Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

firma w nazwie dba o środowisko...... i ma także model małej cytryny dostawczej :cool:

 

Potwierdzam słowa kolegi kwiaciarza w 100% :yes:`

Łatwo można firmę znaleźć w necCIE

 

PEUGEOT TEŻ SIĘ MIEŚCI W NAZWIE FIRMY PANELI HIIHEEE:D:stirthepot:

 

 

No już teraz wszystko jasne.... pug i cytryna mają takie dostawczaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Posnanss o jakiej propagandzie piszesz?

Wylewasz swoje niezadowolenie z rachunków za ogrzewanie elektryczne którym usilnie chcesz się ogrzewać już któryś sezon. Na siłę nic nie zrobisz nie wywiniesz hełmu na drugą stronę i nie rozłożysz parasola w du....e, wedle twojego opisu zużycia wychodzi że twoje mieszkanie (masz jakie masz) to totalny durszlak!!! (jak mawiał TB). Więc ogrzewanie prądem pochłonie tyle ile musi "prąd zawsze jest najdroższym ogrzewaniem ! fizyki i matematyki się nie oszuka" ale sam to dobrze wiesz. Ja nie rozumie tyko dlaczego obarczasz winą za to panele na podczerwień , chyba sam uwierzyłeś w jakąś propagandę że będziesz się dzięki nim ogrzewał za półdarmo.

 

Z całym szacunkiem i poważaniem

Sebastian

 

propagandę uprawiają sprzedawcy - dobrze o tym wiesz ! wystarczy wejść na niejedną stronę www producenta/sprzedawcy i wychwalaniu o obniżeniu rachunków za ogrzewanie przy wykorzystaniu paneli. A sprzedawała i montowała je firma, która tym się zajmuje...

 

mój przykład pokazuje, że nawet durszlak można ogrzać taniej gazem, niż prądem... takie są fakty i nie podważysz ich niczym. na gaz jest taniej, od prądu ...

 

Bynajmniej fakty te należy przekazywać potencjalnym użytkownikom, aby nie wpadli w sidło "cudów techniki". Wystarczy mi korespondencja prywatna, po której kilka osób zrezygnowało z paneli.

 

pozdrawiam,

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

propagandę uprawiają sprzedawcy - dobrze o tym wiesz ! wystarczy wejść na niejedną stronę www producenta/sprzedawcy i wychwalaniu o obniżeniu rachunków za ogrzewanie przy wykorzystaniu paneli. A sprzedawała i montowała je firma, która tym się zajmuje...

 

mój przykład pokazuje, że nawet durszlak można ogrzać taniej gazem, niż prądem... takie są fakty i nie podważysz ich niczym. na gaz jest taniej, od prądu ...

 

Bynajmniej fakty te należy przekazywać potencjalnym użytkownikom, aby nie wpadli w sidło "cudów techniki". Wystarczy mi korespondencja prywatna, po której kilka osób zrezygnowało z paneli.

 

pozdrawiam,

 

Michał

 

Tak zgadza się jest wiele stron www jakiś tam sprzedawców którzy wykorzystują nie wiedzę innych przedstawiając jakieś naciągnięte jak baranie jaja wyliczenia rzekomych oszczędności. Co nie znaczy że wszyscy w nie wierzą ja jak wielu innych sprawdziłem jak to jest ogrzewać się panelami bo to ogrzewanie na prąd!

 

Koszt kilowata z danego nośnika czy to prąd, gaz, węgiel lub drewno są mi znane i wiem że prądem nie jest najtaniej ale gaz tez nie jest za darmo. Mam kilku znajomych co po jednym sezonie wracali do węgla:yes: .

 

Czy koszt ogrzewania twojego mieszkania gazem był by jakoś znacząco tańszy- tego to nie wiem (i prawdę mówiąc bardzo powątpiewam ale to tylko moje zdanie)

 

pozdrawiam

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już masz podłogowe w łazience to nie lepiej podciągnąć tam temp podłogi aby było cieplej niż dokładać inny dodatkowy system? Co do farelki to Pit ma racje najtaniej i najszybciej będzie, panel chwilkę potrzebuje nim zacznie mocno promieniować i przyjemnie ogrzewać (ale fakt że bardzo przyjemnie się to czuje :D ) . Ja na podobną łażienkę ~8m2 mam panel 650 Watt i też podłogę grzeję (w okresie porannym i wieczorem ustawiam na 25 stopni) aby było przyjemniej.

Dziękuję Wam za opinie i dane o panelach. Tak zrobimy, damy taki długi panel 120x60 cm.

Dlaczego nie zakładamy wyższej temp. w łazienkach? Jest kilka powodów. Jeden z nich to taki, że temp. praktycznie musielibyśmy podnieść na 24 h - nie wierzę w elastyczność podłogówki, a farelką czy panelami grzeję na czas prysznica/kąpieli. Drugi, no właśnie - taką temp. a raczej wrażenie ciepła można będzie "dogrzewaniu" regulować indywidualnie w zależności od potrzeb i subiektywnego odczucia. Wyobrażam sobie, że to trochę jak ogrzewane fotele w samochodzie. Fakt, wymaga to kosztu inwestycyjnego...

I jeszcze mam pytanie - gdzie i jak instalujecie regulację, na czym ona polega?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za opinie i dane o panelach. Tak zrobimy, damy taki długi panel 120x60 cm.

Dlaczego nie zakładamy wyższej temp. w łazienkach? Jest kilka powodów. Jeden z nich to taki, że temp. praktycznie musielibyśmy podnieść na 24 h - nie wierzę w elastyczność podłogówki, a farelką czy panelami grzeję na czas prysznica/kąpieli. Drugi, no właśnie - taką temp. a raczej wrażenie ciepła można będzie "dogrzewaniu" regulować indywidualnie w zależności od potrzeb i subiektywnego odczucia. Wyobrażam sobie, że to trochę jak ogrzewane fotele w samochodzie. Fakt, wymaga to kosztu inwestycyjnego...

I jeszcze mam pytanie - gdzie i jak instalujecie regulację, na czym ona polega?

 

Sterownik (regulator) powietrzny ,jest ich wiele dostępnych od powiedzmy 150 do nawet 800.Jeśli chcesz w miarę precyzyjnie sterować (a to się przydaje i ma wielki wpływ na zużycie prądu) to poszukaj takiego który ma możliwość wprowadzenia pełnej charakterystyki grzania. Ja mam takie kolorowe(jak mawia Pit znanej firmy W...up ale tanie nie są:D) .Ustawiasz temp jaka ma być w danym przedziale czasowym i już :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za opinie i dane o panelach. Tak zrobimy, damy taki długi panel 120x60 cm.

Dlaczego nie zakładamy wyższej temp. w łazienkach? Jest kilka powodów. Jeden z nich to taki, że temp. praktycznie musielibyśmy podnieść na 24 h - nie wierzę w elastyczność podłogówki, a farelką czy panelami grzeję na czas prysznica/kąpieli. Drugi, no właśnie - taką temp. a raczej wrażenie ciepła można będzie "dogrzewaniu" regulować indywidualnie w zależności od potrzeb i subiektywnego odczucia. Wyobrażam sobie, że to trochę jak ogrzewane fotele w samochodzie. Fakt, wymaga to kosztu inwestycyjnego...

I jeszcze mam pytanie - gdzie i jak instalujecie regulację, na czym ona polega?

 

 

Powtarzam ponownie: nie zakładaj żadnego panela !!! Tylko farelka lub inne podobne. Na ale-drogo są fajne grzejniki za 100 zł,wyglądają jak wentylator biurkowy, taki żółte, firmy Romanson, skupiają ciepło i oddają - podobnie jak czasza anteny sat - mam taki, czasem dogrzewam łazienkę kierując go na siebie - jest świetny, ma regulację czasu i nawet oscylację.

 

Ponieważ nie masz przygotowanej instalacji elektr. pod panel - oszpecisz sobie łazienkę plastikowymi osłonkami. Chyba, że łązienka jeszcze nie gotowa, przed płytkami ściennymi...

 

Podsumowując - już ostatni raz! Ja bym nie dawał panelu (ale widzę, że się na chama uparłeś jak osiołek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

propagandę uprawiają sprzedawcy - dobrze o tym wiesz ! wystarczy wejść na niejedną stronę www producenta/sprzedawcy i wychwalaniu o obniżeniu rachunków za ogrzewanie przy wykorzystaniu paneli. A sprzedawała i montowała je firma, która tym się zajmuje...

 

mój przykład pokazuje, że nawet durszlak można ogrzać taniej gazem, niż prądem... takie są fakty i nie podważysz ich niczym. na gaz jest taniej, od prądu ...

 

Bynajmniej fakty te należy przekazywać potencjalnym użytkownikom, aby nie wpadli w sidło "cudów techniki". Wystarczy mi korespondencja prywatna, po której kilka osób zrezygnowało z paneli.

 

pozdrawiam,

 

Michał

 

 

To tylko i wyłącznie Tw. wina, że w ciemno uwierzyłeś sprzedawcy.... i teraz wylewasz tutaj żale :cry:

Jest tutaj kilku użytkowników, którzy są zadowoleni z paneli, gdyż przygotowali odpowiednio domki pod nie oraz przejechali się do użytkowników, popytali praktyków (a nie sprzedawców) i sprawdzili co i jak (np. ja). Moim zdaniem panele są OK, żadne cuda-niewidy! Trzeba się troszkę znać, tj. dobrze (zgodnie z pewnymi zasadami) je rozmieścić, pobawić się sterownikami- i można całkiem fajnie je ustawić - ale JAKO SYSTEM OGRZEWANIA. I wtedy całkiem nieźle to działa.

-----------------------------

Poniżej mój wynik finansowy za ogrzewanie panelami za paźdz, list, grudz. 2015:

zacząlem coś koło 5...6 paźdz.

1/ cały paźdz. - 78 zł (203 kWh)

2/ cały list. = 113 zł (297 kWh)

3/ cały grudz. = 145 zł (za 394 kWh) - wszystko na podstawie podlicznika, które mam tylko na ogrzewanie.

4/ stycz = ........tutaj styczeń będzie grubo ponad 600 kWh, chyba, że temp. się unormuje w okolicach +2....-5 to będzie mniej.

W mojej prognozie przed-sezonowej założyłem styczeń+luty = 1300 kWh.

 

Dzisiaj spisywałem licznik. Od 1-10. stycz. 2016r. już nabiło mi 269 kWh za ogrzewanie (a cały domek 315 kWh).

------------------------------------

Ponadto, podaję dla zainteresowanych "panelowcuff" zużycie u mnie z ostatnich dni:

 

7.01 = 27 kWh (noc -6 , dzień -6)

8.01 = 24 kWh ( -4 , +1)

9.01 = 23 kWh ( +1 , +2)

10.01 = 18 kWh ( -4 , 0)

 

wcześniej (3-6.stycz), w największe mrozy -16 ... -11 , panele zużywały mi aż 32...34 kWh / dobę. Podczas ciepłego list-grud tyle zużywały mi przez 3,4 dni !!!

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zużycie z paru ostatnich dni.

10.01 = 27 kW

11.01 = 26 kW

 

Pozmieniałem nieco ustawienia - różnica między wyższą i niższą ustawiłem już teraz na 0,5 stopnia.

Z czasu pracy każdego z paneli widzę, że w sypialni jednak zamiast 660W zmienię na 1000W będzie miał krótszy czas pracy.

 

Problem mam z łazienką. Okazuje się, że przebiegają tam piony wentylacyjne. Cały czas jedna ściana jest zimna. Zgłosiłem nadzorcy ten problem - mają sprawdzić, które piony nie są używane i je zamknąć. Mimo to - jestem bardzo zadowolony z tego ogrzewania.

I tak jak napisali ich użytkownicy - trzeba się nauczyć jak to działa wraz z całym miejscem zamieszkania.

U mnie w każdym razie dobowe zużycie jest porównywalne ze starym typem ogrzewania. Przy czym - grzejnik w łazience działa praktycznie cały czas z małymi przerwami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te rewelacje i się uśmiecham.

Dlaczego dom 100m2 lub większy nie nadaje się d ogrzewania panelami? aż się nie mogę doczekać uzasadnienia :)

Możecie podawać zużycie na m2 ? miałoby to wtedy jakiś sens dla porównań.

Rozumiem sens używania drugiej taryfy, o ile sterowniki pozwalają na takie ustawienie, żeby się panele włączały się przede wszystkim w nocnej taryfie, a w dziennej tylko jak nie ma innego wyjścia. Ma to sens oczywisty ekonomiczny.

 

Poza tym żeby było małe zużycie prądu, trzeba obniżyć straty - czysta fizyka. Ta cała akumulacja jakoś do mnie nie przemawia. Niemal ta sama temperatura przy podłodze i suficie? A mierzona jest temp. podłogi/sufitu czy powietrza przy podłodze/suficie?

 

Ogólnie śmieszny jest ten argument, że jak masz duże zużycie prądu tzn. że nie umiesz grzać panelami :) Teraz wiadomo czemu panele nie są popularne. Po prostu trzeba przejść odpowiednie szkolenia, a takowych jeszcze nikt nie prowadzi zapewne.

 

Z dobrego serca radzę wszystkim zastanawiającym się nad panelami, żeby najpierw wydali kasę na zbadanie budynku kamerką termowizyjną. W zależności od wyników, należy popracować nad poprawieniem izolacji i ewentualnie odzyskiem ciepła z wentylacji (ale ostrożnie bo nie jestem przekonany czy aktualne koszty takiej zabawy w rekuperację się zwrócą zanim rekuperator padnie).

 

Dobrym sposobem na oszczędność jest też obniżenie temperatury w pomieszczeniach nie używanych oraz na noc. Już to na forum kiedyś opisywałem.

 

Natomiast bardzo kiepskim pomysłem jest kupowanie paneli, podczas gdy zwykła "kwoka" prawie nic nie kosztuje i daje to samo. Koszt paneli się po prostu nie zwróci nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zużycie z paru ostatnich dni.

10.01 = 27 kW

11.01 = 26 kW

 

Pozmieniałem nieco ustawienia - różnica między wyższą i niższą ustawiłem już teraz na 0,5 stopnia.

Z czasu pracy każdego z paneli widzę, że w sypialni jednak zamiast 660W zmienię na 1000W będzie miał krótszy czas pracy.

 

Problem mam z łazienką. Okazuje się, że przebiegają tam piony wentylacyjne. Cały czas jedna ściana jest zimna. Zgłosiłem nadzorcy ten problem - mają sprawdzić, które piony nie są używane i je zamknąć. Mimo to - jestem bardzo zadowolony z tego ogrzewania.

I tak jak napisali ich użytkownicy - trzeba się nauczyć jak to działa wraz z całym miejscem zamieszkania.

U mnie w każdym razie dobowe zużycie jest porównywalne ze starym typem ogrzewania. Przy czym - grzejnik w łazience działa praktycznie cały czas z małymi przerwami.

 

Skoro ogrzewanie stare = ogrzewanie nowe - to po co przepłacać za panele?

1/ Tylko dla tych "kilku cm2" wolnego luzu przy oknie (akumulacyjny out) ? ? ?

2/ Za dużo pieniędzy i w coś trzeba "przeinwestować" ? ? ?

 

Odczuwasz inny, bardziej przyjazny komfort grzania ? ? ? Na serio warto ci zamieniać na te panele ?

 

Odnośnie grzejnika w łazience - gdyby działał praktycznie cały czas to zużycie by było większe, bo 440 W x 20 h działania = 9 kWh prawie sama łazienka (a to tylko łazienka). Nie pamiętam mocy panelu, dobrze pamiętam 440 W ?

 

Proszę, napisz jeszcze ile PLN będą kosztowały twoje panele + sterowniki (jeśli to nie tajemnica)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te rewelacje i się uśmiecham.

Dlaczego dom 100m2 lub większy nie nadaje się d ogrzewania panelami? aż się nie mogę doczekać uzasadnienia :)

Możecie podawać zużycie na m2 ? miałoby to wtedy jakiś sens dla porównań.

Rozumiem sens używania drugiej taryfy, o ile sterowniki pozwalają na takie ustawienie, żeby się panele włączały się przede wszystkim w nocnej taryfie, a w dziennej tylko jak nie ma innego wyjścia. Ma to sens oczywisty ekonomiczny.

 

Poza tym żeby było małe zużycie prądu, trzeba obniżyć straty - czysta fizyka. Ta cała akumulacja jakoś do mnie nie przemawia. Niemal ta sama temperatura przy podłodze i suficie? A mierzona jest temp. podłogi/sufitu czy powietrza przy podłodze/suficie?

 

Ogólnie śmieszny jest ten argument, że jak masz duże zużycie prądu tzn. że nie umiesz grzać panelami :) Teraz wiadomo czemu panele nie są popularne. Po prostu trzeba przejść odpowiednie szkolenia, a takowych jeszcze nikt nie prowadzi zapewne.

 

Z dobrego serca radzę wszystkim zastanawiającym się nad panelami, żeby najpierw wydali kasę na zbadanie budynku kamerką termowizyjną. W zależności od wyników, należy popracować nad poprawieniem izolacji i ewentualnie odzyskiem ciepła z wentylacji (ale ostrożnie bo nie jestem przekonany czy aktualne koszty takiej zabawy w rekuperację się zwrócą zanim rekuperator padnie).

 

Dobrym sposobem na oszczędność jest też obniżenie temperatury w pomieszczeniach nie używanych oraz na noc. Już to na forum kiedyś opisywałem.

 

Natomiast bardzo kiepskim pomysłem jest kupowanie paneli, podczas gdy zwykła "kwoka" prawie nic nie kosztuje i daje to samo. Koszt paneli się po prostu nie zwróci nigdy.

 

Pozdrawiam dobry humor to podstawa :)

 

Nie wszyscy mają takie zdanie że panelami nie powinno się ogrzewać większych powierzchni.

 

Możemy podawać w metrach a nawet w centymetrach :) Gdybyś przeczytał dokładniej co piszemy to łatwo byś to obliczył i tak dla przykładu 31-12-2015 zużyłem na dobę 28 Kwh mam 88 metrów powierzchni do ogrzana więc na przypada 0,25Kwh na m2 .

 

Temp mierzę pirometrem o czym napisałem (Pirometr - przyrząd pomiarowy służący do bezdotykowego pomiaru temperatury. Działa w oparciu o analizę promieniowania cieplnego emitowanego przez badane ciała)

 

Gdybyś poczytał o ogrzewaniu prądem (choćby tu na forum) to pewnie byś zauważył że grzejący w ten sposób czy to kablami,farelkami,konwektorami lub panelami ze względu na najdroższe żródło , przykładają sporo starań do ustawień w swoich sterownikach aby jak najekonomiczniej je wykorzystać .Jakoś nikt nie przechodził specjalistycznych szkoleń tytułem tego :yes:

 

Jakoś nie wyczytałem że aby grzać się prądem trzeba przechodzić obowiązkowo badanie kamerą termowizyjną :lol2:

 

Ja jestem za utrzymaniem stałej temp w domu nocne oszczędzanie i tak odbije się w dzień (sprawdziłem u siebie)

 

No to rozbraja mnie najbardziej :rotfl: porównanie kwoki do paneli IR czyli żarówki o powierzchni promieniowania może 5cm2 o wzmocnionym włóknie aby mogło się rozgrzać do 500 stopni by poza światłem wypromieniować więcej ciepła do niskotemperaturowego panela o powierzchni powiedzmy 0,7m2.To jak porównać procę do karabinu jednym i drugim szybę zbijemy.

 

I teraz musisz mnie (tu wielka prośba) bardzo oświecić :yes: Jaki system grzewczy się zwraca bo wedle mojej wiedzy (mogę się mylić) jaki by nie był czy to elektryczny lub hydrauliczny oparty o piec(gazowy,olejowy,węglowy lub inny) może się co najwyżej zużyć ale nie zwrócic :)

 

pozdrawiam

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zużycie z paru ostatnich dni.

10.01 = 27 kW

11.01 = 26 kW

 

Pozmieniałem nieco ustawienia - różnica między wyższą i niższą ustawiłem już teraz na 0,5 stopnia.

Z czasu pracy każdego z paneli widzę, że w sypialni jednak zamiast 660W zmienię na 1000W będzie miał krótszy czas pracy.

 

Problem mam z łazienką. Okazuje się, że przebiegają tam piony wentylacyjne. Cały czas jedna ściana jest zimna. Zgłosiłem nadzorcy ten problem - mają sprawdzić, które piony nie są używane i je zamknąć. Mimo to - jestem bardzo zadowolony z tego ogrzewania.

I tak jak napisali ich użytkownicy - trzeba się nauczyć jak to działa wraz z całym miejscem zamieszkania.

U mnie w każdym razie dobowe zużycie jest porównywalne ze starym typem ogrzewania. Przy czym - grzejnik w łazience działa praktycznie cały czas z małymi przerwami.

 

Ja bym nie przesadzał z mocą panela. Im większą temperaturę osiąga tym jego sprawność wzrasta .

Więc wychodzi że mniejszy panel aby utrzymać temp będzie się załączał na dłużej przez co będzie osiągał większą temperaturę i będzie działał sprawniej ,przewymiarowanie nie jest dobre. Przetestowałem to u siebie na dwóch podobnych pokojach gdzie mam różne panele.Tam gdzie jest panel większy mam większe zużycie przy tej samej temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[/u]

 

Skoro ogrzewanie stare = ogrzewanie nowe - to po co przepłacać za panele?

1/ Tylko dla tych "kilku cm2" wolnego luzu przy oknie (akumulacyjny out) ? ? ?

2/ Za dużo pieniędzy i w coś trzeba "przeinwestować" ? ? ?

 

Odczuwasz inny, bardziej przyjazny komfort grzania ? ? ? Na serio warto ci zamieniać na te panele ?

 

Odnośnie grzejnika w łazience - gdyby działał praktycznie cały czas to zużycie by było większe, bo 440 W x 20 h działania = 9 kWh prawie sama łazienka (a to tylko łazienka). Nie pamiętam mocy panelu, dobrze pamiętam 440 W ?

 

Proszę, napisz jeszcze ile PLN będą kosztowały twoje panele + sterowniki (jeśli to nie tajemnica)

 

1 - Jak się mieszka na 48 metrach, to okazuje się, że jednak każde miejsce wolne się przydaje. Szczególnie, że miałem problem ze stołem a teraz wszystko mi pasuje i pięknie się mieści. Akumulacyjny out ;)

2 - Nie, nie - to nie tak. Lubię pewną surowość i minimalizm - wszelkie dodatki typu kaloryfery czy piece mnie drażnią - chciałem mieć takie ogrzewanie, które nie będzie zabierało wolnego miejsca i będzie sprawnie działało.

Temperaturę odczuwa się inaczej - to trzeba poczuć, żeby wiedzieć o czym się pisze.

Przy piecach miałem zaduch w mieszkaniu - musiałem wietrzyć często i pomagało to tylko na chwilę. Irytujący dla mnie był podmuch ciepłego powietrza - robiło mi się zbyt gorąco by po jakimś czasie czuć chłód. Przy panelach mam cały czas takie same odczucia no i brak podmuchu mnie cieszy.

Dobrze pamiętasz - panel 440W jest w łazience i zostanie zamieniony na 660W.

Do sypialni trafi 1000W zamiast 660W i tak samo zrobię z kuchnią.

 

Cenowo zmieściłem się w 6000 PLN (kompletny zestaw wraz z sterownikami) - po wymianie na mocniejsze panele (jw) wzrośnie całkowita cena do 6500PLN (wybrałem panele Radium Classic)

Zużycie za dzień wczorajszy 25 kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dred1975 - u mnie jednak większa moc będzie korzystniejsza. To wszystko jest obserwacja i wyciąganie wniosków z tego, w jaki sposób 'pracuje' nasze mieszkanie / dom. Ja dopiero mieszkam na swoim 1.5 roku, ale już udało mi się wyciągnąć sporo wniosków. Po panelach nie oczekiwałem cudu. Studiowałem temat bardzo długo. Dokładnie przeczytałem wszystkie posty z tego forum dotyczące paneli IR. Postanowiłem je kupić i jestem zadowolony.

Domknę sprawę z łazienką / albo zrobię w niej remont (czego robić nie chciałem, bo jest całkiem do rzeczy). Niemniej jednak jeśli ocieplę ścianę, która jest wiecznie zimna, to podejrzewam, że dobowe zużycie prądu będzie u mnie stale oscylowało w okolicy 20 kW (przy temperaturach zbliżonych do 0 *C)

Około 25 kW będzie jeśli temperatury zaczną spadać w okolice -6 *C. Przy temperaturach dodatnich zużycie będzie około 15 kW - tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modusoperandi -Według mnie obrałeś jak najbardziej prawidłowe podejście do sprawy. Przede wszystkim nie uległeś "propagandzie :) " i sprawdziłeś sam jak działają panele.

Co do doboru mocy to oczywiście są to tylko rady ale najlepiej sam zdecydujesz.

Jakie będziesz miał zużycie to jeszcze się dowiesz . Mieszkałem jeszcze niedawno na wynajmowanym mieszkaniu 52m2 i za ogrzewanie w sezonie płaciłem na miesiąc 320zł. Sezon kosztował mnie jakieś 1920zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dred1975 - u mnie jednak większa moc będzie korzystniejsza. To wszystko jest obserwacja i wyciąganie wniosków z tego, w jaki sposób 'pracuje' nasze mieszkanie / dom. Ja dopiero mieszkam na swoim 1.5 roku, ale już udało mi się wyciągnąć sporo wniosków. Po panelach nie oczekiwałem cudu. Studiowałem temat bardzo długo. Dokładnie przeczytałem wszystkie posty z tego forum dotyczące paneli IR. Postanowiłem je kupić i jestem zadowolony.

Nie, nie - to nie tak. Lubię pewną surowość i minimalizm - wszelkie dodatki typu kaloryfery czy piece mnie drażnią - chciałem mieć takie ogrzewanie, które nie będzie zabierało wolnego miejsca i będzie sprawnie działało.

Temperaturę odczuwa się inaczej - to trzeba poczuć, żeby wiedzieć o czym się pisze.

Przy piecach miałem zaduch w mieszkaniu - musiałem wietrzyć często i pomagało to tylko na chwilę. Irytujący dla mnie był podmuch ciepłego powietrza - robiło mi się zbyt gorąco by po jakimś czasie czuć chłód. Przy panelach mam cały czas takie same odczucia no i brak podmuchu mnie cieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...