Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hmm, trochę się pogubiłem. Wydawało mi się, że robiłeś sobie samodzielnie pompę... jak mi się pomieszało to sorki

Z twojej stopki jednak widzę, że klimę wykorzystujesz do wspomagania ogrzewania. Zatem żeby porównanie było uczciwe to do 1 kzł dolicz koszt podłogówki, kominka z pw. W stopce piszesz o gazie GZ50? Za przyłącze i instalacje ile dałeś?

Jaki COP ma twoja klima?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Poza tym byliśmy w sklepie w Katowicach( http://www.panele-grzewcze-podczerwien.pl/ ) obejrzeć jakie tam mają na sprzedaż panele i dają na nie 25 lat gwarancji z Niemieckiej firmy KRIS czy coś podobna nazwa, a z innej firmy z lacobelem (szkło lakierowane kolorowe) to 10 lat gwarancji, ładne ale droższe i moga po zmianie farby na ścianie nie pasować poza tym poprzez to szkło dłużej sie nagrzewają, może dlatego krótsza gwarancja, bo bardziej obciążone są. Dali ulotki i czytając pisze, że akumulują ciepło, dokładnie nie zacytuję, bo mąż chyba do pracy zabrał ulotki pokazac kolegom. Jeszcze nie wiem z jakiej firmy będziemy brać, bo zalezy nam najbardziej na gładkich, nie tego typu steropianowych i jak EcoPartner będzie też takie i taniej niż w Katowicach to weźmiemy może od nich. Zresztą za pare lat to trochę potanieją jak wszystko co nowe wchodziło to drożyzna, a z czasem tańsze teraz jest, np : solary, odkurzacz centralny itp. Co do klimy to zasada jej działania jest nadmuch, co mi nie odpowiada, więc dajcie sobie spokój z ciagłym narzucaniem innego systemu, jak ktos bedzie chciał grzać klimą to sobie wejdzie na watek o klimie i sobie tam poczyta. Żegnamy z tej stronki tych co próbuja na siłę polecać inny sposób ogrzewania, a czekamy na wpisy tych którzy mają panele na podczerwień, pa :) Edytowane przez dana0606
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym byliśmy w sklepie w Katowicach( http://www.panele-grzewcze-podczerwien.pl/ ) .... Dali ulotki i czytając pisze, że akumulują ciepło, dokładnie nie zacytuję, bo mąż chyba do pracy zabrał ulotki pokazac kolegom. ... :)

Na stronie też piszą, ale z tego co zrozumiałem to chodzi o to że panel sam w swojej masie się nagrzewa równomiernie i dzięki temu temperatura jego powierzchni nie przekracza 80*.

Natomiast nie jest to akumulacja ciepła w murach, czy podłodze pozwalająca na grzanie w samej II taryfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A panele potrafią grzać na żądanie - to jest ich mocna strona i zamierzam z niej skorzystać...

Podobnie jak piece akumulacyjne z rozładowaniem dynamicznym.

 

Dali ulotki i czytając pisze, że akumulują ciepło, dokładnie nie zacytuję, bo mąż chyba do pracy zabrał ulotki pokazac kolegom

Oczywiście, że tak. Ciepło akumuluje każdy system grzewczy -- grzejnik z wodą, ogrzewanie podłogowe, piec akumulacyjny, nawet farelka. Tylko istotne jest to ILE tego ciepła potrafią zakumulować. Farelka akumuluje ciepła aż tyle, że po wyłączeniu prądu z grzałki starczy tego ciepła na kilka sekund grzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to prawda, co Krzysztof pisze. Mam dwa takie panele i po wyłączeniu prądu bardzo szybko stygną. Co ma w nich akumulować ciepło? Mam także piece akumulacyjne i kominek z cegły szamotowej, ale to zupełnie inna bajka. Wniosek- ciężko jest synchronizować pracę paneli tylko w II taryfie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne ile akumulują napisałam to bo ktos powiedział, że nie maja akumulacji, więc tylko takie sprostowanie. Nie ważne na ile starcza tej akumulacji ważne, że koszt inwestycji jest do akceptacji i nie ma pieca i komina a to duże oszczedności, a to że drogi prąd, też nie ważne, bo gaz jeszcze droższy i ludzie nim ogrzewają domy i są zadowoleni. Mnie interesuje to, że jest prosto, nie drogo i nie ma brudu oraz nie ma kucia podłogi za kupę kasy oraz wymiany pieca jak się zepsuje też za kupę kasy. Ciepło najbardziej do przyjęcia ze względu na to, że nie dmucha ciepłem i szybki czas reakcji danego ogrzewania oraz w miarę równomierna praca na całym pomieszczeniu . :yes: I dziękujemy ekspertom :lol2: Jak to mówi przysłowie: "wolnoć Tomku w swoim domku" i tego się trzymajmy :cool: Edytowane przez dana0606
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dodatku mnie nie stać jest na pompę ciepła, która po kilkudziesieciu latach się ma dopiero zwrócić, może do tego czasu nie dożyję, albo zdąży się zepsuć i co? Więc może ona nigdy mi sie nie zwrócić jak okaże się że druga będę musiała po 10 czy 20 latach kupować? Dziękuje za takie coś, to wolę drożej za ten prad płacić, ale ratami, powoli i tego tak po kieszeni nie odczuję, a kredytu brac na jakąś durną pompę to tym bardziej mi sie nie usmiecha, bo to dopiero głupota, żeby bankowi jeszcze dawać drugie tyle. To ja i tak na tym prądzie wyjdę lepiej bez dużych inwestycjii :lol2:

 

Aha, ja też tam gazu nie mam i nie zanosi się aby był, jeden sąsiad ma butlę przed domem. Tez chciałam podłogówkę i piec gazowy i nawet byłam nastawiona na ta butlę, byle tylko pieca na węgiel czy olej nie mieć i nie zanieczyszczać sobie super środowiska dodatkowo :yes: Poza tym też idziemy w nowoczesność: REKUPERATOR, odkurzacz centralny, solary do CWU itp.

Edytowane przez dana0606
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ważne, że koszt inwestycji jest do akceptacji i nie ma pieca i komina a to duże oszczedności

Oj! Przestrzegałbym przed domem bez pieca i komina, a tylko z samym prądem. Też przymierzam się do ogrzewania elektrycznego. Niewiele jeszcze o tym wiem, ale co będzie, jak braknie prądu? To potrafię sobie wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zett na brak prądu przy ogrzewaniu samym prądem jest sposób taki żeby dobrze zaizolować dom - wtedy na jego wychłodzenie potrzeba dwóch - trzech dni. Można mieć np. bio-kominek zawsze trochę dogrzeje, a nie wymaga komina. Można również pójść w generator prądu - tyle że trzeba zwrócić uwagę na moc, żeby 'udźwignął' ogrzewanie domu prądem - choćby częściowe.

Swoją drogą to dobrze, że już teraz o tym myślisz - rezerwowy system CO warto rozważyć zawczasu i niekoniecznie może okazać się że będzie to komin z kominkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się nad tym zastanawialiśmy, ale to sie zdaża dość rzadko, poza tym butla na gaz i jakiś piecyk i jest ok. Jak raz w życiu sie zdaży to szkoda około 10 tys za komin płacić. Właśnie po rozmowie z Iwonką i Mariuszem doszliśmy do tego, że teraz on jakby budował dom to darowałby sobie komin, poprzez który w dodatku moim zdaniem jest mostek termiczny, poza tym trzeba ciągle przeglądy robić. Na dodatek jest takie powiedzenie, że gdy sprzęt nie używany niszczeje i się szybciej psuje, to równiez może być taki przypadek, że komin będzie zapchany np. poprzez gniazdo i jak prądu zabraknie to nie dość, że nie bedzie jak skorzystać z tego komina to jeszcze się dymem zapapramy dom i swoje płucka będziemy mieli, hahahaha... Tak, że na wszelki jak juz wyżej napisałam gazem z butli, albo ewentualnie mały agragacik za nie duże pieniądze, tak aby przez kilka dni w domu choć w jednym pokoju przetrzymać. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze się podzielę co wspólnie z p.Wojewodą uradziliśmy w kwestii ogrzewania łazienki na czas kąpieli.

Oprócz termostatu który będzie trzymał zadaną temperaturę, np. 19*, to wymyśliłem żeby dać jeszcze 15 minutowy włącznik (taki jak na światło na klatkach schodowych) który nakaże grzać na maksa. Przed kąpielą łazienka się akurat nagrzeje, potem sterowanie panelem przejmuje termostat, ale ciepła woda z wanny lub prysznica i tak trzyma komfort. Obsługa zatem banalnie prosta, kwadrans przed kąpielą włączyć przycisk i to wszystko.

 

Wcześniej myślałem żeby dać mały panel żeby w czasie kąpieli grzał cały czas małą mocą, ale p.Wojewoda mnie przekonał że to się nie skalkuluje - panel też potrzebuje kilku minut żeby osiągnąć temp. roboczą, a jak ją w końcu osiągnie to już po prysznicu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i dobre myslenie jak się ma osobno ubikację, bo nie ma nic gorszego jak siadanie na zimnym sedesie :evil: , tego najbardziej nie cierpię, więc u mnie panel będzie własnie nad sedesem na suficie wisiał, planujemy w tym domu zamiast jednaj sypialni zrobić duze pomieszczenie łazienkowe z podziałem na pralnię. Więc tam ten panel będzie właśnie miał swe uzasadnione miejsce nad sedesem. W moim tymczasowym mieszkaniu właśnie mam ubikację obok łazienki i kaloryfer na power w łazience i na ścianie od ubikacji, poza tym jest maly tak na pół cegiełki prześwit w ścianie pod sufitem i ładnie ciepełko mi wchodzi do ubikacji i sedes przyjemny. Wcześniej może bym się nad tym tak nie zastanawiała, ale bywając u różnych osób był ten problem w zimnej łazience właśnie. :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co w kółko powtarzać to samo... to nie sa panele szamotowe żeby miały trzymać cieplo ;) Chciałbyś dwoma panelami ogrzewac dom???

 

Jak się bedzie rozsądnie ustawiać termostaty to będzie zgoda :) i co tu drążyć temat :)

 

Gdzie tam, szkoda pieniędzy, abym dwoma panelami ogrzewał dom- nawet tak mikroskopijny jak mój :) Na razie trzymają w kuchni i łazience te 10C, ale już widzę, że montaż grzejników akumulacyjnych w pozostałych pomieszczeniach był dobrym wyborem. Nie mówimy tutaj o nowym domu typu termos, gdzie może i da się zakumulować w samych ścianach wystarczająco dużo energii, aby panele pracowały tylko w II taryfie. Nie jest to kwestia tylko ustawień termostatu tylko zapotrzebowania na ciepło w danym domu. Grzejnik akumulacyjny oddaje ciepło przez całą dobę i w moim przypadku sprawdza się lepiej. Na plus dla paneli wychodzi w sumie głównie wygląd... znajomi myślą, że to jakieś fikuśne lampy co nie świecą :) Instalacja ich w kuchni i łazience może mieć sens. BTW. Pisanie, że gaz jest droższy mija się z prawdą... ale to już pewnie marketing, bo z opinią ekspertów ma niewiele wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam 10tys. bo skoro Piotrowscy dali 7tys. te kilka lat temu, a materiały budowlane nie tanieją to tak sobie pomyślałam. ty dałeś 4tys, ale może sam je robiłeś z cegły czy z takich specjalnych pustaków do komina? Ale i tak komina nie chcę, bo kominka mieć nie będę, bo nie lubię, i jeszcze w salonie maras miec i czyścić to, dla mnie bez sensu dla chwili ognia. Jak bede chciała to zrobie sobie ognisko w ogrodzie i już, też będzie romantycznie. Chyba, że do rekuperacji jakiś komin wentylacyjny bedzie potrzebny, ale jeśli nie będzie takiej potrzeby, to raczej nie będziemy stawiać komina tylko dla ozdoby, a z tego co sie naczytałam, u dużo osób zaczął dach przeciekać właśnie w miejscu komina. Dziękuje za dodatkowe niepotrzebne niespodzianki :lol2:

 

Teraz na plus za panelami: 1- łatwy montaż, 2- kilka elememtów osobno grzejących czyli gdy się jeden zepsuje to tragedii nie ma-łatwośc wymiany, 3-nie ma pieca, który non stop trzeba obsługiwać, 4- nie potrzeba dodatkowego pomieszczenia na paliwo stałe, 5- nie ma brudu, 6- nie dmucha powietrzem jak niektóre systemy grzejne ( dla mnie to problem - katar - alergia), 7- równomierna temperatura w pomieszczeniu w porównaniu z kaloryferami, 8- szybkość reakcji systemu, 9- osusza ściany równomiernie w porównaniu z kaloryferami, 10- powietrze w pomieszczeniu nie czuć, że spalone jak przy kaloryferach, gdy się włączają tzn. pracują nim termostat nie wyłączy ich pracy, 11- dobre samopoczucie dla alergika, 12- nieduża cena za instalację systemu, 13- nieduzy nakład w razie awarii, 14- nie zajmują miejsca na ścianie w porównaniu z kaloryferami, 15- ładny wygląd w porownaniu z kaloryferami, chyba tyle a i tak dużo tego wyszło. Jeden jedyny minus, że wody nie podgrzewają w rozsądnej cenie, albo przepływowy ogrzewacz, albo solary w naszym przypadku, na gaz nie da rady, bo nie mamy go na działce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proponuje podsumować..

Niech każdy zrobi wpisz ZA i PRZECIW panelom.

Darujmy sobie już te gadki ze piece akumulacyjne lepsze, że pompa lepsza itp.

 

Najcenniejsze były by opinie użytkowników albo chociaz tych którzy doświadczyli grzania takimi panelami

Nikt nikogo nie namawia do zastosowania tego systemu.

 

Przecież napisałem, że brak akumulacji to podstawowa wada tego typu rozwiązań, do tego jestem użytkownikiem tych paneli... tyle, że nie kupiłem ich w Poznaniu u Pana W. Co, takie zdanie się nie podoba?:cool: Same ochy i achy napisali już... poprzednicy. Nie róbmy ludziom wody z mózgu, tu nie ma żadnych cudów, ogrzewanie na prąd jakie jest każdy wie. Są u mnie świetlice wiejskie ogrzewane konwektorami oraz klimatyzatorami, wszystko hula na prąd, a rachunki niskie. Komfort przebywania w nich- dla mnie super. Kwestia budynków, ot co. Koszty instalacji? Co najmniej kilkukrotnie niższe niż wspomniane panele, także proszę bajek nie pisać, że są one tanie- nie, nie są. Dobra, podsumowując, nie akumulują w sobie dużej ilości ciepła, ich kupno nie jest takie tanie, sprawność tyle co inne urządzenia na prąd (z wyłączeniem pompy ciepła). Szybkość działania? Konwektory też oddają ciepło szybko po włączeniu, chociaż dużą rolę gra tutaj powietrze. W domu i tak nie ma to znaczenia, bo lepiej jest utrzymywać mniej więcej stałą temperaturę niż bawić się w jej spadki. Dalej nie pomogę, bo alergikiem nie jestem i różnicy wielkiej nie odczuwam. Dom to nie inkubator... Są jakieś zalety tych paneli? Pewnie, w końcu po coś się na nie zdecydowałem. Nie miałem miejsca w moich malutkich pomieszczeniach więc instalacja grzejników na suficie to fajny bajer. Kwestia grzejników- obrazów? Dla mnie są straszne, wole prawdziwe obrazy niż jakieś tam nadruki... a co jak się znudzi? Nie to, że jestem przeciwnikiem paneli, ale padło tutaj tyle marketingowego bełkotu, że chyba połowa piszących tutaj albo je sprzedaje albo tak zafascynowała się "nanotechnologią", że nie dostrzega rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem, że brak akumulacji to podstawowa wada tego typu rozwiązań, do tego jestem użytkownikiem tych paneli... tyle, że nie kupiłem ich w Poznaniu u Pana W. Co, takie zdanie się nie podoba?:cool: Same ochy i achy napisali już... poprzednicy. Nie róbmy ludziom wody z mózgu, tu nie ma żadnych cudów, ogrzewanie na prąd jakie jest każdy wie. Są u mnie świetlice wiejskie ogrzewane konwektorami oraz klimatyzatorami, wszystko hula na prąd, a rachunki niskie. Komfort przebywania w nich- dla mnie super. Kwestia budynków, ot co. Koszty instalacji? Co najmniej kilkukrotnie niższe niż wspomniane panele, także proszę bajek nie pisać, że są one tanie- nie, nie są. Dobra, podsumowując, nie akumulują w sobie dużej ilości ciepła, ich kupno nie jest takie tanie, sprawność tyle co inne urządzenia na prąd (z wyłączeniem pompy ciepła). Szybkość działania? Konwektory też oddają ciepło szybko po włączeniu, chociaż dużą rolę gra tutaj powietrze. W domu i tak nie ma to znaczenia, bo lepiej jest utrzymywać mniej więcej stałą temperaturę niż bawić się w jej spadki. Dalej nie pomogę, bo alergikiem nie jestem i różnicy wielkiej nie odczuwam. Dom to nie inkubator... Są jakieś zalety tych paneli? Pewnie, w końcu po coś się na nie zdecydowałem. Nie miałem miejsca w moich malutkich pomieszczeniach więc instalacja grzejników na suficie to fajny bajer. Kwestia grzejników- obrazów? Dla mnie są straszne, wole prawdziwe obrazy niż jakieś tam nadruki... a co jak się znudzi? Nie to, że jestem przeciwnikiem paneli, ale padło tutaj tyle marketingowego bełkotu, że chyba połowa piszących tutaj albo je sprzedaje albo tak zafascynowała się "nanotechnologią", że nie dostrzega rzeczywistości.

 

Chyba ktos nie umie czytac ze zrozumieniem, chyba jasno sie wyraziłam na temat klimatyzatorów itp. Ile razy można komus pisać, że dany system mi nie odpowiada???????? No właśnie alergikiem nie jesteś. Więc nie wiesz co piszesz, a domu czyli narazie w bloku utrzymuję stałą temperaturę, ale mieszkam na parterze i mieszkanie się szybko wychładza, bo nie jest blok ocieplony, więc te kaloryfery często się załączają niestety i czuć smród ogrzewanego kaloryfera, powietrza, nie mam pojecia czego. Mieszkam na Śląsku i tu powietrze nie dość że widac to czuć i okna mam nieszczelne, więc kurz z samochodów i palących w piecach innych grzejących właśnie bele czym wchodzi mi do mieszkania, a co to mówic podczas wietrzenia. Poza tym prosze nie wciskać komus kitu, że nsprzedaje te panele, bo ja nie mam nic wspólnego z Eco ani żadnymi Kristami, Jakbyście czytali cały watek dokładnie to tam jest wyjasnioone jakie ogrzewanie chciałam zastosować w swoim domu, sorry ale mnie takie argumenty nie przekonują, sa ponizej pasa. ale może to właśnie te osoby które tutaj sa na nie maja jakiś w tym interes, moze z branży są , bo ja nie wiem co o tym sądzić. skoro na siłę próbuja komus wcisnąc inną technologię. To samo tyczy się do pana poniżej ( piotrmak ) Poniżej pasa taki argument. Dla wiadomości nie pracuje nigdzie, mąż pracuje i wystarczy, mam za dużo chorób, i właśnie ze wzgledu na to szukam jak najlepszej alternatywy dla siebie. I nie jestesmy zachwyceni nanotechnologia, dla mnie mógłby być zwykły grzejnik na prad, gdyby dawał równomierne ciepło, nie wysuszał śluzówki nosa i jeszcze był w miarę oszczedny. Ja jestem nanrażona dwa razy w tygodniu z pewnych wzgledów, z ktorych tłumaczyć się nie muszę, na system ogrzewania powietrzem z kratek w podłodze i dla mnie to jest tragedia i porażka, nie dośc że źle działa na mój nos to jeszcze ten wiatr bo ciepło idzie do góry i wypycha zimne powietrze, które wieje po plecach, ale ja nie mam na to wpływu jaki jest tam system zainstalowany. Trochę mam przetestowanych systemów bywając u ludzi czy to w rodzinie czy u znajomych. Tak więc nie macie dla mnie argumentów panowie.

 

Aha a można wiedziec jakiej firmy są te Twoje panele, bo moze taniej niż w Katowicach a tez gładkie, a nie takie porowate, steropianowe, to może byłaby dobra opcja. Szczerze dla mnie im więcej będzie firm zajmujących sie tym to lepiej, bo bedzie konkurencja i ceny pójda w dół tak jak innych rzeczy ktore wchodziły na rynek jak np. odkurzacz centralny. Wiec prosze o namiar, może być na priv. Nie ma sprawy. wiem, że są jeszcze w Warszawie w jakiejś firmie, ale dla mnie za daleko, aby sprawdzić je.

Edytowane przez dana0606
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie akurat brak akumulacji nie jest podstawowa wadą, bo ja mam zamiar grzać w obojetnie jakiej taryfie, mnie bez różnicy, ponieważ chcę mieć komfort, bez brudu, i zbytniej obsługi itp. Poza tym taki piec akumulacyjny to coś na zasadzie kaloryferów, czyli musi byc podłączona cała instalacja, a to dodatkowy koszt i też ceny nie są małe z tego co widzę, poza tym nie mam zamiaru marznąć grzejąc tylko w taryfie nocnej. Własnie to bym uznała za duży minus, że trzeba grzać w taryfie nocnej, miec gorąco, a wieczorem juz chłodno, masakra. Poza tym to tez grzeje, że ciepło idzie do góry, a wypycha zimne na dół, dosłownie jak kaloryfer, a na drugim końcu pokoju to już lodówka. Wcale nie usmiechałoby mi sie spac przy takim piecu, to tak podobnie jak kaflok, sorry, ale dla mnie to średniowiecze. wolałabym już podłogówke na gaz, przynajmniej równomierna powierzchnia grzania i to od dołu, no ale gazu nie ma niestety. Kaloryfery od razu na samym początku odpadały. No ale skoro za podłogówkę musiałabym zapłacić 20tys z piecem i jeszcze do tego butle kupic i na placu postawić to już się robi prawie 30tys. Ale szczerze, gdy nie wiedziałam o tych panelach to byłam gotowa nawet na taki wydatek. ...czytajac to forum równiez dowiedziałam sie o rekuperacji i tez mam zamiar zastosować ze względu na to aby miec czyste powietrze i aby zimne zbytnio do domu nie szło.

I co uznacie, że w tej branży tez pracuję? Bo chce rekuperator, a nie np. GWC czy jekieś inne rozwiązanie?

Poza tym chce odkurzecz centralny ze wzgledu na alergie właśnie. I co, w tej branży tez pracuję, bo chcę coś takiego nowoczesnego?

Beznadziejne te oskarżenia niestety. :( zastanówcie się zanim cos napiszecie, ok?

Edytowane przez dana0606
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę OT, ale widziałem że w przypadku rekuperatorów to jak jasiek się zabrał za mierzenie u R&K faktycznej wydajności i zużycia prądu przez jego reku to wyszło mu że w realnym użytkowaniu wychodzi to znacznie mniej korzystnie niż wynikałoby z deklaracji producenta - te są podobno mierzone w laboratorium. W tym momencie należałoby przemyśleć kwestię inwestowania w reku jeszcze raz i rozważyć zamiast tego dobre gwc. Ale tylko tak na marginesie piszę - bo widzę że reku popularne, a temat nie tak oczywisty jak by się mogło wydawać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...