Jaki będzie dom za 30-50 lat?

[PliP]

Zakończyłem już pastowanie butów - wyglądają jak nowe.

List do Mikołaja tez napisałem

Tak więc teraz zanim nadejdzie północ i Mikołaj zacznie rozdawać prezenty pora przedstawić swoja pracę konkursową.

 

 

Jaki będzie dom za 30-50 lat? Konkurs dla Forumowiczów.

 

Jaki będzie Dom? To dość ciekawe pytanie i możemy je rozpatrywać w wielu różnych płaszczyznach. Na wstępie warto zastanowić się czym właściwie jest dom. Słowo dom ma różne znaczenia. Dla jednych dom to kochająca się rodzina, dla innych jest to miejsce spędzania wolnego czasu najczęściej przed telewizorem i z pilotem w reku. Dom to również wszystkim bliscy ludzie, którzy potrafią wspólnie dzielić swoje radości, smutki i kłopoty. Aby jednak szczegółowo zapoznać się z tym magicznym słowem zajrzałem do Słownika Języka Polskiego. W tym momencie moje horyzonty myślowe zostały jeszcze bardziej rozszerzone. Słowo dom ma tam aż 7 znaczeń! W tym momencie raz jeszcze spoglądam na treśc tematu i ponownie zastanawiam się jaki będzie ten dom za 30-50 lat. Jako że temat pochodzi z Forum muratora to należy skupić się raczej na domu jako budynku, mieszkaniu - obiekcie służącym do mieszkania. Tym właśnie sposobem określiłem tok własnego rozumowania.

30-50 lat temu, a więc w latach 60,70 i 80-tych poprzedniego wieku w modzie były ciężkie betonowe domy z pustaków szlakowych lub żwirowych. Trend ten był podobny zarówno na wsi jak i w mieście. Jedyna różnica polegała na tym, że w mieście budowane bloki z wielkiej płyty, a na wsi budowano klocki ze szlakobetonu. Większość z nich kryta była papą, a jeśli nie papa to eternit. Nikt nie zastanawiał się specjalnie nad zapotrzebowaniem tych domów na energię cieplną, oraz nad tym jaki mają wpływ na zdrowie użytkowników.

Obecnie w modzie są domy z wymyślnymi fikuśnymi wielospadowymi dachami. Trend ten funkcjonuje zarówno w budownictwie wiejskim jednorodzinnym jak w miejskim wielorodzinnym. Dachy te pokryte są zarówno dachówką ceramiczna jak i cementową. Spora część domów kryta jest blachodachówką. Znaczną też uwagę zwraca się na to aby taki nowy dom był energooszczędny. Zwłaszcza energooszczędny musi być na papierze bo inaczej nie będzie odbioru. Niestety w tej kwestii dojrzałość inwestorów jest jeszcze zbyt słaba, chociaż z każdym dniem jest lepiej.

W ciągu najbliższego pół wieku zasadniczo zmieni się technologia budowania. Pokrycie dachowe będzie produkowało energię niezbędną do funkcjonowania domu. Zasadniczo zmieni się również technologia budowania ścian. Będą one jeszcze bardziej lekkie – będą praktycznie nieprzepuszczalne dla energii cieplnej, która nie będzie miała możliwości przemieszczania się z zewnątrz do wewnątrz. Można również przypuszczać iż styropian, który obecnie jest najbardziej kontrowersyjnym materiałem do ocieplania, będzie uznany złem koniecznym podobnie jak teraz mówi się o eternicie, który był wszechobecny w poprzedniej epoce. Trwałość styropianu wynosi około 50 lat- co będzie później jeszcze w obecnej chwili nie wiadomo. Wiemy od dawna, że najlepszym izolatorem jest próżna i lepszego już niema. Przypuszczać należy, że domy za te 30 czy nawet 50 lat wykonywane będą z elementów, których bazą będzie próżnia, a nie jakieś tam bąbelki z zamkniętym powietrzem o do końca nieznanym składzie.

Pewnego pięknego popołudnia usiądziemy sobie w domu i po kilku kliknięciach w komputerze wybierzemy wygląd oraz funkcjonalność naszego domu. Kolejnego dnia podpiszemy umowę w banku oraz z generalnym wykonawcą, który zobowiąże się, że nasz dom wybuduje w ciągu najbliższych 14 dni. Dom będzie miejscem gdzie będziemy spędzali najpiękniejsze chwile naszego życia. Będzie to nasza oaza relaksu oraz spokoju. Wszelkiego rodzaju posiłki będziemy nabywać w przydrożnych automatach, które na bieżąco zrobią nam posiłek który wcześniej wybierzemy. Masakryczna jest ta wizja, jednak spoglądając na obecne chlebomaty, mlekomaty, wszelkiego rodzaju bary szybkiej obsługi to należy przypuszczać iż jest ona jak najbardziej realna.

Przełomem będzie brak kabli lub też ich bardzo minimalna ilość. Sygnał telewizyjny, a tym samym radiowy praktycznie od początku jego istnienia jest bezprzewodowy, telefony stacjonarne do niedawna kablowe odchodzą w zapomnienie. Internet hmm WiFi – myślę, że też będzie już przeżytkiem. Energia elektryczna również będzie przesyłana bezprzewodowo, ze specjalnej bazy, która umieszczona będzie pod budynkiem. Ciepło generowane z tej bazy będzie wykorzystywane do grzania budynku. Energia do tej centralnej bazy elektoenergetycznej pochodziła będzie z zamieszczonych w dachu odpowiednich urządzeń przechwytujących i przetwarzających energię świetlną oraz wiatrową w elektryczną. Do tej pory nauczymy się wykorzystywać energię, która niosą poruszające się swobodnie cząstki powietrza.

Kolejnym ważnym czynnikiem poddanym rewolucji będzie woda, jest pozyskiwanie oraz przetwarzanie, oczyszczanie i uzdatnianie. Osmoza będzie tym czymś czym dzisiaj jest zwykły filtr sznurkowy. Podobnie będzie z śmieciami. Dziś przeciętny mieszkaniec produkuje ponad 300 kg odpadków rocznie. Ilość ta drastycznie spadnie i wszystko będzie ponownie przetwarzane i odzyskiwane. W tej kwestii nie ma żadnych złudzeń, jeżeli produkcja wszelkiego rodzaju bezużytecznych odpadków nie zostanie zmniejszona to zginiemy w wszędobylskich śmieciach. Wstępna segregacja i obróbka śmieci następowała będzie w naszych domach. Firmy odkupywały będą od nas półprodukty śmieciowe gotowe do dalszej produkcji.

Każdy budynek mieszkalny wyposażony będzie w specjalistyczny sprzęt do szybkiego ładowania wysokowydajnych akumulatorów w naszych cyber pojazdach, które będą bezkolizyjne. Nasze życie nabierze Mega prędkości i nikt nie będzie miał czasu aby iść wyrabiać drzewo do lasu, palić w piecu, czy też wynosić popiół. Za ogrzewanie domu odpowiedzialne będzie Słońce oraz Energia czerpana z kosmosu o której teraz nie mamy nawet pojęcia. Do produkcji energii wykorzystywane będą wszystkie obecnie znane żywioły. Musimy nauczyć się żyć w zgodzie z naturą. My ludzie natury nie zmienimy to ona nas zmieni nauczy pokory

Całość przyłączy oraz wszelkich mediów w naszych domach będzie niezależna od Państwa i jego rządów. Telewizory będą wbudowane w ścianę budynku i nikt już nie będzie pamiętał o jakimkolwiek abonamencie. Wszystko rozliczane będzie w podobny sposób jak dzisiejsza telefonia komórkowa. Im więcej będziemy oglądali tym więcej kolejnych minut na oglądanie będziemy dostawali. Tym sposobem staniem się więźniami samych siebie i zanikną realne kontakty międzyludzkie.

Podsumowując jednak ten temat należy podkreślić iż domy przyszłości będą musiały tracić jak najmniej ciepła, a więc będą musiały być pasywne w całym tego słowa znaczeniu.

Domy te ponadto będą musiały być autonomiczne czyli krótko mówiąc samowystarczalne. Myślę, że te dwa ostatnie zdania oddają sedno całej sprawy.

[bajanadjembe]

Też będą w sam raz.

Będzie... się w nich oczekiwanym.

Z chęcią będzie się do nich wracać.

Będą rodzinne. Przyjazne. Gościnne.

Będzie się je dobrze wspominać. Tak samo jak wspominany dzisiaj.

Nad nimi będzie takie samo słońce świecić, i takie same ptaki przelatywać...

a obok...takie same kwiaty pachnieć, drzewa szumieć,

tak samo liście spadać,

tak samo śnieg skrzypieć.

Ten sam Mikołaj, tego samego dnia będzie je odwiedzał.

Może tylko ludzie... inni...

będa w nich mieszkać.

Domy zawsze są w sam raz.

I pewnie tak już zostanie.

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez bajanadjembe

[Inż. św. Mikołaj]

Inż. Św. Mikołaj dziękuje za udział w konkursie. Piękne, ciekawe wypowiedzi. Nagrody - koszulkę Muratordom.pl otrzymują:

 

andrzejzms

Kendra

firewall

pvo

P***we

marynata

Margoth*

Miras12

zulu321

sasiad_z_bloku

vip321

PliP

Krzysiek450

ludwik_13

Artur-69

dendrytus

Agusia i Marco

Zakręcona

nemi

letniowoc

 

Pozostali uczestnicy - Numery Specjalne "Muratora".

 

Wszystkich proszę o adres do inż. Świętego Mikołaja z dopiskiem - konkurs.

[Liwko]

To jeszcze tak poza konkursem...

 

Pozdrowienia od Mikołaja dla nowoczesnych domów

 

[Prezes]

Jest rok 2042. Dzięki moim ciężko zarobionym pieniążkom, W wieku 59 lat zakupiłem jeden z gotowych projektów zatwierdzonych przez Ministerstwo Budownictwa i Urbanistyki. Dzięki temu mogę zbudować dom zgodny z planem urbanistycznym mojego regionu. Zgodnie z dyrektywami Kontynentu Europejskiego nowy dom musi być wybudowany w 50% surowców wtórnych, wobec tego rozpocząłem montaż fundamentu prefabrykowanego pochodzącego z przetworzenia plastikowych butelek i reklamówek. Niestety muszę kończyć bo właśnie przyjechała izolacja cieplna z gazet...

[MaciekTyr.]

Ciekawy temat. skupiono się na technologii a przed nią są przecież potrzeby. Funkcja domu stopniowo się zmienia, zmienia się też mentalność.. ale dużo wolniej. W tradycji dom stanowił o bezpieczeństwie (przed rabunkiem, napadem), zaplecze produkcyjne (gospodarstwo), stanowił przestrzeń wolności osobistej, oraz namacalny obraz życiowego dorobku.

Wszystkie te funkcje tracą na znaczeniu:

1. bezpieczeństwo -

Nasi ojcowie nie musieli już odpierać Hunów, ale dla poczucia bezpieczeństwa w oknach wstawiali stalowe kraty. Robiono to także w parterowych balkonach, co czasem powodowało kratowanie balkonu powyżej itd. Dziś raczej nikt nie czyha na nasze gacie, sofy i pamiątki, w wielu krajach normą jest pozostawianie drzwi jedynie zatrzaśniętych

2. Zarobek.

Większość z nas nie żyje z roli a nikt nie jest w stanie żyć z wynajmu. Kiedyś posiadanie (czegokolwiek) stanowiło źródło zysków, dziś posiadanie to bardziej źródło przyjemności i spełnienia... a to sporo kosztuje. Właściciel Bata był tym bogatszy, im więcej fabryk postawił, a Nike nie ma fabryki żadnej. Naprawdę. Posiadanie to koszt, zyski to umiejętności.

3. Wolność.

"Chłop na zagrodzie równy wojewodzie" - było, minęło. Dziś nawet numer Drzymały by nie przeszedł, choć to była niewola a dziś mamy wolność.

4. Jestem tym, co posiadam, posiadam to co widać. To było, jest i pewnie będzie, ale już nie w tak oczywistej wersji. Znam wielu majętnych ludzi nie posiadających domów i jeszcze więcej autentycznych biedaków, którzy je posiadają

 

Zatem zmienić się może to co dziś takie oczywiste - domy przestaną pełnić rolę członka rodzi a zaczną być dobrem użytkowym, jak np. samochód. Przemieszczanie się, zmiana nie tylko powierzchni mieszkalnej, ale i jej położenia dają spore możliwości. Wiedzą o tym nie tylko robotnicy sezonowi, ale także ludzie pracujący swym umysłem - zdalnie, tam gdzie ładniej, taniej, przyjemniej... bliżej czegoś a czasem dalej od czegoś.

I nie mam na myśli przyczepy, ale podejście polegające na zmianie lokum; myślę, że takie podejście w przyszłości będzie coraz powszechniejsze, z uwagi na wspomniane zmiany.

 

Fascynacja tematem pozostanie, lecz zmieni się jej oblicze. Pamiętam jak wyglądał fascynat swego samochodu 30 lat temu. Miał fiata lub zaporożca. Kupował go wraz z książką, co warto zmodyfikować, swe rozmowy zaczynał i kończył na zagadnieniu tegoż samochodu, wymieniał doświadczenia i warsztaty i silnie bronił tezy, że trafił na wyjątkowo udany egzemplarz a ewentualne usterki są skutkiem niekompetentnej ingerencji. Czyli coś jak nasze rozmowy o domu..

 

Obecny fascynat motoryzacji przede wszystkim często zmienia samochody i to samo wróżę przyszłości Muratorów. To dopiero determinuje technologię i formę - będą one optymalną relacją kosztu do korzyści. Trwałość, kunszt i "bogatość" zaczną być zbyteczne

Edytowane 9 Grudnia 2012 przez MaciekTyr.

[MaciekTyr.]

taki:

http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/255924_214869118552981_6285355_o.jpg

 

http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/251266_214869168552976_1809229_n.jpg

 

ponieważ nie martwimy się o nic, mamy dla siebie całe piętro a sąsiadów spotykamy na wspólnym tarasie (kiedy miejsce lub sąsiedzi okazują się nudni zabieramy rodzinę i zajmujemy inny apartamentowiec, gdzieś daleko)

 

taki:

 

http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/407753_487789977927559_1453290804_n.jpg

 

http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/20315_487790151260875_636144876_n.jpg

 

ponieważ jest tani jak barszcz, daje niezależność i można rozłożyć na wydzierżawionej działce

 

taki:

 

http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/248324_215175561855670_1927009_n.jpg

 

http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/247384_214875901885636_2456753_n.jpg

 

http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/254035_214876328552260_6883313_n.jpg

 

ponieważ, jak ktoś napisał, da się zamówić przez internet i dostosować do potrzeb

 

 

albo taki:

 

http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/253751_215216861851540_5622645_n.jpg

 

http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/247537_215216885184871_3748845_n.jpg

 

bo jest zoptymalizowany, pasywny i elestyczny - w sam raz, by pomieszkać trochę czasu i zobaczyć, czy zostać dłużej

Edytowane 9 Grudnia 2012 przez MaciekTyr.

[gumis107]

Witam wszystkich .Chcialbym wprowadzic troche realizmu w ta dyskusje.Za mniej wiecej 30 lat na rynku polskim bedzie duza napodaz nieruchmosci spowodowna tym ,iz wlasnie wtedy wielu hipoteciarzy z gorki w koncu splaci swoje kredyty ,wiec niektorzny z nich beda mogli wziasc tzw :"odwrocona hipoteke' ,a to spowoduje duza nadpodaz nieruchmosci.Poniewaz badania wskazuja ,iz populacja Polski wynosic bedzie wtedy ok 30 mln. to sila rzeczy nieruchmosci na rynku wtorym beda duzo tansze niz wyosic bedzie budowa nowych ,a to spowoduje ,ze bardzo malo ludzie bedzie budowac nowe domy.Warto tez wspomniec o mentalnosciowych zmianach o ktorych raczyl wspomniec moj szacowny przedmowca(swoja droga Macku masz cos wspolnego z psychologia ? ) ktore to zmiany spowoduja ,iz nieruchmosci przestana byc w koncu durnym wyznacznikiem pozycji spolecznej jak to ma miejsce dzis w przypadku roznych polglowkow .Do tego wszytskie dane wskazuja ,iz w owym okresie bedzie miala miejsce tzw bomba demograficzna ,czyli pokrotce mowiac ,Pl zbankrutuje ,nie beda wyplacane pensje ,renty ,emerytury , srednia wieku w Pl drastycznie wzrosnie , nie bedzie miejsc w domach opieki spolecznej ,a w Europie wiekszosc stanowic beda muzulmanie ,wiec najdelikaniej mowiac nie widze jakosc swietlanej przyszlosci budownictwa w takim okresie czasowym.Dodalbym to tego ,iz w najgorszej sytuacji beda wlasciele deweloperki budowanej pod koniec i na poczatku wieku ,gdyz jest ona wyjatkowo nietrwala i nie wytrzyma proby czasu.Na pewno styropian ,welna mineralna ,plastykowe okna ,sidingi itp blam beda materialami z ktorych bedzie bydowala biedota (zreszta dzis tez tak jest tylko wiekszosc ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy), gdyz te materialy sa wyjatkowo nietrwale ,krotka mowiac relacja trwalosc/cena jest nie teges z perspektywy wieloletniej .Sumujac za 30-50 lat budowac sie beda raczej ludzie ktorzy zarabiajacy spore peiniadze i jezelie beda miali jakis gust to raczej beda budowali klasyczne domy z klasycznych ,gdyz sa one ponadczasowe i wytrzymuja probe czasu ,wiekszosc w zwiazku z napodaza nieruchmosci w Pl bedzie raczej kupowala na rynku wtornym ,gdyz wtedy ,tak zreszta jak dzis ma to czesto miejsce nie bedzie sie po prostu oplacalo budowac nowego domu .A tak apropo zdjec zamieszczonych przez Macka to identyczne budowle mam niedaleko mojego domu na wsi i stoja tam juz z 20 lat http://www.google.pl/search?q=alwernia+studio&hl=pl&tbo=u&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=rUXfULDmE8ip4gSVoYHIAg&ved=0CDYQsAQ&biw=1024&bih=607 Edytowane 29 Grudnia 2012 przez gumis107

[kominiarz]

Witam wszystkich .Chcialbym wprowadzic troche realizmu w ta dyskusje.Za mniej wiecej 30 lat na rynku polskim bedzie duza napodaz nieruchmosci spowodowna tym ,iz wlasnie wtedy wielu hipoteciarzy z gorki w koncu splaci swoje kredyty ,wiec niektorzny z nich beda mogli wziasc tzw :"odwrocona hipoteke' ,a to spowoduje duza nadpodaz nieruchmosci.Poniewaz badania wskazuja ,iz populacja Polski wynosic bedzie wtedy ok 30 mln. to sila rzeczy nieruchmosci na rynku wtorym beda duzo tansze niz wyosic bedzie budowa nowych ,a to spowoduje ,ze bardzo malo ludzie bedzie budowac nowe domy.Warto tez wspomniec o mentalnosciowych zmianach o ktorych raczyl wspomniec moj szacowny przedmowca(swoja droga Macku masz cos wspolnego z psychologia ? ) ktore to zmiany spowoduja ,iz nieruchmosci przestana byc w koncu durnym wyznacznikiem pozycji spolecznej jak to ma miejsce dzis w przypadku roznych polglowkow .Do tego wszytskie dane wskazuja ,iz w owym okresie bedzie miala miejsce tzw bomba demograficzna ,czyli pokrotce mowiac ,Pl zbankrutuje ,nie beda wyplacane pensje ,renty ,emerytury , srednia wieku w Pl drastycznie wzrosnie , nie bedzie miejsc w domach opieki spolecznej ,a w Europie wiekszosc stanowic beda muzulmanie ,wiec najdelikaniej mowiac nie widze jakosc swietlanej przyszlosci budownictwa w takim okresie czasowym.Dodalbym to tego ,iz w najgorszej sytuacji beda wlasciele deweloperki budowanej pod koniec i na poczatku wieku ,gdyz jest ona wyjatkowo nietrwala i nie wytrzyma proby czasu.Na pewno styropian ,welna mineralna ,plastykowe okna ,sidingi itp blam beda materialami z ktorych bedzie bydowala biedota (zreszta dzis tez tak jest tylko wiekszosc ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy), gdyz te materialy sa wyjatkowo nietrwale ,krotka mowiac relacja trwalosc/cena jest nie teges z perspektywy wieloletniej .Sumujac za 30-50 lat budowac sie beda raczej ludzie ktorzy zarabiajacy spore peiniadze i jezelie beda miali jakis gust to raczej beda budowali klasyczne domy z klasycznych ,gdyz sa one ponadczasowe i wytrzymuja probe czasu ,wiekszosc w zwiazku z napodaza nieruchmosci w Pl bedzie raczej kupowala na rynku wtornym ,gdyz wtedy ,tak zreszta jak dzis ma to czesto miejsce nie bedzie sie po prostu oplacalo budowac nowego domu .A tak apropo zdjec zamieszczonych przez Macka to identyczne budowle mam niedaleko mojego domu na wsi i stoja tam juz z 20 lat http://www.google.pl/search?q=alwernia+studio&hl=pl&tbo=u&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=rUXfULDmE8ip4gSVoYHIAg&ved=0CDYQsAQ&biw=1024&bih=607

 

Przykre, ale może być prawdziwe. Świat zostanie podzielony na biednych i bogatych, nie będzie klasy średniej, jedyną wartością będzie wirtualny pieniądz lub antidotum na coś, czego jeszcze nie znamy, jak już wszyscy wybudujemy te domy pasywne i uzależnimy się od kogoś aby żyć,

nie jeden wówczas wróci do lampy naftowej, aby znaleźć namiastkę wolności.

[bajcik]

Ze względu na kryzys paliwowy (coraz droższa ropa) będą popularne tylko działki blisko miast i węzłów komunikacyjnych. (No chyba że praca zdalna się mocno upowszechni). Obszary te już są w znacznej części zabudowane, więc zamiast budowania będzie remontowanie, modernizowanie, docieplanie. A co się nie nadaje do remontu - burzone.

 

Kryzys energetyczny (drogi węgiel, gaz, prąd) spowoduje że rozwiązania energooszczędne, nawet te "które nigdy się nie zwrócą" staną się bardzo opłacalne.

 

Globalne ocieplenie, i co za tym idzie, dużo eksremalnych zjawisk pogodowych też wpłynie na budownictwo: zamiast dachów drewnianych dachów z wełną będzie się robiło solidne żelbetowe skosy, odporne na trąby powietrzne.

 

Bardzo jestem ciekawy czy przyjmą się eksperymentalne domy typu ze słomy albo earthship.

[Liwko]

Naukowcy się pomylili, nie będzie globalnego ocieplenia tylko ochłodzenie. (naukowcy opłacani przez lobby producentów kurtek puchowych)

[fatdaddy]

Wróżenie o tym co będzie za 50 lat jest tak samo komiczne jak filmy sci-fi z lat 60. To co dziś wydaje nam sie nowoczesne za 50 lat będzie śmieszne. Technologia w XXI wieku szybko się zmienia. To co można powiedzieć, że budowanie domów z betonu czy cegieł przejdzie do lamusa.

[rmirowska]

Domy za 50 lat mogą pójść w dwie strony, mój znajomy architekt mówi, że będą one bardzo organicznymi formami, ponieważ do tego dążyć będzie świat w inżynierii i architekturze a druga wersja jest taka, że zmiana nastąpi dopiero za 100 lub więcej lat, ponieważ rozwijana będzie jedynie opcja domów nowoczesnych takich jak domki w ofercie np z500 bo tam widziałam właśnie nowoczesne, trochę ascetyczne formy.

Poza tym, czy domki z dachem dwuspadowym nie będą realizowane za 50 lub 100 lat ? Przecież styl retro zawsze jest w modzie i chętnie się do niego wraca co jakiś czas.