art63 13.04.2004 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2004 Jesienią zalałem fundamenty Teraz zauważyłem u góry na ścianie fundamentowej pęknięcie, jest to pionowe pęknięcie w rogu przy połączeniu z ścianą fundamentową środkową ( która idzie przez środek budynku) Ławy są solidne , zbrojone, izolowane Przy wylewaniu ją podlewałem i puźniej przed zimą nie widziałem żadnych pęknięć. fundament był zasypany , wystawał ok 30cm. Czy tak może zostać, czy coś z tym czeba zrobić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 13.04.2004 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2004 Witam. To powinien ocenić konstruktor a conajmniej kierownik budowy. Przyczyną może być np. jakiś głaz pod ławą? Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jArti2 13.04.2004 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2004 Jakiego rozmiaru jest ta szczelina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 13.04.2004 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2004 obsypany był fundament - czyli ławy, czy też i ściany fundamentowe?chodzi mi o to czy to ma być podpiwnicznoe czy nie? bo pęknięcie mogło być spwodowane właśnie przez zimę i zamarzanie gruntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 13.04.2004 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2004 Były obsypane ławy (szerokości 60cm wys 40cm) na 10cm hudegona tym fundament wys 60cm był zasypany do połowy wew. glina , zew. ok. 30cm piachu bo na spodzie jest drenaż. To nie jest jakaś szczelina ale rysa, jednak widoczna od góry i z boku jak schodzi w dół pod ziemię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.04.2004 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2004 nic z tym nie trzeba robić - to normalna rysa skurczowa betonu brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 14.04.2004 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2004 Dzieki Myślę że będzie dobrze zasmarowałem to miejsce jakimś środkiem izolacyji pionowej , i będe jechał dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek Winiarski 14.04.2004 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2004 Witaj! Moim zdaniem to nie rysa skurczowa, bo było by ją widać już po okresie wiązania betonu a nie po zimie. Jeżeli było obsypane tak jak piszesz (ok. 70cm) to poprostu "wszedł" mróz i podniósł twój fundament. Jeżeli masz solidnie zrobione i zazbrojone ławy, i jest to zarysowanie (bez rozwarcia) to najprawdopodobniej nic nie będziesz musiał robić. Radzę jednak zapytać jakiegoś fachowca po wizjii lokalnej. Być może swojego kierownika choć to chyba kiepski fachowiec jeżeli nie powiedział jak zabezpieczyć fundament przed zimą Niestety oglądałem już wiele takich fundamentów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 14.04.2004 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2004 Kierownika już zmieniłem, nowy nie zwrócił uwagi.Ławy są raczej solidne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 14.04.2004 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2004 Kierownika już zmieniłem, nowy nie zwrócił uwagi.Ławy są raczej solidne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jArti2 15.04.2004 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2004 Też mam taką rysę w dwóch miejscach - jedną zauważyłem przed zimą, drugą po zimie. Sądzę że są to rysy skurczowe. Budowlaniec żucił okiem i powiedział "normalka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 14.07.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Ha, no ja wczoraj wieczorem z niejakim przerażeniem również znalazłem pęknięcie pionowe na całej wysokości bloczków fundanemtowych. W środkowej części ściany z bloczków (ściana długości 11.5 m, wysokości 120 cm, grubości 25 cm) jest cieńka ale wyraźna rysa na rapówce od wewnątrz i od zewnątrz, biegnąca prosto, przez spoiny i przez środek bloczków! Jak to możliwe? Ława jak malowana, szeroka aż na 70 cm, wszystko zgodnie ze sztuką a i z projektem. Wylewana miesiąc temu, bloczki stoją od dwóch tygodni. Jakie mogą być tego konsekwencje? Czy nie powinienem się obawiać podobnego pęknięcia ściany w tym miejscu???????? Poradźcie co robić............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 14.07.2004 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Sorki ale podnoszę bo chciałbym dziś zasnąć wiedząc coś więcej o MOJEJ SZPARZE Pomóżcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 05.11.2007 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ha, no ja wczoraj wieczorem z niejakim przerażeniem również znalazłem pęknięcie pionowe na całej wysokości bloczków fundanemtowych. .... Stary wątek, ale dzięki temu możecie napisać jak to wygląda po kilku latach - czy coś z tymi szparami robiliście? Czy później pękały również ściany? U nas po kilku miesiącach zauważyłem pęknięcia ściany fundamentowej. Ściana ma prawie 2 metry, jak głęboko sięga pęknięcie - nie wiem bo już jest zasypane, ale w szparę daję radę wcisnąć końcówkę palca. Układamy teraz dachówki, więc na tych ścianach już stoją ściany i niedługo położony zostanie dach. Ściany domu są całe, co wskazywałoby, że fundamenty były pęknięte już wcześniej, teraz trochę moczyliśmy piasek w środku (żeby osiadł) i jak obmyliśmy ścianę fundamentową to zobaczyliśmy to pęknięcie. Kierownik budowy widział i stwierdził, że pękło wcześniej teraz już jest obsypane i ściany całe to nie powinno się nic więcej dziać. Czy trzeba się tym przejmować? Co robić? Mogę spać spokojnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 06.11.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Ha, no ja wczoraj wieczorem z niejakim przerażeniem również znalazłem pęknięcie pionowe na całej wysokości bloczków fundanemtowych. .... Stary wątek, ale dzięki temu możecie napisać jak to wygląda po kilku latach - czy coś z tymi szparami robiliście? Czy później pękały również ściany? U nas po kilku miesiącach zauważyłem pęknięcia ściany fundamentowej. Ściana ma prawie 2 metry, jak głęboko sięga pęknięcie - nie wiem bo już jest zasypane, ale w szparę daję radę wcisnąć końcówkę palca. Układamy teraz dachówki, więc na tych ścianach już stoją ściany i niedługo położony zostanie dach. Ściany domu są całe, co wskazywałoby, że fundamenty były pęknięte już wcześniej, teraz trochę moczyliśmy piasek w środku (żeby osiadł) i jak obmyliśmy ścianę fundamentową to zobaczyliśmy to pęknięcie. Kierownik budowy widział i stwierdził, że pękło wcześniej teraz już jest obsypane i ściany całe to nie powinno się nic więcej dziać. Czy trzeba się tym przejmować? Co robić? Mogę spać spokojnie? Mogliscie wymoczyć przy okazji grunt pod ławą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 06.11.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Ha, no ja wczoraj wieczorem z niejakim przerażeniem również znalazłem pęknięcie pionowe na całej wysokości bloczków fundanemtowych. .... , teraz trochę moczyliśmy piasek w środku (żeby osiadł) i jak obmyliśmy ścianę fundamentową to zobaczyliśmy to pęknięcie. Mogliscie wymoczyć przy okazji grunt pod ławą... Ha! I bądź tu mądry! Jedni piszą, żeby zmoczyć przed ubijaniem, drudzy, żeby nie moczyć.... Fakt jest faktem, źle nam utwardzili piach, podłoga się zapadła, teraz zamiast chudego mamy znów klepisko... A miało się posuwać do przodu... Laliśmy 2 razy dość obficie wodę. Ale po podlewaniu stropu mam małe przekonanie co do skuteczności podlewania... Tzn. Stałem na stropie i lałem ten beton i lałem i na całości ledwie się jakieś kałuże zaczęły pojawiać - przyszedł jeden porządny deszcz i nie tylko kałuże ale całe strumienie wody i wodospady na schodach płynęły. Zdałem sobie wtedy sprawę ile wody rzeczywiście w czasie takiego deszczu spada na ziemię... A stał budynek pare miesięcy bez stropu, a potem ze stropem ale po murach i tak wszystko na dół płynęło. Ostatecznie tą naszą podłogę, pomimo tego , że na gruncie, będziemy kotwić w ścianach i zbroić, bo odkopywać tego teraz chyba nie ma sensu - zresztą musieliby to robić łopatami, koparką już się nie dojdzie - mamy prawie dach (prawie, bo nam ekipa uciekła za granicę ale to inna historia). Czy takie pęknięcia się zdarzają? Wiem, że nie jest to ideał - a taki chcielibyśmy mieć za dom - ale czy to się zdarza na innych budowach? Nie bardzo mamy kogo zapytać, a jakiś komentarz w stylu: nie jest to ideał ale się zdarza i nie grozi zawaleniem budynku, byłby dla nas bardzo uspokajający. Jak pisałem kierownik budowy oglądał i nie rwał włosów z głowy. Ale ostatnio zastanawiał się po co kominy obudować cegłą klinkierówką - płytkami byłoby taniej i lżej,a tu na forum wszyscy tylko o cegle piszą... Więc już nie wiem co o nim myśleć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.