Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki będzie dom za 30-50 lat?


Redakcja

Recommended Posts

No ja mam parę wizji domku za 30-50 lat. Proszę wybaczyć, ale ja dzisiaj na euforii jadę

 

Wizja Pierwsza:

Domek za 50 lat będziemy w internecie wybierać, ale taki już gotowy. Kurier dostarczy nam wielkeie kartonowe pudło ze sznurkiem. pociągnie się za sznurek i dom sam się rozłoży. Będzie cały papierowy ale nie palny. Trzeba będzie tylko uważać przy sikaniu żeby nie po ścianach bo przemoknie. Ogrzewanie nie będzie potrzebne bo klimat się ociepla.

 

Wizja Druga:

 

rok 2042 - rosjanie mocno się zastanawiają nad inwają chinczyków

rok 2043 - rosjanie pozwalają chinczykom zajmowac swoje wielkie tereny i korzystać ze swoich bogactw naturalnych

rok 2044 - rosjanie przychodza do Polski żeby się wyrzalić na chinczyków przy tzw. butelce

rok 2045 - kończą się zasoby naturalne w Rosji, rosjanie nie mają do czego wracać, zostają z polakami, polakom kończą sie zasoby płynów

rok 2046 - pierwszy chinczyk z łopatą przekroczył granice polsko-rosyjską

rok 2047 - 2057 bo to długa wędrówka, rosjanie i polacy emigrują do chin tam zajmują ich słynne jednoosobowe hotele. Jest dobrze, chinczycy zostawili duzo ryżu, polak potrafi zrobić, rosjanin potrafi wypić

2057 - chinczycy opanowują górny śląsk, zajmują ostatnią kopalnię węgla

2058 - warunki mieszkalne polakom i rosjanom odpowiadają, wspólnie opatentowują wodną hodowlę buraka cukrowego i ziemniaka

2059 - chinczycy dopadli sie do soli w Wieliczce, rosjanie i polacy walczą ze stonką ziemniaczaną

2060 - chinczycy mielą ostatni solny żyrandol z Wieliczki, rosjanie i polacy zbierają pierwsze plony

2061 - chinczycy odkryli duże złoża pustych szkalnych butelek, rosjanie i polacy odkryli nową metodę destylacji i opanowują sztukę nalewania z pustego

2062 - chinczycy stawiają w polce pierwsze szkalne domy (Żeromskiego), Rosjanie i polacy wpadają na parapetówkę do chinczyków czyli Polski

I już nie moga się rozstać. Mamy w Polsce szklane domki.

 

Wizja trzecia (całkiem poważna)

Za 30 - 50 lat dom będzie wygladał tak ja pisała Margoth

Tak aby moje dzieciatka miały w nim ciepłą i rodzinną atmosferę, gdzie będzie można zasiąść przy wspólnym stole i zjeść wspólny posiłek, gdzie każdy będzie czuł się bezpiecznie. Wyglądać będzie tak samo jak dziś, lecz materiały użyte na jego wykonanie, będą bardziej ekologiczne i przyjazne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ta wizja Margoth ma jedną wadę, W Polsce za 50lat będą musiały poważnie wzrosnąć zasiłki dla bezrobotnych. Wtedy faktycznie domownicy obudzą się wypoczęci i szczęśliwi bo obudziło ich słoneczko, a nie budzik. Pani domu zajmie się domem, a nawet wspólnie z mężem zajmie się dziećmi. Co jakiś czas całą rodziną zorganizują wypad do lasu ( cel edukacyjny - co w lesie nadaje się do jedzenia i spalenia w kominku, cel gospodarczy - po przyniesieniu drewna i "skarbów lasu" więcej z zasiłku zostanie na "przyjemności").

Dzięki niewielkim środkom finansowym nie będzie w rodzinie problemu wybujałego konsumpcjonizmu, a dzieci poznają uroki spędzania wolnego czasu z książka w ręku przy kominku ( prąd przecież też kosztuje).

Nie piszę dalej, bo nadmiernie rozmarzyłem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30-50 lat to tak naprawdę wcale nie taki długi okres czasu. Postęp będzie zależał od świadomości ludzi i zasobności portfela. Bo tak naprawdę wszystkie nowe i ciekawe pomysły wymagają większych pieniędzy. A może ruszą PRAWDZIWE dotacje na nasze pomysły. Czy będą to domy ekologiczne czy cały czas będzie udawanie że ekologiczne czas pokaże.

Ja wyobrażam sobie dom moich dzieci czy wnuków jako budynek wtopiony w otoczenie nie rzucający się w oczy. Dom samowystarczalny. Prąd będzie produkowany przez przydomowe wiatraki akumulujące nadmiar energii która będzie uwalniana w okresie większego poboru. Domy będą mieć ściany z materiałów przechwytujących energię słoneczną zamieniających ją w energię cieplną. Dachy będą posiadały trawniki lub roślinność pochłaniająca nadmiar wody, która zminimalizuje odpływy powierzchniowe do kanalizacji deszczowej lub rowów przydrożnych co zminimalizuje powódź. Wszystkie wybetonowane powierzchnie np. podjazdy będą ażurowe i będą przepuszczać wodę . Jeśli będą wybetonowane to woda będzie odprowadzana do studzienek i wykorzystywana do podlewania roślin. Każdy dom będzie miał pojemniki do segregacji śmieci. Woda jeśli to możliwe będzie wydobywana ze studni na posesjach lub dostarczana komunalnie jednak w minimalnych ilościach ponieważ domy będą mieć zamknięty obieg wody. Instalacja wody wewnątrz domu będzie połączona tak aby woda z pralki, zmywarki czy kompania była wykorzystana powtórnie do wc. Będą przydomowe oczyszczalnie ścieków lub ścieki będą odbierane siecią kanalizacyjną do oczyszczalni. Na każdej oczyszczalni ścieków będą instalacje do produkcji energii, która będzie oddawana w iluś procentach do instytucji publicznych.

Każdy będzie miał ogródek jak nie przed domem to na dachach i będzie produkował sam dla siebie drobne warzywa i co najważniejsze będzie miał na to czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że za 50 lat domy będą przede wszystkim bardziej oszczędne. Technologia ogniw fotowoltanicznych zostanie udoskonalona, odkryte zostaną znacznie tańsze materiały które zastąpią srebro, dzięki czemu technologia stanieje i stanie się bardziej powszechna.

Być może zmieni się technologia budowania i izolacji termicznej, na przykład wdrożone zostaną pomysły "oddychającego metalu", który składa się z pewnego rodzaju porów i pod wpływem gorącej temperatury odkształca się powodująć przewiew, a po schłodzeniu zamyka. Polecam obejrzeć film na którym autorka pomysłu go przedstawia:

 

 

Alternatywny scenariusz:

Polska stanie się potęgą gazu łupkowego i będzie dobrobyt jak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Koszty energetyczne nie będą stanowić żadnego zmartwienia, a domy będą budowane z przepychem. Głównym ograniczeniem będzie rozmiar działki (nie wystarczy miejsca żeby każdy miał wielohektarowy dwór) więc popularne będą wielopiętrowe pałacyki na małej działce. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie bardzo powszechne,a zarazem energooszędne staną staną sie domy na wodzie,które wg mnie są bardzo dobrą alternatywą,pierwszy dom na wodzie,który powstał we Wrocławiu naprawdę robi wrażenie;-)Tylko jak to będzie z zameldowaniem?;-)

 

Z zameldowaniem to nie ma już dzisiaj nigdzie problemu,bo jak pisałam gdzieś wczoraj jest wyrok sądu administracyjnego,który mówi że ludzi należy meldować tam gdzie faktycznie przebywają,nawet gdyby to było nielegalne zamieszkiwanie.I już są różne dziwne meldunki.

Problemem do wprowadzenia takich praktyk raczej będzie nasze "zreumatyzowane" społeczeństwo :p

 

ps post pozakonkursowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba pomysł z najwęższym domem na świecie. Ma bodajże 133 cm szerokości. Wydaje mi się, że będą budowane właśnie takie, ze względu na intensywnie powiększające się tereny pod osiedlami i co raz większe miasta. Zatem aby wykorzystać jeszcze istniejącą przestrzeń będą budowane wąskie domy w każdej możliwej szczelinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 30 - 50 lat domy będą praktycznie samo wystarczalne. Dlatego że głownie największy nacisk kładzie się na ekologie i energie odnawialną. Wydaję mi się, ze solary i wiatraki nie będą tylko i wyłącznie podgrzewać wodę, ale takze podtrzymywać rekuperacje i cały system domu inteligentnego (rolety, zasłony, żaluzje elektryczne, kamery, system alarmowy, bramy garażowe, odkurzacz irobot, oświetlenie zewnętrzne itp.) A dlatego, ze wszystkie te bajery technicznie po prostu stają się dostępne dla zwykłego zjadacza chleba. Zamiast dachówki ceramicznej będziemy mieć dach solarny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki na energooszczędność....:confused:

Jak dla mnie moze on byc energozerny na full, zużywać megawaty ciepła i prądu byleby było mi wygodnie.

Zamiast pakować kase w rekuperatory i inne wynalazki geotermalne wystarczy odpowiednio wydajny "agregat prądotwórczy" który zasili mi faze, da ciepło w grzejnikach i wodzie oraz pomoże oczyszczać brudy jak i pompować wode z mojej studni.

W takiej np belgii tam sie nikt w energooszczednosc nie bawi. Grzejniki na prąd po 3-5 KW na pomieszczenie, podgrzewanie wody elektryczne i kuchenka na prąd o poborze maksymalnym kilka KW. Wiem bo sam takie tam montowałem u kilku osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...