak to jest jezeli wiertacz powie ze na 30 metrach jest przed rozpoczeciem wiercenia to musi byc? Czy bedzie jak z sasiadem ze jeszcze 2 metr, pozniej 3 metry. Bo idac takim tropem to moze wyciagnac nastepne 4 tys zl. Bo oczywiste jest ze jesli juz mam wywiercone 20 m i musze za nie zaplaci to zeby byla woda na cale zycie to moze warto jeszcze 4 m czy wiecej? A co jesli woda bedzie na 70m a nie na 30m?? jak to jest z tym wierceniem zeby nie dac sie oszukac na kolejnych metrach??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec jak to jest jeżeli wiertacz powie ze na 30 metrach jest przed rozpoczęciem wiercenia to musi być?

To czy woda w ogóle będzie to bez badań np. geofizycznych nikt nie powie "na pewno". Można zacząć od obejrzenia map hydrogeologicznych i zorientowania się jak głęboko można się spodziewać warstw wodonośnych.

Uczciwy wiertnik/studniarz albo w ogóle nie weźmie pieniędzy albo tylko za kosz paliwa, jeśli wody nie będzie.

 

Bo oczywiste jest ze jeśli już mam wywiercone 20 m i muszę za nie zapłaci to żeby byłą woda na cale życie to może warto jeszcze 4 m czy więcej?

Normalnym jest że jeśli się nawierci warstwę wodonośną to jeszcze trzeba tam wprowadzić filtr - przynajmniej 2-3m i odcinek rury podfiltrowej tak ok 1-2m - na ewentualny osad, co daję już 3-5m poniżej poziomu wody. A jeśli potrzeba więcej wody a warstwa jest słaba to jeszcze więcej filtra żeby pompa którą się wsadzi do tej studni co chwile się nie wynurzała z wody, co grozi jej spaleniem.

A co jeśli woda będzie na 70m a nie na 30m?? jak to jest z tym wierceniem żeby nie dać się oszukać na kolejnych metrach??

Na to pytanie odpowiem tak - a co będzie jak wody w ogóle nie biedzie? Bo i tak się zdarza. Chyba lepiej żeby woda w ogóle była niż budować dom za 400 tyś i nie mieć wody. Jeśli się boisz "naciągania" na metry musisz wziąć do nadzoru studniarza, kogoś kto się na tym zna, ale może to ogólnie wyjść kosztowo nie wiele taniej.

Najważniejsze to pilnować studniarza, ale jeśli wierci na płuczkę to nie wprawiony człowiek i tak się nie zorientuje. Tyle wiem z własnego doświadczenia.

Zresztą jedynie do 30m można wiercić bez pozwolenia wodnoprawnego, żeby głębiej wiercić trzeba już je mieć.

Edytowane przez Marcin H
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie jeśli chodzi o studnie głębinową to proces wiercenie jest bardzo prosty. Wiercimy sami studnie więc mogę powiedzieć coś na ten temat.

 

Wiercimy studnie i jeśli dojedziemy do wody cz to wiercimy tak długo jak idzie warstwa wodonośna więcej warstwy więcej wody logiczne. Jeśli warstwa się skończy lub przyjdzie gorszy poklad albo będzie twarde podłoże np glina szara to wiercenie jest zakończone. W tym przypadku woda była na 24m koniec wiercenia 30m więc lustra wody było 6m filtra np 1,5m czyli lustra wody jest 4,5m nie wypompuje tego Pan.

 

Jeśli chodzi o metry czy wiecej czy mniej. Doświadczony studniarz sam wie kiedy trzeba zakończyć wiercenie widać to po pokładnie jaki idzie lepszy czy gorszy lub czy twardo jest. Głębkość studni zależy od lustra wody i pokładu jaki się znajduje. I co najaważniejsze żadna studnia nie jest wieczna kiedyś filtr zajdzie zależy to również od składu wody i trzeba będzie wiercić nową. Im więcej wody się pobiera tym więcej studnia wytrzymuje czasu średnio tak od 15 do nawet 30 lat.

 

Pozdrawiam jak by były jakieś pytania proszę pisać odpowiem, mam nadzieję że trochę Panu pomogłem opisane oczywiści było wszystko w dużym skrócie :)

Edytowane przez maiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 1 year później...

ja mam u siebie podobnie,przez ostatnie 3 dni obdzwoniłem 7 firm studniarskich...i nie wiem który mówi prawde a który nie wie co mówi....kazdy wymienił inna głebokośc wiercenia i ze bedzie woda...zaczeło sie od 18 metrów,potem 24 m. nastepny stwierdził ze na 12 bedzie woda i nie ma sensu głebiej,kolejni juz lecieli ostro od 30-40 metrów, ostatni studniarz stwierdził na podstawie jakiś starych geologicznych odwiertów ze na pewno powyzej 40 metrów i zebym sie przygotował na 50-60 nawet...No to w koncu chłopaki korzystaja z tych map hydrologicznych czy nie:),ja generalnie mam dosc i chyba zakręce kołem fortuny i na kogo wypadnie to bedzie..ceny od 160 do 220 zł/mb rura fi 110.

W ogóle czy da sie jakos sprawdzic na jakiej głebokosci zaczyna sie warstwa nieprzepuszczalna? Przeciez to sa fachowcy do cholery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę nikogo obrazić/urazić ale podejrzewam że większość tych "FACHOFCÓW" to prawdziwej mapy hydrogeologicznej (bo hydrologiczna nie wiele im pomoże) na oczy w życiu nie widziało.

W miarę dokładnie można podać głębokość do zwierciadła wody jak ktoś zna teren i wiercił już w okolicy albo ma dobre rozeznanie z materiałach archiwalnych. Podobnie sprawa się ma z głębokością ewentualnych warstw "nieprzepuszczalnych".

Weź tego co obiecuje że na 12m będzie woda tylko powiedz mu z góry że płacisz za 12 m i za obecność wody. Jeśli się pomyli i będzie wiercił głębiej to za dodatkowe metry Ty nie płacisz:P W ten sposób będzie najtaniej ;)

Przejdź się po okolicy i popytaj może ktoś ma studnie i będzie wiedział. Albo sam zobacz/zmierz ile do tej wody jest z powierzchni. To da jakiś ogląd sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry studniarz (a takiego z pewnością miałem) powinien się przygotować do zlecenia. Mój pomylił się o 1 (jeden) metr.

Podczas wiercenia trudno przegapić dotarcie do warstwy wodonośnej. Potem trzeba wiercić dalej. Ile? Zależy od kilku rzeczy, ale uwierzcie, lepiej trzy metry za głęboko niż jeden za płytko.

Studniarzy bierzcie z polecenia, nie z łapanki.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle czy da sie jakos sprawdzic na jakiej głebokosci zaczyna sie warstwa nieprzepuszczalna? Przeciez to sa fachowcy do cholery...

Zgaduje, ze chodzi Ci o warstwe przepuszczalna (czyli tam gdzie bedzie woda).

Na 100% nie da sie tego okreslic nieinwazyjnie.

Mapy hydrologiczne, wywiad wsrod sasiadow, badania nieinwazyjne (elektrooporowe), da Ci wglad w sytuacje z duzym prawdopodobienstwem. Ale 100% gwarancji Ci nie da.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wygląda to następująco. Dzwoni klient mówimy że wierciliśmy tu i tam i było tyle i tyle metrów. I najczęściej głębokości w danym rejonie są powtarzalne (mazowieckie). Inna sprawa że zawsze wiercimy próbny odwiert - w przypadku braku wody, małej wydajności lub zbyt dużej głębokości liczymy ok 20zł z metra.

Z mapami hydro bym uważał są bardzo ogólne, metoda elektrooporowa sprawdza się na dużych powierzchniach kilka i więcej ha, najlepiej pytać sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to którego studniarza wybrać? Tego co mówi ze bedzie woda na 12 czy tego co mówi ze na 40 m.Przeciez to od razu wiadomo że ten co chce wiercic na 40 metórw tyle bedzie wiercił i koniec,przeciez go nie zatrzymam na 20 metrze bo mi powie -no panie ale gwarancjii na wode nie ma...

urgot ty masz zdobre podejscie jak napisałes bo jesli wody nie ma lub jest niewydajna studnia to nei bierzesz norrmalnej stawki a u mnie co by nie było musze zabulić.

J3eszcze pytanie techniczne do fachowców,Czy studnia głebinowa to jest zawsze studnia która czerpie wode zpod pierwszej warstwy nieprzepuszczalnej? Bo na moim terenia mam wode juz na 2 metrach-woda podskórna ..ale na 6-7 gdzie mam wkręconą rurę od abisynki nadal mam wode podskórną czy do tej warstwu znowu nieprzepuszczalnej jest zwykle daleko czy to zalezy od terenu czy wszedzie jest podobnie?

Edytowane przez Kasia242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - wybrać to już musisz sam.

Co do pytania to raczej nie wszędzie jest podobnie ale bardziej wszędzie jest różnie. A bynajmniej poważnie podchodząc do tematu trzeba założyć że może być różnie choć często bywa podobnie:p

Studnia głębinowa nie tyle mówi nam jaka woda jest czerpana (podskórna czy z głębszych warstw wodonośnych) ale na technikę wykonania(wiercenie).

To ile jest do warstwy trudno przepuszczalnej i ile do poziomu/ów wodonośnego zależy od budowy geologicznej danego terenu i może się to bardzo różnie kształtować. I tu wracamy do tego co już napisałem:

W miarę dokładnie można podać głębokość do zwierciadła wody jak ktoś zna teren i wiercił już w okolicy albo ma dobre rozeznanie z materiałach archiwalnych. Podobnie sprawa się ma z głębokością ewentualnych warstw "nieprzepuszczalnych".

 

Są ludzie z doświadczeniem (niekoniecznie z wykształceniem akademickim ale właśnie doświadczeniem) którzy przyjadą w nieznany sobie teren i po paru minutach powiedzą że tu będzie kilkanaście metrów piasku a woda będzie na głębokości 2-3m. I będzie to faktycznie prawda(z jakimś tam małym marginesem błędu). I nie mówię tu o żadnych różdżkarzach czy innych wróżbitach z wahadełkiem. Tylko o doświadczeniu pracy w terenie. Ale nie wiesz czy z takimi ludźmi będziesz miał do czynienia i nie w każdym terenie da się z prawie pewnością powiedzieć coś przed wierceniem.

Zatem raz jeszcze - wybór należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
Z mapami hydro bym uważał są bardzo ogólne, metoda elektrooporowa sprawdza się na dużych powierzchniach kilka i więcej ha, najlepiej pytać sąsiadów.
to właśnie tak skończyło się wiercenie studni, przyszedł szaman i chodził i chodzi kołki wbijał :lol2:

Przyjechała firma i wiercenie, 10m nic, 20m nic, 30m nic, 40 m nic .. 50 nic ..

Jako że teren zbadany pod ropę, to mapy są dokładne .. i okazało się; czerwonego iłu jest 70-90 m .. studnia musiała by być na ~120m około.

A i gościu nie wiercił tylko założył łopatkowe wiertło bez żadnych spieków, sam ił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja wtrącę trzy grosze.

U mojego sąsiada studnia ma 33 metry.

Lustro wody na 12 m. Jest jej bardzo dużo i tyle z plusów.

Minusy- jakość to tragedia, śmierdzi, pić się raczej nie da, białe pranie jak wrzucił pierwszy raz to szare wyszło, więcej białego nie pierze.

Po nalaniu w szklankę i odstawieniu na 1 godz. pojawia się osad na dnie, w kibelku rdzawe smugi, podsumowując "zielazo Panie zielazo".

Ja wybrałem innego studniarza, wywiercił prawie 60 m, i teraz sąsiad wodę do picia bierze ode mnie.

Dla mnie jako inwestora interesuje przede wszystkim jakość wody.

Metr więcej lub mniej w moim przypadku to kolosalna różnica jakościowa.

Dla ciekawości Nałęczowianka bierze ze 100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...