Jaki będzie dom za 30-50 lat?

[marynata]

Pewnie jak rynek energetyczny będzie wyglądał u nas tak jak w Belgii,to nikt o oszczędnościach wspominał nie będzie.

[PliP]

Zanim wyślę całość mojego konkursowego felietonu przedstawiam poniżej kolejny dom przyszłości

 

 

[PliP]

W takiej np belgii tam sie nikt w energooszczednosc nie bawi. Grzejniki na prąd po 3-5 KW na pomieszczenie, podgrzewanie wody elektryczne i kuchenka na prąd o poborze maksymalnym kilka KW. Wiem bo sam takie tam montowałem u kilku osób.

Jak najbardziej potwierdzam to co napisał pvo

Mam rodzinę w Belgii i będą u nich przeżyłem lekki szok - oni wszystko mają na prąd i zero oszczędzania.

Prawdą jest również to iż na każdym dachu mają panele słoneczne do produkcji prądu. W dzień licznik kreci w lewo a w nocy w prawo. Na koniec miesiąca przychodzi faktura za prąd i o dziwo zużyli mniej niż nie oni ale to energetyka im płaci bo wysłali sporo energii w sieć.

Dodatkowo jeszcze przychodzi do nich roczna dopłata z Unii

[pvo]

Szok to mało powiedziane.Gdybym sobie cos takiego zalozyl w domu to po miesiacu do tej pory zeor scigal by mnie za gigantyczna kwote za prąd.

Osobiście uważam energooszczędność za zbędny luksus.

Znajomy wybudował dom pod wrocławiem.

Wywalił kilkadziesiąt tys na ocieplenie domu, 90k na geotermalne i ponad 30k czy ciut wiecej a rekuperator.

Z 3000zł za okres grzewczy zszedł na ok 1000 zł.

Po 25 latach (tyle ma gwarancji na geo) zaoszczędzi 50k zł. Jak dla mnie żaden zysk. Oczywiście będąc optymistą że koszt energii nie wzrośnie o grosz.

Kalkulacja prosta.Dom energooszczędny sie nie opłaca. Instalacje są zbyt drogie żeby się zdążyły zwrócić (o zysku nie wspomne) a i w ich taką nie awaryjnośc przez taki okres czasu nie wierze.

Zanim sie zwróci mu inwestycja dzieci go sprzedadzą lub sie zawali (dzisiejsze materiały są wyjatkowo nie trwałe).

Jaki dom ja widzę za 30-50 lat? Najlepiej taki gdzie za nic nie musze płacić, mam ciepło, wode i gdzie ugotowac, a po za tym żeby był ultra nowoczesny i najlepiej sam sie zarządzał (żebym nawet o takie podlewanie kwiatków nie musiał pamiętać).

Edytowane 2 Grudnia 2012 przez pvo

[Krzysiek450]

Wydaje mi się że za 30-50 lat przeciętny nowo powstający dom będzie miał zwartą prostą budowe np. o podstawie prostokąta dach dwuspadowy dobre ocieplenie standardem będzie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, pompa ciepła oraz zminimalizowana wydajniejsza instalacja solarna. W ogrodzie mała wydajna turbina wiatrowa lub bateria słoneczna która zadba o niższe rachunki za energię el. tak samo modne będą wkopane zbiorniki na deszczówke Pomieszczenia z durzymi oknami No i mam nadzieje że sprawy pozwoleń zostana znacznie uproszczone

[PliP]

Postanowiłem sobie dziś poczytać trochę ten temat co bym się nie dublował.

Wielu z Was, zresztą ja sam też o tym myślę, że dom za 30-50 lat powinien być energooszczędny.

Gdy jednak zagłębimy się w ty temacie to dojdziemy do wniosku iż nasze myślenie w tym kierunku być może i nie ma sensu.

Wszędzie mówi się o globalnym ociepleniu - więc skoro będzie ciepło to po co robić dom energooszczędny? No chyba, że po to aby nie nagrzewał się za bardzo od otaczającego nas gorącego powietrza.

Poniżej kolejne zdjęcie domu po ociepleniu się naszego klimatu gdy to już stopnieją lodowce i oceany podniosą się o kilka metrów.

Może i to ocieplanie się klimatu nie jest wcale takie głupie - będzie mniej kosztów na ogrzewanie a i więcej wiatrów i tym samym energii do napędzania wiatraków.

 

[malka]

Wy tu jakieś SF uprawiacie a ja realnie patrzę i......

 

za 30 lat, to ja mam nadzieje ,że ten dom , który zaczęłam budować w 2008 r, w końcu stanie , jak się mocno sprężę, to myślę,że za 30 lat to, on może mieć nawet poddasze wykończone a coooo? jak szaleć to szaleć

[ludwik_13]

Za 30 lat ... żeby to sobie wyobrazić sięgam pamięcią wstecz o właśnie tyle i rejestruję zmiany. Do 50 lat jeszcze nie mogę sięgnąć pamięcią , więc i w przyszłość tak daleko nie wybiegam. W Polsce nastąpi koncentracja budownictwa na terenach uzbrojonych, zamierać będą wsie i osiedla za miastem. Działki będą coraz mniejsze, domy też niewielkie (3 sypialnie to max) , bo i rodziny mniej liczne. Większość ludzi wybierze życie w mieszkaniach, bo najważniejsza będzie dobra komunikacja i położenie. Domy będą fanaberią dla ludzi zamożnych i ...pasjonatów. Skończy się era budowy systemem gospodarczym. Jakość wykonania wzrośnie, co przełoży się na trwałość i komfort życia w nowych domach. W domu obowiązkowo będą oprócz standardowych sypialni i części dziennej pomieszczenia takie jak : siłownia, pokój kinowy, pokój muzyczny czy hobby. Żeby nie trzeba było jeździć daleko.

[BCS]

Dom za 30, a co dopiero 50 lat- kto to wie, ale domniemam, iż nastąpi (po paru załamaniach gospodarek światowych) jeszcze głębsze i wyraźniejsze rozwarstwienie społeczeństwa, może nie zubożenie, ale wyraźny rozdział. Bogatsi budować będą dowolnie i to będzie piękne inne, samowystarczalne, itd, Ci drudzy skromniej, powtarzalnej, (jak biedronki i mcdonaldy )- ładnie, ale ma jedną mode, bo ten sam projekt i koszt wykonania, projektów będzie wiele, ale żadnych zmian, coby wykonawcy w tych samych stawkach i Gdańsku i Pcimiu robili, takie domy będą miały dofinansowanie państwa, ale potem trzeba jałmużnę w akcyzie w energii i odsetkach oddać-Tanio budujesz max 30 dni, wchodzisz, mieszasz, płacisz, żyjesz i marzysz przejść do wyższej kasty.

[Redakcja]

Jeszcze dziś i jutro czekamy na Wasze "przepowiednie"

[rafał2011]

Moja ostatnia propozycja to szkieletowce :

jak widać bardzo eko:p

[PliP]

Moja ostatnia propozycja to szkieletowce, jak widać bardzo eko:p

 

No i już wiem skąd u mnie zainteresowanie budowlanką raz to tego typu szkieletowce przykryte gałęziami, trzciną i trawami a dwa to nasze domki na drzewach - wszystko to zwane było bazami Szkoda, że teraz dzieci tego nie budują

 

[Redakcja]

Rozrabiają inżynierowi Świętemu Mikołajowi w temacie konkursowym

[dendrytus]

Jakie 30-50lat? Jak za dwa tygodnie jest koniec świata.

 

http://www.youtube.com/watch?v=9DJr8QwgLEA

 

 

 

 

O ile wcześniej nie zaczniemy nosić turbanów, kamienować kobiet, co jest tak naturalne w niektórych religiach jak gwiazdka u chrześcijan. Wierzyć, że ziemia jest płaska i powstała 10 000 lat temu.

 

PS.

@PliP "Ucz się ucz, nauka to i tak do bezrobocia klucz!" - trzeba było skończyć normalne studia, a nie łatwe miłe i przyjemne. Jak wiadomo kulturoznawstwo, politologia i europeistyka są wręcz idealne do pracy na zmywaku.

[Agusia i Marco]

Wiatm serdecznie Redakcje oraz wszystkich formułowiczów !!!!

 

"Moja wyobraźnia – domek za 50 lat "

Dla Tych którzy lubią krótko i szczegółowo - Dom z pseudosteropianobetonowo plastiku z mikroszczelinami i czasteczkami dzialajacymi na zmiany temperatury zaczepiony na fundamentach możliwość odczepienia , przeniesienia i pływania niczym statek na morzu :DDDDDDD

 

Dom będzie jak prawdziwe pudełko odizolowane z kazdej strony od gruntu ,zadaszenia i tych najmniej czterech ścian.Ściany będą wykonane z bloczków z domieszką betonu specjalnego z dodatkiem elastycznym aby nie kruszyły się i nie pękały na dodatek nie co lżejsze od dzisiejszych- trzy warstwowe od strony wew do mieszkania bedzie steropian bądz podobne tworzywo z mikrogranulkami odciągaczy wilgoci na zewnątrz w środku bloczek pw z mikro szczeliną a na zewnątrz plastik super mocny.z wylotem mikro szczeliny przez którą bedzie przepuszczony stały wętyl a nim bedzie wychodzić nadmiar wilgoci z domu przy pomocy mechanicznego napędu .Dom będzie stał na stałym nie ruchomym podwyższonym fundamencie - bloczki z dodatkiem też elastycznym aby przy wstząsach fundamnty nie pękały oraz wylewka z tej tez masy a w niej w koło domu otwory co póltora metra na zasuwy potężne które beda łaczyć dom wraz z fundamentem. Te zastosowanie ma słuzyć możliwości odcięcia domu od fundamentu.Czyli gdy chcemy dom przemieścić przyciskamy guzik ( elektrycznie zasuwy się otwierają lub wspomaganie ręczne na pokretło ) Fundamenty również jak i dom bedą miały plastik mocny lecz z dodatkiem elastycznym w jakims stopniu .Po co ten plastik a mianowicie ma zastąpić wszelkie tynki strukturalne i te niestrukturalne oraz płytki klinkierowe. Dzisiejsza technologia jest dobra lecz nie wystarczajaca czyli ładne domki na chwilke brud się łapie bardzo szybko a i płytki klinkierowe z czasem odpadają. Toteż pw. plastik ma dwie zalety a nawet moze więcej moze być produkowany w różnych kolorach ale przede wszystkim bedzie w dwóch odcieniach (jedno nie widoczne). Dwa odcienie bedą służyć warunkom atmosferycznym np. kupujemy bloczki wiadomo juz tylko jedne 3 warstwowe z odcieniem plastiku np. cegła w okresie zimowym kolor będzie ceglasty natomiast w okresie letnim kolor domu pod wplywem odpowiedniej temperatury zmienia się na pomarancz jest to naturalna fizyka dzialania temperatury na składnik występujący w plastiku aby nie mógl pęknąć ani się rozciągać . Dodatkowe zalety są takie że plastik pod wpływem slońca nie płowieje bo ma mikroskładniki odbijajace światło. Dom jest ładny czysty kolorystyczny ciepły można tworzyć wzorki na plastiku w strukturze cegły lub według wyobraźni na specjalne zamówienie ogólnie dostępne na rynku w dobrej cenie. Jedna rzecz najważniejsza podstawa domu bedzie musiała byc szersza niż u wierzcholka aby przy przenoszeniu domu nie została zachwiana struktura całego domu. Dach takiego domu jest tym otworem głównym wentylacyjnym tak coś jak statek ma sluzyć w razie potrzeby umieć się utrzymać i tez na wodzie coś na wagę statka i z jednego podłoża zbudowany aby bez problemu pływał oczywiście podstawa musi być cięższa składnikowo .Dach szczelny lecz lżejszy te same składniki lecz wiecej paro przepuszczalnośći i podstawa dwa główne otwory szczelinowe wypróżniajace wilgośc z domu.

Aby wichura domu nie zdmuchła mogą być wychodzące i jednocześnie chowające się w ziemi 4 filary kątowe jako dodatkowo zabezpieczenie, oczywiście wszystko dopasowane do mody kolorystyki i pięknych kształtów wedle gustu .

 

 

Tani, ładny, ekologiczny, szybki w budowie i na wieki - produkt mój - pustak steropianoplastik z mikroszczelinami i czasteczkami dzialajacymi na zmiany temperatury .Mikroskladniki odbijające światło nie pozwoliłyby aby plastik się utleniał do atmosfery. Zamiast pustaków, weły, klejów, podkladów, płytek klinkirowych itp. Zaoszczędzony czas i pieniądze.System ogrzewania oraz wentylacja jak na statkach Pozdrawiam

[Zakręcona]

Jakie domy będą budowane za 30-50 lat?

Myślę, że za 30-50 lat niewiele się zmieni. Gdyby w pytaniu było 300-500 lat, to by można było poszaleć z pomysłami.

 

Z czego budowane?

Myślę, że nadal palmę pierwszeństwa dzierżyć będą domy wykonane w technologii tradycyjnej.

Podejrzewam, że zwiększy się zainteresowanie domami "ekologicznymi" - konstrukcje szkieletowe, powrót do domów z bali. Zaryzykuję, że będzie coraz więcej domów z gliny czy słomy. Może do jaskiń nie wrócimy, ale z pewnością renesans przeżyją dawne technologie.

Nadal trwać będzie wyścig na najwyższe budowle czy budynki o najciekawszych bryłach. Tu pierwsze miejsce należeć będzie nadal do krajów arabskich.

 

Jak wyposażone?

Myślę, że po erze fastynacji Ikeą, która za 10 lat będzie w większości domów w Polsce, zatęsknimy za indywidualnością wystroju i meble zamawiać będziemy u lokalnych producentów na wymiar, pod swój gust.

Z pewnością będzie coraz więcej elektroniki, sprzęty inteligentne będą coraz bardziej powszechne.

 

Czym i jak ogrzewane?

Tu rewolucji w technologiach nie przewiduję. Co najwyżej jedne źródło ciepła stanie się bardziej popularne, inne mniej.

Nadal będą to węgiel, gaz, prąd, ekogroszek itp., olej i biomasa. No i oczywiście drewno i energia słoneczna.

Część domów będzie z pewnością coraz bardziej energooszczędna.

 

Jaki będzie sposób życia w takim domu – czy taki sam jak teraz, czy inny?

Myślę, że będziemy spędzać w domach coraz mniej czasu, a coraz więcej w pracy, choćby z powodu wydłużonego wieku emerytalnego i wiążącego się z umowami śmieciowymi brakiem urlopu.

Domy będą większe, bardziej puste, będzie w nich mniej gwarno bo i dzieci będzie coraz mniej.

Domy będą lśnić czystością, bo nie będzie kiedy ich brudzić.

Myślę, że w nielicznych pachnieć będzie kawą, domowym ciastem i obiadem.

 

No i nie mam pomysłu, co zastąpić może centralny punkt domu. Nie, nie kominek , telewizor oczywiście.

[nemi]

Przeczytałam sobie wątek i naprawę uważam że pomysły są świetne. Zwłaszcza te z pogranicza SF.

 

Ja uważam, że te 30-50 lat to nie jest aż tak długi okres czasu, żeby spodziewać się bardzo radykalnych zmian w budownictwie. Część z nas ma kredyty hipoteczne o porównywalnej żywotności.

 

Jeśli jednak końca świata nie będzie, jak to ostatnio Majowie w reklamie Toyoty obiecują to...

 

 

Na pewno pojawią się (bądź rozwiną i upowszechnią) innowacyjne technologie, które umożliwią szybszą i bardziej ekonomiczną budowę domów, być może z wykorzystaniem "zdrowych" materiałów lub gotowych modułów (np. styropianowych). Domy te będą bezpieczniejsze, bardziej oszczędne i ekologiczne. Z pewnością będą też wymagały mniej pracy (staną się niemal samoobsługowe).

Automatyzacja wszystkiego i rozwój technologiczny, który już teraz postępuje bardzo szybko sprawi zapewne, że w domach przyszłości pojawi się mnóstwo urządzeń, które będą wyręczać człowieka w podstawowych czynnościach domowych jak sprzątanie, gotowanie czy prasowanie (mnie osobiście zależy najbardziej na tym prasowaniu, bo to jest coś, czego niecierpię ). Być może powstaną już domy "inteligentne", które sprawią, że mieszkanie w nich stanie się jeszcze bardziej przyjemne.

 

Na zasadzie sinusoidy możemy spodziewać się stylu w jakich te "nasze" przyszłe domy będą powstawać - myślę, że domy w kształcie kopuły to jednak bardziej odległa przyszłość niż te 30 lat. W najbliższych latach, w Polsce, będziemy obserwować coraz szybsze odchodzenie od budowania domów typu dworek, na rzecz nowoczesnych prostych konstrukcji, z płaskim dachem, dużymi oknami i funkcjonalnym wykorzystaniem przestrzeni. Znikną zapewne kaloryfery w ich tradycyjnej postaci, być może znikną także kominy.

 

A może zmiany pójdą już tak daleko, że domki będziemy budować jak w Japonii:

http://youtu.be/GHljTXBAwXU

 

 

Myślę również, że domy za te kilkadziesiąt lat nadal będą miejscami, gdzie spędza się czas z najbliższymi, gdzie można odpocząć, zatrzymać się na chwilę, po prostu pobyć ze sobą. Bo przecież dom to nie tylko ściany i dach, ale to przede wszystkim ośrodek naszego życia rodzinnego.

 

A przy okazji mam taką, być może mocno optymistyczną nadzieję, że niektórzy zaczną większą wagę przywiązywać do tego jak wygląda nie tylko sam dom, ale i jego najbliższe otoczenie. Że znikną wszechobecne, szpecące reklamy, zaniedbane i zagracone podwórka, dzikie wysypiska śmieci tuż przy osiedlach mieszkalnych i cały ten bałagan, który widzimy dookoła siebie.

[Agusia i Marco]

Wiatm serdecznie Redakcje oraz wszystkich formułowiczów !!!!

 

"Moja wyobraźnia – domek za 50 lat "

Dla Tych którzy lubią krótko i szczegółowo - Dom z pseudosteropianobetonowo plastiku z mikroszczelinami i czasteczkami dzialajacymi na zmiany temperatury zaczepiony na fundamentach możliwość odczepienia , przeniesienia i pływania niczym statek na morzu :DDDDDDD

 

Dom będzie jak prawdziwe pudełko odizolowane z kazdej strony od gruntu ,zadaszenia i tych najmniej czterech ścian.Ściany będą wykonane z bloczków z domieszką betonu specjalnego z dodatkiem elastycznym aby nie kruszyły się i nie pękały na dodatek nie co lżejsze od dzisiejszych- trzy warstwowe od strony wew do mieszkania bedzie steropian bądz podobne tworzywo z mikrogranulkami odciągaczy wilgoci na zewnątrz w środku bloczek pw z mikro szczeliną a na zewnątrz plastik super mocny.z wylotem mikro szczeliny przez którą bedzie przepuszczony stały wętyl a nim bedzie wychodzić nadmiar wilgoci z domu przy pomocy mechanicznego napędu .Dom będzie stał na stałym nie ruchomym podwyższonym fundamencie - bloczki z dodatkiem też elastycznym aby przy wstząsach fundamnty nie pękały oraz wylewka z tej tez masy a w niej w koło domu otwory co póltora metra na zasuwy potężne które beda łaczyć dom wraz z fundamentem. Te zastosowanie ma słuzyć możliwości odcięcia domu od fundamentu.Czyli gdy chcemy dom przemieścić przyciskamy guzik ( elektrycznie zasuwy się otwierają lub wspomaganie ręczne na pokretło ) Fundamenty również jak i dom bedą miały plastik mocny lecz z dodatkiem elastycznym w jakims stopniu .Po co ten plastik a mianowicie ma zastąpić wszelkie tynki strukturalne i te niestrukturalne oraz płytki klinkierowe. Dzisiejsza technologia jest dobra lecz nie wystarczajaca czyli ładne domki na chwilke brud się łapie bardzo szybko a i płytki klinkierowe z czasem odpadają. Toteż pw. plastik ma dwie zalety a nawet moze więcej moze być produkowany w różnych kolorach ale przede wszystkim bedzie w dwóch odcieniach (jedno nie widoczne). Dwa odcienie bedą służyć warunkom atmosferycznym np. kupujemy bloczki wiadomo juz tylko jedne 3 warstwowe z odcieniem plastiku np. cegła w okresie zimowym kolor będzie ceglasty natomiast w okresie letnim kolor domu pod wplywem odpowiedniej temperatury zmienia się na pomarancz jest to naturalna fizyka dzialania temperatury na składnik występujący w plastiku aby nie mógl pęknąć ani się rozciągać . Dodatkowe zalety są takie że plastik pod wpływem slońca nie płowieje bo ma mikroskładniki odbijajace światło. Dom jest ładny czysty kolorystyczny ciepły można tworzyć wzorki na plastiku w strukturze cegły lub według wyobraźni na specjalne zamówienie ogólnie dostępne na rynku w dobrej cenie. Jedna rzecz najważniejsza podstawa domu bedzie musiała byc szersza niż u wierzcholka aby przy przenoszeniu domu nie została zachwiana struktura całego domu. Dach takiego domu jest tym otworem głównym wentylacyjnym tak coś jak statek ma sluzyć w razie potrzeby umieć się utrzymać i tez na wodzie coś na wagę statka i z jednego podłoża zbudowany aby bez problemu pływał oczywiście podstawa musi być cięższa składnikowo .Dach szczelny lecz lżejszy te same składniki lecz wiecej paro przepuszczalnośći i podstawa dwa główne otwory szczelinowe wypróżniajace wilgośc z domu.

Aby wichura domu nie zdmuchła mogą być wychodzące i jednocześnie chowające się w ziemi 4 filary kątowe jako dodatkowo zabezpieczenie, oczywiście wszystko dopasowane do mody kolorystyki i pięknych kształtów wedle gustu .

 

 

Tani, ładny, ekologiczny, szybki w budowie i na wieki - produkt mój - pustak steropianoplastik z mikroszczelinami i czasteczkami dzialajacymi na zmiany temperatury .Mikroskladniki odbijające światło nie pozwoliłyby aby plastik się utleniał do atmosfery. Zamiast pustaków, weły, klejów, podkladów, płytek klinkirowych itp. Zaoszczędzony czas i pieniądze.System ogrzewania oraz wentylacja jak na statkach Pozdrawiam

 

P.S.

Oczywiście napisałam z nutką fantazji, choć nigdy nie wiadomo ponieważ technologia brnie w nie których dziedzinach mocno do przodu. Może nie tak dosłownie jak ja napisałam Ludzie jednak coraz bardziej kombinują jak żyć oszczędniej nie tracąc tyle ciepła,nie chcieliby dużych kosztów wydawać na dom, jak można za tą kasę poszaleć na wczasach jako gość, prace remontowe coraz częściej odsuwają na dalsze plany a najlepiej by się samo zrobiło.Dotykają nas może nie bezpośrednio,różne tragedie: nowe nie znane wirusy, powodzie,pożary, wojny, huragany, przebiegunowanie i wiele by tu można wymieniać tragedii jakie na nas mogą czyhać. Czasy robią się nie ciekawe już kombinują nad schronami, domami pod ziemią itp. pomysły realizują ludzie ambitni i pełni wiary w to co czynią. Tacy ludzie są wielcy i jeszcze nie jednym nas zadziwią )).

[Kiter]

Za 30 lat będzie się w Polsce budowało tak jak się buduje obecnie w Niemczech, zaś za 50 lat tak, jak się będzie budowało za 20 na zachodzie.

Biorąc pod uwagę ocieplenie klimatu, różnice klimatyczne do tego czasu zostaną zniwelowane, także będzie można sobie te domki spokojnie przewozić po szerokich autostradach, które do tego czasu z pewnością powstaną.

[letniowoc]

Moim zdaniem, dom za 30-50 lat powinien być:

1. W miarę dostępny finansowo dla przeciętnego zaradnego Polaka (bez konieczności brania set tysięcy złotych kredytu tudzież uwdzież oszczędzania na dom prze wieeeele lat i odmawiania sobie wielu rzeczy- wiem brzmi to jak pobożne życzenie, ale naprawdę chciałabym, aby nas Polaków było stać na budowę domu bez ogromnych wyrzeczeń finansowych).

2. Funkcjonalny, czyli ułatwiający życie jego mieszkańcom. Dla jednych będzie to odkurzacz centralny, dla innych dom parterowy, czyli brak schodów. Ważne, aby dom byłdostosowany do potrzeb konkretnej rodziny.

3. Niech będzie to dom, w którym docenia się minione pokolenia, własne korzenie. Niech w dom znajdzie się miejsce na bibeloty należące do babć i dziadków. Myślę, że będzie to taki ukłon w stronę przeszłości, a zarazem ciekawe wyposażenie nowoczesnych wnętrz.

3. Prosty w budowie - widzę, że ten trend rozwija się w Polsce i bardzo dobrze. Osobiście bardzo cenię takie proste i nieskomplikowane wizualnie projekty domów. Nie lubię przesadności i domy z mnóstwem lukarn, balkonów, wykuszów, podcieni, bawolych oczu po prostu nie trafiają w mój gust. Marzy mi się, aby polskie budownictwo jednorodzinne poszło w kierunku prostych domków w obrysie kwadratu/prostokąta z dwuspadowym dachem.

4. Bez garażu - to moje kolejne osobiste zdanie. Uważam,że auto nie potrzebuje garażu i wolę miejsce, gdzie byłby garaż w domu przeznaczyć na coś innego. Auto może stać w garaż typu blaszak, który będzie gdzieś wkomponowany w zieleń otaczającą dom.

5. Z cudnym ogrodem - bardzo chciałabym, aby za te 30-50 lat każdy pięknie wybudowany dom miał jeszcze piękniejszy ogród: ciekawe rośliny i fajnie rozplanowane ich rozmieszczenie na działce. Aby nie było przypadków typu: kupujemy krzaczek - idziemy sadzić-no to tu jest miejsce - to tu zakopiemy, a potem dramat przy koszeniu bo trzeba robić slalom gigant. Nie. Niech ogród ma oprawę na jaka zasługuje: rabaty, alejki, miejsce do odpoczynku, grillowania itp.

6. Kolejna rzecz związana trochę z ogrodem, trochę z ziemią: działka. Niech na boga w końcu ludzie przestaną żądać 10-12 tyś za goły kawałek gruntu! ((Odnoszę się do regionu, gdzie mieszkam). Te czasy już dawno minęły, niech otworzą oczy i sprzedają swoje ary za normalną cenę, a nie cenę z kosmosu. Niech działka ma swoją cenę, ale niech będzie to kwota, którą można np. uzbierać z oszczędności w ciągu 2-3 lat, a nie jak teraz 5-7.

7. Wyposażenie domu- chciałabym, aby powoli zaczęła zamierać w ludziach mentalność "schowam, bo może się przydać". Ok, po części jest w tym prawda, ale z drugiej strony gromadzimy mnóstwo niepotrzebnych rzeczy i zagracamy dom. A przecież wiele domów nie ma piwnic pełniących rolę graciarnia czy wielkiej pom. gosp. Sama ciepię na nadmierne chomikowanie, wielu rzeczy mi szkoda ot tak wyrzucić (chociaż są a) niepotrzebne, b)zniszczone c) do kitu i w ogóle ble), ale staram się z tym walczyć

8. Niech w tym domu za 30-50 lat znajdziemy czas na celebrowanie wspólnych chwil z rodziną: oglądanie razem filmów, jedzenie posiłków, wspólne sprzątanie domu czy dbanie o ogród. Niech dom tętni życiem, śmiechem i radością zamieszkujących go osób. Niech nie będzie tylko "hotelem" do którego wracamy, by coś zjeść i przespać się. Niestety teraz często tak jest, że dużo pracujemy, często na 2-3 etatach, aby zarobić na budowę domu i jego utrzymanie. Trzymam kciuki za wszystkie osoby, które tego doświadczają i życzę im dużo sił, wytrwałości i wiary w lepsze czasy ( jak nie dla nas, to chociaż dla naszych dzieci:))

9. Ogrzewanie- hmmm.... specjalistą nie jestem, więc jako kobieta stwierdzę, że idealnie będzie jak dom będzie ogrzewany ciepłem domowej atmosfery. Te wszystkie śmiechy, wesoła paplanina, wygłupy, wzajemna miłość między domownikami ogrzeją lepiej niż gaz czy ekogroszek

10. PODSUMOWUJĄC: niech dom za 30-50 lat będzie miejscem, do którego chce się ZAWSZE wracać, niezależnie od wielkości działki, technologii budowy, koloru okien, kształtu dachu, posiadania garażu lub nie, wyposażenia itp. itp

 

AMEN ))