Co lepiej dać pod stare deski żeby wygłuszyć muzykę: piankę poliuretan czy styropian?

[dota1]

Witam,

W pokoju mam podłogę z desek świerkowych. Pode mną mieszkają młodzi ludzie, którzy słuchają głośno muzyki - mam wtedy wrażenie, że dzieli nas nie sufit (chyba strop Ackermana) a cienka ścianka z kartonu. Nie ma możliwości zdjęcia tych desek, bo są stare i na pewno uszkodziłyby się, a zresztą już jest po dobiciu ich do legarów. Wymyśliłam, żeby wyciągnąć przynajmniej deski te spod ściany i wepchać coś pod spód.

I teraz pytanie co będzie lepiej wygłuszało: czy pianka poliuretanowa dana pod całość podłogi, czy nasypanie tam sypkiego styropianu?

A może macie inny pomysł?

Edytowane 30 Listopada 2012 przez dota1

[monkey222]

Jak chcesz rozłozyc na całości pianke lub styropian skoro wyciągniesz tylko skrajne deski?? przeciez legary cie nie puszczą żeby wszędzie równomiernie wypełnić przestrzeń.A tak na marginesie to nie łatwiej i taniej bedzie pogadac z sąsiadami niż dodawać sobie roboty i kosztów?? Może warto przemyśleć zwalczenie problemu zamiast go maskować.

[dota1]

Jak chcesz rozłozyc na całości pianke lub styropian skoro wyciągniesz tylko skrajne deski?? przeciez legary cie nie puszczą żeby wszędzie równomiernie wypełnić przestrzeń.A tak na marginesie to nie łatwiej i taniej bedzie pogadac z sąsiadami niż dodawać sobie roboty i kosztów?? Może warto przemyśleć zwalczenie problemu zamiast go maskować.

 

Styropian byłby wdmuchany, a pianka - nie mam pojęcia, to zaproponował mi fachowiec, który ją odnawia, więc ma pewnie jakieś metody. Pytanie, która metodya byłaby lepsza i czy to w ogóle da jakikolwiek najmniejszy chociaż efekt

[monkey222]

szwagier wdmuchiwał zmielony styropian na strychu w strop ale w celu ocieplenia mieszkania i zdało egzamin wiec może wygluszenie tez da dobre.

[jarekkur]

Witam,

W pokoju mam podłogę z desek świerkowych. Pode mną mieszkają młodzi ludzie, którzy słuchają głośno muzyki - mam wtedy wrażenie, że dzieli nas nie sufit (chyba strop Ackermana) a cienka ścianka z kartonu. Nie ma możliwości zdjęcia tych desek, bo są stare i na pewno uszkodziłyby się, a zresztą już jest po dobiciu ich do legarów. Wymyśliłam, żeby wyciągnąć przynajmniej deski te spod ściany i wepchać coś pod spód.

I teraz pytanie co będzie lepiej wygłuszało: czy pianka poliuretanowa dana pod całość podłogi, czy nasypanie tam sypkiego styropianu?

A może macie inny pomysł?

 

Prawo lokalowe mówi o przenikaniu do sąsiadów odgłosów o wartości 30dB tj głośność cichej spokojnej rozmowy. Masz prawo rozmawiać z sąsiadami z dołu i im o tym powiedzieć. Stropy wytłumiają 53dB. W tym przypadku należałoby raczej pomyśleć o izolacji od dźwięków powietrznych (muzyka, rozmowa). To raczej sąsiedzi powinni wytłumić (wyciszyć) swoje mieszkanie. Fale dźwieków powietrznych przechodzą przez wszystkie przegrody i rozchodzą się we wszystkie strony. Wytłumisz swoją podłogę, to raczej sąsiedzi przestaną słyszeć jak chodzisz po mieszkaniu, ty jednak ich muzykę będziesz słyszała nadal, jedynie o odrobinę ciszej zależnie od zastosowanych w podłodze materiałów. Podłoga w tym celu powinna zostać zdemontowana aby mieć dojście do każdego cm2 przestrzeni pod podłogą i ją precyzyjnie wypełnić perlitem o wysoki tłumieniu.

[dota1]

Prawo lokalowe mówi o przenikaniu do sąsiadów odgłosów o wartości 30dB tj głośność cichej spokojnej rozmowy. Masz prawo rozmawiać z sąsiadami z dołu i im o tym powiedzieć. Stropy wytłumiają 53dB. W tym przypadku należałoby raczej pomyśleć o izolacji od dźwięków powietrznych (muzyka, rozmowa). To raczej sąsiedzi powinni wytłumić (wyciszyć) swoje mieszkanie. Fale dźwieków powietrznych przechodzą przez wszystkie przegrody i rozchodzą się we wszystkie strony. Wytłumisz swoją podłogę, to raczej sąsiedzi przestaną słyszeć jak chodzisz po mieszkaniu, ty jednak ich muzykę będziesz słyszała nadal, jedynie o odrobinę ciszej zależnie od zastosowanych w podłodze materiałów. Podłoga w tym celu powinna zostać zdemontowana aby mieć dojście do każdego cm2 przestrzeni pod podłogą i ją precyzyjnie wypełnić perlitem o wysoki tłumieniu.

 

Dziękuję za odpowiedzi.

Zdemontowanie podłogi w tym pokoju nie wchodzi już w grę Może wsypanie pod deski warstwy perlitu (czyli bez możliwości zagęszczania) da jednak jakiś efekt? Który rodzaj perlitu lepiej tłumi - EP180 czy EP150?

[spt]

Witam

Jak Perlit to ten ciezki w granulacji,są dostepne rowniez lekkie.(Nie pamietam symbolu produktu teraz)

Pozdrawiam

[dota1]

Witam

Jak Perlit to ten ciezki w granulacji,są dostepne rowniez lekkie.(Nie pamietam symbolu produktu teraz)

Pozdrawiam

 

Chyba odstąpię od pomysłu wdmuchania perlitu, bo miejsca pod podłogą jest tylko 3 cm i fachowiec twierdzi, że lepsza będzie pianka poliuretanowa wstrzykiwana przez otwory. Może ktoś wie, czy taka pianka wygłuszy co nieco?

[dota1]

Witam,

Zdecydowałam się zdemontować deski w drugim pokoju w celu wytłumienia dźwięków powietrznych dochodzących od tego samego sąsiada piętro niżej. Teraz szukam odpowiedzi, jaki materiał najlepiej dać na posadzkę oraz - jeśli byłaby to wata w jaki sposób montować później podłogę, żeby drobiny nie wydobywały się. Do tego dochodzi jeszcze problem, czy można wypełniać przestrzeń podpodłogową szczelnie, czy nie, jeśli deski są b. stare (więc już niby suchutkie), a mieszkanie na 4 piętrze oraz co jeśli, nie daj Boże, wyleje się większa ilość płynu i dostanie pomiędzy pióro-wpusty (niektóre są uszczerbione). Przestrzeń do wypełnienia ma wysokość ok. 4 cm. Perlit, keramzyt, wata,styropian, korek... itp. Dużo tego jest. Słyszałam, że materiał taki powienien być ciężki, ale nie wiem czy to prawda. Co wybraliście, co za tym przemawiało i z jakiej firmy?

[splaton46]

Proponuję zajrzeć tutaj: http://www.jak-ocieplic-strop.pl/

Informacje tam zawarte mogą być przydatne.