Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No wlasnie w kazdym pokoju sterownik tak jak i do paneli.. zona mowi ze bedzie bardzo czesto palila w kominku i tak i tak bez wzgledu na to jaki system kupimy.. zrobilem blad ze nie kupilen reku tylko zrobilismy zwykla wentylacje.. sam juz nie wiem szczerze mowiac co tu robic. Podlogowki wodnej niechce.. piece dynamiczne mi sie kojarza ze stara epoka..

 

piekar, ale mar1982kaz zrobił literówkę - chodziło mu o to że może mieć jeden sterownik na cały dom, a w każdym pomieszczeniu tylko czujnik temperatury - Mariusz tak sobie przerobił instalację.

Piekar - wydaje mi się że jak jeszcze nie masz wylewek ani sufitu (podwieszanego?) zrobionego, to wentylację mechaniczną możesz jeszcze zrobić - część rur puścisz w styropianie pod wylewką, część w suficie podwieszanym - jak twoja ekipa kumata, to ci powinni to bez problemu zrobić i niedrogo powinno wyjść. Latem mógłbyś rozprowadzać po domu to ochłodzone powietrze z pompy ciepła którą chcesz grzać cwu - klima gratis. Do tego jakieś niedrogie reku i w zużyciu prądu na grzanie powinieneś mieć dużą różnicę.

A co wybrać na grzanie - może w jednych pomieszczeniach maty, a w innych panele? Dopiero byłbyś 'guru' na forum :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

takie 'grzanie' to można sobie o kant tyłka :cool: - ciepło ma być i już

 

No właśnie!!!! a żeby tak było to jak widać dość sporej mocy muszą być panele!!!! piekarowi do salonu zalecają 4 sztuki po 650w....razem 2600w na 32m2 czyli około 80wat na m2....... u mnie salon ma dokładnie 31,7m2 i mam w nim 3 grzejniki po 500w razem 1500w co daje 45wat na m2.......... i jak wszystko odpaliłem to elegancko mi dogrzewa......... cudów nie ma!!!!!! czy to w panelach czy w konwektorach kilowaty są takie same i jak dany pokój potrzebuje X energi do dogrzania to nie ważne czym - byle by ten X dostarczyć. Przetestowalem cudowne właściwości panela i szczerze mówię że żadnej rewelacji nie było!!! Cena z kosmosu!! i jak już wcześniej pisałem -szpeci pomieszczenia, szczególnie dziwnie wygląda na sufitach - jak właz od schodów strychowych, ale wolnoć tomku w swoim domku i na pewno przy odpowiednio dobranej mocy i ilości paneli - dogrzejemy domek!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś powie czy dobrze myślę... zrobie wszedzie w domu gres i maty grzewcze to powinny ciągnąc tyle samo prądu a nawet mniej bo jak sie mata wyłączy to podłoga bedzie jeszcze ciepła przez dłuższą chwilę.. (pod mata styropian 0,038 25cm na mijankę 10 10 i 5) tak?

.

 

czy matą czy zwykłymi grzejnikami - za dogrzanie pokoju do żądanej temperatury - wydasz tyle samo....fizyki nie oszukasz no chyba że jakieś perpetum-mobile wybudujesz......prądem można jedynie oszczędzić grzejąc w taniej taryfie!!!!! Jedyna różnica w elektrycznych systemach ogrzewania polega na sposobie dostarczenia tego ciepła..... podłogą będzie niskotemperaturowe, farelką odwrotnie, konwektorem coś pomiędzy itd itd .... w zależności od upodobań inwestora należy wybrać jeden ze sposobów i grać!!! Lecz nie ważne ktory system wybierzesz ---- prądu pójdzie tyle samo!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi, ani żonie wygląd paneli nie przeszkadza, sądzę że w sufit podwieszany dobrze mi się wkomponują i tyle. Wycenę na powierzchnię 140 m2 tak jak piekarowi pisałem, mam na ok. 12 tys. po uwzględnieniu różnego rodzaju upustów i promocji. Po lekturze forum, wiem że kablami czy matami mógłbym trochę taniej, ale przy panelach będę miał jeszcze podgrzewane ściany dodatkowo i to mnie pociąga.

Co do kWh potrzebnych do utrzymania żądanej temperatury, zgoda, tylko że ta żądana temperatura może być różna, przy różnych sposobach ogrzewania. Chociaż nie spodziewam się że zejdę z temperaturą do poziomu kwiaciarza, przy żonie jakoś tak ciepło polubiłem.

 

Ale właśnie, pytanie mam do kwiaciarza - jakimi temperaturami zadowalałeś się przed przeprowadzką, czy też raczej wolałeś niższe temperatury?

Osobiście to spodziewam się utrzymywać około 20-21*, teraz w mieszkaniu mam 23*.

Edytowane przez blekowca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

blekowca Ta wczorajsza moja wycena to była z firmy która chyba wszystko liczy x3

 

co do reku... dom budujemy systemem gospodarczym poza instalacja elektryczną(zaprzyjaźniony elektryk) hydrauliką i montażem okien. Mój tata to w ogóle nas namawia na kominek z DGP... Ania mówi że i tak bedzie paliła często w kominku bo jej sie to bardzo podoba.. ale ja nie chce żeby kominek typu "koza" był jedynym systemem grzewczym.

Wydawała się ta wycena jakaś taka WYSOKA, ale w kablach nie siedzę nie mam orientacji. Jak masz mieć w domu 'palaczkę' to z niej korzystaj - kominek z DGP to dobrze ci tato radzi, żona będzie miała przyjemność, a ty ciepło w domu po kosztach drewna.

Co do wentylacji, wiem że asolt chyba projektuje, piczman robi tak żeby nie trzeba było stosować regulacji - no ale twój dom, twój wybór.

Czy 10-13 cm wylewki starczy na akumulację, to zależy od strat ciepła jakie twój dom będzie miał i ile ucieknie ci w grunt przez styro. Tu to sobie zgadywać możemy, szczegółowo to wychodzi w ozc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wątku o ogrzewaniu elektrycznym (ogrzewający elektrycznością- wystąp) jest sporo osób którzy mają kable i grzeją w 100% tylko w taniej taryfie(nocą)..... tylko pamiętaj że w drogiej(dzień) za oglądanie tv,pranie, oświetlenie itd itp - zapłacisz o wiele więcej niż teraz.

 

Nie jest to prawdą. Ja na bytowym wychodzę średnio ok 0,55 zł/kWh bez zbędnych ceregieli. G11 to 0,63zł/kWh. Natomiast na całości jestem około 1000zł rocznie do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Kolego.

w mieszkanku 45m2 też wolałem niższe nastawy u mnie było 18 stopni tu mogę w Wc co nie zagląda się często nastawić 16,4 a gdy w domu jestem 17,4 i jest ok* d...pa nie marznie.. Już teraz nie krzyczę tak jak to napisałeś . Podoba Ci się :evil: to dla Ciebie bo mnie tak nazwałeś , ale ja nie z tych co będą o to kopię kruszyć Pozdrawiam

Zdecydowanie wolę normalne czcionki, dzięki. Jak jestem porządnie zirytowany, to wtedy używam dużych liter i wyróżniają się z codziennej treści i mogę sobie krzyknąć.

Co do temperatury, to z tych chłodnolubnych jesteś. Przypomina mi się czas gdy chadzałem w konkury do mojej obecnej żony - mieliśmy temperaturowy dysonans, u mnie w mieszkaniu było około 20*, a u niej 25*. Jak widać obecnie osiągnęliśmy kompromis, mamy 23* :).

Pozdrawiam :welcome:

blekowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi, ani żonie wygląd paneli nie przeszkadza, sądzę że w sufit podwieszany dobrze mi się wkomponują i tyle. Wycenę na powierzchnię 140 m2 tak jak piekarowi pisałem, mam na ok. 12 tys. po uwzględnieniu różnego rodzaju upustów i promocji. Po lekturze forum, wiem że kablami czy matami mógłbym trochę taniej, ale przy panelach będę miał jeszcze podgrzewane ściany dodatkowo i to mnie pociąga.

Co do kWh potrzebnych do utrzymania żądanej temperatury, zgoda, tylko że ta żądana temperatura może być różna, przy różnych sposobach ogrzewania. Chociaż nie spodziewam się że zejdę z temperaturą do poziomu kwiaciarza, przy żonie jakoś tak ciepło polubiłem.

 

Ale właśnie, pytanie mam do kwiaciarza - jakimi temperaturami zadowalałeś się przed przeprowadzką, czy też raczej wolałeś niższe temperatury?

Osobiście to spodziewam się utrzymywać około 20-21*, teraz w mieszkaniu mam 23*.

 

Przepraszam nie odbieraj tego jako złośliwość, ale czy z innymi grzejnikami niż panele - ściany i podłogi są zimne?? wejdź do pierwszego lepszego domu czy mieszkania gdzie wiszą zwykłe konwektory i gdzie temperatura jest na poziomie 23 st i zobacz czy rzeczywiście są zimne?? Śmiem twierdzić że będą one miały temperaturę praktycznie taką samą jak powietrza......teraz sobie pomyśl że gdybyś miał zamiast paneli , zwykłe konwektory to miałbyś 10 tys w kieszeni i gładkie sufity Testowałem panel około tydzień i jak dla mnie czułem wręcz dyskomfort gdyż stojąc blisko niego dłuższą chwilę było mi za gorąco a stojąc daleko - czułem że jest chłodniej, musiałbym mieć sporo tych grzejników o stosunkowo małej mocy, według mnie około jeden na 7-8m2 podlóg żeby czuć że w danym pomieszczeniu wszędzie cieplo było jednakowo odczuwalne, ale to są tylko moje odczucia na temat paneli.... i może gdyby były w cenie konwektorów byly by bardziej popularne bo cena trochę "zabija" ten produkt...... zdecydowanie w tej cenie wolałbym podłogówkę i grzanie w taniej taryfie, tym bardziej że jak ktoś lubi wysoką temperaturę to nie ma lepszego ogrzewania niż przez podłogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam nie odbieraj tego jako złośliwość, ale czy z innymi grzejnikami niż panele - ściany i podłogi są zimne?? wejdź do pierwszego lepszego domu czy mieszkania gdzie wiszą zwykłe konwektory i gdzie temperatura jest na poziomie 23 st i zobacz czy rzeczywiście są zimne?? Śmiem twierdzić że będą one miały temperaturę praktycznie taką samą jak powietrza.......

Nie odbieram jako złośliwość. Co do testowania - na co dzień mieszkam w 23* ogrzewanych kaloryferami - ściany nie są zimne i generalnie nie marzniemy, no czasami w co mroźniejsze noce - raczej przeszkadza nam przesuszone powietrze. Gdy byliśmy w Bukowej Chatce, było po prostu dobrze i wyspaliśmy się lepiej niż wcześniej kilka nocy w ekstra hotelu. Chociaż łóżko ze dwa razy mniejsze i pokoik kompaktowy. Śluzówki mi odetchnęły z ulgą. A to raptem kilkanaście godzin. Tak więc oboje z żoną stwierdzamy autorytatywnie, że ten rodzaj ogrzewania nam pasuje bardziej niż inne. A byliśmy już też u znajomych z podłogówką, więc jakieś tam porównanie mamy.

Na 10 tys. oszczędności nie mam co liczyć, konwektory jednak alergikom nie sprzyjają - o widzę że twój domek troszkę mniejszy, to pewnie z 9 tys. różnicy.

Wycenę kabli to pewnie da piekar jak już dostanie ofertę od WARMUPa.

 

Dla mnie jeszcze panele mają taki walor że są mało popularne i trochę niezbadane - a we mnie drzemie duch eksperymentatora, kable czy inne podłogówki są dla mnie taaaaaaaaaakie nudne.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi tylko o utrzymanie odpowiedniej wilgoci to równie dobrze możesz mieć sucho przy panelach..... wilgotność zależy w dużej mierze od sprawności wentylacji.... no chyba że ktoś farelką grzeje..... zależy również od kubatury i od ogólnej produkcji tej wilgoci (gotowanie, pranie itd) sam napisałeś że pokoik był kompaktowy i to wszystko wyjaśnia!! panele tego nie rozwiążą.... to są przecież podstawowe zasady fizyki... ....przy dzisiejszym budownictwie (szczelnym) i przy braku wentylacji mechanicznej większy problem ludzie mają z nadmiarem wilgoci niż ze suchym powietrzem (mokre okna, grzyb itd)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wilgotnością to akurat większość DB które prześledziłem, to ma wentylację mechaniczną - raczej starali się nawilżyć, natomiast ci którzy grzeją panelami to mają grawitacyjną. Czyli dla mnie bomba bo pierwszy będę miał panele i WM, zobaczę jak się to razem sprawuje.

O i wycena jest od piekara, 9700 zł za kable, w moim przypadku musiałbym się pożegnać z promocją na elektrykę czyli miałbym 12 tys. jak do tej pory.

Piekar a co z zaliczką w eco-partner, oddadzą ci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a we mnie drzemie duch eksperymentatora, kable czy inne podłogówki są dla mnie taaaaaaaaaakie nudne.;)

Zastanów się nad eksperymentem z inwerterową klimą z opcją grzania. Koszt za kW mocy grzewczej podobny do panela, a ogrzewa w okresach przejściowych ze sprawnością sporo większą niż 200%. Na aledrogo za około 2kzł można kupić inwerterową klimę około 2-3kW mocy grzewczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff.. Wreszcie dobrnąłem do końca wątku. Tak pięknie się zaczynał, myślałem że to w końcu ten jedyny wątek, który zaspokoi moją ciekawość gdy czasu na czytanie całego internetu ostatnio brak.. Jednak przeczytać musiałem 780 postów, z czego jakieś 5% zadośćuczynia założeniom tematu.

 

Nic to. WITAM PRZEDE WSZYSTKIM! bo to nieładnie tak z butami do tematu (i forum ogólnie) wchodzić bez przywitania ;)

 

I od razu konkrety.

 

Tyle że ogrzewanie promiennikami w kościele i panelami na podczerwień w domu to dwie różne zasady działania. W kościele chodzi o nagrzanie przede wszystkim ludzi (przytoczona głowa i kark), a w domu panele mają grzać przede wszystkim ściany i podłogi, i dopiero te z kolei oddawać ciepło powietrzu i ludziom. Jak straty ciepła danego pomieszczenia będą większe niż ilość dostarczana przez przez panele to one po prostu nie będą spełniały swojej funkcji. Nie nagrzeją ścian, ani podłogi i w efekcie wkurzony użytkownik może się delektować dychawicznym strumyczkiem ciepła ledwo wyczuwalnym w odległości 1 m od panela. ONO MA BYĆ NIEWYCZUWALNE - bo panel ma grzać pomieszczenie, nie ludzi bezpośrednio.

 

Czy ktoś może to potwierdzić, czy to tylko teoretyzowanie blekowca? Pytam, bo jeśli tak jest rzeczywiście to druzgotałoby to moją przychylność względem tych paneli. Napaliłem się na nie od jakiegoś czasu jak piekar czy blekowca, tylko nie miałem kiedy poczytać szczegółów na ich temat..

 

Kupiłem i remontuję poddasze użytkowe w starym budownictwie. Rozprułem podbicie dachu i w miejsce istniejącego torfu (to chyba jeszcze taki przedwojenny) poszło 25cm wełny. Dachówki zostały - kładzione pół roku temu, bez odeskowania - sama folia i dachówka (więc sąsiedzi z piętra niżej musieli nieźle klnąć, że rozwaliłem dach akurat na te super mrozy..). Rozprułem także drewnianą podłogę i w miejsce polepy pójdzie 10cm wełny. Ściany mam niestety (albo stety?) tylko wewnętrzne (i to nie wszystkie bo część poleciała i będzie zamieniona ściankami z wełną) i graniczące z klatką schodową. Dach zaczyna się od samej podłogi, a nade mną kawałek strychu (w drewnianym stropie zostawiłem starą polepę i dodałem 10cm wełny).

 

Reasumując - chyba nie mam gdzie kumulować ciepła? Myślałem, że właśnie dlatego przydadzą mi się panele, a tu taki zonk?

 

 

Zastanów się nad eksperymentem z inwerterową klimą z opcją grzania. Koszt za kW mocy grzewczej podobny do panela, a ogrzewa w okresach przejściowych ze sprawnością sporo większą niż 200%. Na aledrogo za około 2kzł można kupić inwerterową klimę około 2-3kW mocy grzewczej.

A może to by u mnie lepiej zadziałało niż panele? Choć panele z wielu powodów bardziej przypadają mi do gustu..

 

Jeden problem mam przynajmniej z głowy - wszystkich usilnie przekonujących do podłogówki w temacie o panelach :cool:

No ale to marne pocieszenie. Co więc sądzicie o panelach w moim przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przy panelach będę miał jeszcze podgrzewane ściany dodatkowo i to mnie pociąga.

a u mnie przy podłogówce to niby ściany są zimne...???

jak w pomieszczeniu dobrze zaizolowanego budynku masz 23* to ściany i sufity też mają ok.23*( kiedyś nawet podawałem jak zachowuje się temp. podłogi, pomieszczenia, sufitu podczas grzania... chyba u R&K w dzienniku...)

jak już tak się uczepiłeś tego promiennika to zrób sobie jednak podłogówkę bo to jest to samo tyle że w innym formacie i mniej widoczne ...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wywołany do tablicy odpowiadam.

Wg mojej wiedzy panele się u ciebie sprawdzą, z tym że nie masz co liczyć na nawet taką akumulację jak kwiaciarz - ściany i podłoga nagrzeją się szybko powyżej temperatury powietrza i będą oddawały je do pokoju, ale krótko. Cykl pracy panela będziesz miał krótki - chociaż sumaryczny czas pracy będzie w porządku. Piekar wspominał że miał odwiedzić państwa w drewnianym - chyba szkieletowym domku, którzy ogrzewają go panelami z dobrym skutkiem. Sprzedawcy paneli przecież podają że w mroźne dni panele pracują tylko 5 godz. na dobę. Gdyby więc ciepło miało być tylko wtedy gdy pracują to ich użytkownikom należałoby serdecznie współczuć - tylko 5 godz. ciepła na dobę i to zaledwie w odległości do 1 m od panela. Logiczne jest że prawidłowo skonfigurowane panele funkcjonują tak jak opisałem.

Akumulacja ciepła w ścianach czy podłodze ma znaczenie o tyle gdy chcemy kombinować z maksymalnym grzaniem w tańszej nocnej taryfie - i możliwie mało prądu zużywać w taryfie droższej.

 

Ten klimakonwektor inwerterowy - to coś w rodzaju pompy ciepła - dobrze wiedzieć że coś takiego jest, gdyby moje przewidywania wzięły mocno w łeb i roczne rachunki na CO wyniosły nie około 2 tys. zł tylko np. 4 i więcej tysięcy to zawsze można w coś takiego pójść później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blisko panela jest gorąco (nawet bardzo), panele na podłodze lekko ciepłe i ściana też jak przy jakimś małym ognisku, ale wystarczyło oddalić się od panela i już było chłodno - podłoga lodowata, ktoś tu w tym wątku trafnie napisał że grzeje po karku i głowie ale tylko gdy się przy nim stoi bo trochę dalej to przegrody (podłoga, ściana) zimne jak by w ogóle nie było grzane

Tak to jest, bo ilość energii na m2 spada szybko wraz z kwadratem odległości, tzn. 2m od źródła ciepła jest 4x mniej energii przypadającej na m2 niż w odległości 1m, a 3m od źródła jest 9x mniej energii padającej na 1m2 - stąd te odczucia, że blisko jest ciepło, a trochę dalej już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie przy podłogówce to niby ściany są zimne...???

jak w pomieszczeniu dobrze zaizolowanego budynku masz 23* to ściany i sufity też mają ok.23*( kiedyś nawet podawałem jak zachowuje się temp. podłogi, pomieszczenia, sufitu podczas grzania... chyba u R&K w dzienniku...)

jak już tak się uczepiłeś tego promiennika to zrób sobie jednak podłogówkę bo to jest to samo tyle że w innym formacie i mniej widoczne ...:)

A gdzie ja mówię, że ściany są zimne w innych systemach grzania...

Pewnie jakiś tam ułamek stopnia mają niższą temperaturę niż powietrze, bo to powietrze je ogrzewa, a przy panelach to ściany ogrzewają powietrze. Ręką tego nie wymacasz, ale z Bukowej Chatki właśnie takie pamiętam wrażenie. Zresztą ja byłem napalony to mnie nie licz, ale moja ciepłolubna Ewa, niezbyt do tych tajemniczych paneli była przekonana.

Jakbyś miał jeszcze kable w ścianach, nie tylko w podłodze, to ciekawe jak wtedy odczuwałbyś komfort termiczny? Może byłoby ci tak samo ciepło przy niższej temperaturze? Tyle że kłaść kable i w podłogę i w ściany to już przegięcie by było. Uzmysławiam, że w kategoriach komfortu, dobrze dobrane panele to odpowiednik kabli w podłodze i ścianach. W akumulacji niestety nie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, bo ilość energii na m2 spada szybko wraz z kwadratem odległości, tzn. 2m od źródła ciepła jest 4x mniej energii przypadającej na m2 niż w odległości 1m, a 3m od źródła jest 9x mniej energii padającej na 1m2 - stąd te odczucia, że blisko jest ciepło, a trochę dalej już nie.

I właśnie to zjawisko jest wykorzystywane do tego, żeby panele w tym samym pomieszczeniu potrafiły nagrzać ściany i podłogę, ale nie przegrzewały miejscowo ludzi - wystarczy nie zbliżać się do panela bliżej niż metr i jego bezpośrednie działanie jest praktycznie niedostrzegalne. Idealnie pasowały na sufity w starym budownictwie bo tam to przeciętnie 3 m wysokości, tylko koszykarz NBA mógłby coś poczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...